Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Banalny tytuł, ale niebanalna opowieść. Zaczyna się ciekawie, kończy się zaskakująco, a od treści trudno oderwać wzrok. Historia miesza się z teraźniejszością, ale w bardzo ciekawy sposób.

Banalny tytuł, ale niebanalna opowieść. Zaczyna się ciekawie, kończy się zaskakująco, a od treści trudno oderwać wzrok. Historia miesza się z teraźniejszością, ale w bardzo ciekawy sposób.

Życzę wielu marzeń, żeby miało co się spełniać!
Słowa oddają wartość książki, w której spełniają się marzenia, jednak po wydarzeniach, które bynajmniej tego nie zwiastują.
Tak naprawdę Malownicze możemy znaleźć wszędzie, wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć.

Życzę wielu marzeń, żeby miało co się spełniać!
Słowa oddają wartość książki, w której spełniają się marzenia, jednak po wydarzeniach, które bynajmniej tego nie zwiastują.
Tak naprawdę Malownicze możemy znaleźć wszędzie, wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć.

Weź książkę w rękę i zapomnij o wszystkim wokół!

Weź książkę w rękę i zapomnij o wszystkim wokół!

Bardzo ciekawa książka z historią w tle. Marta, która przeżyła drugą wojnę światową zmaga się z przeszłością dotyczącą jej rodziny jak i jej samej. Akcja rozgrywa się m.in. na Mazurach. Autorka ukazuje zło jakie działo się na tych ziemiach, najpierw pod rządami Niemców, a później pod najazdem Rosjan. Unaocznienie tego piekła pokazuje Wojtek Smarzowski w filmie "Róża".
Jeżeli ktoś twierdzi, że ma kłopoty to niech przeczyta tą książkę, a wtedy na pewno zmieni zdanie. Bardzo pouczająca lektura, ciekawe dialogi, za którymi kryją się "zwykłe"- "niezwykłe" osoby.

Bardzo ciekawa książka z historią w tle. Marta, która przeżyła drugą wojnę światową zmaga się z przeszłością dotyczącą jej rodziny jak i jej samej. Akcja rozgrywa się m.in. na Mazurach. Autorka ukazuje zło jakie działo się na tych ziemiach, najpierw pod rządami Niemców, a później pod najazdem Rosjan. Unaocznienie tego piekła pokazuje Wojtek Smarzowski w filmie...

Książkę czyta się bardzo dobrze. Dialogi są warte zapamiętania, akcja dzieje się szybko. Lektura dla każdego, a szczególnie dla osób, które mają chwile zwątpienia. Trzeba zapamiętać, że wszystko co dobre jeszcze jest przed nami, może najpiękniejsze dni w naszym życiu jeszcze się chowają...

Książkę czyta się bardzo dobrze. Dialogi są warte zapamiętania, akcja dzieje się szybko. Lektura dla każdego, a szczególnie dla osób, które mają chwile zwątpienia. Trzeba zapamiętać, że wszystko co dobre jeszcze jest przed nami, może najpiękniejsze dni w naszym życiu jeszcze się chowają...

Według mnie książka nie zapiera dechu w piersiach, nie ma się ochoty sięgać po nią w każdej wolnej chwili. Tak naprawdę nic się tam nie dzieje, a bohaterowie są po prostu nudni. Książka jest przewidywalna. Jak na taką autorkę spodziewałam się wielkiego bum, ale niestety zawiodłam się.

Według mnie książka nie zapiera dechu w piersiach, nie ma się ochoty sięgać po nią w każdej wolnej chwili. Tak naprawdę nic się tam nie dzieje, a bohaterowie są po prostu nudni. Książka jest przewidywalna. Jak na taką autorkę spodziewałam się wielkiego bum, ale niestety zawiodłam się.

