-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-05-01
2023-11-12
2023-08-17
2023-09-15
2014-01-15
2023-01-29
2022-04-10
Kto był na Krecie, zapewne słyszał o wyspie trędowatych - Spinalondze. Warto tam popłynąć, zobaczyć, aby uzmysłowić sobie, jak bezdusznie traktowano chorych. Sucha, ubita, nieurodzajna ziemia, zresztą w większości to skały; niesamowity upał i totalna izolacja od świata... A przed wizytą na Spinalondze warto trochę poczytać, aby w pełni odczuć wagę tej wizyty... I własńie ,,Spinalonga. Wyspa trędowatych" na pewną w ten niesamowity klimat nas wprowadzi.
Kto był na Krecie, zapewne słyszał o wyspie trędowatych - Spinalondze. Warto tam popłynąć, zobaczyć, aby uzmysłowić sobie, jak bezdusznie traktowano chorych. Sucha, ubita, nieurodzajna ziemia, zresztą w większości to skały; niesamowity upał i totalna izolacja od świata... A przed wizytą na Spinalondze warto trochę poczytać, aby w pełni odczuć wagę tej wizyty... I własńie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-29
2021-11-12
Po kilku wizytach w Grecji, cudnych wakacjach na Krecie i odwiedzeniu Santorini przyszła pora na to, aby poznać Grecję ,,od podszewki". Od tej strony, o której się albo nie mówi, a jeśli już to nie za wiele... Ciemniejsza strona życia w tym kraju, gdzie wszystko toczy się zgodnie z rytmem ,,siga, siga"... Będąc na wakacjach, pewnych rzeczy się nie dostrzega, na pewne zjawiska nie zwracamy uwagi, a niektóre nas nie interesują. Tutaj możemy zagłębić się w codzienne życie, problemy, biurokrację, nacjonalizm...
Po kilku wizytach w Grecji, cudnych wakacjach na Krecie i odwiedzeniu Santorini przyszła pora na to, aby poznać Grecję ,,od podszewki". Od tej strony, o której się albo nie mówi, a jeśli już to nie za wiele... Ciemniejsza strona życia w tym kraju, gdzie wszystko toczy się zgodnie z rytmem ,,siga, siga"... Będąc na wakacjach, pewnych rzeczy się nie dostrzega, na pewne...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-05
2019-05-31
2019-05-31
2019-05-31
2018-11-18
Rosja to stan umysłu... Dla nas - Polaków - często nie do przyjęcia i nie do zrozumienia, a tym bardziej nie do przyjęcia...
Rosja to stan umysłu... Dla nas - Polaków - często nie do przyjęcia i nie do zrozumienia, a tym bardziej nie do przyjęcia...
Pokaż mimo to2018-01-17
Aż trudno uwierzyć, jak niektórzy wybiórczo traktują problem dobra i zła, jak trudno zmienić czyjeś poglądy i opinie. Ojciec bohatera to zagorzały nazista (podobnie jak dziadkowie), ale chłopiec mało go pamięta, bo był wychowywany przez ojczyma. Dochodząc prawdy, szukając rodzinnych wspomnień dociera do okrutnej prawdy o swoim ojcu, do rodzinnych tajemnic, a najbardziej chyba go szokuje fakt, iż cała rodzina nie widzi nic zdrożnego w krwawej przeszłości. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i ważne, aby z nowego miejsca dostrzegać inne perspektywy... Martin Pollack zmaga się nie tylko z osobistymi koneksjami rodzinnymi, ale z trudną historią Europy, narodu żydowskiego, Łemków, Romów, Polaków...
Aż trudno uwierzyć, jak niektórzy wybiórczo traktują problem dobra i zła, jak trudno zmienić czyjeś poglądy i opinie. Ojciec bohatera to zagorzały nazista (podobnie jak dziadkowie), ale chłopiec mało go pamięta, bo był wychowywany przez ojczyma. Dochodząc prawdy, szukając rodzinnych wspomnień dociera do okrutnej prawdy o swoim ojcu, do rodzinnych tajemnic, a najbardziej...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-01-17
Krótkie, zwięzłe relacje z nieznanej strony Niemiec - autor podróżuje po małych miejscowościach, spotyka ciekawych ludzi, poznaje niezwykłe tradycje, słucha niesamowitych opowieści.
Krótkie, zwięzłe relacje z nieznanej strony Niemiec - autor podróżuje po małych miejscowościach, spotyka ciekawych ludzi, poznaje niezwykłe tradycje, słucha niesamowitych opowieści.
Pokaż mimo to
Denerwują mnie te wszystkie teorie spiskowe, kłótnie, szukanie na siłę winy i winnych tam, gdzie ich nie ma... Dlatego podobała mi się pozycja Joanny Racewicz - rozmowy o osobach, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku. Spokojne wspomnienia i rozważania po prostu o ludziach, bez polityki... Coś, czego w tym całym polskim kociołku mi brakowało... Polecam.
Denerwują mnie te wszystkie teorie spiskowe, kłótnie, szukanie na siłę winy i winnych tam, gdzie ich nie ma... Dlatego podobała mi się pozycja Joanny Racewicz - rozmowy o osobach, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku. Spokojne wspomnienia i rozważania po prostu o ludziach, bez polityki... Coś, czego w tym całym polskim kociołku mi brakowało... Polecam.
Pokaż mimo to