-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
Powiem tak, wstrząsająca historia baaardzo młodej jak na takie doznania narkomanki, którą powinien myślę poznać każdy, bo to książka poruszająca ciężkie tematy, ale nie jest ciężka do czytania :)
Powiem tak, wstrząsająca historia baaardzo młodej jak na takie doznania narkomanki, którą powinien myślę poznać każdy, bo to książka poruszająca ciężkie tematy, ale nie jest ciężka do czytania :)
Pokaż mimo toIgrzyska Śmierci to książka w której jestem cały czas zauroczona. Cała seria została przeze mnie przeczytana już trzy razy, w krótkich odstępach czasu, wiem też że nie raz jeszcze do niej wróce :p Ja poprostu kocham styl którym jest pisana, ogólnie atmosfere która w niej panuje, a te przemyślania głównej bohaterki nie są ani puste, ani przesadzone :) Wątek miłosny jest w sam raz. Dość wyróżniony by wzruszyć, ale nie aż tak by zajmował dużą część powieści. Mówie tu o całej serii, ktòrą jak najbardziej polecam <3
Igrzyska Śmierci to książka w której jestem cały czas zauroczona. Cała seria została przeze mnie przeczytana już trzy razy, w krótkich odstępach czasu, wiem też że nie raz jeszcze do niej wróce :p Ja poprostu kocham styl którym jest pisana, ogólnie atmosfere która w niej panuje, a te przemyślania głównej bohaterki nie są ani puste, ani przesadzone :) Wątek miłosny jest w...
więcej mniej Pokaż mimo to
Powiem tak: powieść nie dla każdego. Z opisu Endgame przypominać może troszkę Igrzyska Śmierci, jednak po rozpoczęciu czytania widać, że to zupełnie coś innego. Powodem negatywnych opini może być to, że nie jest wszystko odrazu podane na tacy. W Igrzyskach Śmierci po pierwszym rozdziale wiesz już mniej więcej o co chodzi w głodowych igrzyskach, świat wymyślony przez autora jest dogłębnie ukazany czytelnikowi już na pierwszych kartach powieści. Tu tak nie jest. Czytasz, nie wiadomo do końca o co chodzi, co to jest Endgame, jakie są zasady. Historie masz pokazaną z różnych punktów widzenia, niby nie ma głównego bohatera, chociaż potem można się łatwo domyśleć kogo tak naprawde autor faworyzuje. Fabuła książki co z niechęcią przyznaje oryginalna nie jest. Jest nawet troche banalna w sobie, jednak coś w niej jest co sprawia, że nie możesz się od niej oderwać, chcesz czytać coraz więcej i więcej. Może ta cała tajemniczość książki sprawia, że nie możesz się od niej oderwać. Może... A co do samej gry. W książce poumieszczane są często dziwne instrukcje, ciągi cyfr, teksty, które na pierwszy rzut oka nie mają żadnego znaczenia. Nie przeszkadza to w czytaniu powieści. Zagadka jest napewno trudna, ale dla cierpliwych może być świetnym pomysłem, by poczuć się choć troche jak bohaterowie tej książki. Podsumowując: pozycja naprawde ciekawa, interesująca, warta uwagi, zdecydowanie nie żałuje zakupu i z zapartym tchem czekam na następną część :)
Powiem tak: powieść nie dla każdego. Z opisu Endgame przypominać może troszkę Igrzyska Śmierci, jednak po rozpoczęciu czytania widać, że to zupełnie coś innego. Powodem negatywnych opini może być to, że nie jest wszystko odrazu podane na tacy. W Igrzyskach Śmierci po pierwszym rozdziale wiesz już mniej więcej o co chodzi w głodowych igrzyskach, świat wymyślony przez autora...
więcej Pokaż mimo to