-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2015-12-18
2015-12-15
"Cudzoziemka" jest chyba najlepszą lekturą szkolną, jaką było mi dane przeczytać. Wspaniała historia, niespodziewane zakończenie, tyle różnorakich uczuć, które przewinęły się przez utwór, sprawiły, że z żalem zakończyłam czytanie powieści.
Aż chciałoby się przestrzec wszystkich przed rozpamiętywaniem kilku ulotnych chwil młodzieńczych...
"Cudzoziemka" jest chyba najlepszą lekturą szkolną, jaką było mi dane przeczytać. Wspaniała historia, niespodziewane zakończenie, tyle różnorakich uczuć, które przewinęły się przez utwór, sprawiły, że z żalem zakończyłam czytanie powieści.
Aż chciałoby się przestrzec wszystkich przed rozpamiętywaniem kilku ulotnych chwil młodzieńczych...
2015-07-05
Lekka książka, lekki język i lekka historia - idealne składniki na odmóżdżającą pozycje na leniwe popołudnia.
Uwielbiam Włochy, więc akcja rozgrywająca się w Rzymie i przepięknych okolicach przyciągnęła mnie do tej powieści jak magnes. Poznałam kilkanaście ciekawych zakątków wiecznego miasta, które bardziej zobrazowały mi codzienne życie głównych bohaterów.
Ale historia taka... typowo włoska. Miłosna, czasami aż do przesady lukrowana.
Chociaż zakończenie fajne, ciekawe i nieoklepane.
Lekka książka, lekki język i lekka historia - idealne składniki na odmóżdżającą pozycje na leniwe popołudnia.
Uwielbiam Włochy, więc akcja rozgrywająca się w Rzymie i przepięknych okolicach przyciągnęła mnie do tej powieści jak magnes. Poznałam kilkanaście ciekawych zakątków wiecznego miasta, które bardziej zobrazowały mi codzienne życie głównych bohaterów.
Ale historia...
2015-07-04
Książka polecona przez dobrą koleżanką. Wydawało mi się, że będzie idealna na wakacyjne "odmóżdżenie". Zapowiadało się ciekawie...
I tak też było! Fabuła kręciła i nęciła, bohaterowie nie są jednowymiarowi, dzieje się dużo. Chociaż główny bohater momentami wydaje się okropnie nadętym bucem, który chce wszystko dopasować do własnego widzimisię, uważam, że to on nadaje smaczku tej powieści.
No cóż, to jest bardzo dobra książka erotyczna. I chyba nic więcej nie trzeba.
Książka polecona przez dobrą koleżanką. Wydawało mi się, że będzie idealna na wakacyjne "odmóżdżenie". Zapowiadało się ciekawie...
I tak też było! Fabuła kręciła i nęciła, bohaterowie nie są jednowymiarowi, dzieje się dużo. Chociaż główny bohater momentami wydaje się okropnie nadętym bucem, który chce wszystko dopasować do własnego widzimisię, uważam, że to on nadaje...
2015-04-15
Sceptycznie podchodziłam to tej książki. Wydawała mi się niedorzeczna,oderwana od rzeczywistości i napompowana poradami, które mogą jedynie zaszkodzić młodym blogerom, serio! Ale jak się wgłębiałam w jej treść, stwierdziłam, że większość tych porad ma jakiś sens. Racjonalnie wykorzystane mogą pomóc niejednemu blogerowi, który myśli o komercjalizacji bloga.
Doszłam do wniosku, że żaden bloger tak dosadnie nie opisałby całego tego procederu, bo większość schowałaby porady i nie podzieliłaby się nimi.
Uważam tę książkę za duży sukces. Mam nadzieję jedynie, że komuś przyda się, by rozwinąć bloga.
Sceptycznie podchodziłam to tej książki. Wydawała mi się niedorzeczna,oderwana od rzeczywistości i napompowana poradami, które mogą jedynie zaszkodzić młodym blogerom, serio! Ale jak się wgłębiałam w jej treść, stwierdziłam, że większość tych porad ma jakiś sens. Racjonalnie wykorzystane mogą pomóc niejednemu blogerowi, który myśli o komercjalizacji bloga.
Doszłam do...
2015-04-03
To moja druga książka tej autorki i uważam, że jest naprawdę dobrą pozycją na długie niedzielne wieczory. Niebanalna historia o trójkącie i ich romansie nadaje nutkę pikanterii. Ale takiej zdrowej, która, tak myślę, mogłaby mieć miejsce w naszym normalnym, codziennym życiu.
