Spinalonga. Wyspa trędowatych
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2021-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-06-30
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326836930
- Tagi:
- literatura polska reportaż Grecja Kreta trąd leprozorium choroba izolacja odosobnienie literatura faktu
Napiętnowani na całe życie.
Kreta to ulubiony wakacyjny kierunek turystów z wielu stron świata. Jednym z najpiękniejszych jej zakątków jest zatoka Mirabello, największa na greckich wodach. To tu są najdroższe hotele na Krecie. Stałym punktem na trasie wycieczkowców kursujących po zjawiskowej zatoce jest Spinalonga, skalista wysepka zamieniona w obronny fort jeszcze przez Wenecjan. Jednak to nie resztki umocnień przyciągają turystów. Spinalongę otacza mit "wyspy trędowatych", miejsca, gdzie chorzy na trąd stworzyli sobie namiastkę życia takiego, jakie znali sprzed czasów choroby. Tyle że przewodnicy nie mówią całej prawdy. Ze Spinalongi nie było ucieczki, ludzie tu umieszczeni znikali z rejestrów i dokumentów, skazani na powolną śmierć fizyczną, wcześniej doświadczali śmierci cywilnej. Dzieci zabierano im po kilku dniach od narodzin. Społeczeństwo i własne rodziny odrzuciły ich na zawsze, mimo że wynaleziono już skuteczny lek. Po istniejącym w pierwszej połowie XX wieku leprozorium na Spinalondze nie zostały niemal żadne dokumenty ani zdjęcia, trędowatych z wyspy do dziś otacza zmowa milczenia. Idąc za strzępami informacji, Małgorzata Gołota przeczesuje archiwa, odnajduje ostatnich świadków i ludzi, którzy poświęcili życie sprawie trędowatych. Tej lektury nie zapomnicie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 402
- 322
- 48
- 23
- 17
- 16
- 8
- 7
- 7
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo poruszyła mnie ta książka, a szczególnie opisane tu losy ludzi dotkniętych przez trąd i przez to "wymazanych ze społeczności" . Spinalonga to wyspa gdzie chorzy starali sobie na nowo stworzyć namiastkę normalnego życia. Napiętnowani do końca życia, nawet po wynalezieniu leku i opuszczeniu wyspy muszą żyć w izolacji.
Bardzo poruszyła mnie ta książka, a szczególnie opisane tu losy ludzi dotkniętych przez trąd i przez to "wymazanych ze społeczności" . Spinalonga to wyspa gdzie chorzy starali sobie na nowo stworzyć namiastkę normalnego życia. Napiętnowani do końca życia, nawet po wynalezieniu leku i opuszczeniu wyspy muszą żyć w izolacji.
Pokaż mimo toCiekawy, wstydliwy fragment historii Krety i Grecji.
Ciekawy, wstydliwy fragment historii Krety i Grecji.
Pokaż mimo toKsiążka ta została skonstruowana, jak dla mnie, w dość chaotyczny sposób. Odniosłam wrażenie, że wiele wątków zaczyna się, gubi, wraca, liczne stwierdzenia powtarzają się- nie czyta się tego lekko i płynnie. Dopiero kilkadziesiąt końcowych stron trafia do czytelnika bardziej, jest napisanych w nieco odmiennym nurcie i niesie z sobą wyjątkowo skondensowaną dawkę uczuć: smutku, empatii, żalu i rozczarowania.
Pomimo trudności natury warsztatowej, uważam, że to pozycja godna uwagi, ze względu na poruszaną tematykę. Jest to bowiem jedyna chyba wydana w języku polskim książka starająca się ukazać namiastkę prawdy historycznej o miejscu odosobnienia dla ludzi chorych na trąd, bez koloryzowania i upiększania ich historii.
