-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2020-12-03
2020-12-01
2020-10-07
2020-09-26
2020-09-12
2020-08-31
2020-07-26
2020-05-31
2020-07-01
2020-05-24
2020-05-17
2020-04-26
2020-04-08
2020-02-18
2020-01-31
2020-01-23
2020-01-19
W moim wydaniu pojawiło się kilka literówek, niby mało, ale na tyle dużo że jednak dały się zauważyć. Co mimo wszystko nie powinno mieć miejsca.
Historia, a raczej historie w książce bardzo ciekawe, jednakże sposób ich przedstawienia pozostawia wiele do życzenia. Mamy historie kilku osób, które się przeplatają wzajemnie, ma to potęgować budowanie napięcia i porównanie poszczególnych elementów. Niestety koniec końców jest taki, że rozmywa się to, zamazuje i traci wyrazistość poszczególnych historii. I tak koniec końców, zaraz po przeczytaniu książki, nie pamiętam który z bohaterów urodził się w wiosce rybackiej, a który w miejskiej dżungli, który strzelał od małego, a który karabin miał w ręce pierwszy raz na szkoleniu. Ważne detale się tracą, trzeba by robić notatki, żeby mieć klarowną sytuację. A może ja jestem tak tępy, tak to odczułem?
Podsumowując, historia na plus, a sposób jej przedstawienia w ogóle do mnie nie przemawia. Także radzę przeczytać i samemu się przekonać.
W moim wydaniu pojawiło się kilka literówek, niby mało, ale na tyle dużo że jednak dały się zauważyć. Co mimo wszystko nie powinno mieć miejsca.
Historia, a raczej historie w książce bardzo ciekawe, jednakże sposób ich przedstawienia pozostawia wiele do życzenia. Mamy historie kilku osób, które się przeplatają wzajemnie, ma to potęgować budowanie napięcia i porównanie...
2020-01-09
Hipnoza, serio? Jedyny element, który w całej sprawie mi nie podszedł. Cała reszta świetna, dobrze rozpisana, ale tego zdzierżyć nie potrafię.
W innym wypadku byłoby 8/10, a tak niesmak pozostał.
Hipnoza, serio? Jedyny element, który w całej sprawie mi nie podszedł. Cała reszta świetna, dobrze rozpisana, ale tego zdzierżyć nie potrafię.
Pokaż mimo toW innym wypadku byłoby 8/10, a tak niesmak pozostał.