rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

No cóż mogę powiedzieć? Kolejna fantastyczna część sagi o policjantach z Lipowa. Sprawa wampira, który definiował życie mieszkańców Utopców, powróciła ze zdwojoną siłą po ponad trzydziestu latach. Wątek retrospekcji znów bardzo mi się podobał, idealnie dopełniał wątek kryminalny. Aż do ostatnich stron nie byłam przekonana, kto jest sprawcą. Z jednej strony zawód miłosny, z drugiej nawiedzona Czesława i jeszcze więcej mniejszych tajemnic, które nie zostały wypowiedziane. Wątek cyrku, religijny, gdzieś pomiędzy sprawa pieniędzy zbudowały doskonałą tajemnicę. Może jedyne, do czego mogłabym się przyczepić to, jak dla mnie, za mało wątku obyczajowego. Lubię historie z życia policjantów, ich rozterki, problemy rodzinne budują bardzo życiowe tło. Mimo wszystko książkę czytało mi się bardzo szybko i w nieustającym napięciu. Jak zawsze bardzo polecam!

No cóż mogę powiedzieć? Kolejna fantastyczna część sagi o policjantach z Lipowa. Sprawa wampira, który definiował życie mieszkańców Utopców, powróciła ze zdwojoną siłą po ponad trzydziestu latach. Wątek retrospekcji znów bardzo mi się podobał, idealnie dopełniał wątek kryminalny. Aż do ostatnich stron nie byłam przekonana, kto jest sprawcą. Z jednej strony zawód miłosny, z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Przytulajka Joanna Gawrych-Skrzypczak, Małgorzata Kalicińska, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Agnieszka Lis, Izabela M. Krasińska, Małgorzata Mroczkowska, Agnieszka Olejnik, Agata Przybyłek, Natalia Sońska, Joanna Szarańska, Magdalena Wala, Karolina Wilczyńska
Ocena 6,9
Przytulajka Joanna Gawrych-Skrz...

Na półkach: , ,

"Przytulajka" to moje drugie spotkanie ze zbiorem opowiadań polskich autorów. Wszystkie formy mają jeden wspólny mianownik - zwierzę. Każde opowiadanie jest na swój sposób inne, ale wszystkie razem są po prostu urocze. Mnie najbardziej do gustu przypadły dwa opowiadania - "Jeżowe lato" Agnieszki Krawczyk oraz "Gdy zwierzęta mówią ludzkim głosem..." Karoliny Wilczyńskiej, które wycisnęło ze mnie kilka łez wzruszenia. Nie wiem czy w literaturze znajdziemy coś bardziej wzruszającego niż motyw cierpienia zwierząt, opowiadany z ich perspektywy.
Ogólnie cały zbiór opowiadań warty jest przeczytania, najlepiej w ponury i zimny dzień, bo po takiej dawce miłości i dobroci zawartej w każdym z opowiadań, od razu będzie cieplej na sercu.

"Przytulajka" to moje drugie spotkanie ze zbiorem opowiadań polskich autorów. Wszystkie formy mają jeden wspólny mianownik - zwierzę. Każde opowiadanie jest na swój sposób inne, ale wszystkie razem są po prostu urocze. Mnie najbardziej do gustu przypadły dwa opowiadania - "Jeżowe lato" Agnieszki Krawczyk oraz "Gdy zwierzęta mówią ludzkim głosem..." Karoliny Wilczyńskiej,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To pierwsza książka Magdaleny Witkiewicz, którą przeczytałam. Styl piękny, historia całkiem ciekawa, jednak mocno naiwna. Lekka pozycja na smutny wieczór. Ciężko było mi stwierdzić, kto jest głównym bohaterem. Pani Wiesia? Florian? Grażyna? Miks różnych charakterów, historii, podejścia do życia mieścił się w jednej kamienicy. Każdy bohater został ciekawie nakreślony, niekiedy aż za bardzo. I o ile do połowy książki tempo wydarzeń było odpowiednie, o tyle druga połowa to jakaś prędkościowa masakra. Wszystko dzieje się za szybko i na końcu następuje przesłodzony do granic możliwości happy end.
Nie umiem źle oceniać książek, nie jestem też tą pozycją zawiedziona.
Mimo wszystko styl i problemy opisane są w taki sposób, że wiem, że sięgnę wkrótce po inne pozycje tej autorki.

