rozwińzwiń

Karpie bijem

Okładka książki Karpie bijem Andrzej Pilipiuk
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Okładka książki Karpie bijem
Andrzej Pilipiuk
6,9 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Oblicza Wędrowycza (tom 9) fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Oblicza Wędrowycza (tom 9)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2019-07-17
Data 1. wyd. pol.:
2019-07-17
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379644414
Tagi:
duchy fantasy folklor humor ironia literatura fantasy literatura polska opowiadania pijaństwo prowincja przygoda
Inne
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Relax nr 45 Andy Belanger, Frank Bello, Wojciech Bem, Artur Biernacki, Wojciech Cichoń, Artur Grzenda, Hermann Huppen, Tomasz Jeruszka, Sławomir Kiełbus, Maciej Kisiel, Andrzej Łaski, Andrzej Pilipiuk, Jacek Skrzydlewski, Karol Weber, Łukasz Zabdyr
Ocena 3,0
Relax nr 45 Andy Belanger, Fran...
Okładka książki Relax nr 44 Brian Azzarello, Wojciech Bem, Artur Biernacki, Wojciech Cichoń, Alfonso Font, Andrzej Graniak, Mikołaj Graniak, Artur Grzenda, Daniel Grzeszkiewicz, Scoot Ian, Tomasz Jeruszka, Dave Johnson, Sławomir Kiełbus, Maciej Kisiel, Zbigniew Larwa, Andrzej Łaski, Andrzej Pilipiuk, Karol Weber, Chris Weston, Łukasz Zabdyr
Ocena 5,8
Relax nr 44 Brian Azzarello, Wo...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wszystko (w) płynie



1886 582 193

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
1759 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
967
754

Na półkach: , ,

Ależ to było odjechane i odrealnione, i oczywiście niezawodnie zabawne! Na domiar dobrego w genialnej interpretacji Grzegorza Pawlaka, który poza tym, że bawi nas, fantastycznie wydaje się bawić przy tym sam. "Karpie bijem", to jeden z lepszych tomów z cyklu o Jakubie Wędrowyczu, opowiadania, bez wyjątku, są na naprawę wysokim poziomie. I literacko i jeśli chodzi o poziom absurdu i abstrakcji.

Ależ to było odjechane i odrealnione, i oczywiście niezawodnie zabawne! Na domiar dobrego w genialnej interpretacji Grzegorza Pawlaka, który poza tym, że bawi nas, fantastycznie wydaje się bawić przy tym sam. "Karpie bijem", to jeden z lepszych tomów z cyklu o Jakubie Wędrowyczu, opowiadania, bez wyjątku, są na naprawę wysokim poziomie. I literacko i jeśli chodzi o poziom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1957
1134

Na półkach: , ,

Kto lubi Jakuba Wędrowycza, ten każdy tom jego przygód będzie chłonął z bananem na twarzy ;) Nie inaczej jest z "Karpie bijem".

Dla fanów napędzanego samogonem terminatora gratką w tym tomiku może okazać się sporo nowinek na temat swojego bohatera. Dowiedzą się, jak to było z wynalezieniem gumofilców, gdzie ukrywa się złota kaczka, jaka była najcenniejsza złota myśl przekazana przez Jakuba wnukowi, jak smakuje mięso dinozaura, no i co się stało z żoną Jakuba? A także wiele innych historii, w których samogon leje się szerokim strumieniem, rodzina Bardaków może spodziewać się tego, co najgorsze, a potwory wszelkiej maści muszą ponieść klęskę w starciu z najstarszym mieszkańcem Wojsławic.

Kto lubi czarny humor, ten z przyjemnością będzie zaczytywał się w tych opowieściach ;)

Kto lubi Jakuba Wędrowycza, ten każdy tom jego przygód będzie chłonął z bananem na twarzy ;) Nie inaczej jest z "Karpie bijem".

Dla fanów napędzanego samogonem terminatora gratką w tym tomiku może okazać się sporo nowinek na temat swojego bohatera. Dowiedzą się, jak to było z wynalezieniem gumofilców, gdzie ukrywa się złota kaczka, jaka była najcenniejsza złota myśl...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3072
2434

Na półkach: , , ,

Najlepszy zbiór opowieści o Jakubie Wędrowyczu.
Opowiadania krótkie, ze swoistym poczuciem humoru, barwnym, swojskim i absurdalnym jednocześnie.
Pojawiła się żona Jakuba, kobieta iście go warta:)
Płakałam ze śmiechu gdy czytałam o wściekłym zagraniu Baby Jagi, wyłam ze śmiechu przy każdym opowiadaniu.... niesamowite historie. Uwielbiam poczucie humoru Autora:)

Najlepszy zbiór opowieści o Jakubie Wędrowyczu.
Opowiadania krótkie, ze swoistym poczuciem humoru, barwnym, swojskim i absurdalnym jednocześnie.
Pojawiła się żona Jakuba, kobieta iście go warta:)
Płakałam ze śmiechu gdy czytałam o wściekłym zagraniu Baby Jagi, wyłam ze śmiechu przy każdym opowiadaniu.... niesamowite historie. Uwielbiam poczucie humoru Autora:)

Pokaż mimo to

avatar
49
47

Na półkach:

Mi się podobało. Król karpii, ta pokrętna i absurdalna logika świata Wędrowycza.