Jeżeli czegoś chcemy dostajemy niewidzialnych skrzydeł, żeby to osiągnąć. Tak było w przypadku młodej Alex, której marzeniem było napisanie książki. Miała nie tylko marzenia, ale i ogromny dar, z którego potrafiła korzystać, oddając się zawiłym historiom kryminalnym. Jej pasja okazała się też sposobem na zarobienie dużych pieniędzy. Jednak mimo tak dużego szczęścia, aby móc łączyć przyjemne z pożytecznym, miała trudną drogę do pokonania związana z odejściem rodziców.
W życiu są też dobrzy ludzie, którzy są chętni do pomocy i właśnie na takich trafiła nastoletnia Alex, co niewątpliwie pomogło jej pokonać traumę z dzieciństwa.
Idąc śladem taki pięknie napisanej historii, zaczyna się myśleć- w życiu wszystko jest możliwe, a po każdej burzy wychodzi słońce. Zachęcam do przeczytania tak wspaniałej książki. Chociaż czasami miałam odczucie, że kariera młodej pisarki zbyt dobrze się rozwija, ale autorka potrafi zaskoczyć czytelnika. Fabuła jest odmienna od poprzednich książek Danielle Steel, więc tym bardziej należy po nią sięgnąć.

Jeżeli czegoś chcemy dostajemy niewidzialnych skrzydeł, żeby to osiągnąć. Tak było w przypadku młodej Alex, której marzeniem było napisanie książki. Miała nie tylko marzenia, ale i ogromny dar, z którego potrafiła korzystać, oddając się zawiłym historiom kryminalnym. Jej pasja okazała się też sposobem na zarobienie dużych pieniędzy. Jednak mimo tak dużego szczęścia, aby...

Początek książki jest dość ciekawy. Jednak zagłębiając się w kolejne rozdziały mam wrażenie, że czytam to samo tylko inaczej ubrane w słowa. Przekaz, który płynie z książki jest taki, aby myśleć pozytywnie, żeby nie zaprzątać głowy „czarnymi” pomysłami, ponieważ to wszystko wpływa na naszą podświadomość.
„Jesteś kapitanem swojej duszy (podświadomości) i panem swego życia. Pamiętaj, że masz możliwość wyboru. Wybierz życie! Wybierz zdrowie! Wybierz szczęście!”.
Chociaż czytając książkę zastanawiałam się w co wierzyć: Boga czy podświadomość? Jest wiele nawiązań i przykładów z Biblii, ale zawsze pozostają jakieś pytania.
„Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie,
że otrzymaliście.”
(Ewangelia wg św. Marka 11, 23-24).

Początek książki jest dość ciekawy. Jednak zagłębiając się w kolejne rozdziały mam wrażenie, że czytam to samo tylko inaczej ubrane w słowa. Przekaz, który płynie z książki jest taki, aby myśleć pozytywnie, żeby nie zaprzątać głowy „czarnymi” pomysłami, ponieważ to wszystko wpływa na naszą podświadomość.
„Jesteś kapitanem swojej duszy (podświadomości) i panem swego życia....

Zaskakujące zwroty akcji i ciekawe dialogi:
- Prowadzimy śledztwo w sprawie zabójstwa Różyka, czy w sprawie zabójstwa Romana Krzysia?
- Idem per idem czyli to samo przez to samo, a mówiąc bardziej po naszemu masło maślane maślanką poganiane.

Zaskakujące zwroty akcji i ciekawe dialogi:
- Prowadzimy śledztwo w sprawie zabójstwa Różyka, czy w sprawie zabójstwa Romana Krzysia?
- Idem per idem czyli to samo przez to samo, a mówiąc bardziej po naszemu masło maślane maślanką poganiane.

Pierwsza część zdecydowanie lepsza. Chociaż ta też zaskakuje i uczy. "Nie musisz pozwalać tej jednej rzeczy być tym, co cię definiuje".

Pierwsza część zdecydowanie lepsza. Chociaż ta też zaskakuje i uczy. "Nie musisz pozwalać tej jednej rzeczy być tym, co cię definiuje".

Kobieta chce pomóc mężczyźnie na wózki odzyskać wiarę w szczęśliwe życie. Natomiast w rzeczywistości wygląda to trochę inaczej. Nie kobieta, ale mężczyzna pokazuje kobiecie różne możliwości bycia szczęśliwym, rozwinięcia skrzydeł, z których ona nie zdawała sobie wcześniej sprawy, zamknięta w małym miasteczku. Książka z nutą pokory, nutą tajemnicy i oczywiście z nutą historii miłosnej.