To pierwsza książka Magdaleny Witkiewicz, którą przeczytałam. Styl piękny, historia całkiem ciekawa, jednak mocno naiwna. Lekka pozycja na smutny wieczór. Ciężko było mi stwierdzić, kto jest głównym bohaterem. Pani Wiesia? Florian? Grażyna? Miks różnych charakterów, historii, podejścia do życia mieścił się w jednej kamienicy. Każdy bohater został ciekawie nakreślony,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czwarta i jak na razie ostatnia część "Jagodowej miłości" Natalii Sońskiej. Była wreszcie piękna relacja między Jagodą i Tomaszem, która znowu się zawaliła. Tym razem przez Tomasza. Przestałam go lubić po tej części, a po pierwszej prawie się zakochałam! To, że być może zostanie ojcem, przelało czarę goryczy. Jagoda dowiedziała się o tej rewelacji od Pauliny i po tym straciła zaufanie do partnera. Wcale się nie dziwię. Minęło sporo czasu, sporo przemyśleń, analiz, po czym oboje stwierdzili, że mogą zacząć na nowo. Historia jest naprawdę piękna. Jak plasterek na zbolałą duszę. Jak słoneczko w pochmurny dzień. Jak ciastko po męczącym dniu, ale dlaczego kończy się w takim momencie? Dlaczego autorka zostawia nas w takiej niepewności? Droga autorko! Mam nadzieję, że nie pozwolisz nam za długo czekać na następną część!

Czwarta i jak na razie ostatnia część "Jagodowej miłości" Natalii Sońskiej. Była wreszcie piękna relacja między Jagodą i Tomaszem, która znowu się zawaliła. Tym razem przez Tomasza. Przestałam go lubić po tej części, a po pierwszej prawie się zakochałam! To, że być może zostanie ojcem, przelało czarę goryczy. Jagoda dowiedziała się o tej rewelacji od Pauliny i po tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W trzeciej części "Jagodowej miłości" Jagoda i Tomasz borykają się z ogromną tęsknotą, którą uciszają w ramionach kogoś innego. Dodatkowo właściciel Słodkiej popada w tarapaty i znika. Jagoda rzuca się wir pracy, żeby uratować swoje ukochane miejsce.
Tomasz z kolei bije się z myślami i według mnie nie zachowuje się jak mężczyzna, bo czeka łaskawie na krok ze strony Jagody.
Dzięki Teściowej Tomasza, bohaterowie mają szansę na ponowne uczucie.
Ta powieść pokazuje, jak bardzo ludzie są w siebie zapatrzeni. Nie dają szansy prawdziwemu uczuciu i czekają na coś, co nigdy nie nadejdzie. Natalia Sońska pięknie opisuje relację dwojga ludzi. Te skomplikowane myśli, lęk o odtrąceniu mogą porządnie namącić w głowie.
Muszę jednak z przykrością stwierdzić, że pomimo świetnie nakreślonej historii, trochę się nudziłam.
Za dużo analizy.
Ale już cieszę się na następną część serii!

W trzeciej części "Jagodowej miłości" Jagoda i Tomasz borykają się z ogromną tęsknotą, którą uciszają w ramionach kogoś innego. Dodatkowo właściciel Słodkiej popada w tarapaty i znika. Jagoda rzuca się wir pracy, żeby uratować swoje ukochane miejsce.
Tomasz z kolei bije się z myślami i według mnie nie zachowuje się jak mężczyzna, bo czeka łaskawie na krok ze strony Jagody....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Druga część serii Natalii Sońskiej trochę mnie zawiodła. Bohaterowie pokłóceni o pierdołę, próbuję na nowo swoje życie złożyć w całość, mimo że w dalszym ciągu czują do siebie nawzajem silne uczucie. W książce non stop bohaterowie analizują to samo. Nie porozmawiają ze sobą jak dorośli ludzie, tylko jak nastolatki.
Jagoda przeżywa ciężkie chwile z rozwodem i przez napiętą sytuację z Tomaszem, pozwala się pocieszyć Teodorowi.
Chciałoby się podejść do Jagody i Tomasza i potrząsnąć nimi.
Mimo wszystko pomysł na serię jest jak najbardziej trafiony.