Mi się podobało. Król karpii, ta pokrętna i absurdalna logika świata Wędrowycza.

Pokaż mimo to

avatar
402
348

Na półkach:

Dla mnie bomba. Zdecydowana większosc opowiadań bardzo mi się podobała, może jedno czy półtora troche mniej.

Dla mnie bomba. Zdecydowana większosc opowiadań bardzo mi się podobała, może jedno czy półtora troche mniej.

Pokaż mimo to

avatar
469
363

Na półkach:

Książka na odskocznię od wszystkiego, bo poczytać coś nieobciążającego.

Książka na odskocznię od wszystkiego, bo poczytać coś nieobciążającego.

Pokaż mimo to

avatar
79
37

Na półkach:

Ja lubie bardzo jako odskocznia od "cięższych" pozycji. Semen i Jakub zawsze w moim sercu😁

Ja lubie bardzo jako odskocznia od "cięższych" pozycji. Semen i Jakub zawsze w moim sercu😁

Pokaż mimo to

avatar
869
685

Na półkach:

Powrót do Wojsławic

Chwila wytchnienia od codzienności należy się nie tylko naszym ciałom ale również umysłom. Potrzebujemy oderwać się od rzeczywistości by poszybować w stronę lekkiej rozrywki, czasem bazującej na prostych instynktach. Głupkowate i nieporadne zachowania innych czy to w kawałach, czy szeroko rozumianej komedii rozśmieszają nie tylko z powodu swej irracjonalności, ale faktu, że sami nie ulegliśmy takiej błazenadzie. Dodatkowo względem takich osób zazwyczaj jesteśmy nastawieni łagodnie, a śmiech wobec ich zachowań sprawia, że czujemy się przyjemnie. Chyba każdy lubi czuć się przyjemnie. Dowcipy czy też opowiastki humorystyczne są dla naszych umysłów swego rodzaju zagadkami. Zawsze oczekujemy zakończenia bądź też puenty a gdy ją zrozumiemy a jeszcze tym bardziej gdy nas rozśmieszy, układ nagrody odpala się w naszym organizmie na całego. Dlatego raz na jakiś czas warto sięgać po takie nagrody.

Próżno szukać drugiego takiego antybohatera w polskiej fantastyce. Do tego dodajmy fantastyce humorystycznej. Jakub Wędrowycz – bimbrownik , egzorcysta –amator, raptus, alkoholik, wrzód społeczny z równie mu podobnym przyjacielem Semenem Korczaszko rozwiązuje lub jest inicjatorem tak samo dziwnych co niedorzecznych sytuacji. Cykl przygód Jakuba Wędrowycza jest tym czym miał być od początku, czyli lekką, bezrefleksyjną lekturą pozwalającą na kilka chwil rozrywki. Można przytoczyć sławetne słowa -„bawiąc uczy, ucząc bawi”, ale w odniesieniu do Jakuba Wędrowycza pozostaje same bawi.

Tom dziesiąty nie może mieć świeżości tomu pierwszego, więc cześć wykorzystywanych pomysłów korzysta z tych samych wcześniej wypracowanych schematów. Jednak, czy czasem bardziej lubimy rzeczy znane? „Karpie bijem” jak każdy zbiór bywa nierówny, lecz każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie. Mimo, że Pilipiuk korzysta z utartych schematów to nie obyło się bez kilku świeżości, zwłaszcza jednej, która zelektryzuje wielu czytelników a odnoszącej się do rodziny Jakuba Wędrowycza. W sumie tekstów zawartych w tym zbiorze jest siedemnaście. Są różnej długości, lecz tym razem nie było dłuższych nowel, co wbrew pozorom jest pozytywne. Po doświadczeniach z poprzednimi tomami można śmiało napisać, że dłuższe formy typu nowele w przypadku cyklu o Jakubie Wędrowyczu do tej pory nie były chlubą autora.

„Karpie bijem” w dużej mierze wraca do źródeł, nie tylko ze względu na powielanie utartych schematów ale w formie opowiastek na bazie rozbudowanych dowcipów, gdzie mamy wstęp, rozwinięcie oraz puentę. Choć pojawiają się znane motywy to nadal sposób ich wykorzystania czy też wprowadzenie nowych elementów nadal zadziwia pod względem wyobraźni autora, która potrafi zespolić ze sobą niewyobrażalne sytuacje, miejsca czy też osoby. W przypadku samych opowiadań, poziom jest zróżnicowany. Być może otwierające zbiór opowiadanie „Gumofilc” oraz kończące „Wizyta” nie były zbyt dobrym wyborem. Przesadnie wtórne oraz napisane bez polotu. Ile to można pisać o UFO i Śmierci. Warto skupić się na tych bardziej interesujących. „Zlecenie” – pomysł od początku do końca jest oryginalny a okładka w dużej mierze nawiązuje do tego opowiadania. Grupa trzech opowiadań traktujących o historii w nie co odmienny sposób. „Chatka” przedstawia losy bohaterów z okresu II wojny światowej oraz wykorzystanie Baby Jagi jako broni masowego rażenia. Akcent historyczny w „Rycerzu burej onucy vulgo Leonidas” rozbawi do łez poprzez ukazanie innej wersji bitwy pod Grunwaldem. I jeszcze do tego specjalnie stylizowany język opowieści. Natomiast „Kolejka” powinna kojarzyć się z minionym okresem PRL-u. Cóż, Jakub i Semen odpowiedzą na pytanie, dlaczego do dziś w urzędach i na poczcie są kolejki.

