Bieszczadzkie opowieści Siekierezady

Okładka książki Bieszczadzkie opowieści Siekierezady Rafał Dominik
Okładka książki Bieszczadzkie opowieści Siekierezady
Rafał Dominik Wydawnictwo: Libra literatura piękna
124 str. 2 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Libra
Liczba stron:
124
Czas czytania
2 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389183521
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
93 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
67
45

Na półkach:

Znacznie ciekawsza niż wcześniejsze opowieści Siekierezady :) Czyta sie szybko, ciekawie - do tej pozycji będę wracać :)

Znacznie ciekawsza niż wcześniejsze opowieści Siekierezady :) Czyta sie szybko, ciekawie - do tej pozycji będę wracać :)

Pokaż mimo to

avatar
350
204

Na półkach: , ,

Anioły są takie ciche, zwłaszcza te w Bieszczadach
Gdy spotkasz takiego w górach, wiele z nim nie pogadasz...

Los chciał że poznałem Bieszczady dzięki bieganiu, no dobra, nie poznałem, liznąłem ich troszeczkę. Cisną gdzie głównie dzieje się akcja książki, i jej okolice. W październiku byłem tam pierwszy raz, na biegu ultra. I urzekły mnie te tereny, ale przede wszystkim, otwarci, mili i skorzy do rozmowy ludzie. Często jestem w Zakopanem, i jak gadam z "tubylcami" to czuję że im chodzi tylko o interes, zdjęcie z pieskiem? Ale "daj piątaka"... W Biesach jest inaczej.
Już w październiku zaintrygowała mnie okładka tej książki, którą widziałem na straganie obok pensjonatu Troll. Wtedy skończyły mi się polskie pieniądze, a w Cisnej nie ma kantora, więc książki nie kupiłem, ale wryła mi się w pamięć, fajna okładka, piękna nazwa przywołująca na myśl Opowieści Szeherezady. Los chciał że przyjechałem tam zimą, na Zimowy Maraton Bieszczadzki, i pierwsze co zrobiłem, to jej zakup w sklepie z pamiątkami, obok Siekierezady właśnie. I tak czytając informacje z tyłu książki, wchodzę do tego diabelskiego siedliszcza, a tam za barem siedzi ten pan, którego mam z tyłu na okładce! Rafał Dominik, pogadaliśmy z godzinę o różnych sprawach, choć głównie o depresji, i życiu na prowincji, walnął mi dedykację na całą stronę, wypiłem pyszne rzemieślnicze piwo, zjadłem świetne flaczki, i poszedłem odebrać numer startowy.
Dałem tej książce bardzo wysoką ocenę, ale nie myślcie sobie że to wazelina, bo książka ta oprócz tego że jest krótka, nie ma wad. Niesamowite historie ludzi, o których autor pisze że "włączyli przycisk autodestrukcji" często śmieszne, jeszcze częściej smutne, tragiczne nawet. Większość tych Bieszczadzkich zakapiorów odeszła na niebiańskie połoniny, lub dalej będą tańcować z diabłami.
POLECAM!

Anioły są takie ciche, zwłaszcza te w Bieszczadach
Gdy spotkasz takiego w górach, wiele z nim nie pogadasz...

Los chciał że poznałem Bieszczady dzięki bieganiu, no dobra, nie poznałem, liznąłem ich troszeczkę. Cisną gdzie głównie dzieje się akcja książki, i jej okolice. W październiku byłem tam pierwszy raz, na biegu ultra. I urzekły mnie te tereny, ale przede wszystkim,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
414
197

Na półkach: , ,

ponad 700km. Jeden weekend. Magiczne urodziny.
Uparłam się, zostawiłam wszystko w trzy diabły i wio... Obok On, przy mnie zakochanej. Pokazał odrobinę, na tyle czasu wystarczyło. "I tak zatęsknisz.." skwitował.
Poniedziałek, lewo świt, my już 200km w drodze. Łzy w oczach, każde rondo kusi, żeby wrócić. Sięgam po książkę - to dobry zwyczaj wracać z jakąś z podróży. Co chwila czytam mu na głos te ciekawsze fragmenty - wybuchamy śmiechem raz i dwa :)
Zakochałam się po raz pierwszy - w klimacie; po raz drugi - w Nim.
Do zobaczenia niebawem!

