-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Biblioteczka
2024-04-29
2024-04-26
" [...] W naszym sklepie nie jemy niczego, co jest po terminie, czy to pracownicy, czy teraz pan. Jemy same dobre rzeczy. [...]
Czy słuchacie czasem audiobooki? Ja czasami po nie sięgam. Tym razem postanowiłam przesłuchać audiobook pod tytułem "Nietuzinkowy sklep całodobowy" autorstwa Kim Ho-Yeon. Jest to koreański bestseller, którego nie warto przegapić. Czytają Aleksandra Zawadzka i Jakub Kamieński. Lektorzy nadają tej książce dodatkowego wyjątkowego charakteru.
Poznałam tutaj wyjątkową starszą panią Yeom. Ma wyjątkowe serce. Przekona się o tym pewien bezdomny człowiek. Co zrobi pani Yeom, gdy pewnego razu zgubi cenną dla siebie małą saszetkę? Jest właścicielką pewnego sklepu w Seulu. A także mamą syna, którego życie nic nie nauczyło. Czy czyha na posag po matce? Do czego jest w stanie się posunąć? Nie polubiłam tego człowieka. Współczułam pani Yeom takiego syna. Czy miłość i dobroć, którą wysyła w świat, powrócą do niej ze zdwojoną siłą?
Poznałam również bezdomnego wielkiego jak niedźwiedź Dokko i jego historię. Czy zasłużył sobie na to, co jego spotkało? To już ocenicie sami po przeczytaniu lub wysłuchaniu tej książki. Dlaczego cierpi na amnezję? Czy pamięć mu powróci?
Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Przekonacie się o tym, czytając "Nietuzinkowy sklep całodobowy". Jest to bardzo piękna historia dająca do myślenia i zmuszająca czytelnika do głębokiej refleksji nad własnym życiem.
Dzięki pewnemu nietuzinkowemu sklepowi poznajemy losy również innych postaci. Czy dzięki temu sklepowi odmienią się ich losy? Co takiego tam się dzieje, że jest to bardzo wyjątkowy sklep?
Zwróćcie uwagę na piękną okładkę. Nie mogę oderwać od niej oczu. Jest bardzo wyjątkowa.
Jak wiecie, od jakiegoś czasu uwielbiam oglądać koreańskie seriale. Ostatnio przekonuję się, że koreańska Literatura piękna również jest wyjątkowa.
Dzięki "Nietuzinkowemu sklepowi całodobowemu" przekonacie się, że warto pomagać, wyciągać pomocną dłoń do innych i dawać drugą szansę.
Czy jesteście gotowi poznać historie pani Yeom, wielkiego jak niedźwiedź Dokko i innych postaci występujących w tej historii?
Autork w swojej powieści porusza również sprawę Covid-19.
Ten audiobook wciągnął mnie od samego początku. Bardzo chciałam poznać zakończenie. Miałam cichą nadzieję, że wszystko się jakoś pozytywnie poukłada.
Fabuła jest bardzo dobra, a akcja spokojna. Część postaci i ich historie polubicie, część niestety nie.
Jeżeli lubicie koreańskie powieści, to polecam wam "Nietuzinkowy sklep całodobowy".
Chętnie poznam inne dzieła tego autora.
" [...] W naszym sklepie nie jemy niczego, co jest po terminie, czy to pracownicy, czy teraz pan. Jemy same dobre rzeczy. [...]
Czy słuchacie czasem audiobooki? Ja czasami po nie sięgam. Tym razem postanowiłam przesłuchać audiobook pod tytułem "Nietuzinkowy sklep całodobowy" autorstwa Kim Ho-Yeon. Jest to koreański bestseller, którego nie warto przegapić. Czytają...
2024-04-23
" [...] Dziękuję Bogu, że moje dziecko zmarło bez cienia podejrzenia, co wywołało jej chorobę. Odeszła, nie pojmując jej natury ani przeklętej namiętności, która stała się przyczyną tego nieszczęścia. [...]"
Czy czytacie, słuchacie lub oglądacie horrory? Ja od czasu do czasu lubię sięgnąć po ten gatunek literacki. Tym razem postanowiłam sięgnąć po audiobook Josepha Sheridana Le Fanu pod tytułem "Carmilla". Jest to klasyka literatury gotyckiej. Pierwszy raz ukazywała się w odcinkach w pewnym magazynie w latach 1871-1872. Po raz pierwszy w całości ukazała się w 1872 w tomiku pod tytułem "In a Glass Darkly". W Polsce po raz pierwszy została wydana w 1974 roku. Wydawnictwo Uroboros na prośbę swoich czytelników i w 50 rocznicę polskiego wydania postanowiło wydać to opowiadanie. Jak już wam pisałam, "Carmillę" słuchałam pod postacią audiobooka, którego czytała Julia Borkowska. Jest to dosyć krótkie opowiadanie, które można przeczytać lub wysłuchać w ciągu jednego dnia, popołudnia lub wieczoru. Czas trwania tego audiobooka to 3 godziny i 22 minuty.
Dzieło Josepha Sheridana Le Fanu uważane jest za nowatorskie, ponieważ ukazuje wampiryzm lesbiański. Dla mnie to szok, że w tamtych czasach autor poruszył taki temat.
Ta historia stała się inspiracją między innymi dla Brama Stokera pod tytułem "Drakula".
Słuchając tego audiobooka nie bałam się, ani nie byłam przerażona. Jednak w tamtych czasach pewnie wywoływała szok i strach. Bardzo zaciekawiła mnie ta opowieść. Byłam jej bardzo ciekawa. Autor zabiera nas w mroczny gotycki świat, w którym młode dziewczyny zapadają na dziwną chorobę. Główną bohaterką jest Laura, która również jest narratorką tego opowiadania. Mieszka razem ze swoim ojcem w Styrii. Nie należy do bogatej rodziny, jednak mieszka w zamku. Jak opowiada Laura, nie trzeba być bogatym, żeby posiadać własny zamek. Jest to bardzo urokliwe i niestety odludne miejsce. Do zamku miał przyjechać przyjaciel ojca wraz ze swoją bratanicą. Laura liczyła na to, że się z nią zaprzyjaźni. Jednak los nie był dla niej łaskawy. Co się stało? Tego dowiecie się podczas czytania lub słuchania tego opowiadania. Do zamku dostanie się pewna młoda dziewczyna. Jaki będzie miała wpływ na naszą bohaterkę? Laura będzie miała koszmary. Tylko czy to był sen, czy raczej ponura rzeczywistość? Czy ojciec dziewczyny odkryje prawdę, nim będzie za późno? Czy Laura ma szansę przeżyć? Warto poznać tę gotycką perełkę.
Podoba mi się, jak Joseph Sheridan Le Fanu wszystko pięknie opisuje. Dzięki temu jego wizję można odtworzyć sobie w głowie. Nie jest to historia, która straszy. Chyba że boicie się wampirów. Jego bohaterowie są barwni i bardzo dobrze z charakteryzowani.
Zerknęłam również na wydanie e-bookowe. Znalazłam w nim świetne ilustracje stworzone przez Aleksandrę Czudżak.
Jeżeli lubicie jubileuszowe wydania klasycznych dzieł, to nie powinniście przegapić tego tytułu.
"Carmillę" przetłumaczyła Pauliny Braiter-Ziemkiewicz. Bardzo dobra robota.
Czy chcecie zobaczyć początek fascynacji wampirami? To śmiało sięgnijcie po tę opowieść.
Z tą historią nie da się nudzić. Wywołuje ona wiele emocji. Razem z Laurą przenieście się do jej świata i poczujcie, to co ona czuje. Czy chcielibyście być na jej miejscu?
" [...] Dziękuję Bogu, że moje dziecko zmarło bez cienia podejrzenia, co wywołało jej chorobę. Odeszła, nie pojmując jej natury ani przeklętej namiętności, która stała się przyczyną tego nieszczęścia. [...]"
Czy czytacie, słuchacie lub oglądacie horrory? Ja od czasu do czasu lubię sięgnąć po ten gatunek literacki. Tym razem postanowiłam sięgnąć po audiobook Josepha...
2024-04-18
" [...] Przygotuj milion dolarów albo nigdy więcej jej nie zobaczysz. Masz tydzień. Czekaj na dalsze instrukcje. Żadnej policji! [...]"
Było to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Anny Matusiak. Po tej lekturze wiem, że koniecznie muszę przeczytać inne jej dzieła. Na warsztat wzięłam jej audiobook pod tytułem "Gdzie jest moja żona?". I wiecie co? Zaskoczyło mnie to, że lektorką okazała się sama autorka. Brawo. Anna Matusiak ma bardzo oryginalnych głos.