Druga część serii Natalii Sońskiej trochę mnie zawiodła. Bohaterowie pokłóceni o pierdołę, próbuję na nowo swoje życie złożyć w całość, mimo że w dalszym ciągu czują do siebie nawzajem silne uczucie. W książce non stop bohaterowie analizują to samo. Nie porozmawiają ze sobą jak dorośli ludzie, tylko jak nastolatki.
Jagoda przeżywa ciężkie chwile z rozwodem i przez napiętą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To moja pierwsza książka autorstwa Natalii Sońskiej. Skuszona dobrymi opiniami sięgnęłam po nią i nie jestem zawiedziona. Ciekawa historia o zagubionych ludziach. O zagubionych w życiu, miłości ludziach.
Jagoda boryka się ze zdradą swojego męża, Tomasz boi się na nowo zacząć żyć po śmierci żony.
Piękna relacja zaczyna się w cukierni, gdzie Tomasz kupuje co niedzielę sernik na spotkanie ze swoimi teściami.
Niewinne spojrzenia w oczy, chemia, która rodzi się między bohaterami, prowadzi ich do związku. Jednak ta przygoda ma swoje mroczne strony.
Książka kończy się w najmniej spodziewanym momencie. Bohaterowie kłócą się, moim zdaniem, o nic nieznaczącą pierdołę. Całe szczęście, że autorka napisała kolejne części!

To moja pierwsza książka autorstwa Natalii Sońskiej. Skuszona dobrymi opiniami sięgnęłam po nią i nie jestem zawiedziona. Ciekawa historia o zagubionych ludziach. O zagubionych w życiu, miłości ludziach.
Jagoda boryka się ze zdradą swojego męża, Tomasz boi się na nowo zacząć żyć po śmierci żony.
Piękna relacja zaczyna się w cukierni, gdzie Tomasz kupuje co niedzielę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część cyklu Agnieszki Olejnik w dalszym ciągu rozgrywa się w uroczej kamienicy w miasteczku na zachodzie Polski.
Lena w dalszym ciągu opiekuje się chorą babcią, tkwi w nieszczęśliwym związku i po kryjomu wzdycha do Borysa - pisarza, który wynajmuje poddasze w kamienicy.
Główna bohaterka czuje, że powinna odkryć tajemnicę babci. Chce koniecznie wiedzieć, dlaczego kobieta była przez całe życie oschła. Czyżby nigdy nie kochała? Lena odnajduje historię babci, której jest odrobinę za dużo w książce. Te wstawki o Sybirakach przytłaczają naprawdę dobrą powieść obyczajową.
Wątek Leny i Borysa to piękna przygoda dla ludzi o romantycznych duszach. Piękne listy, które rozbudzały w bohaterach uczucie.
Może trochę za słodka opowieść, może główna bohaterka odrobinę za naiwna, ale dzięki tej naiwności miała odwagę zmieniać relacje, miała chęć, by poznać babcię i jej tragiczną historię.
Polecam serdecznie!

