Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Trochę żenada, że książka jest tłumaczona z języka angielskiego.

Trochę żenada, że książka jest tłumaczona z języka angielskiego.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ogromne rozczarowanie. Męczyłam się z tą książką ponad miesiąc, a im dalej tym było gorzej. Autorka powiela chyba wszystkie stereotypy dotyczące Finlandii jakie istnieją. Większość książki to wizyty w różnych barach i knajpach, poznajemy studentów i imigrantów. Finlandia ogranicza się do Turku i społeczności szwedzkojęzycznej. Na każdym kroku podkreślany jest podział na dwie grupy: fińsko- i szwedzkojęzyczną. Mam też trochę takie wrażenie, że według autorki jeśli jedna osoba coś powiedziała to tak jest.

Autorka jeździła tramwajem w mieście gdzie nie ma tramwajów. Linia tramwajowa w Tampere jest dopiero w budowie. Czyżby podróżowała w czasie? Niestety podobnych kwiatków jest więcej.

Zirytowało mnie też nadmierne używanie słowa iskelmä.

"W praktyce wpływ Hitlera ograniczył się do umieszczenia niebieskich swastyk na skrzydłach fińskich samolotów...." Niebieska swastyka była symbolem fińskich sił powietrznych w latach 1918-1944. Niespodzianka, Adolf nie miał z tym nic wspólnego. Czy ta książka przeszła jakąkolwiek korektę merytoryczną?

Smutno.

Ogromne rozczarowanie. Męczyłam się z tą książką ponad miesiąc, a im dalej tym było gorzej. Autorka powiela chyba wszystkie stereotypy dotyczące Finlandii jakie istnieją. Większość książki to wizyty w różnych barach i knajpach, poznajemy studentów i imigrantów. Finlandia ogranicza się do Turku i społeczności szwedzkojęzycznej. Na każdym kroku podkreślany jest podział na...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zostanie tylko wiatr. Fiordy zachodniej Islandii Berenika Lenard, Piotr Mikołajczak
Ocena 7,2
Zostanie tylko... Berenika Lenard, Pi...

Na półkach: , , , ,

To taka książka, którą chce się czytać powoli. Delektować się każdą historią. Przeciągać czytanie, żeby starczyła na jak najdłużej. Cudowna. Już nie mogę się doczekać kolejnej.
Przepiękne fotografie chwytają za serce.

To taka książka, którą chce się czytać powoli. Delektować się każdą historią. Przeciągać czytanie, żeby starczyła na jak najdłużej. Cudowna. Już nie mogę się doczekać kolejnej.
Przepiękne fotografie chwytają za serce.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nikt tak trafnie nie potrafi oddać rzeczywistości jak pan Bolesław.
"Kroniki" to kopalnia cytatów. Czytając je można się wiele nauczyć i przekonać się, że niewiele się zmieniło na tym świecie.
Felietony Prusa są niesłusznie zapomnianą częścią jego twórczości. Polecam.

Nikt tak trafnie nie potrafi oddać rzeczywistości jak pan Bolesław.
"Kroniki" to kopalnia cytatów. Czytając je można się wiele nauczyć i przekonać się, że niewiele się zmieniło na tym świecie.
Felietony Prusa są niesłusznie zapomnianą częścią jego twórczości. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniała. Po prostu ją połknęłam.
Historia opowiada o dwóch chłopcach, którzy w wyniku własnego błędu i pewnej dozy pecha zostają sami w tundrze. Muszą zorganizować sobie jakieś schronienie i zdobyć pożywienie oraz ciepłą odzież aby przetrwać zimę. Przeżywają przy tym różne przygody. Przyjaciele pochodzą z różnych światów - jeden z nich jest biały (Jamie) a drugi Indianinem (Awasin). Każdy z nich posiada inną wiedzę i inne doświadczenia i dzięki temu udaje im się razem rozwiązywać różne napotykane problemy.
Głównym przesłaniem książki jest zrozumienie, że z naturą nie można walczyć.Tylko poddając się jej prawom można przetrwać w trudnych warunkach. "W walce z duchami Północy musisz zawsze przegrać. Jeśli jednak poddasz się jej prawom, możesz liczyć na ich pomoc."

