-
ArtykułyKonkurs: Dodaj cytat, wygraj smartwatch i książki!LubimyCzytać1
-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać4
Biblioteczka
2020-02-21
2020-03-11
Książki Reginy Brett przepełnione są dobrocią i nadzieją na przyszłość. W naszym zabieganym życiu nie mamy czasu i być może ochoty, żeby zastanowić się na spokojnie, ile dobrych rzeczy się wokół nas dzieje. Takie pozycje jak ta - "Jesteś cudem" pokazują, że z pozoru normalne życie może być najzupełniej w świecie piękne.
Książki Reginy Brett przepełnione są dobrocią i nadzieją na przyszłość. W naszym zabieganym życiu nie mamy czasu i być może ochoty, żeby zastanowić się na spokojnie, ile dobrych rzeczy się wokół nas dzieje. Takie pozycje jak ta - "Jesteś cudem" pokazują, że z pozoru normalne życie może być najzupełniej w świecie piękne.
Pokaż mimo to2020-01-23
Opowieść o podsumowaniu życia. O smutkach, tęsknotach, niezrealizowanych pomysłach. O tym, co ważne, co nieważne, co mogło być ważne. Napisana trochę topornym językiem, ale przeżycia, jakie towarzyszą czytaniu są tego warte.
Opowieść o podsumowaniu życia. O smutkach, tęsknotach, niezrealizowanych pomysłach. O tym, co ważne, co nieważne, co mogło być ważne. Napisana trochę topornym językiem, ale przeżycia, jakie towarzyszą czytaniu są tego warte.
Pokaż mimo to2020-01-27
Ciężko mi ocenić tę książkę. Z jednej strony mamy do czynienia z krótkimi opowiadaniami o dzieciństwie autorki, z drugiej strony są one oderwane od rzeczywistości, przywołują na myśl jakąś magię, która dziać się może tylko i wyłącznie w dziecięcych głowach. Ciekawa pozycja.
Ciężko mi ocenić tę książkę. Z jednej strony mamy do czynienia z krótkimi opowiadaniami o dzieciństwie autorki, z drugiej strony są one oderwane od rzeczywistości, przywołują na myśl jakąś magię, która dziać się może tylko i wyłącznie w dziecięcych głowach. Ciekawa pozycja.
Pokaż mimo to2020-01-24
Lubię od czasu do czasu przeczytać książkę, która zakrawa o psychologię. W tej pozycji dużo jest rzeczowych wskazówek, które mogą ułatwić nasze życie, jednak jest to książka dla (moim zdaniem) pracownika korporacji lub typowego biura, bo ciągle mowa była o targetach, mailach i tym podobnych. Jednak przystępny język i dosyć ciekawa forma rekompensuje wszystkie niedogodności.
Lubię od czasu do czasu przeczytać książkę, która zakrawa o psychologię. W tej pozycji dużo jest rzeczowych wskazówek, które mogą ułatwić nasze życie, jednak jest to książka dla (moim zdaniem) pracownika korporacji lub typowego biura, bo ciągle mowa była o targetach, mailach i tym podobnych. Jednak przystępny język i dosyć ciekawa forma rekompensuje wszystkie niedogodności.
Pokaż mimo to2020-01-03
Z twórczością Radka Knappa spotkałam się na zajęciach z literatury. Przeczytane, zapomniane i na półkę. Jednak, gdy w bibliotece natknęłam się na tę książkę, autor świtał mi gdzieś w głowie. I całe szczęście, bo ta książka jest świetna. Wizja idealnego świata, która w rzeczywistości staje się przewidywalna i aż niebezpieczna, jeden detektyw, który może odmienić losy ludzkości, niebezpieczeństwo i zwroty akcji - dla mnie nie trzeba niczego więcej od zadowolenia. Budowa powieści, styl pisania i sama fabuła przywodzą na myśl dzieła Kafki. Bardzo polecam!
Z twórczością Radka Knappa spotkałam się na zajęciach z literatury. Przeczytane, zapomniane i na półkę. Jednak, gdy w bibliotece natknęłam się na tę książkę, autor świtał mi gdzieś w głowie. I całe szczęście, bo ta książka jest świetna. Wizja idealnego świata, która w rzeczywistości staje się przewidywalna i aż niebezpieczna, jeden detektyw, który może odmienić losy...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-08-27
Dawno nie czytałam książki, która emanowałaby aż takim humorem!
Wspaniale opisane perypetie czesko - amerykańskiej rodziny z tytułami szlacheckimi, które opisane są tak lekkim językiem, że aż nie można się od nich oderwać.
Idealna pozycja na wakacje pełna czeskiego humoru
Dawno nie czytałam książki, która emanowałaby aż takim humorem!