To moja druga książka tej autorki i uważam, że jest naprawdę dobrą pozycją na długie niedzielne wieczory. Niebanalna historia o trójkącie i ich romansie nadaje nutkę pikanterii. Ale takiej zdrowej, która, tak myślę, mogłaby mieć miejsce w naszym normalnym, codziennym życiu.
Pokaż mimo to2015-03-11
"Zabójca z miasta moreli" jest moją pierwszą książką Witolda Szabłowskiego i jednym z pierwszych zbiorów reportaży, jakie dane mi było czytać.
Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona. Nie sądziłam, że jest tak wiele powiązań między Polską a Turcją! Jednocześnie autor zaciekawił mnie tymi różnicami, jakie widoczne są w Turcji, która dzieli się na tę bardziej europejską i na tę bardziej tradycyjną. Zaskakujące.
Książka jak najbardziej godna polecenia!
"Zabójca z miasta moreli" jest moją pierwszą książką Witolda Szabłowskiego i jednym z pierwszych zbiorów reportaży, jakie dane mi było czytać.
Muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona. Nie sądziłam, że jest tak wiele powiązań między Polską a Turcją! Jednocześnie autor zaciekawił mnie tymi różnicami, jakie widoczne są w Turcji, która dzieli się na tę bardziej europejską i na...
2015-02-18
"Kronika wypadków miłosnych" jest moją pierwszą książką autorstwa Tadeusza Konwickiego. Po tytule oczekiwałam jakichś wielkich zawirowań uczuciowych młodych ludzi, a tutaj... Bardzo delikatne, subtelne opisy emocji młodych ludzi, którzy borykają się z pierwszymi problemami miłosnymi.
Jednak wydaje mi się, że nie jest to książka dla całkiem młodych ludzi, bo nie jest ani o czasach nam najnowszych, ale dla ludzi już dojrzałych. Takich, którzy może zapomnieli, jak to jest zakochać się bez pamięci.
Może czasem się ciągnęła, nudziła, jednak ma w sobie jakieś przesłanie - że bez miłości człowiek traci swoje człowieczeństwo.
"Kronika wypadków miłosnych" jest moją pierwszą książką autorstwa Tadeusza Konwickiego. Po tytule oczekiwałam jakichś wielkich zawirowań uczuciowych młodych ludzi, a tutaj... Bardzo delikatne, subtelne opisy emocji młodych ludzi, którzy borykają się z pierwszymi problemami miłosnymi.
Jednak wydaje mi się, że nie jest to książka dla całkiem młodych ludzi, bo nie jest ani o...
2015-02-14
Nie da się ukryć, że książka przesiąknięta jest erotyką. Ale tą bardziej ludzką, nie wulgarną, pełną przemocy, jak w innych powieściach.
Ukazuje problemy współczesnych kobiet - targanie przez różnorakie emocje, przywiązanie do tego, co powoli je zabija.
Sadie wydaje mi się niezwykle silną kobietą. Dbała o sparaliżowanego męża, starała się być dla niego najlepsza.
I jak to życie się toczy, spotyka na swojej drodze mężczyznę, dla którego w każdy pierwszy piątek miesiąca idzie do parku, by wysłuchać kolejnej historii i podbojach seksualnych Joego.
I dzieje się, dzieje się dużo.
Jednak koniec zadowoli każdą niepoprawną romantyczkę jak ja.
Będzie miłość.
I niech im się wiedzie.
Nie da się ukryć, że książka przesiąknięta jest erotyką. Ale tą bardziej ludzką, nie wulgarną, pełną przemocy, jak w innych powieściach.
Ukazuje problemy współczesnych kobiet - targanie przez różnorakie emocje, przywiązanie do tego, co powoli je zabija.
Sadie wydaje mi się niezwykle silną kobietą. Dbała o sparaliżowanego męża, starała się być dla niego najlepsza.
I jak...
2015-02-05
Jest to chyba moja pierwsza książka Beaty Pawlikowskiej. I najprawdopodobniej jedna z ostatnich.
Ogólnie uwielbiam książki podróżnicze, jednak ta nie wciągnęła mnie tak, jak to bywa czasami z książkami innych autorów.
Niby wytłumaczone co i jak, opisane przygody, jednak nie uwiodła mnie słowem.
I jednocześnie nastraszyła przed Afryką.
Jest to chyba moja pierwsza książka Beaty Pawlikowskiej. I najprawdopodobniej jedna z ostatnich.
Ogólnie uwielbiam książki podróżnicze, jednak ta nie wciągnęła mnie tak, jak to bywa czasami z książkami innych autorów.