Autorka posługując się wieloma przykładami zaczerpniętymi głównie z opowieści osób, które przeżyły zsyłkę na Spinalongę, udowadnia jak bardzo greckie społeczeństwo uprzedzone było względem ludzi cierpiących na chorobę Hansena. Działo się tak za sprawą głównie lęku historycznego związanego z nazwą „trąd”. Bowiem to biblijne skojarzenie, powodowało, iż w ludziach zamiast empatii względem chorego rodziła się odraza. Wierzyli bowiem nadal, iż jest to swoista kara boska za grzechy, wieczna pieczęć losu. Co gorsze piętno to miało dwa wymiary: społeczny, ale i fizyczny, choroba zostawiała bowiem po sobie wyraźne oznaki zewnętrzne, których w najcięższych przypadkach nie dało się ukryć. Społeczna stygmatyzacja dotyczyła nie tylko osoby chorej, ale w zasadzie wszystkich jej bliskich, w efekcie czego ludzie napotykali trudności w znalezieniu pracy, ale co ważne, także w zwykłym, codziennym funkcjonowaniu. Siła społecznego piętna była tak duża, że rodziny najczęściej, „dla własnego dobra”, odwracały się od chorych krewnych, nie chcieli nieść im pomocy, wspierać ich. Państwo także nie działało na korzyść osób trędowatych- znikali oni bowiem z list mieszkańców miasteczek, byli z nich po prostu skreślani, skazani na śmierć za życia, odepchnięci w niebyt. Brakowało bowiem konstruktywnego podejścia w postaci akcji informacyjnych na temat trądu- ludzie bali się go i wstydzili zarazem. Wiedzieli co ich czeka gdy okażą się pozytywni. Dlatego też duża część z nich zamiast w pierwszej fazie choroby zgłosić się do leczenia, zwlekała z tym, ukrywała się i uciekała. Powodowało to, iż sami chorzy zmniejszali swoje szanse na wyleczenie się i pozbycie choroby- zwłaszcza gdy skuteczny lek dostępny był już na rynku. W taki oto sposób przesądy i wiara w zabobony odbierały im szansę do w miarę normalnego życia i walki z chorobą.
Sam pomysł separowania chorych i zesłania ich na wyspę doskonale obrazuje jak bardzo społeczeństwo nie chciało o nich pamiętać, oglądać ich i mówić o problemie. Marginalizacja chorych i pogłębianie ich poczucia wyalienowania to stały nurt, którym ramię w ramię płynęło społeczeństwo wraz z kolejnymi rządami Grecji. Niewielkie odstępstwa pojawiały się sporadycznie i wyłącznie w przypadkach gdy zagraniczna opinia publiczna zaczynała wywierać naciski mające na celu poprawę bytu chorych i przywrócenie im godności. Wtedy rząd chwilowo zmieniał swoje podejście i wykonywał minimalne, wymuszone ruchy.
Wszelkie udogodnienia na wyspie chorzy pozyskali głównie za sprawą własnej aktywności, pisania listów do ministerstw i darczyńców, czy nawet organizowania strajków głodowych, jako środków nacisku.
Spinalonga to jedynie fragment historii o ludziach skrzywdzonych i opuszczonych, skazanych na śmierć jeszcze za życia, których naciski społeczne uformowały w ten sposób, iż sami siebie postrzegali przez pryzmat otoczenia. Temat ważny i godny uwagi.
Książka ta została skonstruowana, jak dla mnie, w dość chaotyczny sposób. Odniosłam wrażenie, że wiele wątków zaczyna się, gubi, wraca, liczne stwierdzenia powtarzają się- nie czyta się tego lekko i płynnie. Dopiero kilkadziesiąt końcowych stron trafia do czytelnika bardziej, jest napisanych w nieco odmiennym nurcie i niesie z sobą wyjątkowo skondensowaną dawkę uczuć:...
więcej Pokaż mimo toTemat trądu zawsze był gdzieś na marginesie moich zainteresowań dlatego z wielką ciekawością wysłuchałam reportażu. Dał mi do myślenia, pokazał kolejną grupę ludzi wykluczonych, obnażył słabość naszej natury i ukierunkował na fakty, dzięki czemu wiem, że "Wyspa" Hislop, którą planuje przeczytać dość znacznie mija się z prawdą historyczną i była bardzo źle przyjęta przez mieszkańców Spinalongi. Jeśli ciekawiście tematu - polecam ;)
Temat trądu zawsze był gdzieś na marginesie moich zainteresowań dlatego z wielką ciekawością wysłuchałam reportażu. Dał mi do myślenia, pokazał kolejną grupę ludzi wykluczonych, obnażył słabość naszej natury i ukierunkował na fakty, dzięki czemu wiem, że "Wyspa" Hislop, którą planuje przeczytać dość znacznie mija się z prawdą historyczną i była bardzo źle przyjęta przez...
więcej Pokaż mimo toReportaż na ciekawy temat, ale dość pobieżnie go traktujący. Brakowało mi większej ilości informacji medycznych, na temat samego trądu: jakie są objawy, jak przebiega choroba, następuje zarażenie (autorka pisze, że to tajemnicza sprawa, ale w XXI wieku medycyna już ma chyba jakąś wiedzę na ten temat?),jak działają leki. Autorka skupia się na pokazaniu tragedii ludzi żyjących na Spinalondze, wygnanych i napiętnowanych na całe życie, zaniedbywanych przez władze Grecji - i faktycznie to daje do myślenia.