Wspaniała. Po prostu ją połknęłam.
Historia opowiada o dwóch chłopcach, którzy w wyniku własnego błędu i pewnej dozy pecha zostają sami w tundrze. Muszą zorganizować sobie jakieś schronienie i zdobyć pożywienie oraz ciepłą odzież aby przetrwać zimę. Przeżywają przy tym różne przygody. Przyjaciele pochodzą z różnych światów - jeden z nich jest biały (Jamie) a drugi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O nie! Teraz jeszcze bardziej chcę tam pojechać.

O nie! Teraz jeszcze bardziej chcę tam pojechać.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wayne Gretzky. Opowieści z tafli NHL Wayne Gretzky, Kirstie McLellan Day
Ocena 6,5
Wayne Gretzky.... Wayne Gretzky, Kirs...

Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa, wciągająca opowieść o hokeju.
Ale, ale, ale ...
Mam wrażenie, że zapomniano tu o korekcie.
Wielkim minusem zamieniającym przyjemność czytania w pewnego rodzaju mękę są liczne literówki, przecinki w dziwnych miejscach, niezgrabne zdania oraz czasami dziwna składnia. I jeszcze ta nieszczęsna "epicka bramka".

Bardzo ciekawa, wciągająca opowieść o hokeju.
Ale, ale, ale ...
Mam wrażenie, że zapomniano tu o korekcie.
Wielkim minusem zamieniającym przyjemność czytania w pewnego rodzaju mękę są liczne literówki, przecinki w dziwnych miejscach, niezgrabne zdania oraz czasami dziwna składnia. I jeszcze ta nieszczęsna "epicka bramka".

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ah, uroczy, dowcipny i zgryźliwy Palmu - czegóż chcieć więcej. Uwielbiam te jego złośliwości. Niby kryminał a człowiek zaśmiewa się do łez.

Waltari genialny w każdej formie czy to wiersz, bajka, powieść historyczna, sztuka czy kryminał.

Ah, uroczy, dowcipny i zgryźliwy Palmu - czegóż chcieć więcej. Uwielbiam te jego złośliwości. Niby kryminał a człowiek zaśmiewa się do łez.

Waltari genialny w każdej formie czy to wiersz, bajka, powieść historyczna, sztuka czy kryminał.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ogromny plus za tekst w oryginale. Naprawdę ogromny. <3

Duży minus za te nieszczęsne spacje przed przecinkami i kropkami we wstępie i pogubione cudzysłowy oraz parę nieporadnie skleconych po polsku zdań. Dodatkowo trochę niekonsekwencji.Korekta by się przydała.
Nigdy też nie potrafię zrozumieć tego usuwania liter islandzkiego alfabetu z imion i nazw własnych. Zamiary pewnie były dobre, ale...
Niemniej jednak powstanie (nareszcie!) pełnego przekładu bardzo się chwali.

Ogromny plus za tekst w oryginale. Naprawdę ogromny. <3

Duży minus za te nieszczęsne spacje przed przecinkami i kropkami we wstępie i pogubione cudzysłowy oraz parę nieporadnie skleconych po polsku zdań. Dodatkowo trochę niekonsekwencji.Korekta by się przydała.
Nigdy też nie potrafię zrozumieć tego usuwania liter islandzkiego alfabetu z imion i nazw własnych. Zamiary...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przyznam, że trudno mi ocenić książkę jako całość. Część artykułów naprawdę interesująca. A ta druga część, no właśnie, właściwie to takie propagandowe pierdy, aż się czytać odechciewa. Na szczęście końcowe artykuły należały do tych lepszych (a czytałam z długimi przerwami), to te gorsze poszły troszkę w niepamięć.

Przyznam, że trudno mi ocenić książkę jako całość. Część artykułów naprawdę interesująca. A ta druga część, no właśnie, właściwie to takie propagandowe pierdy, aż się czytać odechciewa. Na szczęście końcowe artykuły należały do tych lepszych (a czytałam z długimi przerwami), to te gorsze poszły troszkę w niepamięć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nareszcie koniec!

Nareszcie koniec!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Za oknem zimy nie ma, to można się chociaż Muminkami pocieszyć :)

Za oknem zimy nie ma, to można się chociaż Muminkami pocieszyć :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Muszę przyznać, że początkowo byłam sceptycznie nastawiona jak to zwykle do bestsellerów bo zazwyczaj to wiele szumu o nic.
Jednakże Ta pozycja mnie urzekła, po prostu urzekła.

„Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie."

Muszę przyznać, że początkowo byłam sceptycznie nastawiona jak to zwykle do bestsellerów bo zazwyczaj to wiele szumu o nic.
Jednakże Ta pozycja mnie urzekła, po prostu urzekła.

„Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie."

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam takie małe wrażenie, że osoba pisząca recenzję na okładkę czytała inną książkę. Wciągająca i owszem ale mrożący krew w żyłach kryminał? Ktoś chyba nie zrozumiał humoru.

Mam takie małe wrażenie, że osoba pisząca recenzję na okładkę czytała inną książkę. Wciągająca i owszem ale mrożący krew w żyłach kryminał? Ktoś chyba nie zrozumiał humoru.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przepiękna acz smutna opowieść o życiu, o marzeniach, o szczęściu, o poszukiwaniu sensu w życiu, o tęsknocie za przyrodą, kontaktem z naturą.

"Może ten nowy Johannes zrozumie i to, że człowiek może być dobry i czuły i prawy choć jest brzydki i niezdarny, głupi i prosty, wyobcowany i wystawiony na pośmiewisko. Że niedoskonały człowiek potrafi przeobrazić swe wzgardzone serce w najdelikatniejszą, witką koronę marzeń, na której najpiękniejsze ptaki mogą opuszczać się na skrzydłach i pozostać aby odpocząć. I że nawet taki człowiek nie żyje na próżno..."

Główny bohater jest osobą, której nie da się nie polubić. Przepełniony dobrem i miłością Johannes próbuje odnaleźć swoje miejsce w świecie.

Przepiękna acz smutna opowieść o życiu, o marzeniach, o szczęściu, o poszukiwaniu sensu w życiu, o tęsknocie za przyrodą, kontaktem z naturą.

"Może ten nowy Johannes zrozumie i to, że człowiek może być dobry i czuły i prawy choć jest brzydki i niezdarny, głupi i prosty, wyobcowany i wystawiony na pośmiewisko. Że niedoskonały człowiek potrafi przeobrazić swe wzgardzone...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Pewność jest jak cień. Nieosiągalna."
Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Ma w sobie to coś.

"Pewność jest jak cień. Nieosiągalna."
Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Ma w sobie to coś.

Pokaż mimo to

Okładka książki Vaggi Varri. W tundrze Samów Anna Nacher, Marek Styczyński
Ocena 6,2
Vaggi Varri. W... Anna Nacher, Marek ...

Na półkach: , , ,

Jeszcze nie zaczęłam czytać a już jestem rozczarowana. Szata graficzna tragiczna, a zawartość płyty to chyba jakieś nieporozumienie.

Po przeczytaniu mogę tylko dodać, że treść również nie zachwyca.

Jeszcze nie zaczęłam czytać a już jestem rozczarowana. Szata graficzna tragiczna, a zawartość płyty to chyba jakieś nieporozumienie.

Po przeczytaniu mogę tylko dodać, że treść również nie zachwyca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Właściwie trudno ocenić tą antologię. Niektóre opowiadania są rewelacyjne a inne beznadziejne.

Właściwie trudno ocenić tą antologię. Niektóre opowiadania są rewelacyjne a inne beznadziejne.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zdecydowanie lepsza od pierwszej części.
Pokuszę się o zacytowanie głównej bohaterki: "Z tej historii zaczyna się robić irytująca dłużyzna." To zdanie doskonale oddaje moje odczucia w czasie lektury tego tomu.Dłużyzna.
Nie rozumiem czemu mają służyć te podstawówkowe mądrości matematyczne przed każdą częścią. No chyba, że według autora równania to jakieś tajemne arkana matematyki.

Zdecydowanie lepsza od pierwszej części.
Pokuszę się o zacytowanie głównej bohaterki: "Z tej historii zaczyna się robić irytująca dłużyzna." To zdanie doskonale oddaje moje odczucia w czasie lektury tego tomu.Dłużyzna.
Nie rozumiem czemu mają służyć te podstawówkowe mądrości matematyczne przed każdą częścią. No chyba, że według autora równania to jakieś tajemne arkana...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie rozumiem fenomenu tej książki i tego szumu wokół niej. Jest po prosu nudna. Można by usunąć z niej około 400 stron i nic by nie straciła a może nawet zyskała.
Warstwy ideologicznej nie skomentuję.

Nie rozumiem fenomenu tej książki i tego szumu wokół niej. Jest po prosu nudna. Można by usunąć z niej około 400 stron i nic by nie straciła a może nawet zyskała.
Warstwy ideologicznej nie skomentuję.

Pokaż mimo to