Pod osłoną nocy Sarah Waters 6,4
ocenił(a) na 610 tyg. temu „… Zarumienione policzki i potargane włosy nadały jej dziewczęcy wygląd. Była energiczna i pełna życia…”
W nocy podobno dzieją się najlepsze rzeczy. 😉 Czy w tym momencie myślicie o prawdziwej miłości czy wielkim rozczarowaniu? Uczucia, sens życia i strach, te trzy słowa z całą pewnością dotyczą naszych postaci. Przed Wami bardzo aktualna opowieść o piętnie, jakie przeżycia wojenne odciskają na duszy i sercu. Wiele osób zastanawia się, jak cielesność powinno przedstawiać się w powieściach. Tu z całą pewnością jest odważnie, bo nagości i bliskości nigdy nie można się bać. To jest wbrew naturze każdego człowieka.
"Pod osłoną nocy" to historia czworga londyńczyków - trzech kobiet i młodego mężczyzny o burzliwej przeszłości. Intymna i prawdziwa aż do bólu, ukazuje ich losy od traumatycznej II wojny światowej do trudnych lat po niej. Czy w stosunkach między kobietą a mężczyzną nie ma partnerskiego traktowania?
Kay, która w czasie wojny żyła pełnią życia, dziś nosi się jak mężczyzna i nie ustaje w poszukiwaniach czegoś, co wciąż jej się wymyka. Helen, pełna wdzięku i powszechnie lubiana, skrywa bolesną tajemnicę. Viv dochowuje wierności kochankowi, na przekór upokorzeniom i cierpieniu, którego przez niego doświadczyła. Na pozór niewinny Duncan ma za sobą walkę z własnym demonem. Życie i sekrety tych czworga łączą się i zaskakująco przeplatają ze sobą. Czy wojna naprawdę prowadzi do dziwnych sojuszów?
Życie i sekrety łączą ich i to naprawdę. Wojna prowadzi do różnego zachowania. Kay mieszkała w domu, gdzie przyjmował lekarz – Leonard. Lubiła obserwować jego pacjentów z okna. Kay w 1947 roku miała 37 lat.
Helen i Viv prowadziły jakby biuro matrymonialne. Przychodzili mężczyźni, pokazywano fotografie kolejnych kandydatek, ale bywało różnie. Duncan stanowił zaś zagadkę. Nie mieszkał w domu z siostrą Viv i ojcem, tylko z przybranym wujem. Pracował w zakładzie dla niepełnosprawnych. Jakby żył we własnym świecie. Pan Mundy i Duncan razem mieszkali, odwiedzała ich Viv, ale przytłaczała ją atmosfera tego domostwa, podobnie jak sam właściciel.
Viv i Reggie zaś spotykali się, kochali. Reggie miał żonę i był kupcem. Taki zwyczajny układ, który prowadzi w ślepy zaułek.
Duncan spotkał Frasera, znali się z więzienia. Ten przyszedł zrobić wywiad o pracy w zakładzie, w którym pracują niepełnosprawni. Zaprosił Duncana na piwo. Nie mógł zrozumieć, co on tam robi. Fraser mówi o sobie kilka ważnych rzeczy. Opowiada, że gardził sobą, że nie walczył i nie brał udziału w wojnie. Dostrzegamy też wątki miłości, ale tej niebezpiecznej, problemów psychicznych i samobójstwa, które cały czas nad kimś krąży. To nie tylko myśli, ale i czyny.
Dostrzegamy też namiętny seks, urwane oddechy, prawdziwe uczucie i to, że niebezpieczeństwo jest zawsze blisko Nas. Może jednak czasami warto zaryzykować wszystko i położyć los na tej właściwej szali?
Autorką książki jest Sarah Waters (1966) - popularna i wielokrotnie nagradzana brytyjska pisarka, znana na całym świecie z powieści historycznych z wątkami homoerotycznymi.
Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/
Wydawnictwo: Prószyński i S – ka
Oprawa: twarda
Przełożyła: Magdalena Moltzan- Małkowska
Liczba stron: 576
(nowość wydawnicza) w mojej biblioteczce