Niby wytłumaczone co i jak, opisane przygody, jednak nie uwiodła mnie słowem.
I jednocześnie nastraszyła przed Afryką.
2015-01-21
Lubię powieści obyczajowe. Lubię też, gdy mamy jakiś zawiły wątek w utworze.
Tak też jest i tutaj.
Kontrastowe zestawienie dwóch bohaterek - Iwony i Marty przywodzą na myśl niesprawiedliwość naszego dzisiejszego świata i powiedzenie "nie można mieć wszystkiego". Jedna ma pieniądze, a nie ma dziecka, druga nie ma pieniędzy, a ma dzieci.
Wspaniale ukazane kobiece pragnienie macierzyństwa, delikatna psychika kobiet. Coś godnego polecenia.
Może zakończenie zbyt cukierkowe, ale podnosi na duchu.
Lubię powieści obyczajowe. Lubię też, gdy mamy jakiś zawiły wątek w utworze.
Tak też jest i tutaj.
Kontrastowe zestawienie dwóch bohaterek - Iwony i Marty przywodzą na myśl niesprawiedliwość naszego dzisiejszego świata i powiedzenie "nie można mieć wszystkiego". Jedna ma pieniądze, a nie ma dziecka, druga nie ma pieniędzy, a ma dzieci.
Wspaniale ukazane kobiece...
2015-01-18
Nie lubiłam dramatów. A te romantyczne zawsze przyprawiały mnie o mdłości. No taki już ze mnie typ człowieka. Czytanie takich arcydzieł idzie mi jak krew z nosa, ale odgórny szkolny nakaz był. I trzeba było zmierzyć się z "Kordianem" Słowackiego.
Pół dramatu przemęczyłam. Po przeczytaniu kilku wersetów odrzucało mnie od książki. Jednak po wewnętrznej przemianie głównego bohatera coś się ruszyło, akcja zaczęła przyspieszać, rozkręcać się i nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale zaczęło mi się podobać!
Akcja napięta do granic możliwości, nie wiadomo, czy go zabiją czy nie, szybko czytam, przekręcam kartki i... KONIEC.
Jakim prawem? Dlaczego?
Dlatego zasłużone 8!
Nie lubiłam dramatów. A te romantyczne zawsze przyprawiały mnie o mdłości. No taki już ze mnie typ człowieka. Czytanie takich arcydzieł idzie mi jak krew z nosa, ale odgórny szkolny nakaz był. I trzeba było zmierzyć się z "Kordianem" Słowackiego.
Pół dramatu przemęczyłam. Po przeczytaniu kilku wersetów odrzucało mnie od książki. Jednak po wewnętrznej przemianie głównego...
2015-01-07
Książka Herlinga - Grudzińskiego z pozoru zdawała mi się czymś trudnym, nie do osiągnięcia. Przerażała mnie tematyka utworu. Bałam się jej.
Jednak w miarę zagłębiania się w treść doszłam do wniosku, że jest to jedna z lepszych książek - reportaży. Gawędziarski styl, dosyć subiektywny, jednak na tyle ukazujący rzeczywistość, że bardzo łatwo jest zbudować w swojej wyobraźni opis łagrów sowieckich.
Dla mnie - jedna z lepszych książek, jakie czytałam.
Książka Herlinga - Grudzińskiego z pozoru zdawała mi się czymś trudnym, nie do osiągnięcia. Przerażała mnie tematyka utworu. Bałam się jej.
Jednak w miarę zagłębiania się w treść doszłam do wniosku, że jest to jedna z lepszych książek - reportaży. Gawędziarski styl, dosyć subiektywny, jednak na tyle ukazujący rzeczywistość, że bardzo łatwo jest zbudować w swojej wyobraźni...
"Rok w poziomce" to pierwsza przeczytana przeze mnie książka Katarzyny Michalak. Ciepła, dająca nadzieję na przyszłość, pełna optymizmu. W sam raz na oderwanie się od codzienności przy kubku dobrej herbaty.
Czyta się ją szybko, gdyż akcja cały czas mknie do przodu.
Lekka pozycja, według mnie idealna dla każdego zmęczonego życiem człowieka.
"Rok w poziomce" to pierwsza przeczytana przeze mnie książka Katarzyny Michalak. Ciepła, dająca nadzieję na przyszłość, pełna optymizmu. W sam raz na oderwanie się od codzienności przy kubku dobrej herbaty.
Pokaż mimo toCzyta się ją szybko, gdyż akcja cały czas mknie do przodu.
Lekka pozycja, według mnie idealna dla każdego zmęczonego życiem człowieka.