Jesteśmy społecznością, która kocha książki

What if? A co gdyby?

Cudowne pytanie, bez którego nie byłoby większości wynalazków na świecie. Wiedza stałaby w miejscu a my dalej mieszkalibyśmy w lepiankach :) Jednak co się stanie kiedy pytania stają się absurdalne i (na pierwszy rzut oka) donikąd nie prowadzące?

Odpowiem: uczymy się jeszcze więcej. Książka dostarczyła mi niesamowitej wiedzy (tej życiowej i tej trochę mniej, ale jednak wiedzy) i rozbawiła niewiarygodnym poczuciem humoru. Autor ma również zacięcie do prostych komiksów, które czasami same były odpowiedzią na co bardziej niemądre pytania. Bo nie łudźmy się: nie każde pytanie jest mądre. Są głupie pytania, a jakże :) ale nie tymi zajął się autor.
Często czytając pytanie, sama nie wiedziałam do końca o co chodzi i do czego prowadzi. Okazywało się, że autor traktuje je bardziej jako temat do rozważań. Często sam dodaje problem i komplikuje, żeby opowiedzieć więcej, popatrzeć na zagadnienie z innej strony. W ten sposób powstaje kompendium wiedzy z najróżniejszych dziedzin. Okraszone świetnymi rysunkami czyta się wspaniale.

Polecam tę pozycje wszystkim fanom literatury naukowej podanej w trochę lżejszej formie oraz po prostu ludziom ciekawym świata.

What if? A co gdyby?

Cudowne pytanie, bez którego nie byłoby większości wynalazków na świecie. Wiedza stałaby w miejscu a my dalej mieszkalibyśmy w lepiankach :) Jednak co się stanie kiedy pytania stają się absurdalne i (na pierwszy rzut oka) donikąd nie prowadzące?

Odpowiem: uczymy się jeszcze więcej. Książka dostarczyła mi niesamowitej wiedzy (tej życiowej i tej trochę...

Książka, która z francuskiego pisarza Jean-Christophe Grange’a uczyniła jednego z najpoczytniejszych (do czego przyczyniła się również znakomita ekranizacja), wciąga od pierwszych stron.

Akcja początkowo rozgrywa się dwutorowo. Pierwszego poznajemy komisarza Niemans’a – brutalnego, nieokrzesanego ale zarazem oddanego swojej pracy bez reszty. Po przymusowym delegowaniu z Paryża, komisarz zajmuje się wyjątkowo okrutnym morderstwem w górskim regionie uniwersyteckiego miasteczka Guernon. Jak się szybko okazuje morderca nie poprzestaje na jednej ofierze.
Tymczasem 150 km dalej, w Sarzac młody policjant arabskiego pochodzenia Karim Abdouf prowadzi dochodzenia w sprawie profanacji grobu dziecka i zniknięcia wszystkich dowodów jego istnienia. Wkrótce dwie sprawy znajdą punkt wspólny a nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się z tajemnicą ukrywaną od lat.

Charakterystyczne dla prozy Grange’a niedopowiedzenia i tajemnice trzymają czytelnika w napięciu do ostatniego rozdziału. Uroki górskiej okolicy, spokój i izolacja ludzi żyjących w tej enklawie kontrastuje z brutalnością dokonywanych morderstw. Pisarz ma tendencje do dość dokładnych opisów ofiar i zadanych jej tortur, co tylko czyni książkę bardziej wiarygodną. Nie mogło też zabraknąć motywu „oczu” tak już popularnego dla tego autora.

Dla mnie jest to już piąte spotkanie z Grange’em, więc styl pisarza jest mi dobrze znany i dla tych którzy chcą sięgnąć po inne jego ksiązki z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że trzymają poziom „Purpurowych rzek”. Jest to jeden z tych autorów, który do pisania swoich książek przygotowuje się również pod względem merytorycznym – zgłębia terminy medyczne, genetyczne, historyczne potrzebne do rozwinięcia danego wątku. Wbrew obiegowej opinii, że kryminały i thrillery nie dużo wnoszą, muszę przyznać, że po niektórych książkach Grange’a zgłębiłam np. historię dyktatury w Chile (książka „Zmiłuj się”). Tak więc gorąco polecam nie tylko dla rozrywki ale i dla smaczków z różnych dziedzin wiedzy.

Książka, która z francuskiego pisarza Jean-Christophe Grange’a uczyniła jednego z najpoczytniejszych (do czego przyczyniła się również znakomita ekranizacja), wciąga od pierwszych stron.

Akcja początkowo rozgrywa się dwutorowo. Pierwszego poznajemy komisarza Niemans’a – brutalnego, nieokrzesanego ale zarazem oddanego swojej pracy bez reszty. Po przymusowym delegowaniu z...