Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zacznę od tego , że akcja toczy się w Cisnej i tamtejszym barze. Całość to zapiski obserwacji właściciela na temat poszczególnych mieszkańców, często bywalców Siekierezady. W książce tej nie znajdziemy pięknych opisów jeszcze piękniejszej przyrody, nie dane nam będzie poznać tutajszych legend na temat powstania większości miejsc. Zderzmy się tutaj natomiast z ludźmi , którzy ze względu na niezależne od nich sytuacje losowe schodzą na drogę destrukcji. Z biegiem stronic książki, przejdziemy przez niejedną śmierć . Nie raz i nie dwa zakręci się łza w oku na myśl o tym , jakie życie na ziemi potrafi być niesprawiedliwe. Poznamy osobistości, o których w życiu nam się nie śniło...

Zacznę od tego , że akcja toczy się w Cisnej i tamtejszym barze. Całość to zapiski obserwacji właściciela na temat poszczególnych mieszkańców, często bywalców Siekierezady. W książce tej nie znajdziemy pięknych opisów jeszcze piękniejszej przyrody, nie dane nam będzie poznać tutajszych legend na temat powstania większości miejsc. Zderzmy się tutaj natomiast z ludźmi ,...

Tak więc czytelniku jeśli jesteś:
-osobnikiem o sadystycznych skłonnościach względem swojego umysłu , ta książka jest dla ciebie,
- jeśli myślisz , że masz żle, ta książka jest dla Ciebie, by umocnić Cię w przekonaniu, że inni jednak mają gorzej,
- jeśli jesteś pasjonatą Bieszczad, i nie boisz się ich historii od tej mroczniejszej strony, ta książka również jest dla Ciebie,
- jeśli jesteś zwykłym człowiekiem kochającym czytać, również po nią sięgnij i oddaj pokłon wszystkim tym , dla których to nie jest tylko literacka fikcja....i których żywot zakończył się właśnie na stronach tej opowieści...

Tak więc czytelniku jeśli jesteś:
-osobnikiem o sadystycznych skłonnościach względem swojego umysłu , ta książka jest dla ciebie,
- jeśli myślisz , że masz żle, ta książka jest dla Ciebie, by umocnić Cię w przekonaniu, że inni jednak mają gorzej,
- jeśli jesteś pasjonatą Bieszczad, i nie boisz się ich historii od tej mroczniejszej strony, ta książka również jest dla...

Dawno nie czytałam książki , którą można zaliczyć jako obyczajową, a z przeplatającymi się wzajemnie wątkami miłości, zdrady i śmierci. Sagę zaczęłam czytać od końca , a teraz mam w ręce tom wcześniejszy, ale w niczym to nie przeszkadza.

Dawno nie czytałam książki , którą można zaliczyć jako obyczajową, a z przeplatającymi się wzajemnie wątkami miłości, zdrady i śmierci. Sagę zaczęłam czytać od końca , a teraz mam w ręce tom wcześniejszy, ale w niczym to nie przeszkadza.

Potwierdzam ,że jak w przypadku "Niemieckiego bękarta" książka mną zawładnęła. Dobrze się czyta, a wątki są ciekawie skonstruowane i do końca trzymają w napięciu.

Potwierdzam ,że jak w przypadku "Niemieckiego bękarta" książka mną zawładnęła. Dobrze się czyta, a wątki są ciekawie skonstruowane i do końca trzymają w napięciu.

Książka , która jako jedna z nielicznych zbiera u mnie wysokie noty. Mam słabość do czarnej Serii C. Lacberg. Pochłaniam je w oka mgnieniu i wciąż czuję niedosyt.

Książka , która jako jedna z nielicznych zbiera u mnie wysokie noty. Mam słabość do czarnej Serii C. Lacberg. Pochłaniam je w oka mgnieniu i wciąż czuję niedosyt.

Dawno nie czytałam tak dobrej książki.Autorka sprawnie władająca językiem wciągnęła mnie w życie rodziny Ayresów.Współdzieliłam lęki i bóle razem z bohaterami.O d połowy książki byłam pewna jej zakończenia , ale i tu pisarka nie zawiodła i zaskoczyła mnie całkowicie.
Do tej pory nie trafiłam na książkę, która mogłaby tak jak ta, wciągnąć zwykłego czytelnika w akcję.

Dawno nie czytałam tak dobrej książki.Autorka sprawnie władająca językiem wciągnęła mnie w życie rodziny Ayresów.Współdzieliłam lęki i bóle razem z bohaterami.O d połowy książki byłam pewna jej zakończenia , ale i tu pisarka nie zawiodła i zaskoczyła mnie całkowicie.
Do tej pory nie trafiłam na książkę, która mogłaby tak jak ta, wciągnąć zwykłego czytelnika w akcję.