Kobieta chce pomóc mężczyźnie na wózki odzyskać wiarę w szczęśliwe życie. Natomiast w rzeczywistości wygląda to trochę inaczej. Nie kobieta, ale mężczyzna pokazuje kobiecie różne możliwości bycia szczęśliwym, rozwinięcia skrzydeł, z których ona nie zdawała sobie wcześniej sprawy, zamknięta w małym miasteczku. Książka z nutą pokory, nutą tajemnicy i oczywiście z nutą...

Szczerze mówiąc początek mnie nie zaciekawił, czytałam ją bo stwierdziłam, że muszę to zrobić-prezent urodzinowy. Dziwny wstęp ze słowami: „Potem. Pamiętała, że śmierdział potem”. Od razu w głowie zaświtała myśl, że mowa będzie o gwałcie. Jednak im dalej zagłębiałam się w lekturę coraz bardziej mnie pochłaniała, a o żadnym gwałcie nic nie było wspomniane. Bardzo zagadkowo opisany obraz wydarzeń i osób, ale pod tymi zagadkami kryje się ciekawa historia bohaterów. Tak samo jak w życiu czegoś nie chcemy, a tu nagle znajdujemy się w środku tykającej bomby. I można rzec: UWAGA. ŚLEPY LOS!
Jeżeli chcecie poznać świat zmysłem zapachu to „Kamyk” Wam w tym pomoże.

Szczerze mówiąc początek mnie nie zaciekawił, czytałam ją bo stwierdziłam, że muszę to zrobić-prezent urodzinowy. Dziwny wstęp ze słowami: „Potem. Pamiętała, że śmierdział potem”. Od razu w głowie zaświtała myśl, że mowa będzie o gwałcie. Jednak im dalej zagłębiałam się w lekturę coraz bardziej mnie pochłaniała, a o żadnym gwałcie nic nie było wspomniane. Bardzo zagadkowo...

Książka przeczytana jednym tchem. Porywająca lektura. Człowiek zaczytany do później nocy, rano oczy na zapałki, ale książka w jednej dłoni, kawa w drugiej i czas ucieka- bardzo przyjemnie. Wiele zakrętów i wielu bohaterów, więc czytelnik oddaje się lekturze, żeby nie uciekł mu żaden wątek, który tutaj rozwija się jeden po drugim, ale na finiszu scala się w jedno.

Książka przeczytana jednym tchem. Porywająca lektura. Człowiek zaczytany do później nocy, rano oczy na zapałki, ale książka w jednej dłoni, kawa w drugiej i czas ucieka- bardzo przyjemnie. Wiele zakrętów i wielu bohaterów, więc czytelnik oddaje się lekturze, żeby nie uciekł mu żaden wątek, który tutaj rozwija się jeden po drugim, ale na finiszu scala się w jedno.

Lekka, niezobowiązująca lektura na jesienny wieczór.

Lekka, niezobowiązująca lektura na jesienny wieczór.

Krótkie opowiadania o przeróżnych problemach współczesnego świata. Interesujące ciekawostki, o rzeczach o któryś wcześniej nie miałam pojęcia, które mnie wcześniej nie interesowały jak np. hipolibidemia czyli oziębłość płciowa.

Krótkie opowiadania o przeróżnych problemach współczesnego świata. Interesujące ciekawostki, o rzeczach o któryś wcześniej nie miałam pojęcia, które mnie wcześniej nie interesowały jak np. hipolibidemia czyli oziębłość płciowa.

Książka o tym jak się nie poddawać. Polecam osobom, którym się wydaje, że mają w życiu źle.

Książka o tym jak się nie poddawać. Polecam osobom, którym się wydaje, że mają w życiu źle.

Odniosłam wrażenie jakby autorka specjalnie nie napisała zakończenia historii, relacji- córek z chorym ojcem, ponieważ zostawiła otwartą furtkę na napisanie kolejnej części.

