Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pierwsza przygoda z autorem. Super akcja, kunszt literacki, znajomość przedwojennej Warszawy, choć nieco przekoloryzowana. Ogólnie fabuła bardzo pomysłowa. Niestety zepsuta książka przez bolącą nienawiść do Polaków. Mam wrażenie,że Twardoch chce za wszelką cenę zdobyć nagrodę Nike, ostatnio zarezerwowaną dla wyznawców antypolonizmu, niekaranego i nie ściganego tak mocno, jak antysemityzmu. W powieści Polak to bogacz, cham, prostak, dewiant, pederasta i słabeusz jednocześnie, a Żyd to usposobienie dobra, kultury, siły, odwagi i skutecznej walki z bogatymi Polakami. Masakryczna fikcja literacka. Za to największy minus, który psuł czytanie powieści, która mogła być rewelacyjna.
Ps. Panie Twardoch, napisał Pan w pewnym felietonie, że np. Polska nic nie wniosła do kultury Europy i w ogóle jest mniej niż przeciętnym krajem. Ja pamiętam, że byliśmy setki lat pod okupacją kilku krajów,w tym tych bardziej "kulturalnych" i zrodziliśmy kilku artystów i wielkich ludzi, choć mowa polska i Polskość była gnębiona i prześladowana. Nie mogliśmy spokojnie zająć się częścią artystyczną życia codziennego.

Pierwsza przygoda z autorem. Super akcja, kunszt literacki, znajomość przedwojennej Warszawy, choć nieco przekoloryzowana. Ogólnie fabuła bardzo pomysłowa. Niestety zepsuta książka przez bolącą nienawiść do Polaków. Mam wrażenie,że Twardoch chce za wszelką cenę zdobyć nagrodę Nike, ostatnio zarezerwowaną dla wyznawców antypolonizmu, niekaranego i nie ściganego tak mocno,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ale mocne! Trochę zabawne,wesołe, ale bardzo smutne i jakże prawdziwe. Obraz rosyjskiego oficera w pełnej krasie.

Ale mocne! Trochę zabawne,wesołe, ale bardzo smutne i jakże prawdziwe. Obraz rosyjskiego oficera w pełnej krasie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kilka dobrych historii, kilka średnich. Pomijając denerwujący brak dużych liter na początku zdań, autor pokazał talent. Lubię ten pijacko-chamski klimat. Niby prostacki, a jakże inteligentny sposób przekazu. Sięgnę po kolejne jego książki.

Kilka dobrych historii, kilka średnich. Pomijając denerwujący brak dużych liter na początku zdań, autor pokazał talent. Lubię ten pijacko-chamski klimat. Niby prostacki, a jakże inteligentny sposób przekazu. Sięgnę po kolejne jego książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza książka tego autora i.. chcę więcej! Dawno nie czytałem czegoś tak niesamowitego i zaskakującego.

Pierwsza książka tego autora i.. chcę więcej! Dawno nie czytałem czegoś tak niesamowitego i zaskakującego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor trzyma poziom. Opowiadania różne, ale bardzo udane. Polecam. Czekam na powieść osadzoną w Przemyślu, panie Stefanie:)

Autor trzyma poziom. Opowiadania różne, ale bardzo udane. Polecam. Czekam na powieść osadzoną w Przemyślu, panie Stefanie:)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdybym nie wiedział, nigdy nie wpadłbym na to, że to opowiadania Vonneguta. Widać, że to wczesne i pierwsze próby przed wielkimi książkami. Ocena na plus z szacunku do Mistrza, a tak szczerze, to chyba nic specjalnego dla przeciętnego czytelnika. Niech nikt nie zaczyna przygody z Kurtem od tych opowiadań.

Gdybym nie wiedział, nigdy nie wpadłbym na to, że to opowiadania Vonneguta. Widać, że to wczesne i pierwsze próby przed wielkimi książkami. Ocena na plus z szacunku do Mistrza, a tak szczerze, to chyba nic specjalnego dla przeciętnego czytelnika. Niech nikt nie zaczyna przygody z Kurtem od tych opowiadań.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka warta przeczytania, choć czasami bardzo dziwny i niezrozumiały język jak dla mnie.