Ps. Książka świetna!

ponad 700km. Jeden weekend. Magiczne urodziny.
Uparłam się, zostawiłam wszystko w trzy diabły i wio... Obok On, przy mnie zakochanej. Pokazał odrobinę, na tyle czasu wystarczyło. "I tak zatęsknisz.." skwitował.
Poniedziałek, lewo świt, my już 200km w drodze. Łzy w oczach, każde rondo kusi, żeby wrócić. Sięgam po książkę - to dobry zwyczaj wracać z jakąś z podróży. Co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
374
134

Na półkach:

Bieszczady to wciąż miejsce schronienia dla ludzi, którzy z różnych powodów uciekają od swojego dotychczasowego życia. Powstała mozaika oryginalnych, nieprzeciętnych, trochę nawet może dziwnych ludzi. O nich właśnie opowiada barman z bieszczadzkiego baru. Opowiada w sposób barwny, czasem dowcipnie, czasem melancholijnie, czasem jakby sam był na lekkim haju...
Niesamowita książka.

Bieszczady to wciąż miejsce schronienia dla ludzi, którzy z różnych powodów uciekają od swojego dotychczasowego życia. Powstała mozaika oryginalnych, nieprzeciętnych, trochę nawet może dziwnych ludzi. O nich właśnie opowiada barman z bieszczadzkiego baru. Opowiada w sposób barwny, czasem dowcipnie, czasem melancholijnie, czasem jakby sam był na lekkim haju...
Niesamowita...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1025
205

Na półkach: ,

Pojechaliśmy sobie w Bieszczady. Ja marząc o ciszy i ucieczce od zgiełku, reszta rodziny i przyjaciół z nieco innymi priorytetami. Cóż… krajobrazy i okolice piękne, tylko wszędzie ludzi tłum.
Wszystkie niedogodności zrekompensowała mi za to lektura „Bieszczadzkich opowieści Siekierezady” nabytych na miejscu. Seria krótkich opowiadań idealnie wpasowała się w klimat mojego wakacyjnego pobytu. Od razu nasunęło mi się też porównanie z niedawno przeczytanymi „Opowieściami galicyjskimi” Stasiuka. Książka Rafała Dominika bije je na głowę. Ciekawiej, bardziej magicznie, z dowcipem. Po lekturze chce się natychmiast odwiedzić Cisną i tytułowy bar. Mocne 7 gwiazdek.

Pojechaliśmy sobie w Bieszczady. Ja marząc o ciszy i ucieczce od zgiełku, reszta rodziny i przyjaciół z nieco innymi priorytetami. Cóż… krajobrazy i okolice piękne, tylko wszędzie ludzi tłum.
Wszystkie niedogodności zrekompensowała mi za to lektura „Bieszczadzkich opowieści Siekierezady” nabytych na miejscu. Seria krótkich opowiadań idealnie wpasowała się w klimat mojego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
53

Na półkach: , ,

Zdecydowanie książka dla koneserów. Dla tych, którzy w Bieszczadach byli i poczuli ich klimat. Dla tych, którzy patrzyli w bieszczadzkie niebo, schodzili bieszczadzkie szlaki a wieczorem usiedli w Siekierezadzie albo Bazie nad kuflem piwa (lub winka z cytrynką). Tym wszystkim polecam Opowieści Siekierezady gorąco- odrobinka Bieszczad we własnym domu.

Zdecydowanie książka dla koneserów. Dla tych, którzy w Bieszczadach byli i poczuli ich klimat. Dla tych, którzy patrzyli w bieszczadzkie niebo, schodzili bieszczadzkie szlaki a wieczorem usiedli w Siekierezadzie albo Bazie nad kuflem piwa (lub winka z cytrynką). Tym wszystkim polecam Opowieści Siekierezady gorąco- odrobinka Bieszczad we własnym domu.

Pokaż mimo to

avatar
656
152

Na półkach: ,

Zabawna i wzruszająca. Polski, a dokładniej, bieszczadzki realizm magiczny. Mawiają, że w Bieszczady jedzie się raz, potem się już wraca. Podobnie jest z tą książką.