Wspaniale opisane perypetie czesko - amerykańskiej rodziny z tytułami szlacheckimi, które opisane są tak lekkim językiem, że aż nie można się od nich oderwać.
Idealna pozycja na wakacje pełna czeskiego humoru
2016-07-10
Książka typowo wakacyjna. Lekka, przejrzysta, choć poruszająca poważne problemy. Problemy ludzi bogatych i biednych, różnice w ich poglądzie na świat, na relacje, wartości.
Piękne uczucie, nieszczęśliwe dla jednych, szczęśliwe dla drugich zakończenie może być powodem do wielu wzruszeń dla czytelników.
Dla mnie nie za bardzo.
Miło się czytało, jednak bez fajerwerków i zbytniej ekscytacji.
Książka typowo wakacyjna. Lekka, przejrzysta, choć poruszająca poważne problemy. Problemy ludzi bogatych i biednych, różnice w ich poglądzie na świat, na relacje, wartości.
Piękne uczucie, nieszczęśliwe dla jednych, szczęśliwe dla drugich zakończenie może być powodem do wielu wzruszeń dla czytelników.
Dla mnie nie za bardzo.
Miło się czytało, jednak bez fajerwerków i...
2015-12-18
"Rok w poziomce" to pierwsza przeczytana przeze mnie książka Katarzyny Michalak. Ciepła, dająca nadzieję na przyszłość, pełna optymizmu. W sam raz na oderwanie się od codzienności przy kubku dobrej herbaty.
Czyta się ją szybko, gdyż akcja cały czas mknie do przodu.
Lekka pozycja, według mnie idealna dla każdego zmęczonego życiem człowieka.
"Rok w poziomce" to pierwsza przeczytana przeze mnie książka Katarzyny Michalak. Ciepła, dająca nadzieję na przyszłość, pełna optymizmu. W sam raz na oderwanie się od codzienności przy kubku dobrej herbaty.
Czyta się ją szybko, gdyż akcja cały czas mknie do przodu.
Lekka pozycja, według mnie idealna dla każdego zmęczonego życiem człowieka.
2015-03-11
"Zabójca z miasta moreli" jest moją pierwszą książką Witolda Szabłowskiego i jednym z pierwszych zbiorów reportaży, jakie dane mi było czytać.
Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona. Nie sądziłam, że jest tak wiele powiązań między Polską a Turcją! Jednocześnie autor zaciekawił mnie tymi różnicami, jakie widoczne są w Turcji, która dzieli się na tę bardziej europejską i na tę bardziej tradycyjną. Zaskakujące.
Książka jak najbardziej godna polecenia!
"Zabójca z miasta moreli" jest moją pierwszą książką Witolda Szabłowskiego i jednym z pierwszych zbiorów reportaży, jakie dane mi było czytać.
Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona. Nie sądziłam, że jest tak wiele powiązań między Polską a Turcją! Jednocześnie autor zaciekawił mnie tymi różnicami, jakie widoczne są w Turcji, która dzieli się na tę bardziej europejską i na...
2015-02-18
"Kronika wypadków miłosnych" jest moją pierwszą książką autorstwa Tadeusza Konwickiego. Po tytule oczekiwałam jakichś wielkich zawirowań uczuciowych młodych ludzi, a tutaj... Bardzo delikatne, subtelne opisy emocji młodych ludzi, którzy borykają się z pierwszymi problemami miłosnymi.
Jednak wydaje mi się, że nie jest to książka dla całkiem młodych ludzi, bo nie jest ani o czasach nam najnowszych, ale dla ludzi już dojrzałych. Takich, którzy może zapomnieli, jak to jest zakochać się bez pamięci.
Może czasem się ciągnęła, nudziła, jednak ma w sobie jakieś przesłanie - że bez miłości człowiek traci swoje człowieczeństwo.
"Kronika wypadków miłosnych" jest moją pierwszą książką autorstwa Tadeusza Konwickiego. Po tytule oczekiwałam jakichś wielkich zawirowań uczuciowych młodych ludzi, a tutaj... Bardzo delikatne, subtelne opisy emocji młodych ludzi, którzy borykają się z pierwszymi problemami miłosnymi.
Jednak wydaje mi się, że nie jest to książka dla całkiem młodych ludzi, bo nie jest ani o...
2015-02-05
Jest to chyba moja pierwsza książka Beaty Pawlikowskiej. I najprawdopodobniej jedna z ostatnich.
Ogólnie uwielbiam książki podróżnicze, jednak ta nie wciągnęła mnie tak, jak to bywa czasami z książkami innych autorów.
Niby wytłumaczone co i jak, opisane przygody, jednak nie uwiodła mnie słowem.
