Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Hipnoza, serio? Jedyny element, który w całej sprawie mi nie podszedł. Cała reszta świetna, dobrze rozpisana, ale tego zdzierżyć nie potrafię.
W innym wypadku byłoby 8/10, a tak niesmak pozostał.

Hipnoza, serio? Jedyny element, który w całej sprawie mi nie podszedł. Cała reszta świetna, dobrze rozpisana, ale tego zdzierżyć nie potrafię.
W innym wypadku byłoby 8/10, a tak niesmak pozostał.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W moim wydaniu pojawiło się kilka literówek, niby mało, ale na tyle dużo że jednak dały się zauważyć. Co mimo wszystko nie powinno mieć miejsca.
Historia, a raczej historie w książce bardzo ciekawe, jednakże sposób ich przedstawienia pozostawia wiele do życzenia. Mamy historie kilku osób, które się przeplatają wzajemnie, ma to potęgować budowanie napięcia i porównanie poszczególnych elementów. Niestety koniec końców jest taki, że rozmywa się to, zamazuje i traci wyrazistość poszczególnych historii. I tak koniec końców, zaraz po przeczytaniu książki, nie pamiętam który z bohaterów urodził się w wiosce rybackiej, a który w miejskiej dżungli, który strzelał od małego, a który karabin miał w ręce pierwszy raz na szkoleniu. Ważne detale się tracą, trzeba by robić notatki, żeby mieć klarowną sytuację. A może ja jestem tak tępy, tak to odczułem?
Podsumowując, historia na plus, a sposób jej przedstawienia w ogóle do mnie nie przemawia. Także radzę przeczytać i samemu się przekonać.

W moim wydaniu pojawiło się kilka literówek, niby mało, ale na tyle dużo że jednak dały się zauważyć. Co mimo wszystko nie powinno mieć miejsca.
Historia, a raczej historie w książce bardzo ciekawe, jednakże sposób ich przedstawienia pozostawia wiele do życzenia. Mamy historie kilku osób, które się przeplatają wzajemnie, ma to potęgować budowanie napięcia i porównanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rewelacja. Wegner pokazał, że w Północ-Południe tylko się rozgrzewał bo tutaj mamy jazdę bez trzymanki. Dynamiczna akcja, bardzo ciekawe postaci, świetna kreacja świata i wszystko tak połączone, że nie można oderwać się od lektury. Tutaj znowu dostajemy dwa przeciwległe krańce kontynentu, z innymi postaciami, historiami, ale także sposobem przedstawienia tego co się dzieje. Inna skala wydarzeń, ale emocje wywołuje tak samo. Po bardzo dobrej części Wschód obawiałem się że następna będzie słabsza jak w poprzednim tomie, nic bardziej mylnego! Ze stepów do nadmorskiego miasta, z pościgów po stepach do złodziejskiego kombinowania, akcja pędzi jak szalona, wojna, zabójcy, bogowie i rodzina. A wszystko to z postaciami, które ciężko nie lubić. Czas poświęcony na lekturę na pewno nie będzie czasem straconym.

Rewelacja. Wegner pokazał, że w Północ-Południe tylko się rozgrzewał bo tutaj mamy jazdę bez trzymanki. Dynamiczna akcja, bardzo ciekawe postaci, świetna kreacja świata i wszystko tak połączone, że nie można oderwać się od lektury. Tutaj znowu dostajemy dwa przeciwległe krańce kontynentu, z innymi postaciami, historiami, ale także sposobem przedstawienia tego co się dzieje....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Duże pozytywne zaskoczenie. Pierwsza część, to niesamowita kreacja świata i postaci Straży Górskiej. Od razu ich polubiłem i nie mogłem oderwać się od śledzenia ich dalszych losów. Co do drugiej części, czyli Południa, tutaj mam bardziej mieszane uczucia. Poziom już bardziej chwiejny, jednak dalej na bardzo przyzwoitym poziomie. Liczę, że w następnym tomie znowu dostaniemy dużą dawkę Czerwonych Szóstek i kilka wątków zostanie o ile nie rozwiązanych to chociaż rozwiniętych.