Na początku powiem wam, że autorka chciała, stworzy otwarte zakończenie, ale bała się naszej reakcji. Postanowiła napisać specjalnie dla nas dwa alternatywne epilogi. Ciekawa jestem, który wybierzecie. Nie będę spojlerowała, ale odpowiadając Annie Matusiak na jej pytanie, wybieram zakończenie numer 1. Moim zdaniem wszystko na to wskazywało. Po drugie nie wyobrażam sobie innego finału.
Mamy tutaj uroczą parę, którą dzieli spora różnica wieku. Elżbieta Balicka ma 25 lat, a Vincent Chybicki 50. Czy taki związek ma szansę przetrwać? Czy mama Elżbiety zaakceptuje i pobłogosławi temu związkowi? A co na to powie syn Vincenta? Czy będzie szczęśliwy z wyboru ojca? Czy Elżbieta poleciała na kasę Vincenta, a on na jej urodę? Na te pytania odpowiedzi znajdziecie w tej książce. Warto poznać ich historię. Co się stanie, gdy pewnego razu Elżbieta zostanie porwana? Czy Vincent stanie na głowie, żeby ją uratować?
Mocno kibicowałam tej parze w ich wielkiej wspaniałej miłości. Życzyłam im szczęścia, ale również troszkę się o nich niepokoiłam. Ludzie niestety są wredni i potrafią zniszczyć nawet najlepsze związki. Ich spora różnica wieku tylko motywuje ich do gadania. Czy w ich przypadku mieli rację?
Podobała mi się postawa Vincenta. Za wszelką cenę chciał uratować życie swojej ukochanej.
Poznałam również komisarza policji — Dariusza Witkiewicza, który zmaga się ze swoimi demonami. Aktualnie walczy z alkoholizmem. Dzięki wódzie i pracoholizmowi może stracić rodzinę. Warto poznać ten wątek. Czy Darek uwolni Elżbietę?
Tutaj możecie przyjrzeć się również pracy policji podczas poszukiwań kobiety. Czy ich działania doprowadzą do uwolnienia porwanej? Czy raczej będzie odwrotnie? Kto stoi za jej porwaniem?
Oryginalna fabuła, ciekawa akcja, życiowi bohaterowie i interesujące zakończenie, wszystko to sprawiło, że nie mogłam oderwać się od słuchania.
"Gdzie jest moja żona?" to bardzo emocjonująca historia. Autorka ciekawie poprowadziła swoich bohaterów.
Pozostawiam was z pytaniem: Czy miłość potrafi przetrwać najtrudniejsze chwile?
Jeżeli uwielbiacie thrillery psychologiczne, to polecam wam najnowszą powieść Anny Matusiak pod tytułem "Gdzie jest moja żona?".
" [...] Przygotuj milion dolarów albo nigdy więcej jej nie zobaczysz. Masz tydzień. Czekaj na dalsze instrukcje. Żadnej policji! [...]"
Było to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Anny Matusiak. Po tej lekturze wiem, że koniecznie muszę przeczytać inne jej dzieła. Na warsztat wzięłam jej audiobook pod tytułem "Gdzie jest moja żona?". I wiecie co?...
2024-04-18
" [...] Potrafiła podjąć ryzyko, zrezygnować z własnego komfortu, a nawet przeciwstawić się woli najbliższych, byle tylko chłopiec miał właściwe warunki, czuł się bezpieczny i kochany. [...]"
Nie spodziewałam się, że najnowsza powieść Sylwii Bies wywoła we mnie tyle emocji. Nie miałam pojęcia, że spotka mnie tutaj tyle zwrotów akcji. Wow! Jestem pod ogromnym wrażeniem książki pod tytułem "Marionetka" słuchałam ją pod postacią audiobooka, którego czyta Mikołaj Krawczyk. Dzięki jego interpretacji ta historia jeszcze bardziej mnie wciągnęła.
Mamy tutaj do czynienia z tajemnicami. Każdy z bohaterów coś ukrywa i gra swoją wymyśloną rolę. Co się stanie, gdy prawda zacznie wychodzić na jaw? Spotkacie tutaj przemocowego męża, maltretowaną kobietę i dziecko wychowywane bez matki, którego dziadkowie zachowywali się bardzo źle w stosunku do niego. Czy emigracja ojca tego dziecka w celach zarobkowych przyniesie pożądane oczekiwania?
Słuchałam tej historii z zapartym tchem i szczerze wam powiem, że miejscami byłam bardzo przerażona. Zakończenie wywołało u mnie totalne niedowierzanie. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Brawo dla autorki za to totalnie nieprzewidywalne zakończenie. Poproszę o więcej takich historii.
Ciekawa i mocna fabuła. Akcja goni akcję i nigdy nie zwalnia. Bohaterowie są nie do podrobienia. Świetny wybór lektora. To wszystko sprawiło, że tego audiobooka nie byłam w stanie wyłączyć, nim nie poznałam zakończenia.
Warto czytać i słuchać książki Sylwii Bies.
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie mocne thrillery, które na długo pozostają w pamięci, to śmiało sięgnijcie po "Marionetkę". Gwarantuję silne emocje podczas jej czytania lub słuchania.
Czy jesteście gotowi poznać historie: Grzegorza, Julii i Agnieszki?
Polecam.
Czy myślicie, że jesteśmy marionetkami? Często wydaje mi się, że niestety nimi jesteśmy. Nie zawsze robimy dokładnie to, co chcemy, tylko to, czego oczekują od nas inni. To oni ciągną za nasze sznurki.
"Marionetka" Sylwii Bies to czysta literacka fikcja, ale czy podobne sytuacje nie mogłyby mieć miejsca naprawdę? Temat do przemyślenia.
" [...] Potrafiła podjąć ryzyko, zrezygnować z własnego komfortu, a nawet przeciwstawić się woli najbliższych, byle tylko chłopiec miał właściwe warunki, czuł się bezpieczny i kochany. [...]"
Nie spodziewałam się, że najnowsza powieść Sylwii Bies wywoła we mnie tyle emocji. Nie miałam pojęcia, że spotka mnie tutaj tyle zwrotów akcji. Wow! Jestem pod ogromnym...
2024-04-17
" [...] Uważam, że w kategorii lenistwa pobiłaś już wszystkie rekordy. Za moment zasłużysz na miano żeńskiej wersji George'a R.R. Martina! [...]"
To było moje drugie spotkanie z cudowną i zabawną Różą Krull. Stworzył ją wyjątkowy Alek Rogoziński. Tym razem jego dzieło nosi tytuł "Miłość aż po grób". Jego najnowszą książkę czytałam pod postacią audiobooka. Lektorką była Paulina Holtz. Znakomita aktorka i lektorka. Jej głos ożywił bohaterów i nadał książce wyjątkowego charakteru. Warto słuchać audiobooki w jej wydaniu.
Alek Rogoziński, to dla mnie mistrz komedii kryminalnych. Uwielbiam jego poczucie humoru. Jego teksty wywołują u mnie taki śmiech, że aż się popłakałam. Postacie występujące w tej części są bardzo oryginalne. Autor tym razem nie miał litości dla Róży i jej przyjaciół. Czytając "Miłość aż po grób" dowiecie się, co im zrobił. Tak nie można. Róża na pewno się za to odwdzięczy.
Zakończenie dało mi dużo myślenia. Koniecznie musicie doczytać do końca. Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam.
Dzięki Alkowi Rogozińskiemu mogła poznać dalsze losy bohaterów. Oczywiście na pierwszy plan wysuwa się Róża Krull. Nie można zapomnieć również między innymi o Malinie Krull (mama głównej bohaterki, ostro namiesza w tej historii), Miłce Wężowskiej, Cecylii Jodełce i Krzysztofowi Darskiemu.
Ten, kto zna Różę Krull, ten wie, że z nią nie ma szans na nudę. Zawsze coś się dzieje. Kłopoty trzymają się jej jak rzep psiego ogona. Czy tym razem wyjdzie z opresji bez uszczerbku na zdrowiu?
Zachęcam was do wysłuchania lub przeczytania tej historii.
Alek Rogoziński bardzo dobrze wszystko przedstawił. Róża Krull mogłaby być moją przyjaciółką. Byłoby bardzo ekstremalnie.
Ciekawa fabuła, wartka akcja i szalone postacie powodują, że tej powieści nie da się odstawić przed poznaniem zakończenia. Potem pozostaje niedosyt, że tak szybko przyszedł finał historii. Mam nadzieję, że autor nie każe nam długo czekać na kolejną część.
Jeżeli lubicie komedie kryminalne, w których jest śledztwo i dużo śmiechu, to koniecznie przeczytajcie "Miłość aż po grób".
