-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
Po dokładnym zwiedzeniu murów szkoły bojowej i bliższym poznaniu Endera nadszedł czas na spotkanie z osobliwymi mieszkańcami planety Lusitnia i kolejną falę zaskakujących zwrotów akcji.
Gorąco polecam!
Po dokładnym zwiedzeniu murów szkoły bojowej i bliższym poznaniu Endera nadszedł czas na spotkanie z osobliwymi mieszkańcami planety Lusitnia i kolejną falę zaskakujących zwrotów akcji.
Gorąco polecam!
Niesamowite połączenie emocjonującego thrillera, fantasy i romantyzmu. Polecam!
Niesamowite połączenie emocjonującego thrillera, fantasy i romantyzmu. Polecam!
Pokaż mimo to
Uczęszczając na lekcje historii w polskich szkołach uczniowie mają, przynajmniej teoretycznie, okazję zapoznać się ze stanem panującym w ich kraju podczas drugiej wojny światowej. Dzieci słuchają o umierających z wycieńczenia Polakach w germańskich obozach koncentracyjnych, oburzających torturach, nieustannej walce o życie. Niemcy zaś zostają ukazani jako bezwzględni i nieznający litości okupanci.
Zusak narzucił polskim czytelnikom zupełnie inną perspektywę. Mamy okazję spojrzeć na dramat II wojny światowej z perspektywy... śmierci, która jest narratorem powieści. Sama akcja zaś dzieje się w Niemczech, na przedmieściach Monachium. Obserwujemy rozgrywające się wydarzenia oczami nastolatki Liesel Meminger. Dziewczyna staje twarzą w twarz z niepojętą brutalnością i brakiem litości.
Zmiana punktu widzenia sama w sobie była dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem. Z reguły nie jestem osobą skłonną do płaczu, lecz podczas czytania ,,Złodziejki książek" miałam łzy w oczach. Wzruszająca historia głównej bohaterki ujęła mnie za serce. Całość dopełniły dość częste, krótkie, nierzadko dające do myślenia, ale i momentami zabawne dygresje narratora. Książka zrobiła na mnie piorunujące wrażenie.
Polecam wszystkim gorąco!
Uczęszczając na lekcje historii w polskich szkołach uczniowie mają, przynajmniej teoretycznie, okazję zapoznać się ze stanem panującym w ich kraju podczas drugiej wojny światowej. Dzieci słuchają o umierających z wycieńczenia Polakach w germańskich obozach koncentracyjnych, oburzających torturach, nieustannej walce o życie. Niemcy zaś zostają ukazani jako bezwzględni i...
więcej mniej Pokaż mimo toDOSKONAŁE! Nie czytałam książki, lecz słuchałam audiobooka i wprost nie umiałam się od niego oderwać! Historia Endera otwarła przede mną wcześniej nieznany, niesamowity świat science fiction. Mogę szczerze przyznać, że nabrała dla mnie z tego powodu szczególnego znaczenia. Wzruszająca, a zarazem pełna humoru, potrafi trzymać w napięciu. Słuchając nauczyłam się patrzeć oczami bohatera. Żyłam w świecie, w którym najwyższe znaczenie miało bezwzględne posłuszeństwo dla dowódcy i wraz z Enderem niejednokrotnie go nie przestrzegałam. Razem przekraczaliśmy zapory, kruszyliśmy mury, wygrywaliśmy wszystkie rozgrywki. Tryumfowaliśmy. Gorąco polecam.
DOSKONAŁE! Nie czytałam książki, lecz słuchałam audiobooka i wprost nie umiałam się od niego oderwać! Historia Endera otwarła przede mną wcześniej nieznany, niesamowity świat science fiction. Mogę szczerze przyznać, że nabrała dla mnie z tego powodu szczególnego znaczenia. Wzruszająca, a zarazem pełna humoru, potrafi trzymać w napięciu. Słuchając nauczyłam się patrzeć...
więcej mniej Pokaż mimo to
Kolejny stos wydrukowanych stron ograniczony, bardzo atrakcyjną zresztą, okładką. Ciąg znaków, które można łatwo przyswoić zaledwie w kilka dni. Sagę ,,Szeptem" zaczęłam czytać w ramach oderwania się od nauki nie mając pojęcia, że poświęcę jej o wiele więcej czasu niż planowałam. Wygląda na to, że podobnie jak Nora uległam niebezpiecznemu urokowi upadłego anioła. Historia nieźle mnie wciągnęła, aktualnie rozpoczynam ostatni tom. Odgrzebując z pamięci uczucia towarzyszące mi przy czytaniu pierwszej z czterech części cyklu mogę śmiało powiedzieć, że zrobiła na mnie niezłe wrażenie zważywszy na to, że nie liczyłam na zbyt wiele. Bardzo lekka powieść wzbogacona obecnością nienaturalnych stworzeń, barwnymi sylwetkami bohaterów. Coś dla fanów romansów z niebanalnym fantasy w tle. Polecam w ramach przerywnika pomiędzy jednym ciężkim tomiskiem a drugim.
Kolejny stos wydrukowanych stron ograniczony, bardzo atrakcyjną zresztą, okładką. Ciąg znaków, które można łatwo przyswoić zaledwie w kilka dni. Sagę ,,Szeptem" zaczęłam czytać w ramach oderwania się od nauki nie mając pojęcia, że poświęcę jej o wiele więcej czasu niż planowałam. Wygląda na to, że podobnie jak Nora uległam niebezpiecznemu urokowi upadłego anioła. Historia...
więcej Pokaż mimo to