Duże pozytywne zaskoczenie. Pierwsza część, to niesamowita kreacja świata i postaci Straży Górskiej. Od razu ich polubiłem i nie mogłem oderwać się od śledzenia ich dalszych losów. Co do drugiej części, czyli Południa, tutaj mam bardziej mieszane uczucia. Poziom już bardziej chwiejny, jednak dalej na bardzo przyzwoitym poziomie. Liczę, że w następnym tomie znowu dostaniemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No i koniec. Wojna w Blasku Dnia została zakończona, a Sharak Ka wchodzi w kulminacyjny moment. Wiele wątków, które się namnożyły przez wszystkie poprzednie części Brett postanowił pozamykać, nie zostawiając żadnych niedomówień, czy to dobrze, czy źle trzeba samemu zdecydować. Dla mnie część z nich trochę prostolinijnie się skończyła. Można nawet skusić się o uwagę, że zakończenie jest bezpieczne. Z pewnością były inne możliwości, bardziej zaskakujące czy oburzające. Brak szoku, jakiegoś nagłego zwrotu akcji, który by wprawił czytelnika w stan niedowierzania, tego nie ma. Ciężko stwierdzić, czy autor bał się reakcji fanów, czy też takie zakończenie planował od początku. Niemniej jest jak jest. Czyta się szybko i lekko, jest to idealna propozycja aby niezobowiązująco się odprężyć i oderwać od życia codziennego, a przy okazji solidne zakończenie całego Demonicznego Cyklu.

No i koniec. Wojna w Blasku Dnia została zakończona, a Sharak Ka wchodzi w kulminacyjny moment. Wiele wątków, które się namnożyły przez wszystkie poprzednie części Brett postanowił pozamykać, nie zostawiając żadnych niedomówień, czy to dobrze, czy źle trzeba samemu zdecydować. Dla mnie część z nich trochę prostolinijnie się skończyła. Można nawet skusić się o uwagę, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Vaelis Al Sorna, chłopiec który stał się wojownikiem, brat Szóstego Zakonu, który stał się Mieczem Królestwa. Mamy tutaj standardowy cykl przejścia, dorastania. Niemniej koncepcja Zakonu, jak i szkolenia bardzo na plus. Z przyjemnością czytałem o jego dorastaniu, jak i próbom którym musiał sprostać, a co najważniejsze, jak przyjaźń zamieniała się w braterstwo.
Pojawiają się "Raporty Verniersa", dla jednych to ciekawy dodatek dla innych niepotrzebny spoiler. Mamy tutaj inną narrację i nie wszystko jest powiedziane wprost, jako że widzimy akcje oczami skryby, który nie zawsze o wszystkim wie. Mi osobiście bardzo podobał się taki przerywnik, pozwalał trochę odpocząć jak i nabrać świeżości przed następną częścią książki.
Ogólnie książkę oceniam bardzo dobrze, ktoś może narzekać na objętość, ale dla mnie to nie ma znaczenia, o ile dobrze się czyta. Główny bohater trochę sztampowy, ale i tak mu się kibicuje i można polubić. Szkoda tylko, że Bliźniak nie dostał większej roli. Akcja raz przyśpieszała, raz zwalniała, niemniej ja na pewno sięgnę po dalsze losy Zabójcy Nadziei.

Vaelis Al Sorna, chłopiec który stał się wojownikiem, brat Szóstego Zakonu, który stał się Mieczem Królestwa. Mamy tutaj standardowy cykl przejścia, dorastania. Niemniej koncepcja Zakonu, jak i szkolenia bardzo na plus. Z przyjemnością czytałem o jego dorastaniu, jak i próbom którym musiał sprostać, a co najważniejsze, jak przyjaźń zamieniała się w braterstwo.
Pojawiają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Arlen i Jardir zeszli na dalszy plan, natomiast poznajemy losy pozostałych postaci i to jak świat reaguje na ich zniknięcie. Wątki walki o władze i pałacowych spisków to dobry pomysł, jednakże powinien być już chociaż trochę wprowadzony w częściach poprzednich, żeby teraz mógł dojrzeć i się rozwinąć. Jako że tego nie było, mamy w pośpiechu tworzone intrygi, które nie porażają oryginalnością. Liczę, że w kolejnej części będzie lepiej.