Z czystym sercem polecam.
" [...] Uważam, że w kategorii lenistwa pobiłaś już wszystkie rekordy. Za moment zasłużysz na miano żeńskiej wersji George'a R.R. Martina! [...]"
To było moje drugie spotkanie z cudowną i zabawną Różą Krull. Stworzył ją wyjątkowy Alek Rogoziński. Tym razem jego dzieło nosi tytuł "Miłość aż po grób". Jego najnowszą książkę czytałam pod postacią audiobooka. Lektorką była...
2024-03-25
" [...] Serio, nie ogarniam, jakim cudem pamiętam tak bezsensowne rzeczy, które okazują się nagle zadziwiająco przydatne. [...]"
Kto się czubi, ten się lubi. Tak można powiedzieć o pewnej parze głównych bohaterów. Niby się nie lubią i nawet planowali zamach na siebie, a jednak coś ich do siebie przyciąga. Jak to wszystko się zakończy ? Tego dowiecie się podczas czytania lub słuchania ostatniego tomu trylogii "Słowotwórczyni" pod tytułem "Słowalkiria". Nie wiem, jak Anna Szumacher to zrobiła, ale ta część była jeszcze bardziej emocjonująca i najlepsza. Dosłownie nie mogłam się oderwać od słuchania. Uwielbiam poczucie humoru tej autorki. Teksty wypowiadane przez jej bohaterów są tak zabawne, że aż popłakałam się ze śmiechu. Jeżeli tak jak ja uwielbiacie śmiać się, podczas czytania lub słuchania to radzę wam nie przegapić tego tytułu.
Moimi ulubieńcami w tej części byli:
- Cyan — stworzeni przez nią bohaterowie wciągnęli ją do swojej historii. Tym razem czeka ją nie lada wyzwanie. Czy jemu podoła? Czy powróci do realnego świata?
- Hidra — zabójca, najemnik z Kowenu. Tutaj przeżyje bardzo dużo ciekawych i niebezpiecznych chwil. Ktoś go doprowadza do czerwoności. Czy ulegnie urokowi, czy raczej posieka na kawałeczki?
- Kwarq — wojownicza księżniczka. Jak ona odnajdzie się w tej historii?
- Jord- rycerz księcia koronnego. Czy nadal chce pełnić tę funkcję, czy raczej w głowie ma co innego?
Dziękuję autorce, że w tak barwny sposób przypomniała nam, co działo się w poprzedniej części. Cieszę się, że spisała ważniejsze postacie występujące w "Słowalkirii". To jest bardzo przydatne.
Słuchając tego audiobooka, miałam wrażenie, że przeniosłam się do fantastycznej baśni. Nie chciałam z niej wychodzić. Polubiłam głównych bohaterów i ich ciekawe przygody. Będzie mi ich bardzo brakowało. Mam cichą nadzieję, że Anna Szumacher za jakiś czas dopisze ich dalsze losy.
Jestem zachwycona świetną okładką. Lektor Sebastian Konrad po raz kolejny dał tej historii dodatkowego klimatu. Uwielbiam jego interpretację "Słowalkirii".
Akcja wartka z ciekawymi jej zwrotami. Fabuły do końca nie można być pewnym, ponieważ bohaterowie działają według swojego planu. Postacie występujące w tej części dają ostro popalić.
Czy jesteście gotowi na powrót Cyan i jej drugoplanowych bohaterów?
Pamiętajcie, tutaj wszystko może się wydarzyć. Bądźcie czujni. Przygotujcie się na dużą dawkę dobrego humoru.
Jestem za twórczością Anny Szumacher. Ta autorka potrafi zakręcić swojego czytelnika, do tego stopnia, że nie da się o niej zapomnieć.
" [...] Serio, nie ogarniam, jakim cudem pamiętam tak bezsensowne rzeczy, które okazują się nagle zadziwiająco przydatne. [...]"
Kto się czubi, ten się lubi. Tak można powiedzieć o pewnej parze głównych bohaterów. Niby się nie lubią i nawet planowali zamach na siebie, a jednak coś ich do siebie przyciąga. Jak to wszystko się zakończy ? Tego dowiecie się podczas...
2024-03-24
" [...] Jesteśmy końcem wszystkiego. Gdy nadchodzi kataklizm, siedzimy w pierwszym rzędzie. [...]"
"Słowiedźma" jest drugim tomem fantastycznej serii "Słowotwórczyni" Anny Szumacher. Na samym początku autorka przypomina nam w skrócie, co wydarzyło się w pierwszej części, czyli w "Słowodzicielce". Jest to wspaniały ruch, dla tych czytelników, którzy już dawno mają ten tom za sobą. Później możecie zapoznać się z ważniejszymi postaciami i ich krótką charakterystyką. Kolejny plus dla autorki.
W tej części poznacie jeszcze więcej bohaterów. Cyan czeka mała przemiana, a właściwiej wskoczy w czyjeś ciało. Będzie zabawnie, ale i niebezpiecznie.
Tutaj nasi bohaterowie Koronni (między innymi księżniczka Kwarq) zajęci będą poszukiwaniem tajemniczego i mistycznego Głosu. Kto go odnajdzie, ten zostanie królem. To będzie zacięta walka. Tylko gdzie go szukać? Tego to nikt nie wie. Czeka was wyśmienita rozrywka.
Agni po 18 latach pozna swojego ojca Pożogę.
Książę koronny Aenai w tej części będzie miał więcej do powiedzenia i zrobienia. Czy ciało może być zamieszkiwane przez dwie osoby?
Jord — czy jeszcze do nas powróci?
Hidra — jestem ciekawa, czy jest zadowolony ze swojego losu, jaki mu zgotował autorka. Tego bohatera trzeba lekko utemperować.
Cyan jak już wiecie, przejdzie znaczącą przemianę. Czy będzie z tego zadowolona? Czy to ona sobie sama zgotowała taki los, czy to raczej niedokończona fabuła stworzyła dla niej takie wcielenie? Uwielbiam tę postać.
Jest oczywiście jeszcze więcej postaci. Tutaj pojawią się smoki. Czy się ich boicie?
Cieszę się, że po raz drugi stery przejęli bohaterowie, a autorka została wciągnięta w swoją historię.
Drugi tom i drugi raz dobrze bawiłam się podczas słuchania książki Anny Szumacher.
Jestem zachwycona okładką. Jest cudowna.
"Słowiedźmę" słuchałam pod postacią audiobooka, którego czytał Sebastian Konrad. Bardzo dobry lektor. Idealnie nadaje się do tej lektury. Jego głos nadaje tej historii dodatkowego magicznego klimatu.
Co otrzymacie, biorąc do ręki tę książkę: bardzo dobrą i nieprzewidywalną fabułę, ciekawą i wartką akcję oraz nieziemskich i czasem komicznych bohaterów. Ich teksty są obłędne.
Czy jesteście gotowi na nadejście Cyan i stworzonych przez nią postaci?
Jeżeli szukacie lekkiej lektury, to ta książka będzie dla was idealna.
Przyznam szczerze, że ta część jest ciut lepsza od poprzedniej. Może to dlatego, że to było moje drugie spotkanie z piórem Anny Szumacher.
Polecam tę autorkę i jej książki. Warto sięgać po lekką fantastykę, w której może się wszystko wydarzyć.
Was odsyłam do "Słowiedźmy" a sama uciekam do "Słowalkirii".
" [...] Jesteśmy końcem wszystkiego. Gdy nadchodzi kataklizm, siedzimy w pierwszym rzędzie. [...]"
"Słowiedźma" jest drugim tomem fantastycznej serii "Słowotwórczyni" Anny Szumacher. Na samym początku autorka przypomina nam w skrócie, co wydarzyło się w pierwszej części, czyli w "Słowodzicielce". Jest to wspaniały ruch, dla tych czytelników, którzy już dawno mają...
2024-03-23
" [...] Utknąłem bez sensu i bez fabuły z dwoma irytującymi i przepoconymi facetami, których na dodatek wcale nie lubię! [...]"
Wow! Nie spodziewałam się, że "Słowodzicielka" Anny Szumacher będzie tak zabawną historią. Uśmiałam się dosłownie do łez. Bohaterowie nie wiedzieli, gdzie aktualnie się znajdują. Powoli poznawali się i razem przeżywali niesamowite i czasem niebezpieczne przygody. Uwielbiam ich teksty i tę dezorientację. Autorka w swojej książce poukrywała różne postacie z różnych bajek, ale uwaga pozory mogą mylić. Królewna zamknięta w zamku, której pilnować powinien smok, okazała się ukrytą smoczycą. Czy jej ojciec o tym wiedział? Był to nie tylko dla mnie totalny szok. Bohaterowie również będą przerażeni.
