Ciało i dusza wspinacza
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Adam Ondra. Lezec tělem i duší
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2021-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-06-30
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326836893
- Tłumacz:
- Michał Rogalski
Motto: „Żyję, aby się wspinać — wspinam się, by żyć. Wspinaczka daje mi tyle radości, że innym wydaje się to nie w porządku…”
Z Kotliny Czeskiej na szczyty najtrudniejszych skał świata!
W 2016 roku Adam Ondra wspiął się na drogę Dawn Wall w Parku Narodowym Yosemite. Zrobił to, mając już na swoim koncie całą masę sukcesów. Czeski wspinacz regularnie wygrywa zawody w pucharze świata, ustanawia kolejne rekordy i jest faworytem w swojej dyscyplinie przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Jak zaczęła się jego przygoda ze wspinaczką? Co uważa za swój największy sukces?
„Ciało i dusza wspinacza” to wyjątkowa publikacja, która opisuje drogę Adama Ondry na szczyty ścian wspinaczkowych i rankingów sportowych oraz ogromną pasję, która od lat prowadzi go na podium. Lektura tej książki jest jak wejście do unikalnego świata, dostępnego tylko dla osób zajmujących się wspinaczką wysokogórską.
Witajcie polscy entuzjaści i polskie entuzjastki skał. Myślę, że wspinacze w Polsce i w Czechach mają wiele wspólnego. Choć brak w naszych krajach wysokich gór (z wyjątkiem Tatr) i choć matka natura nie obdarzyła nas tyloma skałami, ilu byśmy pragnęli, to alpinizm ma na naszych terenach bogatą tradycję, a wspinaczka sportowa wciąż zyskuje na popularności. Od zawsze miałem wrażenie, że o ile macie w Polsce jeszcze mniej skał niż my, o tyle jest w was jeszcze więcej chęci, odwagi i motywacji do wspinania. (..). Zawsze mi się wydawało, że Polacy i Polki w skałach walczą. Słowo „wystarczy” dla nich nie istnieje. Walczą o każdy kolejny krok bez względu na pogodę i okoliczności. Myślę, że stoi za tym jakaś zbiorowa wspinacza świadomość sięgająca złotej ery polskiego alpinizmu. Znam wiele osób z Polski, które naprawdę żyją wspinaczką. Ich radość z wchodzenia na skały jest autentyczna i czysta — i, w dobrym sensie tego słowa, „zaraźliwa”.
Z przedmowy do polskiego wydania
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 45
- 35
- 7
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Niczym kartka z nastoletniego pamiętnika. Czytając biografie osób wyczynowo uprawiających sport oczekuję jakiegoś "ducha", który wyzwoli we mnie efekt "wow" i swego rodzaju podziw. Owszem, podziwiam wyczyny Adama, jednak z książki kompletnie nie czuć wysiłku, jaki włożył w swój sukces. Nawet, jeśli coś mu się nie udaje, to z opisu wynika, że "nic nie szkodzi" i zaraz jednak się udaje. Za mało. Zdecydowanie za mało emocji i ekscytacji.
Niczym kartka z nastoletniego pamiętnika. Czytając biografie osób wyczynowo uprawiających sport oczekuję jakiegoś "ducha", który wyzwoli we mnie efekt "wow" i swego rodzaju podziw. Owszem, podziwiam wyczyny Adama, jednak z książki kompletnie nie czuć wysiłku, jaki włożył w swój sukces. Nawet, jeśli coś mu się nie udaje, to z opisu wynika, że "nic nie szkodzi" i zaraz...
więcej Pokaż mimo toDla wspinaczy laików wspaniała książka!
Dla wspinaczy laików wspaniała książka!
Pokaż mimo toNiestety książka jest tragiczna.
Ciekawe było może z 30 stron i to i tak naciągane.
Czyta się to mniej więcej jak podręcznik do historii z datami rządzenia władców w danym okresie.
Porównanie poniżej odnośnie wyboru kiełbasy krakowskiej i myśliwskiej niestety jest bardzo trafne.
Niestety książka jest tragiczna.
Pokaż mimo toCiekawe było może z 30 stron i to i tak naciągane.
Czyta się to mniej więcej jak podręcznik do historii z datami rządzenia władców w danym okresie.
Porównanie poniżej odnośnie wyboru kiełbasy krakowskiej i myśliwskiej niestety jest bardzo trafne.
Ocena 4 * na lubimyczytać to "może być" ... idealnie pasuje do opisu tej książki. Mamy tu krótki życiorys, wspinanie i wspinanie...
Plusem jak i minusem książki jest to, że była faktycznie pisana przez Adama co (+) czuć na każdej stronie, jednak forma literacka nie jest najwyższych lotów (-).