Arlen i Jardir zeszli na dalszy plan, natomiast poznajemy losy pozostałych postaci i to jak świat reaguje na ich zniknięcie. Wątki walki o władze i pałacowych spisków to dobry pomysł, jednakże powinien być już chociaż trochę wprowadzony w częściach poprzednich, żeby teraz mógł dojrzeć i się rozwinąć. Jako że tego nie było, mamy w pośpiechu tworzone intrygi, które nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia Jardira, jak i przedstawienie kultury i historii Krasji bardzo na plus, trochę za mało Naznaczonego, a wątek Renny, póki nie przeczyta się następnego tomu, wydaje się bez sensu.

Historia Jardira, jak i przedstawienie kultury i historii Krasji bardzo na plus, trochę za mało Naznaczonego, a wątek Renny, póki nie przeczyta się następnego tomu, wydaje się bez sensu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lepsza niż część poprzednia, mając piękny dzień i morze pomysłów jak go aktywnie spędzić, tak mnie przykuła, że prawie zapomniałem coś zjeść przez cały dzień, byle tylko zobaczyć co będzie się działo na następnej stronie.

Lepsza niż część poprzednia, mając piękny dzień i morze pomysłów jak go aktywnie spędzić, tak mnie przykuła, że prawie zapomniałem coś zjeść przez cały dzień, byle tylko zobaczyć co będzie się działo na następnej stronie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawa koncepcja świata. Początek raczej średni, ale po pewnym czasie można poczuć sympatię do bohaterów i czekać z niecierpliwością na dalsze ich losy.

Bardzo ciekawa koncepcja świata. Początek raczej średni, ale po pewnym czasie można poczuć sympatię do bohaterów i czekać z niecierpliwością na dalsze ich losy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Wywalcz Polsce wolność lub zgiń!" to dewiza cichociemnych i tak mniej więcej czułem się czytając tą książkę. Dość nierówno napisana, ciekawe momenty, jak akcja wysadzania torów potrafiła się dłużyć i ledwie dałem radę przebrnąć przez nią, żeby za chwilę w fragmencie opowiadającym o relacjach poszczególnych osób pochłaniać strony na jednym wdechu. Później sytuacja znowu się odwracała. Z książek które przeczytałem ta zabrała mi najwięcej czasu, gdzie w między czasie kilkadziesiąt innych pozycji zaliczyłem na swoje konto. Niemniej historia jest bardzo ciekawa, bez zbędnej gloryfikacji, równo pokazane zwycięstwa jak i porażki. Ze względów stricte historycznych warto przeczytać, jednakże nie wiem czy zajrzę do innych pozycji Kacpra Śledzińskiego.

"Wywalcz Polsce wolność lub zgiń!" to dewiza cichociemnych i tak mniej więcej czułem się czytając tą książkę. Dość nierówno napisana, ciekawe momenty, jak akcja wysadzania torów potrafiła się dłużyć i ledwie dałem radę przebrnąć przez nią, żeby za chwilę w fragmencie opowiadającym o relacjach poszczególnych osób pochłaniać strony na jednym wdechu. Później sytuacja znowu się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No i przygoda z bratem Jorgiem się zakończyła. Książka mnie porwała, świetnie spędziłem z nią czas. Czuć niedosyt, że już się skończyła, że więcej nie będzie, ale z drugiej strony to i lepiej. Jorg zostanie Jorgiem, a Martwy Król naprawdę będzie martwy.
Od dawna miałem ochotę na przeczytanie, czegoś szybkiego, niezobowiązującego, czegoś przy czym można odpocząć, ze świetnymi bohaterami, ciekawym światem i historią. W żadnym razie się nie zawiodłem. Jeżeli ktoś lubi takie klimaty, to musi sięgnąć po tą trylogie.