Spotkałam tutaj mnóstwo nieprzewidzianych zdarzeń i tajemniczych postaci. Uważajcie na pomidory. Te tutaj mają ząbki i nie boją się ich używać. Fabuła nie jest oczywista, a akcja ma mnóstwo nieprzewidzianych zdarzeń.
Do głównych bohaterów należą:
- Hidra — jest zabójcą.
- Agni Veer— jest zachwycony swoim pięknem, ma czerwone długie włosy i jest półbogiem. Kto jest jego ojcem? Jest dosyć tchórzliwym półbogiem.
- Erwon Jord — jest przybocznym księcia koronnego. Potrafi się bić.
Co łączy tę dziwną trójkę? Gdzie podział się ich dowódca? Oczywiście przekonacie się o tym, czytając.
Pojawia się tu też pewna niewiasta — Cyan. Jak to się stało, że znalazła się w świecie stworzonym przez siebie? Czyżby to za sprawą niedokończonej książki? Warto poznać i tę bohaterkę. Jej teksty są obłędne.
Jeżeli lubicie dużą dawkę humoru i nietuzinkowych bohaterów to idealnie trafiliście. Dzięki tej historii można się świetnie bawić. Tutaj dosłownie wszystko może się zdarzyć. Czy jesteście gotowi na dobrą zabawę? Świat "Słowodzicielki" zaprasza was w swoje skromne progi.
Was odsyłam do tego tomu, a sama pędzę do kolejnej części pod tytułem "Słowiedźma".
Polecam.
" [...] Utknąłem bez sensu i bez fabuły z dwoma irytującymi i przepoconymi facetami, których na dodatek wcale nie lubię! [...]"
Wow! Nie spodziewałam się, że "Słowodzicielka" Anny Szumacher będzie tak zabawną historią. Uśmiałam się dosłownie do łez. Bohaterowie nie wiedzieli, gdzie aktualnie się znajdują. Powoli poznawali się i razem przeżywali niesamowite i...
2024-02-19
" [...] Chciałam pomóc, ale zostałam zaatakowana. To po części moja wina, bo powinnam była trzymać się z daleka. [...]"
Jeżeli lubicie klimatyczne thrillery, to śmiało sięgnijcie po najnowsze dzieło Karoliny Wójciak pod tytułem "Zamieć". Tę historię słuchałam w formie audiobooka, czytają Agata Bieńkowska i Janusz Zadura. Swoją drogą bardzo ciekawe i oryginalne głosy, które nadają tej książce dodatkowego pozytywnego charakteru. Dosłownie, aż nie chce się ich przestać słuchać. Brawo dla autorki za taki wybór lektorów.
Cała historia przedstawiona w "Zamieci" jest bardzo klimatyczna. Mamy tutaj do czynienia z mroźnym górskim klimatem. Aż czułam ten chłód. Oczyma wyobraźni widziałam mnóstwo śniegu i niesamowity mróz, a to dopiero był listopad.
Poruszamy się tutaj w dwóch czasach. Pierwszy z nich to są wydarzenia obecne. Z drugim czasem cofamy się w czasie i poznajemy historię pewnego bohatera.
Karolina Wójciak bardzo dobrze buduje napięcie. Nie mogłam się oderwać od słuchania. Jedną postać rozgryzłam. Może też ją rozszyfrowaliście. Podobały mi się zwroty akcji, których się kompletnie nie spodziewałam. Takiego zakończenia nie przewidziałam, dlatego brawa dla autorki za to zaskoczenie. Podobały mi się i jednocześnie mocno mną wstrząsnęły wątki obyczajowe związane z jedną postacią tutaj występującą.
Czytając lub słuchając tej książki, przygotujcie sobie chusteczki. Doznacie takiego wstrząsu, że aż będziecie w totalnym szoku. Przynajmniej ja w nim byłam. Do teraz nie mogę pojąć, jak do tego mogło dojść.
Mamy tutaj również wątki kryminalne. Znajdą się zwłoki. Jak doszło do ich śmierci? Kto jest za to odpowiedzialny?
Głównym miejscem akcji tej powieści jest stacja paliw w Zapkios w Kanadzie. Podobały mi się opisy otoczenia, dzięki temu czułam się, jakbym tam była. Tylko niestety nie lubię śniegu jesienią.
Jedną z głównych bohaterek tej historii jest Callie, która pracuje na stacji paliw. Tego feralnego popołudnia musi zastąpić w pracy swoją ciężarną koleżankę. Czy to jej wyjdzie na zdrowie? Powiem jedno, to co tam się wydarzy, odmieni jej życie raz na zawsze. Czy wyjdzie z tego żywa? Czy będzie jedną z czterech ofiar? Polubiłam tę bohaterkę za jej odwagę. Warto ją poznać.
Kolejnym bohaterem jest Griffin. Niepełnosprawny mężczyzna, który jest trochę opóźniony w rozwoju. On również pracuje na stacji paliw. Dlaczego go zatrudnili? Czy poradzi sobie w ekstremalnych warunkach? Warto poznać również i tę postać.
Bohaterowie tej powieści są bardzo wyraziści. Jestem ciekawa, czy ich polubicie.
Z ręką na sercu powiem wam, że warto czytać powieści Karoliny Wójciak. Autorka szokuje, podnosi na duchu i powoduje łzy, a zakończenia jej historii są zawsze nieprzewidywalne. Fabuły przeważnie wbijają w fotel i tak łatwo nie chcą wyjść z głowy. Po przeczytaniu jednej jej książki ma się ochotę sięgnąć po kolejną. Dlatego mam nadzieję, że Karolina Wójciak tworzy już kolejną mroczną historię, która powali nas na kolana i zmusi do głębokiej refleksji.
"Zamieć" jest napisana językiem zrozumiałym dla każdego dorosłego czytelnika. Każdy z nas w tej historii znajdzie coś dla siebie, dlatego warto ją przeczytać.
" [...] Chciałam pomóc, ale zostałam zaatakowana. To po części moja wina, bo powinnam była trzymać się z daleka. [...]"
Jeżeli lubicie klimatyczne thrillery, to śmiało sięgnijcie po najnowsze dzieło Karoliny Wójciak pod tytułem "Zamieć". Tę historię słuchałam w formie audiobooka, czytają Agata Bieńkowska i Janusz Zadura. Swoją drogą bardzo ciekawe i...
2024-02-04
"Śmierć starszej pani" Agnieszki Pruskiej to dziewiąty tom z kryminalnej serii "True Monsters". Ten kryminał oparty jest na prawdziwych wydarzeniach.
Ten audiobook jest bardzo wstrząsający. Ginie w nim starsza pani. Dlaczego doszło do tak tragicznej zbrodni?
Ciało wdowy znalazła jej przyjaciółka, Anna Weber. Coś z nim było nie tak. Doszło również do kradzieży bardzo cennych mebli i biżuterii. Komu zależało na śmierci majętnej starszej pani? Tropów jest wiele. Czy policja wytropi prawdziwego mordercę?
Jestem zadowolona, że autorka przedstawiłam nam tę brutalną sprawę. O takich sprawach nie powinno się zapominać. Sprawcy zbrodni powinni mieć świadomość, że za swoje czyny prędzej czy później przyjdzie im zapłacić.
Do opisanego morderstwa doszło w Sopocie w XX wieku. Sprawę prowadził między innymi wachmistrz Frank Berger.
Czy do tej zbrodni przyczynili się krewni ofiary, czy może ktoś zupełnie obcy? Czy byli świadkowie tej zbrodni?
Uwielbiam czytać kryminały oparte na faktach.
Książkę "Śmierć starszej pani" słuchałam pod postacią audiobooka, którego czytał Mateusz Drozda. Idealny głos do tego typu historii. Ten lektor nadaje tej opowieści ciekawego charakteru. Warto go posłuchać.
Słuchając tego audiobooka, nie miałam czasu na nudę. Bardzo chciałam poznać mordercę i motyw, jakim się kierował, mordując wdowę. Miałam wytypowanego sprawcę. Oczywiście nie powiem wam, czy trafiłam, czy nie. Zachęcam was do odkrycia prawdy.
Do tej zbrodni nigdy nie powinno dojść. Starsza pani mogła sobie spokojnie żyć. Szkoda, że potwory w nieludzki sposób pozbawiają ludzi życia.
Okładka tego audiobooka z jednej strony jest przerażająca, a z drugiej przyciąga wzrok. Warto jej się przyjrzeć z bliska. Wielkie brawa dla twórcy tej okładki.
Na końcu Agnieszka Pruska wyjaśnia, czym inspirowała się, tworząc tę historię. Uwielbiam, gdy na końcu książki autor zwraca się do swojego czytelnika.