Zabawna i wzruszająca. Polski, a dokładniej, bieszczadzki realizm magiczny. Mawiają, że w Bieszczady jedzie się raz, potem się już wraca. Podobnie jest z tą książką.

Pokaż mimo to

avatar
757
149

Na półkach: , ,

Kto nigdy nie był w Bieszczadach ten nigdy nie doceni walorów tego krótkiego zbioru opowiadań! Dla tego, kto nie poznał bieszczadzko-zakapiorskiego klimatu, kto ani razu nie raczył się trunkiem w bieszczadzkich knajpach, "Opowieści Siekierezady" będą raczej głupkowatymi historyjkami o ludziach rozkoszujących się od rana do wieczora "winami prostymi". I to nie jest książka dla takich osób.

Ale każdy, komu Bieszczady są bliskie sercu, będzie podczas lektury tych opowiadań śmiał się szczerym śmiechem i płakał rzewnymi łzami, będzie wspominał wyprawy na połoniny, wizyty w Siekierezadzie w Cisnej i hektolitry wypitego piwa z lokalnego browaru na "L" (który to browar, jak się dowiedziałam od restauratora z Wetliny, został niestety już wessany przez "korporację").
Krótkie teksty stworzone przez barmana odsłaniają duszę Biesów, ich całe piękno i urok a także prostoduszność mieszkańców tamtejszych miejscowości. Aż chce się rzucić wszystko i jechać w Bieszczady!
Ja z pewnością wrócę do Siekierezady po drugą część opowiadań Rafała Dominika! A warto wiedzieć, że autor chętnie podpisuje swoje dzieło i stawia na stronie tytułowej stempel z diabłem :)

Kto nigdy nie był w Bieszczadach ten nigdy nie doceni walorów tego krótkiego zbioru opowiadań! Dla tego, kto nie poznał bieszczadzko-zakapiorskiego klimatu, kto ani razu nie raczył się trunkiem w bieszczadzkich knajpach, "Opowieści Siekierezady" będą raczej głupkowatymi historyjkami o ludziach rozkoszujących się od rana do wieczora "winami prostymi". I to nie jest książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
351
37

Na półkach: , ,

Książka godna. Jak same Bieszczady.

Książka godna. Jak same Bieszczady.

Pokaż mimo to

avatar
186
111

Na półkach: ,

Zacznę od tego , że akcja toczy się w Cisnej i tamtejszym barze. Całość to zapiski obserwacji właściciela na temat poszczególnych mieszkańców, często bywalców Siekierezady. W książce tej nie znajdziemy pięknych opisów jeszcze piękniejszej przyrody, nie dane nam będzie poznać tutajszych legend na temat powstania większości miejsc. Zderzmy się tutaj natomiast z ludźmi , którzy ze względu na niezależne od nich sytuacje losowe schodzą na drogę destrukcji. Z biegiem stronic książki, przejdziemy przez niejedną śmierć . Nie raz i nie dwa zakręci się łza w oku na myśl o tym , jakie życie na ziemi potrafi być niesprawiedliwe. Poznamy osobistości, o których w życiu nam się nie śniło...

Zacznę od tego , że akcja toczy się w Cisnej i tamtejszym barze. Całość to zapiski obserwacji właściciela na temat poszczególnych mieszkańców, często bywalców Siekierezady. W książce tej nie znajdziemy pięknych opisów jeszcze piękniejszej przyrody, nie dane nam będzie poznać tutajszych legend na temat powstania większości miejsc. Zderzmy się tutaj natomiast z ludźmi ,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    127
  • Chcę przeczytać
    75
  • Posiadam
    38
  • Ulubione
    7
  • Bieszczady
    4
  • Teraz czytam
    3
  • 2014
    3
  • Literatura polska
    2
  • Reportaże
    1
  • Literatura piękna
    1

Cytaty

Więcej
Rafał Dominik Bieszczadzkie opowieści Siekierezady Zobacz więcej
Rafał Dominik Bieszczadzkie opowieści Siekierezady Zobacz więcej
Rafał Dominik Bieszczadzkie opowieści Siekierezady Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także