I jednocześnie nastraszyła przed Afryką.
Jest to chyba moja pierwsza książka Beaty Pawlikowskiej. I najprawdopodobniej jedna z ostatnich.
Ogólnie uwielbiam książki podróżnicze, jednak ta nie wciągnęła mnie tak, jak to bywa czasami z książkami innych autorów.
Niby wytłumaczone co i jak, opisane przygody, jednak nie uwiodła mnie słowem.
I jednocześnie nastraszyła przed Afryką.
2015-01-21
Lubię powieści obyczajowe. Lubię też, gdy mamy jakiś zawiły wątek w utworze.
Tak też jest i tutaj.
Kontrastowe zestawienie dwóch bohaterek - Iwony i Marty przywodzą na myśl niesprawiedliwość naszego dzisiejszego świata i powiedzenie "nie można mieć wszystkiego". Jedna ma pieniądze, a nie ma dziecka, druga nie ma pieniędzy, a ma dzieci.
Wspaniale ukazane kobiece pragnienie macierzyństwa, delikatna psychika kobiet. Coś godnego polecenia.
Może zakończenie zbyt cukierkowe, ale podnosi na duchu.
Lubię powieści obyczajowe. Lubię też, gdy mamy jakiś zawiły wątek w utworze.
Tak też jest i tutaj.
Kontrastowe zestawienie dwóch bohaterek - Iwony i Marty przywodzą na myśl niesprawiedliwość naszego dzisiejszego świata i powiedzenie "nie można mieć wszystkiego". Jedna ma pieniądze, a nie ma dziecka, druga nie ma pieniędzy, a ma dzieci.
Wspaniale ukazane kobiece...
2015-01-18
Nie lubiłam dramatów. A te romantyczne zawsze przyprawiały mnie o mdłości. No taki już ze mnie typ człowieka. Czytanie takich arcydzieł idzie mi jak krew z nosa, ale odgórny szkolny nakaz był. I trzeba było zmierzyć się z "Kordianem" Słowackiego.
Pół dramatu przemęczyłam. Po przeczytaniu kilku wersetów odrzucało mnie od książki. Jednak po wewnętrznej przemianie głównego bohatera coś się ruszyło, akcja zaczęła przyspieszać, rozkręcać się i nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale zaczęło mi się podobać!
Akcja napięta do granic możliwości, nie wiadomo, czy go zabiją czy nie, szybko czytam, przekręcam kartki i... KONIEC.
Jakim prawem? Dlaczego?
Dlatego zasłużone 8!
Nie lubiłam dramatów. A te romantyczne zawsze przyprawiały mnie o mdłości. No taki już ze mnie typ człowieka. Czytanie takich arcydzieł idzie mi jak krew z nosa, ale odgórny szkolny nakaz był. I trzeba było zmierzyć się z "Kordianem" Słowackiego.
Pół dramatu przemęczyłam. Po przeczytaniu kilku wersetów odrzucało mnie od książki. Jednak po wewnętrznej przemianie głównego...
2014-11-07
Niebanalna historia, świetna narracja, ciekawi bohaterowie - czego chcieć więcej w dobrej książkę?
"Projekt Rosie" potraktowałam jako lekką pozycję na odprężenie. I taka właśnie jest. Czyta się sprawnie, a dodatkowo jest bardzo wciągająca. Szczerze powiedziawszy, nie mogłam przestać czytać. Gdybym miała możliwość, połknęłabym ją w jeden wieczór.
W tej książce najbardziej zagadkową postacią jest Don, który z pedantycznego, zorganizowanego człowieka, który wylicza każdą minutę, dla Rosie stał się nieco mniej hermetycznym mężczyzną.
Świetnie ukazana jest istota miłości w życiu ludzi.
Nie za słodko, ale sympatycznie. Zasłużona ósemka!
Niebanalna historia, świetna narracja, ciekawi bohaterowie - czego chcieć więcej w dobrej książkę?
"Projekt Rosie" potraktowałam jako lekką pozycję na odprężenie. I taka właśnie jest. Czyta się sprawnie, a dodatkowo jest bardzo wciągająca. Szczerze powiedziawszy, nie mogłam przestać czytać. Gdybym miała możliwość, połknęłabym ją w jeden wieczór.
W tej książce najbardziej...
2014-10-28
Trochę reportaż, trochę powieść obyczajowa. Bardzo ciekawie przedstawione zwykłe życie zwykłych ludzi tuż przed wybuchem II WŚ.
Trochę reportaż, trochę powieść obyczajowa. Bardzo ciekawie przedstawione zwykłe życie zwykłych ludzi tuż przed wybuchem II WŚ.
Pokaż mimo to