Was odsyłam do audiobooka "Śmierć starszej pani", a ja już z niecierpliwością wypatruję kolejnego odcinka z serii "True Monsters".
"Śmierć starszej pani" Agnieszki Pruskiej to dziewiąty tom z kryminalnej serii "True Monsters". Ten kryminał oparty jest na prawdziwych wydarzeniach.
Ten audiobook jest bardzo wstrząsający. Ginie w nim starsza pani. Dlaczego doszło do tak tragicznej zbrodni?
Ciało wdowy znalazła jej przyjaciółka, Anna Weber. Coś z nim było nie tak. Doszło również do kradzieży bardzo...
2024-02-03
" [...] Żyję z syndromem stresu pourazowego. [...]"
Najnowsze dzieło Alicji Sinickiej pod tytułem "Karnawał" wzbudziło we mnie wiele emocji. Była adrenalina i było totalne zaskoczenie. Chciałam dowiedzieć się, co stało się pewnej zimowej nocy na Mazurach. Powiem wam tylko tyle, że karnawałowa noc grupki młodych przyjaciół zakończyła się krwawo. Kto przeżył, kto zginął, a kto jest mordercą? Po odpowiedzi odsyłam was do książki "Karnawał". Kto zna twórczość, Alicji Sinickiej, ten wie, że każda jej książka to petarda emocji. Nie da się od nich oderwać. Warto czytać lub słuchać jej dzieła.
"Karnawał" słuchałam pod postacią audiobooka, którego czytali Anna Szawiel i Mikołaj Krawczyk. Idealni lektorzy do tej książki. Nadali tej książce dodatkowego ciekawego charakteru. Polecam ten audiobook w ich wykonaniu.
Poznałam tutaj między innymi Amelię i Roberta. Co robili na wyspie Czarci Ostrów w 2002 roku? Jak im się żyje po 20 latach od tak ogromnej tragedii? Czy prowadzą normalne życie? Czy raczej cały czas oglądają się za siebie? Nie wiem, co zrobiłabym, będąc na ich miejscu. Byłoby ciężko. Warto jednak poznać ich historie.
Uważajcie, komu ufacie.
W "Karnawale" poruszamy się w dwóch czasach, w roku 2002 i 2022. Uważam, że to jest bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ poznajemy losy bohaterów przed tragedią, w jej trakcie i 20 lat później. Czytajcie lub słuchajcie uważnie, żebyście się nie pogubili.
Ten thriller mrozi krew w żyłach. Adrenalina buzuje aż do ostatniej strony. Znakomity zwrot akcji nie pozwala o sobie zapomnieć. Genialna fabuła.
Polecam "Karnawał" Alicji Sinickiej czytać wieczorem lub w nocy, wtedy otrzymacie dodatkowo bardzo mroczny klimacik.
Jeżeli tak jak ja cenicie sobie twórczość Alicji Sinickiej, to nie powinniście przegapić "Karnawału".
Idealna historia na obecne czasy.
" [...] Żyję z syndromem stresu pourazowego. [...]"
Najnowsze dzieło Alicji Sinickiej pod tytułem "Karnawał" wzbudziło we mnie wiele emocji. Była adrenalina i było totalne zaskoczenie. Chciałam dowiedzieć się, co stało się pewnej zimowej nocy na Mazurach. Powiem wam tylko tyle, że karnawałowa noc grupki młodych przyjaciół zakończyła się krwawo. Kto przeżył, kto zginął, a...
2024-01-31
Po reportażu Bartosza Józefiaka pod tytułem "Wszyscy tak jeżdżą" jestem głęboko wstrząśnięta niektórymi kierowcami, pieszymi i uprzywilejowanymi gwiazdami, którym wszystko uchodzi na sucho.
Każdy z nas zna przypadki, w których jeden kierowca przepuszcza na pasach pieszych, a z drugiej strony jedzie rozpędzony samochód, który powoduje olbrzymią katastrofę - przeważnie śmierć na miejscu. Nienawidzę takich kierowców. W UK to jest niestety częste zjawisko. Nadmierna prędkość, brawura i bezmyślność na drodze nikomu nie służy.
Piesi również nie są tutaj bez winy. Często sami pchają się pod koła, nie patrząc na drogę. W takich przypadkach to jest ich wina. Często kończą tragicznie, a rodziny winią za to kierowców.
Kto wsiada za kółko po alkoholu, ten od razu powinien stracić prawo jazdy. To istne zagrożenie dla życia i zdrowia innych. Szkoda, że do takich kierowców zaliczają się gwiazdy, które powinny świecić przykładem. Często ich sprawy zostają umorzone ze względu na ich zawód. I to moim zdaniem jest tragiczne. Każdy za swoje winy powinien ponieść zasłużoną karę. Nie rozumiem, czemu sądy nie traktują wszystkich jednakowo. Przecież każdy z nas wykonuje jakiś zawód. W czym znani ludzie są lepsi od tych nas?
Jestem zadowolona z tego reportażu. Autor wspomina w nim między innymi o: Donaldzie Tusku, Beacie Kozidrak i innych mniej lub bardziej znanych osobach.
Warto przeczytać tę książkę, żeby być bardziej ostrożnym na drogach.
A co myślicie o nielegalnych wyścigach na zwykłych drogach? Moim zdaniem to czyste nieporozumienie. W tej książce poznacie kilka takich przypadków.
Poznacie również rodziny ofiar wypadków drogowych. Nie chciałabym być nigdy na ich miejscu.
Autor przeprowadził kilkanaście rozmów, które warto przeczytać.
Ps. Poznacie tutaj również kurierów i dostawców jedzenia. Dowiecie się ile i za co tak naprawdę zarabiają.
W książce "Wszyscy tak jeżdżą" znajdziecie jeszcze wiele innych ciekawych historii.
Autor swoje dzieło napisał językiem zrozumiałym dla każdego czytelnika.
Czy słyszeliście o akcji "Odłóż telefon i żyj"? Czy wiecie, kim jest smartfonowy zombie? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziecie w tej książce. Cieszę się, że autor postanowił napisać ten reportaż.
Pytanie do was:
Czy wy zawsze jeździcie zgodnie z przepisami?
Książkę "Wszyscy tak jeżdżą" słuchałam pod postacią audiobooka, czytał Marcin Popczyński.
Po reportażu Bartosza Józefiaka pod tytułem "Wszyscy tak jeżdżą" jestem głęboko wstrząśnięta niektórymi kierowcami, pieszymi i uprzywilejowanymi gwiazdami, którym wszystko uchodzi na sucho.
Każdy z nas zna przypadki, w których jeden kierowca przepuszcza na pasach pieszych, a z drugiej strony jedzie rozpędzony samochód, który powoduje olbrzymią katastrofę - przeważnie...
2024-01-18
" [...] Za żadne skarby świata nie wyprowadzę już szczeniaków na szlak! Będą siedzieć w domu do emerytury! [...]"
Tym razem zacznę od końca. Na końcu tego audiobooka znalazłam rady Gambita Juniora Happydogchessa dotyczące między innymi zachowania się w górach. Bardzo przydatne i ważne informacje. Każdy, kto wybiera się w góry, powinien je przeczytać i zapamiętać. Brawa dla autorki za ten tekst.
Przejdę teraz do okładki, która jest piękna i przyciągająca. Znajdziecie na niej naszych zwierzęcych bohaterów. Od razu zaznaczę, że przy tej historii dobrze bawią się zarówno dzieci jak i dorośli.
Było to nasze (moje i mojego synka) pierwsze spotkanie z POPR-ańcami i już wiem, że koniecznie musimy wysłuchać lub przeczytać poprzednie części.
Jesteśmy zachwyceni tym audiobookiem. Swoich głosów użyczyli wspaniali lektorzy:
Ewa Abart, Anna Ryźlak, Leszek Filipowicz i Aleksandra Orsztynowicz-Czyża. Podobała nam się ich interpretacja tekstu Anny Sakowicz. W idealny sposób wcielili się w postacie. Dodatkowym atutem tego audiobooka są dźwięki, które słyszeliśmy. Dzięki nim czuliśmy się, jakbyśmy byli w środku tej historii. Powinniście przesłuchać tego audiobooka razem ze swoimi dziećmi. Gwarantuję, że spędzicie razem miło czas. Pamiętajcie! Po jego wysłuchaniu zadajcie pytania waszym dzieciom, a przekonacie się, że z uwagą słuchali tej historii.