Druga część cyklu Agnieszki Olejnik w dalszym ciągu rozgrywa się w uroczej kamienicy w miasteczku na zachodzie Polski.
Lena w dalszym ciągu opiekuje się chorą babcią, tkwi w nieszczęśliwym związku i po kryjomu wzdycha do Borysa - pisarza, który wynajmuje poddasze w kamienicy.
Główna bohaterka czuje, że powinna odkryć tajemnicę babci. Chce koniecznie wiedzieć, dlaczego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Głównej bohaterki, mimo jej naiwności, nie da się nie lubić. Helena, a właściwie Lena, zaczyna opiekować się swoją babcią po udarze. Kobieta nigdy nie miała dobrych kontaktów z rodziną syna, mimo wszystko jej wnuczka z nadzieją na lepsze relacje z babcią, podejmuje decyzję o opiece nad staruszką. W kamienicy panują dziwne relacje. Ludzie się nie znają, nie rozmawiają, nie nawiązują żadnych kontaktów, do czego Lena przyzwyczajona jest na swoje wsi. Dlatego postanawia to zmienić. Mimo że babcia stroniła od kontaktów i dla nikogo nie miała dobrego słowa, wnuczka postanawia zakopać babciny topór wojenny i dzięki temu wszyscy mieszkańcy kamienicy zaczynają być dla siebie ważnymi ludźmi.
Książka opisuje różne problemy - tajemnice rodzinne, zdradę w małżeństwie, samotność z wyboru, relację opartą tylko na potrzebie bliskości. Piękny przekrój problemów każdego człowieka.
Lena opiekuje się również mieszkaniem artysty, który wynajmuje poddasze. Nawiązuje z nim piękną, korespondencyjną relację, która ma szansę stać się czymś więcej, gdyż dziewczyna traktuje pisarza jako powiernika swoich myśli, planów i tajemnic.
Jestem bardzo zadowolona, że sięgnęłam po tę książkę, bo dzięki świetnie zbudowanym postaciom czyta się ją szybko i przyjemnie.

Głównej bohaterki, mimo jej naiwności, nie da się nie lubić. Helena, a właściwie Lena, zaczyna opiekować się swoją babcią po udarze. Kobieta nigdy nie miała dobrych kontaktów z rodziną syna, mimo wszystko jej wnuczka z nadzieją na lepsze relacje z babcią, podejmuje decyzję o opiece nad staruszką. W kamienicy panują dziwne relacje. Ludzie się nie znają, nie rozmawiają, nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słodka, delikatna opowieść o ludziach ze skrzywdzonym życiorysem. Pełna nadziei, radości i ufności, że mimo wszystko w życiu może być jeszcze dobrze.
To moja pierwsza przygoda z powieścią Evansa. Z pewnością nie ostatnia. Polecam tę książkę na zimny wieczór.

Słodka, delikatna opowieść o ludziach ze skrzywdzonym życiorysem. Pełna nadziei, radości i ufności, że mimo wszystko w życiu może być jeszcze dobrze.
To moja pierwsza przygoda z powieścią Evansa. Z pewnością nie ostatnia. Polecam tę książkę na zimny wieczór.

Pokaż mimo to

Okładka książki Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka
Ocena 7,7
Życie na pełne... Jan Kaczkowski, Pio...

Na półkach: ,

Nie wiem dlaczego, ale oczekiwałam od tej książki więcej. Najgorsze jest to, że sama nie wiem czego. Bardzo ciekawa i trudna opowieść o życiu, który nie za długo cieszył się życiem i swoim powołaniem.

Nie wiem dlaczego, ale oczekiwałam od tej książki więcej. Najgorsze jest to, że sama nie wiem czego. Bardzo ciekawa i trudna opowieść o życiu, który nie za długo cieszył się życiem i swoim powołaniem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie da się ukryć, że lubię tę serię. Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku przeczytać wszystkie części.
Uważam, że bohaterowie są bardzo ciekawie opisani. W tej części poznać można wiele problemów, które na co dzień w życiu bohaterów wolałyby być zapomniane.
Śmierć ojca Podgórskiego, niedopowiedzenia, kto jest zabójcą Zofii, sprawiają, że chce się czytać dalej.

Nie da się ukryć, że lubię tę serię. Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku przeczytać wszystkie części.
Uważam, że bohaterowie są bardzo ciekawie opisani. W tej części poznać można wiele problemów, które na co dzień w życiu bohaterów wolałyby być zapomniane.
Śmierć ojca Podgórskiego, niedopowiedzenia, kto jest zabójcą Zofii, sprawiają, że chce się czytać dalej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uważam, że kryminały Katarzyny Puzyńskiej są świetną odskocznią od codzienności. Zapewne znajdą się i tacy, którzy będą wywlekać wszystkie nieścisłości, przerysowania czy nielogiczności wywlekać. Ja nie będę tego robić. Lubię kryminały, lubię polskie kryminały, które trzymają w napięciu. Mimo że wiem, że jest mało prawdopodobne, że taka sytuacja się wydarzy.
Bardzo podoba mi się zarys psychologiczny sprawców morderstw. Dopiero po przeczytaniu ponad 420 stron zaczęłam się domyślać, kto jest sprawcą.
Świetna rozrywka. Czego chcieć więcej?

