Daniel Katz urodził się w 1938 roku. Zadebiutował w latach 70., od razu przyciągając uwagę krytyków i czytelnikow. Jeden z najważniejszych fińskich prozaików, pisze powieści i opowiadania.
na początku zaintrygowało mnie streszczenie (mocno egzotyczny mariaż Skandynawii i Bałkanów). potem objętość, która w miarę rozwoju akcji zdecydowanie była dodatkowym atutem.
aż do momentu, w którym dotychczas powoli i mądrze odsłaniane losy tytułowej kobiety pułkownika zaczynają być tak nieprawdopodobne, że czekałam prawdę mówiąc kiedy wylądują kosmici… a to i tak w najlżejszym wariancie!
akcja przed finałem podkręcona do maksimum, a finał? no cóż… jakby autorowi zabrakło pomysłu na sensowne rozwiązanie namotanych wątków z zachowaniem dotychczasowej konwencji powieści albo jakby niespodziewanie postanowił ulitować się nad bohaterami, których losy zdawały się zmierzać do spektakularnej zbiorowej katastrofy.
jeśli zaś pomysłem samym w sobie było rozwiązanie fabuły w taki właśnie sposób, to ja osobiście jestem rozczarowana i byłabym zdecydowanie za wspomnianą katastrofą. miałaby więcej sensu. a tak cała para poszła w gwizdek
Podążając żydowskimi tropami zawędrowałam do Finlandii razem z autorem, Finem żydowskiego pochodzenia, rzecz ciekawa i raczej mało spotykana.
Dostajemy zabawną, satyryczna, łotrzykowską powieść, historię rodziny fińskich Żydów na przestrzeni kilkudziesięciu lat , przemieszczającą się nie tylko po Finlandii ale wędrującą też po terenie Rosji i Białorusi, od Petersburga po Smoleńsk i Tułę., której członkowie zostają wplątani w machinę historii, tę dużą i lokalną.
Autor to taki literacki Aki Kaurismäki.