Co znajdziecie w środku? Fantastyczną historię z mnóstwem przygód i nieprzewidzianych zdarzeń. Tym razem ekipa POPR-ańców musi uratować: Daszę, Fifi i Piegusa. Grozi im poważne niebezpieczeństwo. Czy POPR-ańcy sobie poradzą? Pamiętajcie, że zło nigdy nie śpi i czyha na nich na każdym kroku.
Na początku tej historii Puma wyjaśnia, co się stało w poprzedniej części, ale nie ma lekko, ponieważ ktoś jej w tym przeszkadza.
Naszymi bohaterami w tej części byli między innymi Wafel, Pepcio, Scul, Daktyl, Tofik, Puma, Gambit, Pepe, Mela i Fifi. Oprócz zwierzęcych przyjaciół spotkaliśmy również dzieci: Zosię i Stasia oraz ich mamę Honoratę.
Co zrobią nasi bohaterowie, gdy przybędzie halny? Czy go przetrwają? Czy będą się bali?
Poznacie również wspaniałe opowieści Gambita między innymi o tym, jak to się stało, że został psem lawinowym. Czy jesteście ciekawi, jak wyglądały jego egzaminy?
Podobały nam się wypowiedzi niektórych bohaterów. Razem z nimi przeżyliśmy chwile grozy. Momentami było zabawnie i strasznie.
Pamiętajcie! W górach zawsze trzeba przestrzegać zasad i słuchać się rodziców. Tutaj nie ma pozwolenia na samowolkę. I nie śmiecimy. Wszystko, co ze sobą weźmiecie w góry, musicie zabrać z powrotem na dół. Nie dokarmiajcie zwierząt.
Cieszę się, że autorka w taki sposób przedstawiła tematy związane z górami. Dzięki niej dzieci w piękny sposób mogą poznać zasady panujące w górach. Góry są piękne i bardzo niebezpieczni.
Jeżeli czytacie e-booka, to otrzymacie świetne ilustracje, które stworzył Hubert Grajczak. Warto zwrócić na nie uwagę.
Czy znacie tę lub poprzednie części przygód POPR-ańców? "Na tropie szajki kopytnych" polecamy. Po poprzednie części z miłą chęcią sięgniemy.
Czy chcielibyście należeć do ekipy POPR-ańców?
Zakończenie dało nam nadzieję, że nasi nowi przyjaciele powrócą do nas, w nowej i pouczającej historii.
" [...] Za żadne skarby świata nie wyprowadzę już szczeniaków na szlak! Będą siedzieć w domu do emerytury! [...]"
Tym razem zacznę od końca. Na końcu tego audiobooka znalazłam rady Gambita Juniora Happydogchessa dotyczące między innymi zachowania się w górach. Bardzo przydatne i ważne informacje. Każdy, kto wybiera się w góry, powinien je przeczytać i zapamiętać. Brawa dla...
2024-01-17
" [...] Ludzie lubią odpoczywać w miejscach, gdzie nikt im nie przeszkadza. [...]"
"Złe miejsce" to debiut literacki Tomasza Tomaszewskiego. Co jakiś czas lubię sięgnąć po horrory. Ten bardzo mi się podobał. Poznałam w nim trzech bohaterów. Każdy z nich opowiedział mi pewną historię ze swoje punktu widzenia. Powiem wam, że momentami byłam w totalnym szoku. I przez moment byłam bardzo przerażona.
Jeżeli lubicie czytać historie z duchami, gdzie fikcja miesza się z rzeczywistością, to idealnie trafiliście.
Czy w horrorach zawsze jest szczęśliwe zakończenie? Zobaczcie, jak to przedstawił Tomasz Tomaszewski. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Genialne posunięcie.
Po tej lekturze chętnie poznam inne dzieła tego autora.
Początkowo myślałam, że mam do czynienia z thrillerem, ale im dalej tym było mroczniej, straszniej i już wiedziałam, że to jest horror.
Tomasz Tomaszewski w bardzo dobry sposób przedstawił swoich bohaterów. Wczułam się w każdego z nich. Początkowo rozumiałam motywy, którymi się kierowali.
Sebastian i Weronika postanowili dać jeszcze jedną szansę swojemu małżeństwu. Wyjeżdżają na wakacje do Chorwacji razem ze swoją córeczką Julią. Będą mieszkać w prawie 200-letnim wiejskim domu. Czy to będzie romantyczny wypad, czy raczej piekielny? Czy każdy tutaj przyjechał z taką samą intencją? Jak miejscowa legenda wpłynie na naszych bohaterów?
Nie znacie jeszcze trzeciego bohatera. Nie powiem wam, czy to on, czy ona. Nie zdradzę wam żadnego szczegółu. Zachęcam was do poznania trzeciej postaci. Ta osoba jest warta waszej uwagi.
Czy wierzycie w miejscowe straszne legendy? Czy twierdzicie, że to tylko ludzki wymysł, żeby przyciągnąć turystów?
Czy Sebastian uwierzy pewnej małej dziewczynce? Dlaczego jego małżeństwo wisi na włosku?
Weronika, to kobieta, która często posługuje się wulgarnymi wyrazami. Do czego jeszcze jest zdolna? Czy da szansę swojemu mężowi?
Miejsca mogą łączyć, mogą również dzielić, a co zrobi uroczy prawie dwustuletni dom w Chorwacji?
Niektóre sceny kompletnie mi się nie podobały, gdyby ich nie było, byłoby idealnie.
Tę historię polecam jedynie osobom pełnoletnim. Niektóre sceny i wulgarny język nie nadają się dla młodego czytelnika.
Jeżeli chodzi o klimat książki, to jest bardzo mroczny. Początek tej historii na to nie wskazuje, ale im dalej tym można mieć ciarki przerażenia.
Polecam tę książkę czytać lub słuchać wieczorem, lub w nocy. Wtedy otrzymacie dodatkowe niesamowite wrażenia.
Audiobook czyta znakomity aktor i lektor Filip Kosior. Jeżeli znacie jego głos, to już wiecie, że tej powieści nadał wyjątkowego charakteru.
Na uwagę zasługuje również piękna i mroczna okładka. Patrząc na nią, możecie domyślać się, że ukrywa ona straszną historię.
Ps.
Zostawiam was z pytaniem:
Czy przed wyjazdem na wakacje sprawdzacie miejscowe legendy?
" [...] Ludzie lubią odpoczywać w miejscach, gdzie nikt im nie przeszkadza. [...]"
"Złe miejsce" to debiut literacki Tomasza Tomaszewskiego. Co jakiś czas lubię sięgnąć po horrory. Ten bardzo mi się podobał. Poznałam w nim trzech bohaterów. Każdy z nich opowiedział mi pewną historię ze swoje punktu widzenia. Powiem wam, że momentami byłam w totalnym szoku. I przez...
2024-01-10
" [...] - Co się stało? – dopytywała się żona.
– Trzy trupy, w tym jedno dziecko. Wypadek. [...]"
Czy lubicie kryminały oparte na prawdziwych wydarzeniach? Ja uwielbiam True Crime, dlatego postanowiłam wysłuchać najnowszego audiobooka Agnieszki Pruskiej pod tytułem "Manipulator". Ten audiobook czyta Mateusz Drozda. Jego oryginalny głos idealnie nadaje się do czytania książek, których akcja dzieje się w latach 70-tych . Dzięki jego głosowi ta historia nabrała dodatkowego blasku.
W "Manipulatorze" mamy do czynienia ze zwłokami trzech osób. Jak doszło do ich śmierci? Dlaczego musiało do tego dojść? Jakimi motywami kierowali się sprawcy? Tego wszystkiego dowiecie się z najnowszego audiobooka Agnieszki Pruskiej. Warto posłuchać "Manipulatora".
Autorka swoją historię oparła na prawdziwej zbrodni, która miała miejsce w Wigilię 1976 roku na szosie z Połańca do pobliskiej wsi. Zginęli w niej: 18-letnia Krystyna, jej 12-letni brat Mieczysław i jej 25-letni mąż Stanisław. Niestety, ja tej głośnej zbrodni nie pamiętam, ponieważ nie żyłam w tamtych czasach. Dzięki Agnieszce Pruskiej dowiedziałam się o niej. O tej zbrodni możecie poczytać, wpisując w internetową wyszukiwarkę hasło: zbrodnia połaniecka.
Czy jesteście ciekawi, jak tę sprawę przedstawiła autorka? Moim zdaniem bardzo dobrze sobie poradziła z tą tragiczną i niepotrzebną zbrodnią. Kto by pomyślał, że dla kogoś tak piękna Wigilijna noc może stać się najgorszą i ostatnią nocą w życiu. Mocno kibicowałam w dochodzeniu do prawdy. Trzymałam kciuki za śledztwo. Czy złapali prawdziwych sprawców? Czy ponieśli zasłużoną karę?