Książka warta przeczytania, choć czasami bardzo dziwny i niezrozumiały język jak dla mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa, mądra historia o miłości. Niby czyta się lekko, niby wzbudza autor emocje, ciekawość, a jednak czegoś mi zabrakło, stąd niższa ocena.

Ciekawa, mądra historia o miłości. Niby czyta się lekko, niby wzbudza autor emocje, ciekawość, a jednak czegoś mi zabrakło, stąd niższa ocena.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem, skąd tak niskie oceny. Lubię Vargę, a tu widzę autora w jego pełnej okazałości. Większość opowiadań bardzo dobra, spełniły moje oczekiwania: śmiałem się, choć pozornie sytuacje opisywane byłe tragiczna... Co nie zmienia faktu, że historię wzbudzają refleksje, pozwalają zastanowić się nad sensem życia.

Nie wiem, skąd tak niskie oceny. Lubię Vargę, a tu widzę autora w jego pełnej okazałości. Większość opowiadań bardzo dobra, spełniły moje oczekiwania: śmiałem się, choć pozornie sytuacje opisywane byłe tragiczna... Co nie zmienia faktu, że historię wzbudzają refleksje, pozwalają zastanowić się nad sensem życia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najważniejszych książęk przeczytanych w moim życiu. Niesamowite studium przypadku bohatera, a w tle czasy wojny. Trzeba przeczytać, a także obejrzeć film.

Jedna z najważniejszych książęk przeczytanych w moim życiu. Niesamowite studium przypadku bohatera, a w tle czasy wojny. Trzeba przeczytać, a także obejrzeć film.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa, pełna humoru sztuka. Pilch w najlepszym wydaniu,dzięki formie brak jest, czasami zbyt rozległych, wywodów filozoficznych. Dzięki temu cały czas coś się dzieje, a u tego autora jest zawsze fabuła w najlepszym wydaniu.

Bardzo ciekawa, pełna humoru sztuka. Pilch w najlepszym wydaniu,dzięki formie brak jest, czasami zbyt rozległych, wywodów filozoficznych. Dzięki temu cały czas coś się dzieje, a u tego autora jest zawsze fabuła w najlepszym wydaniu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Majstersztyk!!!

Majstersztyk!!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najbardziej niezapomniana lektura Hrabala...

Najbardziej niezapomniana lektura Hrabala...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Stary dobry Łysiak... Już nie ma takich książek obecnie, a szkoda. Ta pozycja nadaje się na ekranizację filmową...

Stary dobry Łysiak... Już nie ma takich książek obecnie, a szkoda. Ta pozycja nadaje się na ekranizację filmową...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Coś nowego u Dardy, choć styl ten sam oryginalny. Przyjemna lektura,nieco zaskakująca i dająca do myślenia. Po przeczytaniu zostaje refleksja, czyli książka udana.

Coś nowego u Dardy, choć styl ten sam oryginalny. Przyjemna lektura,nieco zaskakująca i dająca do myślenia. Po przeczytaniu zostaje refleksja, czyli książka udana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Darda trzyma poziom i swój styl. Rozpoznałbym autora po kilku stronach książki bez żadnych podpowiedzi. Może dlatego momentami trochę mnie nudziła ta opowieść, jednak cieszy kontynuacja i ciekawi zakończenie historii... Trzymam kciuki za dalszą część, zwłaszcza, że pisarz tworzy w moim mieście, Przemyślu, gdzie pisał ostatni wielki autor opowieści grozy - Stefan Grabiński (jak dla mnie najbardziej niedoceniony polski pisarz w historii).

