-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2015-04-06
2014-07-31
2014-11-15
2013-09-14
2014-08-12
Lek na Śmierć jest trzecią i zarazem ostatnią częścią bestsellerowej trylogii Jamesa Dashnera - Więzień Labiryntu. Kończy historię Streferów poddawanych różnym próbom. Na reszcie dowiemy się czy można wyleczyć Pożogę, czy to przez co przeszli Streferzy rzeczywiście miało sens, czy to już naprawdę koniec. Czy istnieje tytułowy lek na śmierć.
Autor od samego początku przyciąga uwagę czytelnika nie pozwalając na dłużej oderwać się od powieści. Potrafi on nawet znane nam już motywy przedstawić w ciekawy sposób. Z każdym rozdziałem poznajemy więcej odpowiedzi, ale rodzą się też nowe pytania. W tej części lepiej poznajemy świat zewnętrzny. Nie ma żadnego labiryntu czy innego sztucznie wytworzonego miejsca. Streferzy poznają miasta zupełnie ogarnięta chorobą oraz miejsca pilnie strzeżone, do których Pożoga jeszcze się nie dostała.
Poza tym na okładce powinno pojawić się ostrzeżenie dla osób z nieco słabszymi nerwami, bo Dashner bezlitośnie traktuje swoich czytelników. Muszę przyznać, że zarówno Lek na Śmierć, jak i cała trylogia niezwykle mi się podobały. Serdecznie polecam każdemu, kto tylko szuka jakiejś ciekawej lektury.
Lek na Śmierć jest trzecią i zarazem ostatnią częścią bestsellerowej trylogii Jamesa Dashnera - Więzień Labiryntu. Kończy historię Streferów poddawanych różnym próbom. Na reszcie dowiemy się czy można wyleczyć Pożogę, czy to przez co przeszli Streferzy rzeczywiście miało sens, czy to już naprawdę koniec. Czy istnieje tytułowy lek na śmierć.
Autor od samego początku...
2014-08-29
2014-06-20
Mam wrażenie, że z każdą częścią jest coraz gorzej. O ile pierwsza bardzo mi się spodobała i liczyłam, że w kolejnych autorka się trochę rozkręci, o tyle ostatnia już mnie nie zachwyciła, a wręcz sporo rzeczy mi się w niej nie podobało.
Nie wciągnęła mnie, a wręcz momentami potrafiła zanudzić. Muszę przyznać, że nawet nie czytałam jej dokładnie, niektóre rzeczy pomijałam, bo miałam już chwilami dość. Poza tym bardzo słabe zakończenie.
Tak czy siak jeśli ktoś już się wziął za tę serię to sugeruję ją skończyć, no bo w sumie czemu nie? Tragedii nie ma.
http://literary-land.blogspot.com/
Mam wrażenie, że z każdą częścią jest coraz gorzej. O ile pierwsza bardzo mi się spodobała i liczyłam, że w kolejnych autorka się trochę rozkręci, o tyle ostatnia już mnie nie zachwyciła, a wręcz sporo rzeczy mi się w niej nie podobało.
Nie wciągnęła mnie, a wręcz momentami potrafiła zanudzić. Muszę przyznać, że nawet nie czytałam jej dokładnie, niektóre rzeczy pomijałam,...
2014-08-15
2014-08-16
2014-08-05
2014-07-31
2014-07-15
2014-07-03
2014-03-19
2014-06-23
Jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam.
Jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam.
Pokaż mimo to