Autorka swoją historią zmusiła mnie do poznania prawdy na temat zbrodni połanieckiej. Bardzo mocna historia.
Jeżeli szukacie kryminału, którego akcja dzieje się w Wigilię i w Boże Narodzenie, to koniecznie wysłuchajcie "Manipulatora". Kto i kim manipuluje?
Po tak mocnej historii mam ochotę na więcej. Mam cichą nadzieję, że autorka nie pozwoli nam długo czekać na drugi tom.
Czy milicja działała tak szybko, jak obecna policja?
Agnieszka Pruska ma dar do tworzenia kryminałów, które trzymają w głębokim napięciu, aż do samego końca. Uwielbiam ten dreszczyk niepewności. I jednocześnie żałuję, że doszło do tak potwornej zbrodni. Motyw tej sprawy nie był warty ich śmierci.
Polecam audiobook Agnieszki Pruskiej pod tytułem "Manipulator".
" [...] - Co się stało? – dopytywała się żona.
– Trzy trupy, w tym jedno dziecko. Wypadek. [...]"
Czy lubicie kryminały oparte na prawdziwych wydarzeniach? Ja uwielbiam True Crime, dlatego postanowiłam wysłuchać najnowszego audiobooka Agnieszki Pruskiej pod tytułem "Manipulator". Ten audiobook czyta Mateusz Drozda. Jego oryginalny głos idealnie nadaje się do czytania...
2024-01-09
" [...] Biegnij! Biegnij! Biegnij!
Nie pozwól, żeby znowu cię złapał!
Odciągnij go od dzieci! [...]"
Powieść "Blisko domu" Lisy Jackson, to bardzo wciągający thriller. Słuchałam go pod postacią audiobooka, którego czytał wybitny lektor i aktor Filip Kosior. Już wiecie, że książki, które on czyta, stają się prawdziwymi perełkami. Tak było i z tą historią. Ostatnie 2h to była prawdziwa petarda. Prolog wciska w fotel i wyciska łzy. Słuchając prologu, moje serce stawało, a strach mnie przeszywał. Przerażenie mnie nie opuszczało. Poznałam Angélique, która w posiadłości Pod Niebieskim Pawiem walczyła o życie swoje i swoich dzieci. Czy wygrała ze swoim oprawcą? Czy przegrała? Tę bohaterkę poznałam w roku 1924.
W 2014 roku poznałam cudowną kobietę imieniem Sarah i jej dwie córki: siedemnastoletnią Jade i młodszą Gracie. Wszystkie trzy dziewczyny przeprowadzają się do zrujnowanej posiadłości Pod Niebieskim Pawiem. Możecie sobie wyobrazić, jak zareagowały na tę "cudowną" posiadłość te bohaterki. Sarah tutaj dorastała. Można śmiało powiedzieć, że wróciła na stare śmieci. Czy słusznie postąpiła, wracając? Czy jej koszmary powrócą?
Czy przeprowadzilibyście się do posiadłości, w której straszy? 90 lat temu doszło tutaj do ogromnej tragedii. Ktoś tutaj stracił życie. W jaki sposób? Przekonacie się o tym, czytając lub słuchając książki "Blisko domu". Ale to nie wszystko. W miasteczku Stewart's Crossing zaczynają znikać młode dziewczyny. Kto i dlaczego je porywa? To musicie rozwiązać sami. Podobało mi się prowadzone śledztwo.
Lisa Jackson stworzyła prawdziwe cudo. "Blisko domu" dotyka ludzkiej przerażającej psychiki. Dodatkowym jej atutem są wątki paranormalne — można się bać.
Biorąc do ręki tę książkę lub słuchając jej pod postacią audiobooka, otrzymacie:
- mnóstwo intryg
- ciekawe zakończenie
- historię tak szokującą, że aż wbija w fotel
- zjawiska paranormalne (uwielbiam je w książkach)
- walkę o lepsze jutro
- mnóstwo tajemnic
- zjawiskową fabułę
- wartką akcję z ciekawymi jej zwrotami
- porwania dziewczyn (byłam bardzo ciekawa, jak potoczy się ten wątek)
Jeżeli lubicie zaskakujące thrillery psychologiczne, to idealnie trafiliście. Autorka idealnie wszystko opisała. Stworzyła niesamowicie mroczny klimat, dzięki któremu miałam ciarki z przerażenia. Uwielbiam takie emocjonujące historie.
Dla mnie "Blisko domu" to strzał w dziesiątkę!
" [...] Biegnij! Biegnij! Biegnij!
Nie pozwól, żeby znowu cię złapał!
Odciągnij go od dzieci! [...]"
Powieść "Blisko domu" Lisy Jackson, to bardzo wciągający thriller. Słuchałam go pod postacią audiobooka, którego czytał wybitny lektor i aktor Filip Kosior. Już wiecie, że książki, które on czyta, stają się prawdziwymi perełkami. Tak było i z tą historią. Ostatnie 2h to...
2024-01-05
" [...] Idź więc i z narażeniem życia przynieś mi Złote Runo. [...]"
Ten audiobook otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Od czasu do czasu lubię sięgnąć po mitologię grecką. Dzięki Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl miałam przyjemność wysłuchać wspaniałego audiobooka pod tytułem "Opowieści z Zaczarowanego Lasu. Złote Runo" autorstwa Nathaniela Hawthorne. Kto z was nie zna tego greckiego mitu? Warto sobie go przypomnieć. Polecam wam wysłuchać tego wybitnego audiobooka, którego czyta wspaniały aktor i lektor Krzysztof Tyniec razem z dziećmi. To właśnie głównie do nich jest skierowany, ale nie martwcie się, dorośli również dobrze się przy nim bawią. Prawie dwie godziny wspaniałej lektury może umilić wam dzień. Krzysztof Tyniec zabierze was w mityczny świat pełnych przygód i niebezpieczeństw. Razem z Jasonem synem zdetronizowanego króla Jolkos wybierzcie się w podróż po Złote Runo. Dlaczego musiał wyruszyć w tak niebezpieczną wyprawę? Czy był przerażony?
Oprócz młodzieńca imieniem Jason poznacie między innymi:
* Wybitnego nauczyciela — Centaura imieniem Chiron. O tym jak wyglądał, przekonacie się sami podczas słuchania. Autor Nathaniel Hawthorne doskonale go opisał.
* Starą kobietę w podartym płaszczu. Uważajcie na nią. Jest wyjątkową staruszką.
* Gadający Dąb — niezwykłe drzewo.
* Króla Peliasa — ma dużo złego za uszami. On jest bardzo niebezpieczny i sprytny. Uważajcie na siebie.
Autor Nathaniel Hawthorne w idealny sposób przekazuje mitologię grecką dzieciom. Po tej lekturze koniecznie muszę poznać inne mity przełożone przez tego autora.
Powiem wam szczerze, że często będę wracała do tego audiobooka. "Opowieści z Zaczarowanego Lasu. Złote Runo" to urzekająca historia, w której dobro walczy ze złem, a stare zastępuje nowe. Warto go włączyć dzieciom przed snem, zamiast puszczać bajki z telewizora. Wzbogacą się o wiedzę z mitologii greckiej i przeżyją niezapomniane przygody. Kto wie, może dzięki tej lekturze pokochają książki.
Z całego serca polecam.
Ps.
Ten audiobook słuchałam razem z synkiem. Również jest z niego zadowolony i tak jak Jason, chciałbym przeżyć niezapomniane przygody.
" [...] Idź więc i z narażeniem życia przynieś mi Złote Runo. [...]"
Ten audiobook otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Od czasu do czasu lubię sięgnąć po mitologię grecką. Dzięki Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl miałam przyjemność wysłuchać wspaniałego audiobooka pod tytułem "Opowieści z Zaczarowanego Lasu. Złote Runo" autorstwa Nathaniela...
2024-01-03
" [...] Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, aż po życia kres. [...]"
Co jakiś czas lubię sięgać po twórczość Agnieszki Peszek. Tym razem sięgnęłam po jej najnowszy audiobook pod tytułem "3KĄT". Czytają: Paulina Holtz i Filip Kosior. Idealnie dobrani lektorzy.
Dlaczego zdecydowałam się na tę powieść? Muszę wam się przyznać, że do tego, że do wysłuchania tej powieści skusiła mnie jej okładka. Jest idealna, przyciągająca i hipnotyzująca. Brawa dla jej twórcy.
Treść jest również niczego sobie. Nie wiedziałam, że "3KĄT" jest drugim tomem z serii "Ona". Muszę się przyznać bez bicia, że nie znam pierwszej części. W niczym mi to nie przeszkadzało. Odnalazłam się w tej historii.