Uważam, że kryminały Katarzyny Puzyńskiej są świetną odskocznią od codzienności. Zapewne znajdą się i tacy, którzy będą wywlekać wszystkie nieścisłości, przerysowania czy nielogiczności wywlekać. Ja nie będę tego robić. Lubię kryminały, lubię polskie kryminały, które trzymają w napięciu. Mimo że wiem, że jest mało prawdopodobne, że taka sytuacja się wydarzy.
Bardzo podoba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gorzka opowieść o z pozoru fajniej rodzinie. Jednak gdy zajrzy się głębiej, znaleźć można dużo niedopowiedzeń, brak troski, brak rozmów. Piękna historia o trudnej miłości w rodzinie.

Gorzka opowieść o z pozoru fajniej rodzinie. Jednak gdy zajrzy się głębiej, znaleźć można dużo niedopowiedzeń, brak troski, brak rozmów. Piękna historia o trudnej miłości w rodzinie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lekko i treściwie napisany poradnik psychologiczny.

Lekko i treściwie napisany poradnik psychologiczny.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gorzka spowiedź lekarza brytyjskiej służby zdrowia. Specyficzny humor, który bardzo przypadł mi do gustu.

Gorzka spowiedź lekarza brytyjskiej służby zdrowia. Specyficzny humor, który bardzo przypadł mi do gustu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Może to nie jest najlepszy kryminał, jaki jest dostępny na rynku. Może są lepsze kryminały polskie lub zagraniczne. Jestem jednak zdania, że kryminał ma pełnić dwie funkcje:
1. mieć akcję
2. wciągać
I ta książka ma to wszystko. Dla mnie świetna rozrywka, fajnie opisana akcja, ciekawie zarysowane postacie, chociaż momentami ich życie oderwane jest od realiów.
Ale po to są książki - żeby mimo wszystko niewiele miały wspólnego z realiami.
Jestem w trakcie czytania drugiej części i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Może to nie jest najlepszy kryminał, jaki jest dostępny na rynku. Może są lepsze kryminały polskie lub zagraniczne. Jestem jednak zdania, że kryminał ma pełnić dwie funkcje:
1. mieć akcję
2. wciągać
I ta książka ma to wszystko. Dla mnie świetna rozrywka, fajnie opisana akcja, ciekawie zarysowane postacie, chociaż momentami ich życie oderwane jest od realiów.
Ale po to są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O Słowacji nie wiem wiele. Sąsiadujemy z tym krajem, dzielimy Tatry. Książka "Słoń na Zemplinie" pokazuje inne, zepsute wnętrze Słowacji. Bardzo ciekawa pozycja.

O Słowacji nie wiem wiele. Sąsiadujemy z tym krajem, dzielimy Tatry. Książka "Słoń na Zemplinie" pokazuje inne, zepsute wnętrze Słowacji. Bardzo ciekawa pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę reportaż, trochę powieść obyczajowa. Bardzo ciekawie przedstawione zwykłe życie zwykłych ludzi tuż przed wybuchem II WŚ.

Trochę reportaż, trochę powieść obyczajowa. Bardzo ciekawie przedstawione zwykłe życie zwykłych ludzi tuż przed wybuchem II WŚ.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książki Reginy Brett przepełnione są dobrocią i nadzieją na przyszłość. W naszym zabieganym życiu nie mamy czasu i być może ochoty, żeby zastanowić się na spokojnie, ile dobrych rzeczy się wokół nas dzieje. Takie pozycje jak ta - "Jesteś cudem" pokazują, że z pozoru normalne życie może być najzupełniej w świecie piękne.

Książki Reginy Brett przepełnione są dobrocią i nadzieją na przyszłość. W naszym zabieganym życiu nie mamy czasu i być może ochoty, żeby zastanowić się na spokojnie, ile dobrych rzeczy się wokół nas dzieje. Takie pozycje jak ta - "Jesteś cudem" pokazują, że z pozoru normalne życie może być najzupełniej w świecie piękne.

Pokaż mimo to