To trochę nierzeczywista podróż. Był sobie chłopiec o obliczu dorosłego.Przez całe wieki wyraz jego twarzy był niezmienny. Tak!- dobrze przeczytaliście! - Przez wieki. Otóż chłopiec ten miał specywiczną cechę - nie umierał.
Akcja książki rozpoczyna się w zamierzchłych czasach , gdy istanialo jeszcze niewolnictwo. O jej szczegółach , miejscach i pstaciach opowiada nam własnie ten chłopiec. Przedstawia historię swoich narodzin, życia i tragicznej śmierci jego matki.A później...Później opisuje kolejno swoje życia.W jego opowieść wpleciona jest współczesna historia zwyczajnych ludzi.Ale czy tak naprawdę są oni tak zwyczajni?! O tym w jaki sposób ich losy łączą się z losem nieśmiertelnego mężczyzny przeczytajcie już sami w powieści...

To trochę nierzeczywista podróż. Był sobie chłopiec o obliczu dorosłego.Przez całe wieki wyraz jego twarzy był niezmienny. Tak!- dobrze przeczytaliście! - Przez wieki. Otóż chłopiec ten miał specywiczną cechę - nie umierał.
Akcja książki rozpoczyna się w zamierzchłych czasach , gdy istanialo jeszcze niewolnictwo. O jej szczegółach , miejscach i pstaciach opowiada nam...

Dawno nie czytałam nic tak interesującego.Autor nawiązuje po każdej z dziedzin życia w latach PRL-u. Podaje ciekawe fakty i anegdoty. Idalne kompendium dla kogoś , kto tamtych czasów nie pamięta a chciałby się czegoś dowiedzieć.

Dawno nie czytałam nic tak interesującego.Autor nawiązuje po każdej z dziedzin życia w latach PRL-u. Podaje ciekawe fakty i anegdoty. Idalne kompendium dla kogoś , kto tamtych czasów nie pamięta a chciałby się czegoś dowiedzieć.

Jak dla mnie rewelacyjna powieść przedstawiająca drogę dwojga ludzi od seksu do prawdziwej miłości.

Jak dla mnie rewelacyjna powieść przedstawiająca drogę dwojga ludzi od seksu do prawdziwej miłości.

Prawdziwa historia w której namiętność przeplata się z nienawiścią.
Jestem jak najbardziej na tak. Uwiodła mnie opisana historia,styl autorki.Wszystko...

Prawdziwa historia w której namiętność przeplata się z nienawiścią.
Jestem jak najbardziej na tak. Uwiodła mnie opisana historia,styl autorki.Wszystko...

Jedna z ciekawszych książek, które trafiły w moje ręce w tym roku. Dziennik prowadzony przez młodego człowieka - początkującego lekarza w którym autor opowiada o kulisach pracy. Całość napisana w przystępny i żartobliwy sposób, dzięki czemu niejednokrotnie podczas lektury na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Dopiero zakończenie dało możliwość poznania okoliczności podjęcia przez autora decyzji o odejściu z zawodu, a tym samym w oku zakręciła się łezka.

Jedna z ciekawszych książek, które trafiły w moje ręce w tym roku. Dziennik prowadzony przez młodego człowieka - początkującego lekarza w którym autor opowiada o kulisach pracy. Całość napisana w przystępny i żartobliwy sposób, dzięki czemu niejednokrotnie podczas lektury na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Dopiero zakończenie dało możliwość poznania okoliczności...

Książkę wchłonęłam i to dosłownie. Po kilku zdaniach przeczytanych na pierwszej stronie wiedziałam już, że nie odejdę od niej dopóki nie skończę czytać. Dobrze się czytała ze względu na lekki styl autora, pomimo że tamatyka nie należy do najlżejszej. Spodobało mi się podejście autora do śmierci. Momentami ryczałam jak bóbr. Na szczęście nie miałam okazji oglądać wcześniej filmu, który powstał na podstawie tej książki. Po pierwsze, nie lubię oglądać i czytać , bo niestety bohaterów identyfikuję wyłącznie z aktorami grającymi ich postaci w filmie. Po drugie po takim filmie zapewne popadłabym w małą deprechę, ponieważ od czasu do czasu przejawiam takież skłonności.

Przejdźmy do sedna: książka przedstawia losy dwóch braci. Niestety jeden z nich ginie podczas wypadku, ale dzięki obietnicy złożonej przez starszego mogą oni nadal utrzymywac ze soba kontakt.
Jeżeli ktoś lubi historie łapiące za serce- polecam!
Swoim skromnym zdaniem uważam , że książka jest piękna. Pokazuje, że śmierć to nie zawsze ostateczność...

Książkę wchłonęłam i to dosłownie. Po kilku zdaniach przeczytanych na pierwszej stronie wiedziałam już, że nie odejdę od niej dopóki nie skończę czytać. Dobrze się czytała ze względu na lekki styl autora, pomimo że tamatyka nie należy do najlżejszej. Spodobało mi się podejście autora do śmierci. Momentami ryczałam jak bóbr. Na szczęście nie miałam okazji oglądać wcześniej...