"3KĄT" jest bardzo dobrym i wciągającym kryminałem. Zakończenie mi się nie podobało, ale dało nadzieję na kolejną część. Zżyłam się z bohaterami tej historii i chętnie poznam ich dalsze losy.
Agnieszka Peszek chyba lubi powieść pod tytułem "Trzej Muszkieterowie". Jej bohaterowie mają sekretne imiona: Atos, Portos i Aramis. Kim tak naprawdę są? To niestety musicie odkryć sami.
Poznałam pewnego człowieka, który po mocno zakrapianej nocy obudził się z ogromnym kacem. W jego hotelowej wannie znalazł zwłoki kobiety. Czy to on ją zabił? Czy zawsze tak się dzieje, gdy pomiesza się narkotyki z alkoholem? Byłam bardzo ciekawa, czy ten mężczyzna zabił tę kobietę. Dodam jeszcze, że w domu czeka na niego żona i dwójka rozpieszczonych dzieci.
Poznałam jeszcze komisarza policji Maksymiliana Obrębskiego i młodszego stażem policjanta Bartka Boguckiego. To oni poprowadzą sprawę morderstwa z hotelu. Nie mogło zapragnąć również jeszcze jednej bohaterki. Jest nią silna i odważna kobieta, która chwilowo nie jest w najlepszej formie. Coś niedobrego dzieje się z jej ciałem. Czy z tego wyjdzie? Kim tak naprawdę jest ta tajemnicza postać? Na te pytania odpowiedzi szukajcie w książce pod tytułem "3KĄT". Dodam, że ta osoba jest moją ulubioną postacią z tej książki. Cieszę się, że autorka bardzo dobrze ją opisała.
Ciekawy kryminał godny polecenia. Koniecznie muszę nadrobić pierwszą część i z niecierpliwością czekam na trzecią.
Jeżeli znacie twórczość Agnieszki Peszek, to wiecie, że warto czytać jej powieści. Znajdziecie tutaj dobrą fabułę, ciekawą akcję i bohaterów godnych poznania. Nie brakuje tutaj zwłok i wspaniałego śledztwa.
Miłośnicy kryminałów przybywajcie i szybciutko po tę historię sięgajcie.
" [...] Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, aż po życia kres. [...]"
Co jakiś czas lubię sięgać po twórczość Agnieszki Peszek. Tym razem sięgnęłam po jej najnowszy audiobook pod tytułem "3KĄT". Czytają: Paulina Holtz i Filip Kosior. Idealnie dobrani lektorzy.
Dlaczego zdecydowałam się na tę powieść? Muszę wam się przyznać, że do tego, że do wysłuchania tej powieści...
2024-01-01
" [...] Życie człowieka jest zbyt krótkie na czczą gadaninę. [...]"
"Martwe Jezioro" jest klasyczną fantastyczną opowieścią autorstwa Marcina Mortki. Ta historia należy do cyklu "Straceńcy Madsa Voortena". Mam szczęście, ponieważ to był tom 0,5, a ja nie znałam pozostałych części. Cała zabawa przede mną.
Jak już pewnie zauważyliście, styczeń zaczęłam od twórczości Marcina Mortki. Jego twórczość ma coś w sobie magicznego, co przyciąga czytelnika i nie pozwala mu uciec.
Razem z bohaterami "Martwego Jeziora" przeżyłam niezapomniane przygody, które na długo pozostaną w mojej pamięci.
Poznałam tutaj między innymi: Smoczycę, Smoszczurów, Elfy, Madsa Voortena, Goblina i wiele, wiele więcej postaci. Warto ich wszystkich poznać. Mads Voorten powinien przypaść wam do gustu. Już się nie mogę doczekać kolejnych jego przygód. Zakończenie dało mi dużo do myślenia. Mowa postaci występujących w tej części jest obłędna. Miejscami śmiałam się, ale również i wzruszałam.
Dzięki wspaniałym opisom czułam się, jakby występowała w tej powieści. Cieszę się, że Marcin Mortka tak dokładnie wszystko z charakteryzował.
Podobała mi się akcja tej książki. Ciekawa fabuła sprawiła, że nie miałam czasu na nudę.
Kolejna książka Marcina Mortki, która sprawiła, że stwierdziłam, że warto czytać i słuchać powieści fantasy.
"Martwe Jezioro" słuchałam pod postacią audiobooka, którego czytał znakomity aktor i lektor Filip Kosior. Jego wcielanie się w różne postacie jest niesamowite. Po raz kolejny dzięki jego głosowi ta powieść napełniła się dodatkową magią.
Oczywiście ta historia jest pełna magii. Znajdziecie tutaj również piękne sceny walki i przeżyjecie niesamowite przygody.
" [...] Życie człowieka jest zbyt krótkie na czczą gadaninę. [...]"
"Martwe Jezioro" jest klasyczną fantastyczną opowieścią autorstwa Marcina Mortki. Ta historia należy do cyklu "Straceńcy Madsa Voortena". Mam szczęście, ponieważ to był tom 0,5, a ja nie znałam pozostałych części. Cała zabawa przede mną.
Jak już pewnie zauważyliście, styczeń zaczęłam od twórczości...
" [...] Na kilka długich sekund serce przestało mu bić. Czy właśnie podjął decyzję o zaprzedaniu duszy diabłu? [...]
"Dla ciebie nawet" jest udanym debiutem literackim Krystiana Stolarza. Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie ten kryminał. Przesłuchałam go w formie audiobooka, czytał Otar Saralidze. Powiem wam, że ten aktor i lektor idealnie pasuje do tej historii. Jego głos nadał temu audiobookowi ciekawego charakteru. Krystian Stolarz jest czynnym policjantem wydziału kryminalnego, dlatego jego powieść wygląda bardzo realistycznie. Dzięki niemu możemy od środka zobaczyć, jak wygląda praca kryminalnych.
Historia ukryta na kartkach tej powieści jest bardzo dobra, jak na debiut literacki. Autor posługuje się typowym wulgarnym policyjnym językiem. Nie każdemu może to pasować. Radzę nie słuchać tego audiobooka przy dzieciach.
Co się stanie, gdy w brutalny sposób zostanie zamordowany naczelnik wydziału kryminalnego policji? Czy jego współpracownicy ruszą tropem wykrycia sprawców tego makabrycznego czynu? Z czym na co dzień mierzą się policjanci z tego wydziału? Autor w idealny sposób przedstawił tę historię.
Podobają mi się wątki obyczajowe tej książki. Nie każdy policjant ma idealne życie. Większość zmaga się z ogromnymi problemami. Czy wśród kryminalnych znajdzie się sprzedajny glina? Czy dla ratowania życia własnego dziecka, można upaść na samo dno? Krystian Stolarz w idealny sposób to przedstawił.
Jeżeli lubicie mocne i bardzo mięsiste kryminały, a do tego uwielbiacie czytać dzieła debiutantów, to śmiało sięgnijcie po "Dla ciebie nawet".
Tutaj gra toczy się o ludzkie życie. Czy wygra dobro, czy raczej zło?
Po takim debiucie z niecierpliwością czekam na kolejne soczyste dzieło Krystiana Stolarza.
Na uwagę zasługuje również intrygująca okładka. Niby jest taka prosta, a jednak ma coś w sobie takiego, co przyciąga wzrok czytelnika.
Fabuła jest wciągająca, akcja wartka, a postacie występujące w tej książce są wielobarwne. Spotkacie tu dobre, jak i bardzo złe postacie. Część z nich będziecie chcieli ubić na miejscu. Niektórym będziecie współczuli, a o jeszcze innych będziecie się martwili.
Wiem jedno, po przeczytaniu tej historii ma się ochotę na więcej. Słuchając tego audiobooka, nie miałam wrażenia, że czytam debiut literacki. Brawo dla autora. To wróży mu dobrą karierę w pisarskim świecie.
Zachęcam do poznania historii ukrytej na kartach książki "Dla ciebie nawet". Ja już nie mogę się doczekać jego kolejnego dzieła pod tytułem "Zbawca".
Przedmowa "Dla ciebie nawet" poruszyła moje serce. Dlaczego? Odpowiedź znajdziecie na początku książki lub audiobooka. Dobro powraca - warto pomagać.
" [...] Na kilka długich sekund serce przestało mu bić. Czy właśnie podjął decyzję o zaprzedaniu duszy diabłu? [...]
więcej Pokaż mimo to"Dla ciebie nawet" jest udanym debiutem literackim Krystiana Stolarza. Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie ten kryminał. Przesłuchałam go w formie audiobooka, czytał Otar Saralidze. Powiem wam, że ten aktor i lektor idealnie pasuje do tej historii. Jego...