No i przygoda z bratem Jorgiem się zakończyła. Książka mnie porwała, świetnie spędziłem z nią czas. Czuć niedosyt, że już się skończyła, że więcej nie będzie, ale z drugiej strony to i lepiej. Jorg zostanie Jorgiem, a Martwy Król naprawdę będzie martwy.
Od dawna miałem ochotę na przeczytanie, czegoś szybkiego, niezobowiązującego, czegoś przy czym można odpocząć, ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka miejscami nużąca, akcja nie tak wartka jak w tomie poprzednim, żeby po kilku stronach przyśpieszyć do zawrotnego tempa, przez co styl opowiadania historii się zmienił. Jednakże dalej bardzo dobrze się czytało, na tyle angażująca pozycja, że dwa dni bez treningów się obyłem, a i w wolnych chwilach w pracy też musiałem wracać do lektury.

Książka miejscami nużąca, akcja nie tak wartka jak w tomie poprzednim, żeby po kilku stronach przyśpieszyć do zawrotnego tempa, przez co styl opowiadania historii się zmienił. Jednakże dalej bardzo dobrze się czytało, na tyle angażująca pozycja, że dwa dni bez treningów się obyłem, a i w wolnych chwilach w pracy też musiałem wracać do lektury.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Właśnie tego potrzebowałem. Szybka, akcja i bohater który kroczy przed siebie nie bacząc na nic. By osiągnąć cel, przejdzie przez wszystko, a wrogom sprawi piekło na ziemi.
Bardzo szybko się czytało, zaledwie kilka godzin i po książce. Szczerze polecam

Właśnie tego potrzebowałem. Szybka, akcja i bohater który kroczy przed siebie nie bacząc na nic. By osiągnąć cel, przejdzie przez wszystko, a wrogom sprawi piekło na ziemi.
Bardzo szybko się czytało, zaledwie kilka godzin i po książce. Szczerze polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza książka Trudi Canavan przeczytana przeze mnie. Nie porwała specjalnie, brak ciekawych i charakterystycznych postaci jak i wartkiej akcji, mam nadzieję, że w innych książkach będzie lepiej.

Pierwsza książka Trudi Canavan przeczytana przeze mnie. Nie porwała specjalnie, brak ciekawych i charakterystycznych postaci jak i wartkiej akcji, mam nadzieję, że w innych książkach będzie lepiej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szału nie ma, ale szybko i sprawnie się czyta, jak zresztą większość od Pilipiuka.

Szału nie ma, ale szybko i sprawnie się czyta, jak zresztą większość od Pilipiuka.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wiedźmin. Szpony i kły Nadia Gasik, Katarzyna Gielicz, Przemysław Gul, Piotr Jedliński, Sobiesław Kolanowski, Beatrycze Nowicka, Andrzej W. Sawicki, Michał Smyk, Barbara Szeląg, Jacek Wróbel, Tomasz Zliczewski
Ocena 6,8
Wiedźmin. Szpo... Nadia Gasik, Katarz...

Na półkach: ,

Po pierwsze wykonanie książki stoi na raczej średnim poziomie. Kilka dni w ręce i plecaku, a brzegi zaczęły się wycierać.
Co do opowiadań, to super motyw z powrotem do uniwersum, ale poziom był nie równy. Niektóre wchodziły same i aż było żal, że tak szybko się kończyły inne trochę nużące i raczej nie zostaną na długo w pamięci.
Pozycja jak najbardziej warta uwagi dla fana, aczkolwiek nie wiem czy zachęci nowe osoby do przeczytania kanonu.

Po pierwsze wykonanie książki stoi na raczej średnim poziomie. Kilka dni w ręce i plecaku, a brzegi zaczęły się wycierać.
Co do opowiadań, to super motyw z powrotem do uniwersum, ale poziom był nie równy. Niektóre wchodziły same i aż było żal, że tak szybko się kończyły inne trochę nużące i raczej nie zostaną na długo w pamięci.
Pozycja jak najbardziej warta uwagi dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Szybkie i proste czytadło, samo wchodzi nie wiadomo kiedy.

Szybkie i proste czytadło, samo wchodzi nie wiadomo kiedy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie porwała mnie. Wolałbym bardziej przeczytać dzieje Tyrfinga, jak służył i zabijał tych, którzy go dzierżyli.

Nie porwała mnie. Wolałbym bardziej przeczytać dzieje Tyrfinga, jak służył i zabijał tych, którzy go dzierżyli.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Za mało Bohuna w "Bohunie".

Za mało Bohuna w "Bohunie".

Pokaż mimo to