Najciekawszym momentem był rozdział poświęcony zdobyciu drogi o trudności 9c.
Całe życie Adama to wspinaczka, dlatego jest dość schematycznie...ale i dlatego pewnie osiągnął tak wybitny poziom.
Czytając książkę NALEŻY oglądać filmiki wspinaczkowe, bez tego nie ma sensu przez nią przechodzić.
Dla fanów wspinaczki i osób wspinających się, reszta może spokojnie odpuścić :)
Ocena 4 * na lubimyczytać to "może być" ... idealnie pasuje do opisu tej książki. Mamy tu krótki życiorys, wspinanie i wspinanie...
więcej Pokaż mimo toPlusem jak i minusem książki jest to, że była faktycznie pisana przez Adama co (+) czuć na każdej stronie, jednak forma literacka nie jest najwyższych lotów (-).
Najciekawszym momentem był rozdział poświęcony zdobyciu drogi o trudności...
Mysle ze postac Adama jest napewno nietuzinkowa,
natomiast sama ksiazka jest niezbyt ciekawa,
w sumie sytuacje ratuja fajne zdj,
mysle ze znacznie ciekawsza byla by fotoksiazka.
Mysle ze postac Adama jest napewno nietuzinkowa,
Pokaż mimo tonatomiast sama ksiazka jest niezbyt ciekawa,
w sumie sytuacje ratuja fajne zdj,
mysle ze znacznie ciekawsza byla by fotoksiazka.
Ciekawe opisy robienia dróg w skałach, niestety przeplatane z nudnymi opisami z zawodów... mimo wszystko warto przeczytać by samemu się przekonać;)
Ciekawe opisy robienia dróg w skałach, niestety przeplatane z nudnymi opisami z zawodów... mimo wszystko warto przeczytać by samemu się przekonać;)
Pokaż mimo to"Poszedłem do sklepu.
Chciałem kupić kiełbasę. Miałem dwie do wyboru: krakowską i myśliwską.
Idąc do sklepu myślałem, że lepiej będzie wziąć myśliwską i to po nią pierwszą sięgnąłem. Ale wtedy zobaczyłem, że krakowska wygląda na smaczniejszą.
Wybrałem krakowską. Poszedłem do kasy.
Nie byłem pierwszy w kolejce. Ktoś był tam przede mną. Gdybym się nie zawahał przy wyborze, byłbym pierwszy".
Tak +/- wygląda każdy opis startu w zawodach Adama w tej książce.
"Poszedłem do sklepu.
więcej Pokaż mimo toChciałem kupić kiełbasę. Miałem dwie do wyboru: krakowską i myśliwską.
Idąc do sklepu myślałem, że lepiej będzie wziąć myśliwską i to po nią pierwszą sięgnąłem. Ale wtedy zobaczyłem, że krakowska wygląda na smaczniejszą.
Wybrałem krakowską. Poszedłem do kasy.
Nie byłem pierwszy w kolejce. Ktoś był tam przede mną. Gdybym się nie zawahał przy...
Dla mnie książka super, uchwycił te wszystkie drobne smaczki wspinania, które jak się poczuje i dozna, to wspinaczka staje się częścią życia. I ciągła tęsknota za "skałami pod palcami" ;).
Dla mnie książka super, uchwycił te wszystkie drobne smaczki wspinania, które jak się poczuje i dozna, to wspinaczka staje się częścią życia. I ciągła tęsknota za "skałami pod palcami" ;).
Pokaż mimo toPrzy całej mojej miłości do Ondriczki muszę to przyznać - jest to bardzo zła książka. Styl jak ze szkolnego wypracowania. Parę rozdziałów totalnie nudnych. Myślałam, że nużące są fragmenty w książkach o górach: weszli do obozu 3, zeszli do bazy, weszli, zeszli, ale tu jest nowy poziom. Ondra pisze na przykład o zawodach sprzed lat i o tym, który bald zatopował, a który nie, z którego stopnia spadł na prowadzeniu itd. Oglądać zawody uwielbiam, czytać o tym niekoniecznie. Tylko dla bardzo wielkich fanów.
Przy całej mojej miłości do Ondriczki muszę to przyznać - jest to bardzo zła książka. Styl jak ze szkolnego wypracowania. Parę rozdziałów totalnie nudnych. Myślałam, że nużące są fragmenty w książkach o górach: weszli do obozu 3, zeszli do bazy, weszli, zeszli, ale tu jest nowy poziom. Ondra pisze na przykład o zawodach sprzed lat i o tym, który bald zatopował, a który nie,...
więcej Pokaż mimo toNapisane na siłę, mało ciekawe
Napisane na siłę, mało ciekawe
Pokaż mimo to