-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2021
2019-04-20
2019-04-20
2018-06-28
2018-07-05
"O czym szumią wierzby". Napisana w r. 1908 (jej polski przekład ukazał się po raz pierwszy w roku 1938) - dodam Warszawa Towarzystwo Wydawnicze RÓJ
wymęczyłam połowę treści wydania z 1938 i szczerze wyznam, że zupełnie nie rozumiem fenomenu tej książki
"O czym szumią wierzby". Napisana w r. 1908 (jej polski przekład ukazał się po raz pierwszy w roku 1938) - dodam Warszawa Towarzystwo Wydawnicze RÓJ
wymęczyłam połowę treści wydania z 1938 i szczerze wyznam, że zupełnie nie rozumiem fenomenu tej książki
2017-12-13
2018-03-07
2018-03-05
2017-09-11
2015-12
2013-07-13
Powieść trafiła do mnie w formie audiobooka. Wg opisu na okładce jest „to wzruszająca opowieść o niezwykłej miłości Proroka [Mahometa] i jego najmłodszej żony. Historia o kobiecie, która pokonała kulturowe przeszkody, stając się wielką postacią świata islamu.”
Niestety... dla mnie to nie jest wzruszające, tylko wulgarne, odrażające i po stokroć obrzydliwe... Nie wytrzymałam... Zakończyłam ‘lekturę’ po pierwszym rozdziale, czując, że więcej nie zdzierżę... Wiem, że różne rzeczy na świecie się dzieją... wiem, że są różne kultury... wiem, że co kraj to obyczaj... ale po prostu więcej nie zdzierżę... nawet, jeśli to się działo kilkanaście wieków temu.... Nawet nie chcę wiedzieć w jaki sposób ta Kobieta „stała się wpływowym doradcą politycznym, wojowniczką i autorytetem religijnym” oraz jak „do historii przeszła jako Matka Wiernych”... Mogę sobie tylko wyobrażać... choć może lepiej nie... Niech Allah da tym wszystkim gwałconym dzieciom, które wyrosły na skrzywione, poniewierane i poniżane kobiety, wieczny raj. Niech odpoczną w ponadczasowej szczęśliwości, radości i spokoju ducha od niesprawiedliwości, pedofilów i innych swoich perfidnych oprawców. Niech da im łaskę zapomnienia... w sumie Jest Im To Winny !!!
Myślałam, że poznam świat islamu, jego wczesne wartości, postawy... tymczasem mam wrażenie, że po przeczytaniu tej opowieści byłabym przeświadczona, że w niebie Allaha jest miejsce wyłącznie dla kobiet... i to nie dla wszystkich : (((
Powieść trafiła do mnie w formie audiobooka. Wg opisu na okładce jest „to wzruszająca opowieść o niezwykłej miłości Proroka [Mahometa] i jego najmłodszej żony. Historia o kobiecie, która pokonała kulturowe przeszkody, stając się wielką postacią świata islamu.”
Niestety... dla mnie to nie jest wzruszające, tylko wulgarne, odrażające i po stokroć obrzydliwe... Nie...
2015-09-01
2015-08-22
2015-08-17
2015-06-08
2014-10
Lubię tego autora. Osobiście uważam, że rewelacyjnie wypełnia on lukę powstałą po zniesieniu Katechezy w Kościele i zastąpieniu jej psedolekcyjkami religii w szkole. Jednakże ta książka w ogóle do mnie nie przemówiła. Ledwo przebrnęłam przez jakąś ćwierć treści i zarzuciłam lekturę.
Lubię tego autora. Osobiście uważam, że rewelacyjnie wypełnia on lukę powstałą po zniesieniu Katechezy w Kościele i zastąpieniu jej psedolekcyjkami religii w szkole. Jednakże ta książka w ogóle do mnie nie przemówiła. Ledwo przebrnęłam przez jakąś ćwierć treści i zarzuciłam lekturę.
Pokaż mimo to2014-07-08
2014-07-04
Film 'Godziny' z Paniami z okładki bardzo mi się podobał. Podobało mi się niesamowicie to budowanie epizodów, wątków i umiejętne połączenie je w całość. Z tego co pamiętam trzy Kobiety na zakręcie życia: Autorka książki, Bohaterka tejże książki, Czytelniczka. Trzy czasy i trzy przestrzenie. Trzy różne żywota i trzy różne tła społeczne. A wszystko skomponowane w jedność, podane w całości.
Nie wiedziałam, że pierwowzorem filmu jest książka. Kiedy ujrzałam książkę... musiałam ją przeczytać, musiałam przeżyć to jeszcze raz... Niestety... odpuszczam sobie... brnę, i brnę, i brnę... brnę z wysiłkiem przez każdą stronę, kartkę... brnę ledwo co ledwo... A na grzyb mi się tak męczyć/?/
Film 'Godziny' z Paniami z okładki bardzo mi się podobał. Podobało mi się niesamowicie to budowanie epizodów, wątków i umiejętne połączenie je w całość. Z tego co pamiętam trzy Kobiety na zakręcie życia: Autorka książki, Bohaterka tejże książki, Czytelniczka. Trzy czasy i trzy przestrzenie. Trzy różne żywota i trzy różne tła społeczne. A wszystko skomponowane w jedność,...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-06-20
jak dla mnie kiepska podróba Grzegorczyka z 'Chaszczy' i 'Puszczyka'... wymęczyłam po łebkach do połowy i odpuściłam...
jak dla mnie kiepska podróba Grzegorczyka z 'Chaszczy' i 'Puszczyka'... wymęczyłam po łebkach do połowy i odpuściłam...
Pokaż mimo to2014-06-08
miałam wielkie nadzieje ku tej książce, ale szło mi jak po grudzie... w ogóle do mnie nie przemówiła... odpuszczam sobie...
miałam wielkie nadzieje ku tej książce, ale szło mi jak po grudzie... w ogóle do mnie nie przemówiła... odpuszczam sobie...
Pokaż mimo to
Księgarnia Seyfartha i Czajkowskiego, Lwów, 1875
Bardzo ciężko się czyta. Porzuciłam lekturę na 120 stronie z 804.
Może sięgnę kiedyś po współczesne wydanie całej vernowskiej trylogii ???
Księgarnia Seyfartha i Czajkowskiego, Lwów, 1875
Pokaż mimo toBardzo ciężko się czyta. Porzuciłam lekturę na 120 stronie z 804.
Może sięgnę kiedyś po współczesne wydanie całej vernowskiej trylogii ???