Uwielbiam reportaże, a "Ciało nie kłamie" czyta się jak dobrą powieść, z tym, że traktuje ona o wręcz śmiertelnie poważnych tematach. Na całość składa się zapis wspomnień patolog, pracującej w biurze naczelnego lekarza sądowego w Nowym Jorku. Jest to o tyle ciekawe, że kobieta ta do tego drastycznego zawodu przyuczała się w czasie pierwszej ciąży.Podczas lektury byłam pełna podziwu, że była w stanie mierzyć się w tamtym okresie z naprawdę dramatycznymi przypadkami zgonów. Na jej stół trafiały ciała w różnym stadium rozkładu i nie zawsze ustalenie przyczyny śmierci było możliwe. Melinek zaprezentowała nam skrajnie różne historie: od nietypowych samobójstw do zbiorowych śmierci w wyniku ataków terrorystycznych. Sporo miejsca poświęca na opis działania służb właśnie po atakach z 11 września. Pokazuje dramat ofiar, ich rodzin, jak i samych ratowników/lekarzy, którzy musieli przez wiele tygodni naocznie mierzyć się z tą tragedią.

To historia inna niż wszystkie, bo opowiadająca o nietypowych jak na delikatną i subtelną kobietę marzeniach.

Uwielbiam reportaże, a "Ciało nie kłamie" czyta się jak dobrą powieść, z tym, że traktuje ona o wręcz śmiertelnie poważnych tematach. Na całość składa się zapis wspomnień patolog, pracującej w biurze naczelnego lekarza sądowego w Nowym Jorku. Jest to o tyle ciekawe, że kobieta ta do tego drastycznego zawodu przyuczała się w czasie pierwszej ciąży.Podczas lektury byłam pełna...

Corinne Michaels zadbała o to, by podczas czytania jej nowej powieści na twarzy pojawiały się i łzy i uśmiech. Wszystko to za sprawą mocno poplątanych losów głównej bohaterki - Natalie. Dziewczyna prowadzi z pozoru spokojne życie przy boku męża, żołnierza SEAL. Oboje od wielu lat bezskutecznie starali się o dziecko, ale właśnie teraz nadszedł moment w którym razem mogą cieszyć się rosnącym w niej nowym życiem. Niestety Aaron nie okazuje już takiego zainteresowania jakiego oczekiwałaby od niego żona, ta natomiast tłumaczy sobie to wszystko stresem związanym z kolejnymi wyjazdami mężczyzny na misje. Jedna z nich właśnie się zbliża, ale żadne nie wie jeszcze jak wiele zmieni w ich życiu. Sama nie jestem w stanie wyobrazić sobie emocji jakie targały młodą kobietą, gdy pewnego dnia w jej drzwiach stanęli przełożeni jej męża informując o jego śmierci. Od wtedy jedynym sensem jej życia stała się jeszcze nienarodzona córeczka. Na światło dzienne zaczęły z czasem wychodzić nieprzyjemne fakty związane z mężczyzną. Tygodnie mijały, a rana w jej sercu nadal krwawiła. Pomoc bliskich i przyjaciół Aarona sprawiła jednak, że Natalie postanowiła nauczyć się żyć na nowo, już bez ukochanego. Sporym wsparciem stał się dla niej Liam, najbliższy przyjaciel męża, obecny w najważniejszych chwilach ich życia. Niestety nad uczuciami nie sposób zapanować. Mężczyzna zakochuje się w żonie zmarłego kolegi, jednak długo walczy ze swoim zauroczeniem . Właściwie do momentu w którym to Natalie powoli przejmuje inicjatywę. Oboje muszą jednak przejść długą drogę zanim nauczą się być razem. Liam niestety też musi wyjeżdżać na misję. Natalie kolejny raz czeka niespodziewane pukanie do drzwi. Kto kryje się za nimi?! Przyznaję, że pierwszy raz od dawna czytanie i we mnie wyzwoliło emocje. Przeżywałam z Natalie śmierć jej męża, duchowo wspierałam tworzenie nowego związku, by na samym końcu przeżyć coś zaskakującego…Z zapartym tchem odliczałam do premiery kolejnego tomu. Nie jest tajemnicą, że w książce pojawiło się kilka opisów scen erotycznych, które przepełnione namiętnością dodały polotu fabule. „Consolation” zdecydowanie pozwala oderwać się od rzeczywistości i warto poświecić jej jeden wieczór. Myślę, że będzie nie lada gratką dla fanek C.Hoover, do której jest porównywana.

Corinne Michaels zadbała o to, by podczas czytania jej nowej powieści na twarzy pojawiały się i łzy i uśmiech. Wszystko to za sprawą mocno poplątanych losów głównej bohaterki - Natalie. Dziewczyna prowadzi z pozoru spokojne życie przy boku męża, żołnierza SEAL. Oboje od wielu lat bezskutecznie starali się o dziecko, ale właśnie teraz nadszedł moment w którym razem mogą...