Darda trzyma poziom i swój styl. Rozpoznałbym autora po kilku stronach książki bez żadnych podpowiedzi. Może dlatego momentami trochę mnie nudziła ta opowieść, jednak cieszy kontynuacja i ciekawi zakończenie historii... Trzymam kciuki za dalszą część, zwłaszcza, że pisarz tworzy w moim mieście, Przemyślu, gdzie pisał ostatni wielki autor opowieści grozy - Stefan Grabiński...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sama fabuła ciekawa,nieco tajemnicza, ale równocześnie zabawna i podsycona erotyzmem. Pilcha trzeba lubić za te rozważania, przemyślenia, filozofie, wtrącane między akcję. Sama historia to mała cząstka tej książki, co może nieco denerwować, bo chce się poznawać dalszy ciąg historii bohatera. Mimo wszystko książka ciekawa i warta przeczytania, choćby dla refleksji nad sensem życia, miłością i samotnością.

Sama fabuła ciekawa,nieco tajemnicza, ale równocześnie zabawna i podsycona erotyzmem. Pilcha trzeba lubić za te rozważania, przemyślenia, filozofie, wtrącane między akcję. Sama historia to mała cząstka tej książki, co może nieco denerwować, bo chce się poznawać dalszy ciąg historii bohatera. Mimo wszystko książka ciekawa i warta przeczytania, choćby dla refleksji nad sensem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Która to już przeczytana lektura Stasiuka? Po rozczarowującym "Wschodzie" podszedłem do Osiołka z dużymi obawami.Na szczęście niepotrzebnie! Cudowna opowieść, nie mogłem się oderwać, chłonąc każdą stronę tej barwnej historii, czując zapach paliwa, powietrza i widząc to, co autor widział w czasie tej szalonej podróży.Kocham ten klimat dalekiej wycieczki z wieloma kłopotami, nieznanymi terenami i nowymi, innymi od nas ludźmi. Gorąco polecam, nie tylko fanom Stasiuka, czy literatury drogi.

Która to już przeczytana lektura Stasiuka? Po rozczarowującym "Wschodzie" podszedłem do Osiołka z dużymi obawami.Na szczęście niepotrzebnie! Cudowna opowieść, nie mogłem się oderwać, chłonąc każdą stronę tej barwnej historii, czując zapach paliwa, powietrza i widząc to, co autor widział w czasie tej szalonej podróży.Kocham ten klimat dalekiej wycieczki z wieloma kłopotami,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowite! Najbardziej niedoceniony pisarz polski... Mieszkam w mieście, gdzie żył przez kilka lat i nie doczekał się ulicy, nazwy szkoły. Nie wiem, dlaczego.
Opowiadania w większości naprawdę niesamowite- ten mroczny klimat, to słownictwo, dwuznaczność. Polecam!

Niesamowite! Najbardziej niedoceniony pisarz polski... Mieszkam w mieście, gdzie żył przez kilka lat i nie doczekał się ulicy, nazwy szkoły. Nie wiem, dlaczego.
Opowiadania w większości naprawdę niesamowite- ten mroczny klimat, to słownictwo, dwuznaczność. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Znam autora z komentarzy angielskiej ligi.Bardzo go lubię jako znawcę piłki nożnej, ale w życiu nie przypuszczałem,że napisał tak dobrą książkę. Niech nikt nie sugeruje się tytułem, bo opowieść w zasadzie tylko krąży wokół mojego ukochanego sportu.
Dawno tak nie wzruszyłem się, nie wspominałem czasów młodości, nie porównywałem siebie do bohaterów. Dawno nie czytałem czegoś tak lekkiego i bardzo poruszającego i dającego do myślenia zarazem. Obowiązkowa lektura dla wszystkich dorastających w latach 80-tych na podwórkach miast i miasteczek. Polecam i dziękuję autorowi za tę książkę.

Znam autora z komentarzy angielskiej ligi.Bardzo go lubię jako znawcę piłki nożnej, ale w życiu nie przypuszczałem,że napisał tak dobrą książkę. Niech nikt nie sugeruje się tytułem, bo opowieść w zasadzie tylko krąży wokół mojego ukochanego sportu.
Dawno tak nie wzruszyłem się, nie wspominałem czasów młodości, nie porównywałem siebie do bohaterów. Dawno nie czytałem czegoś...

więcej Pokaż mimo to