Odniosłam wrażenie jakby autorka specjalnie nie napisała zakończenia historii, relacji- córek z chorym ojcem, ponieważ zostawiła otwartą furtkę na napisanie kolejnej części.

Książka, która potrafi zmienić lodowate spojrzenie w słoneczny blask ,który pojawia się z każdym przeczytanym słowem. Nic nie jest przesłodzone, można powiedzieć nawet wręcz odwrotnie wiele tutaj smutku, bolesnych historii. Jednak człowiek uczy się na błędach, a z każdej trudnej sytuacji, porażki wychodzi mocniejszy, silniejszy. Idealnym tego przykładem jest Gosia Bielska. Na pierwszy rzut oka wydaje się być kruchą kobietą, ale wewnątrz niej jest wielki człowiek.
Po lekturze książki ma w głowie słowa:
1. Bądź zawsze pierwszy… ale tylko w tym co dobre!
2. Nie żałuj ludziom dobrych słów, gdy na nie zasługują!
3. Miłość przezwycięża strach!
4. Spiesz się kochać ludzi!

Książka, która potrafi zmienić lodowate spojrzenie w słoneczny blask ,który pojawia się z każdym przeczytanym słowem. Nic nie jest przesłodzone, można powiedzieć nawet wręcz odwrotnie wiele tutaj smutku, bolesnych historii. Jednak człowiek uczy się na błędach, a z każdej trudnej sytuacji, porażki wychodzi mocniejszy, silniejszy. Idealnym tego przykładem jest Gosia Bielska....

Zupełnie inne spojrzenie człowieka na wiarę- księdza na wiarę. Szczere wyznanie, albo może raczej prawdziwa rozmowa laika z osobą duchowną. Książkę czyta się jak powieść, którą niewątpliwie jest życie ks. Jana Kaczkowskiego. Jest to konstruktywny dialog o wierze w Boga. Polecam osobom, które mają zachwianie wiary lub wątpliwości co do niektórych zdarzeń, słów napisanych w Biblii. Ks. Jan opowiada o zdrowym podejściu do wiary, jesteśmy tylko ludźmi, którzy popełniają błędy, ale ważne jest to, aby umieć się do nich przyznać i zacząć czynić dobrze.
Słowa, które cały czas mam w głowie:"... bo komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie."

Zupełnie inne spojrzenie człowieka na wiarę- księdza na wiarę. Szczere wyznanie, albo może raczej prawdziwa rozmowa laika z osobą duchowną. Książkę czyta się jak powieść, którą niewątpliwie jest życie ks. Jana Kaczkowskiego. Jest to konstruktywny dialog o wierze w Boga. Polecam osobom, które mają zachwianie wiary lub wątpliwości co do niektórych zdarzeń, słów napisanych w...

Znowu się powtarzam- autorka mnie nie zawiodła. Jak zawsze szybka akcja pokazująca zawiłości życia. To właśnie urzeka mnie w książkach Izabelli Frączyk. Pisze tak jakby mówiła, a to sprawia, że książkę czyta się na jednym oddechu. Jedno zdarzenia pociąga za sobą następne, jeszcze bardziej intrygujące. Z lektury można dowiedzieć się, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Zazwyczaj pojawia się ono w najmniej nieoczekiwanym momencie i wywraca życie do góry nogami. Jedno wiem na pewno, nie chciałabym znaleźć się na miejscu Hanki- wybierać pomiędzy uczuciem a pożądaniem… chociaż z drugiej strony dobrze, że jest jakaś alternatywa. Aczkolwiek raczej nie powinno używać się tego określenia w stosunku do osób.

Znowu się powtarzam- autorka mnie nie zawiodła. Jak zawsze szybka akcja pokazująca zawiłości życia. To właśnie urzeka mnie w książkach Izabelli Frączyk. Pisze tak jakby mówiła, a to sprawia, że książkę czyta się na jednym oddechu. Jedno zdarzenia pociąga za sobą następne, jeszcze bardziej intrygujące. Z lektury można dowiedzieć się, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście....