Dziś kilka słów o książce, którą czytałam już kilka lat temu i ogromnie mnie zachwyciła.
Fabuła nie jest specjalnie skomplikowana. Francja, czasy panowania Ludwika XIV. Marie postanawia wykorzystać okazję i wyrwać się z biedy. Opuszcza rodzinną wieś w towarzystwie markizy de Solange. Kobieta twierdzi, że poszukuje dziewczyn na służbę do paryskich domów. W rzeczywistości niewinne panny mają pracować w roli kurtyzan. Marie dostaje się do Wersalu i wpada w oko samemu królowi. Zostaje jego kochanką.

Co mi się spodobało?
Bardzo ciężko stworzyć dobry erotyk. Przy pisaniu o seksie bardzo łatwo o wulgarność. Język, szczególnie polski nie pomaga. Same nazwy części intymnych budzą niestosowne skojarzenia.
Drugim problemem jest pewna monotonia. Zarówno w kwestii wspomnianego języka, ale też fabuły. Autorzy często skupiają się na samym opisie zabaw erotycznych, zapominając o całej reszcie. Przez co efekt końcowy jest nieco sztuczny.

W "Siostrzenicy markizy" mamy idealnie wyważone proporcje pomiędzy fabułą książki, a scenami erotycznymi. Autorka opisuje interesującą historię z dobrze zaprojektowaną intrygą. Seks nie jest tu zbędnym wypełnieniem mającym pomóc w sprzedaży książki. Wszystko ma swoje miejsce, a do tego napisane jest z wielkim smakiem. BRAWA!!!

Dla mnie najlepsza książka z gatunku literatury erotycznej.
Ogólnie nie lubię gromadzić książek. Trochę szkoda mi pieniędzy i domowej przestrzeni. Zostawiam sobie tylko te perełki, które czymś mnie mocno oczarowały. Ta książka zalicza się do tego grona. Jak na złość nie mogę nigdzie dostać jej w formie papierowej. We wszystkich księgarniach figuruje jako niedostępna. Więc gdyby ktoś coś zauważył będę wdzięczna za informacje.

Dziś kilka słów o książce, którą czytałam już kilka lat temu i ogromnie mnie zachwyciła.
Fabuła nie jest specjalnie skomplikowana. Francja, czasy panowania Ludwika XIV. Marie postanawia wykorzystać okazję i wyrwać się z biedy. Opuszcza rodzinną wieś w towarzystwie markizy de Solange. Kobieta twierdzi, że poszukuje dziewczyn na służbę do paryskich domów. W rzeczywistości...

Książka "50 twarzy Greya" przyniosła pewien przełom i coraz więcej kobiet zaczęło sięgać po erotyki. Nie o tej książce jednak tu mowa. Daria Charon w swoim erotyku " Siostrzenica Markizy" dokonała rzeczy niezwykłej: nie brakuje tam "soczystych tekstów" tematyki silnie seksualnej, pomimo to książka nie jest wulgarna i bardzo dobrze się ją czyta, a umiejscowienie historii we Francji i porównanie obrazu biedoty z przepychem Wersalu to wg mnie majstersztyk. Polecam

Książka "50 twarzy Greya" przyniosła pewien przełom i coraz więcej kobiet zaczęło sięgać po erotyki. Nie o tej książce jednak tu mowa. Daria Charon w swoim erotyku " Siostrzenica Markizy" dokonała rzeczy niezwykłej: nie brakuje tam "soczystych tekstów" tematyki silnie seksualnej, pomimo to książka nie jest wulgarna i bardzo dobrze się ją czyta, a umiejscowienie historii we...

Sięgając po książkę liczyłam na objawienie. Z uwielbieniem oddaję się powieściom, które łączą romans, historię a do tego jeszcze erotyka - cud natury.
"Siostrzenica Markizy" według mnie jest bardziej romansem niż erotykiem. Liczyłam na liczne, gorące opisy, a spotkałam tylko kilka scen i to nie najlepiej rozbudowanych.
Marie- dziewica, jednak nie najbardziej cnotliwa, jeśli przy pierwszej lepszej okazji zgadza się być kochanicą króla.
Książka zapowiadała się wyśmienicie, a okazała się tylko dobra. Niedokończone wątki i sytuacje, oraz niejednoznaczne zakończenie tylko utwierdzają moją opinię. Jest zbyt krótka aby w całej okazałości przedstawić, w sumie bardzo pociągającą historię.

Sięgając po książkę liczyłam na objawienie. Z uwielbieniem oddaję się powieściom, które łączą romans, historię a do tego jeszcze erotyka - cud natury.
"Siostrzenica Markizy" według mnie jest bardziej romansem niż erotykiem. Liczyłam na liczne, gorące opisy, a spotkałam tylko kilka scen i to nie najlepiej rozbudowanych.
Marie- dziewica, jednak nie najbardziej cnotliwa,...

Czytając opisy innych czytelników zastanawiam się czy czytali kiedyś erotyk. Nie ma tu dużo seksu, wulgarnych opisów czy wyuzdanych pozycji. Jest to książka dla dorosłych, to prawda, ale raczej stanowi piękną historię miłosną niż erotyczny gadżet. Opowiada o losach biednej dziewczyny, ciężko pracującej na wsi. Pewnego dnia zjawia się elegancki powóz z markizą, która szuka chętnych dziewczyn do pracy jako służąca. Z wielu panien wybór jej pada na Marie. Dziewczyna jedzie do Paryża, gdzie otoczona luksusem pragnie za wszelką cenę pozostać w nim. Przewrotna markiza podpowiada jej jak to zrobić. Marie postanawia zostać czyjąś utrzymanką. Od tej chwili markiza przedstawia ją jako swą siostrzenicę i szuka kandydata. Tych jest dużo w Wersalu.Tam Marie wpada w oko samemu królowi, któremu ofiaruje swe dziewictwo, a w zamian dostaje broszkę sporej wartości. Markiza zadowolona od podskarbiego dostaje pewną sumę pieniędzy i opuszcza swą podopieczną na zawsze. Jej rola się skończyła. Tymczasem młodziutka Marie poświęca się całkowicie dla króla, widząc w tym przyszłość dla siebie. Jej marzeniem jest zostać faworytą króla. Jako jego kochanka spełnia wszystkie jego zachcianki. Pewnego dnia w utaraczce słownej naraża się pewnemu młodemu mężczyźnie. Trisa, młody hrabia zaczyna ją śledzić i znajduje ją leżącą na brzuchu, z rozłożonymi nogami, czekającą na króla tak jak ten polecił. Marie jest piękna i Trisa skorzystał z okazji. Marie jest przekonana, że współżyła z królem, ale obok swej głowy zauważa rano fiołkową tabletkę, znak hrabiego. Pragnie zemsty, zwabia Trisę do domu schadzek, obiecując mu rozkosz, a tymczasem oddaje go związanego w ręce dwóch gejów, aby zakosztowali z nim rozkoszy. Jej zemsta jest doskonała, niestety król, świadom wszystkiego, odtrąca ją. Z dnia na dzień ubywają jej pieniądze, zacZyna wyprzedawać suknie. Król wreszcie ją wzywa przed swoje oblicze. jakie jest jej zaskoczenie, gdy widzi tam swego wroga - hrabiego. Król wydaje wyrok- hrabia niezwłocznie ma poślubić Marie i wyjechać do swoich włości, nigdy też nie wrócić do Wersalu. W zamian król daruje długi hrabiemu i zwolni z podatków. Zadłużony hrabia nie ma wyboru. I tak Marie żyjąca marzeniami o luksusie, poświęcająca swoje ciało w tym celu, trafia z powrotem na daleką wieś, gdzie brud i bieda idą w parze. Jej strojne suknie zupełnie nie pasują do jej obecnego miejsca zamieszkania. Hrabia od razu wskazuje jej odległy pokój, komunikuje, że nie chce jej widywać i udaje się do kochanki. Marie nie załamuje się. Wraz ze swą służącą sprzątają pałac, zajmują się porządkami, potem razem z robotnicami pracuje w winnicy. Jej ręce na powrót stają się twarde, z odciskami. Brat hrabiego uczy ją wieczorami czytać i pisać. Przed ludźmi Marie uchodzi za wzorową żonę i gospodynią, wychwala męża wino i dzięki temu rozkręca biznes męża. Ten na wszystko patrzy z boku, jest pod wrażeniem, zakochuje się w niej...

Czytając opisy innych czytelników zastanawiam się czy czytali kiedyś erotyk. Nie ma tu dużo seksu, wulgarnych opisów czy wyuzdanych pozycji. Jest to książka dla dorosłych, to prawda, ale raczej stanowi piękną historię miłosną niż erotyczny gadżet. Opowiada o losach biednej dziewczyny, ciężko pracującej na wsi. Pewnego dnia zjawia się elegancki powóz z markizą, która szuka...

Gdybym miała opisać książkę jednym zdaniem, to brzmiałoby ono: Ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra.
Czyta się dobrze i szybko, treść nie irytuje i nie odstrasza wulgaryzmami, bardziej bawi i śmieszy.
Nie wystarczy jednak nałożyć mężczyznom peruki i pończochy, żeby osadzić książkę w czasach Ludwika XIV.
Całość, wbrew zachęcającemu opisowi, nudna i banalna.

Gdybym miała opisać książkę jednym zdaniem, to brzmiałoby ono: Ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra.
Czyta się dobrze i szybko, treść nie irytuje i nie odstrasza wulgaryzmami, bardziej bawi i śmieszy.
Nie wystarczy jednak nałożyć mężczyznom peruki i pończochy, żeby osadzić książkę w czasach Ludwika XIV.
Całość, wbrew zachęcającemu opisowi, nudna i banalna.

Na książkę trafiłam czystym przypadkiem, przeglądając półki w bibliotece...i nie żałuję. To najlepsza powieść erotyczna jaką czytałam!
Książka posiada dość ciekawą fabułę osadzoną w historycznym tle; sceny "łóżkowe" nie dominują, ale dopełniają opowiadanie. Dodatkowo bardzo podoba mi się język używany przez autorkę - jest delikatny, nie ma tu wulgarnych określeń. Książkę czytało się szybko i sympatycznie. Może nie jest to ambitne dzieło, ale na pewno miła rozrywka dla większości kobiet.

Na książkę trafiłam czystym przypadkiem, przeglądając półki w bibliotece...i nie żałuję. To najlepsza powieść erotyczna jaką czytałam!
Książka posiada dość ciekawą fabułę osadzoną w historycznym tle; sceny "łóżkowe" nie dominują, ale dopełniają opowiadanie. Dodatkowo bardzo podoba mi się język używany przez autorkę - jest delikatny, nie ma tu wulgarnych określeń. Książkę...

Biorąc do ręki książkę „Siostrzenica markizy” autorstwa Darii Charon oczekiwałam tego samego – lekko potraktowanych realiów historycznych, stanowiących jedynie pretekst do ukazania seksualnych wyczynów głównych bohaterów. Początkowo zdawało się, że tak właśnie będzie, ale pomyliłam się.

Biorąc do ręki książkę „Siostrzenica markizy” autorstwa Darii Charon oczekiwałam tego samego – lekko potraktowanych realiów historycznych, stanowiących jedynie pretekst do ukazania seksualnych wyczynów głównych bohaterów. Początkowo zdawało się, że tak właśnie będzie, ale pomyliłam się.

Nie jest to mój faworyt ale książkę przyjemnie się czyta. Jest to lektura na jedno popołudnie, szybko się czyta, polecam.
Plus jest taki, że romans jest osadzony w dawnych czasach.
Wróciłam do niej w 2022.

Nie jest to mój faworyt ale książkę przyjemnie się czyta. Jest to lektura na jedno popołudnie, szybko się czyta, polecam.
Plus jest taki, że romans jest osadzony w dawnych czasach.
Wróciłam do niej w 2022.

Cała opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2018/09/216-siostrzenica-markizy-daria-charon.html

Cała opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2018/09/216-siostrzenica-markizy-daria-charon.html

Dużo scen erotycznych, ale sporo również wątków które się urywają

Dużo scen erotycznych, ale sporo również wątków które się urywają