Reportaż na ciekawy temat, ale dość pobieżnie go traktujący. Brakowało mi większej ilości informacji medycznych, na temat samego trądu: jakie są objawy, jak przebiega choroba, następuje zarażenie (autorka pisze, że to tajemnicza sprawa, ale w XXI wieku medycyna już ma chyba jakąś wiedzę na ten temat?),jak działają leki. Autorka skupia się na pokazaniu tragedii ludzi...
więcej Pokaż mimo toWarta uwagi
Warta uwagi
Pokaż mimo toWysłuchana
Jdna z lepszych książek o tematyce medycznej, z którą się zetknęłam. Do tej pory wiedziałam, że trąd jest paskudną chorobą, po tej książce nabrałam szacunku dla chorych i osób, które pomagają chorym wrócić do normalnego świata. Jak dla mnie pozycja obowiązkowa, do tego napisana lekkim piórem. Pokazuje walkę z trądem praktycznie na całym świecie.
Wysłuchana
Pokaż mimo toJdna z lepszych książek o tematyce medycznej, z którą się zetknęłam. Do tej pory wiedziałam, że trąd jest paskudną chorobą, po tej książce nabrałam szacunku dla chorych i osób, które pomagają chorym wrócić do normalnego świata. Jak dla mnie pozycja obowiązkowa, do tego napisana lekkim piórem. Pokazuje walkę z trądem praktycznie na całym świecie.
Nie wiem co napisac o tym reportażu. Ktoś juz wcześniej zauważyl, ze jest bardzo chaotyczny, jakby ktos rozrzucił kartki i złożył je w przypadkowej kolejności w książkę. Temat naprawdę ciekawy, ale cały czas mi czegos brakowało.
Nie wiem co napisac o tym reportażu. Ktoś juz wcześniej zauważyl, ze jest bardzo chaotyczny, jakby ktos rozrzucił kartki i złożył je w przypadkowej kolejności w książkę. Temat naprawdę ciekawy, ale cały czas mi czegos brakowało.
Pokaż mimo to„Spinalonga…” nie jest jedynie opowieścią o tytułowej wyspie w pięknej zatoce u wybrzeży Krety, gdzie w latach 1903 – 1957 funkcjonowało leprozorium, którego mieszkańcy stworzyli własną społeczność, czy o późniejszym wygumkowywaniu przez greckie władze tragicznej historii tego miejsca w celu przekształcenia go w turystyczną atrakcję.
Autorka analizuje też w skrócie badania nad trądem, które najpierw dowiodły, iż ta przypadłość jest zaraźliwa w bardzo znikomym stopniu, a w końcu doprowadziły do tego, że choroba ta stała się całkowicie uleczalna. Kolejnym aspektem, którym zajęła się Gołota jest problem stygmatyzacji trędowatych, którego źródeł można szukać, choćby w tekstach biblijnych.
Książka Małgorzaty Gołoty wiąże się w pewien sposób z pandemią koronawirusa podczas której powstała, gdyż opowiada o izolacji chorych, a przez ponad dwa lata miliony ludzi mogły przekonać się na własnej skórze, co to oznacza w praktyce. na pewno ma pewien wpływ na jej odbiór i większą empatię w stosunku do bohaterów, których losy opisuje
„Spinalonga…” nie jest jedynie opowieścią o tytułowej wyspie w pięknej zatoce u wybrzeży Krety, gdzie w latach 1903 – 1957 funkcjonowało leprozorium, którego mieszkańcy stworzyli własną społeczność, czy o późniejszym wygumkowywaniu przez greckie władze tragicznej historii tego miejsca w celu przekształcenia go w turystyczną atrakcję.
więcej Pokaż mimo toAutorka analizuje też w skrócie badania...
To ważny temat. Czy autorka potrafiła opisać go w taki sposób, żeby dla czytelnika stał się istotny? Mam wątpliwości. Odniosłam wrażenie, że w kółko powtarzane są takie same argumenty: ludzie kierują się stereotypami, życie osób chorych było tragiczne, rząd grecki nie reagował tak jak powinien. Ja o tym wszystkim już wiedziałam przed przeczytaniem reportażu. Nie wzbogacił on ani mojej wiedzy ani nie dał szansy na przyjęcie innego punktu widzenia. Bardzo, bardzo przeciętny.
To ważny temat. Czy autorka potrafiła opisać go w taki sposób, żeby dla czytelnika stał się istotny? Mam wątpliwości. Odniosłam wrażenie, że w kółko powtarzane są takie same argumenty: ludzie kierują się stereotypami, życie osób chorych było tragiczne, rząd grecki nie reagował tak jak powinien. Ja o tym wszystkim już wiedziałam przed przeczytaniem reportażu. Nie wzbogacił...
więcej Pokaż mimo to