Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać278
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Radosław Smilgin
2
6,0/10
Pisze książki: informatyka, matematyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
138 przeczytało książki autora
65 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zawód tester Radosław Smilgin
6,6
Napisana bardzo przystępnym językiem piguła wiedzy na temat testowania. Autor nie tylko porusza zagadnienia stricte techniczne (podział testów, normy IEEE, cykl życia oprogramowania),ale i udziela porad odnośnie pracy jako tester(ka) w Polsce. Na plus zasługują również osobiste przemyślenia i spostrzeżenia autora (co zawsze bardzo sobie cenię). Jedyny minus to tabelki pod koniec książki, strasznie ciężko mi się je "trawiło", sprawiały wrażenie zapchajdziur. To pierwsza książka o testowaniu jaką przeczytałam i bardzo się z tego cieszę, bo naprawdę jest dobrym wprowadzeniem do tematu i wskazuje wiele różnych kierunków do wyboru. Szczerze polecam :)
Zawód tester Radosław Smilgin
6,6
Książka przede wszystkim nie jest napisana przystępnym językiem. Z komputerami żyje od przeszło 30 lat i znajduie w książce zwroty, słowa które są mi obce. Osoba która chce wejść do IT będzie czytać ja jak opracowanie z fizyki kwantowej. Dość dużo powtórzeń, oczywistości i trochę lania wody. Bardzo mało takiego ludzkiego podejścia, mam wrażenie że jest to takie akademickie. W drugiej części książki jest znacznie luzniej. Czy polecam, hmm tak ale nie jako pierwsza książkę. Jako druga, jeśli ma się jakieś wyobrażenie o teście to fajnie wprowadzi dalej. Może źle podchodzę ale dla mnie osoby która nie wie nic o testowaniu powinno być tłumaczone jak krowie na rowie, z przykładami, porównaniami, i określeniami co jest bardzo istotne a co mniej. Takie hello world i dalej... if you know what i mean. Tu tak nie jest albo wszystko jest bardzo istotne.