W przypadku każdego zbioru opowiadań z udziałem Jakuba Wędrowycza nie mogło zabraknąć odwołań do popkultury lub też innych dzieł. „Drzwi” zaprowadzą nas do świata imitującego Narnię. Pomysł ciekawy, lecz zakończenie mało interesujące. Natomiast „Najlepszy samogon świata” przedstawi czytelnikom dalsze losy kapitana Nemo a raczej jego statku. „Indiańskie lato” jako przykład, lecz nie jedyny pokazuje odwieczną walkę między Jakubem a zwaśnionym klanem Bardaków. Świetna zobrazowana gra słów, lecz niestety można odczuć, że opowiastka kończy się nagle, bez zasadniczej puenty. Jednakże największą perełką zbioru jest opowiadanie „Żona”. Chyba każdy kto czytał opowiadania z przygodami Jakuba Wędrowycza zastanawiał się co się stało z panią Wędrowycz, skoro główny bohater doczekał się wnuków. Ewidentny powiew świeżości, a być może pomysł na pociągnięcie nowego wątku. Jedno z lepszych opowiadań w zbiorze a dla stałych czytelników nie lada gratka. Wreszcie doczekaliśmy się odpowiedzi.

Zbiór napisany w typowym pilipiukowskim stylu. Lekko, prosto i rubasznie. Owszem nie wszystkie opowiadania przypadną do gustu, lecz sumarycznie większość z nich przeczyta się z zaciekawieniem. Do tej pory jedyny zbiór, w którym we wszystkich opowiadaniach występuje przyjaciel Jakuba Semen, który potrafi zdroworozsądkowo wytknąć przyjacielowi hipokryzję. Trochę sztucznie wypada w niektórych opowiadaniach wstawianie mądrych naukowych objaśnień, skoro bohaterowie są przedstawiani jako wioskowe głupki nie posiadające wiedzy o współczesnym świecie. Z drugiej strony autor pod płaszczykiem humorystycznych opowiastek nieźle poukrywał społeczne polskie wady i zalety. Jednym słowem zbiór nawiązujący do dobrych początków serii.

Podsumowując, „Karpie bijem” nie wszystkim czytelnikom przypadnie do gustu, lecz stali czytelnicy twórczości Pilipiuka oraz przygód Jakuba Wędrowycza powinni być zadowoleni. Było trochę schematycznie, lecz z mocnym akcentem świeżości zwłaszcza w jednym opowiadaniu. Po za tym miało być lekko i przyjemnie i takowe zadanie zbiór wypełnił.

Powrót do Wojsławic

Chwila wytchnienia od codzienności należy się nie tylko naszym ciałom ale również umysłom. Potrzebujemy oderwać się od rzeczywistości by poszybować w stronę lekkiej rozrywki, czasem bazującej na prostych instynktach. Głupkowate i nieporadne zachowania innych czy to w kawałach, czy szeroko rozumianej komedii rozśmieszają nie tylko z powodu swej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
190
182

Na półkach:

Czytana kątem w namiocie, w chwilach gdy deszcz nie dawał zbyt wielu szans na wyściubienie nosa poza względnie suchą przestrzeń. Na pewno lepiej czekało się na pogodę w towarzystwie Jakuba i Semena

Czytana kątem w namiocie, w chwilach gdy deszcz nie dawał zbyt wielu szans na wyściubienie nosa poza względnie suchą przestrzeń. Na pewno lepiej czekało się na pogodę w towarzystwie Jakuba i Semena

Pokaż mimo to

avatar
142
142

Na półkach:

Kolejna dobra część trzymająca klimat oraz humor poprzedniczek. Jak zawsze możemy przeczytać wiele ciekawych historii,dużo nowych miejsc do zwiedzenia oraz wiele barwnych postaci do poznania.

Kolejna dobra część trzymająca klimat oraz humor poprzedniczek. Jak zawsze możemy przeczytać wiele ciekawych historii,dużo nowych miejsc do zwiedzenia oraz wiele barwnych postaci do poznania.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 353
  • Chcę przeczytać
    568
  • Posiadam
    463
  • 2019
    105
  • Fantastyka
    50
  • 2020
    41
  • Audiobook
    35
  • Teraz czytam
    33
  • Ulubione
    32
  • 2022
    30

Cytaty

Więcej
Andrzej Pilipiuk Karpie bijem Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Karpie bijem Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Karpie bijem Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także