Wszyscy tak jeżdżą
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2023-06-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-06-28
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381917124
- Tagi:
- literatura polska Polska reportaż literatura faktu
- Inne
Samochód to wolność. Za pomocą samochodu pokazujemy, na co nas stać. Polacy od lat przodują w liczbie samochodów na jednego mieszkańca, zajmując także wysokie miejsce w niechlubnych rankingach śmiertelności na drogach.
Autor wyrusza więc w Polskę, aby zrozumieć, co się dzieje na polskich szosach. Opisuje wojnę między kierowcami a rowerzystami, organizację nielegalnych wyścigów, bezkarną jazdę po pijaku oraz najgłośniejsze wypadki, po których służby drogowe miały ostatecznie rozprawić się z piratami. Może to nieudolny system prawny odpowiada za społeczne przyzwolenie na szybką i ryzykowną jazdę?
Józefiak wnika także w środowisko firm odszkodowawczych, dosłownie utrzymujących się ze śmierci pod kołami. Sprawdza, jak się żyje tym, którzy dzięki samochodom zarabiają na chleb – kierowcom tirów, kurierom, dostawcom jedzenia. Dociera do wykluczonych z dostępu do komunikacji miejskiej i tych, którzy z pasją gromadzą kolejne „najnowsze modele” na podwórku.
Wszyscy tak jeżdżą to wielowymiarowy, rasowy, gęsty reportaż o stanie umysłowym polskich kierowców.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Przecież wszyscy tak robią!
Jest kilka takich tematów w Polsce, które wzbudzają najwięcej emocji. Aborcja, związki partnerskie i to, jak należy jeździć samochodem. Żyjemy w kraju, w którym czasami nie ma opcji, by bez auta wydostać się poza granicę swojej wsi (tu warto przeczytać reportaż „Nie zdążę”). A jednocześnie w mediach zalewają nas obrazki pędzących drogami piratów, którzy stwarzają zagrożenie dla siebie i innych. No więc jak jeżdżą Polacy? Czy nowe przepisy zatrzymają śmierć na drodze i poprawią warunki wszystkim uczestnikom ruchu drogowego? Na te właśnie pytania starał się znaleźć odpowiedź Bartosz Józefiak.
Autor podejmuje się rozmowy z ludźmi, którzy nagminnie łamią przepisy drogowe, uczestniczą w nielegalnych wyścigach ulicami miast niczym w serii filmów „Szybcy i wściekli”, z ich ofiarami i członkami rodzin, którzy musieli odebrać telefon rujnujący im życie. Józefiak prezentuje czytelnikowi prawdziwy przekrój polskiego społeczeństwa. Jednocześnie nie kreując się na świętego – sam na początku przyznaje, że i jemu zdarza się przekroczyć prędkość. I może to podkreślenie, że nie ma wśród nas niewinnych, jest też w tym reportażu jednym z najważniejszych punktów.
Czy mogę się do czegoś przyczepić jako czytelnik? Niestety tak. Ponieważ jest to zbiór tekstów wcześniej publikowanych w innych miejscach, czytający może odnieść wrażenie, że niektóre informacje są mu podawane kilka razy. I o ile pewnie tego nie widać, gdy dawkuje się lekturę, to w moim przypadku gdy przeczytałam „Wszyscy tak jeżdżą” praktycznie na raz, ten aspekt wybijał się dość wyraźnie. Brakowało mi też zwrócenia uwagi na inne rzeczy, które jestem w stanie zaobserwować również jako kierowca, mianowicie jak przestarzały jest sposób uczenia młodych kierowców, zupełnie nieprzystosowujący ich do jazdy. Jak skomplikowana stała się sytuacja na ścieżkach rowerowych po nagłym skoku popularności hulajnóg elektrycznych.
Czy przez te mankamenty książka mocno traci? Nie, to lektura, która drażni i irytuje. Ma też wywołać w czytelniku lekkie wyrzuty sumienia i wstrząsnąć nim na tyle, że włoży sobie tę książkę pod pedał gazu, żeby tak mocno go nie wciskać. Autor pozostawia czytelnika w miejscu, gdzie on powinien rozliczyć się sam ze sobą. A niektóre obrazy z tej książki wrzynają się w mózg i zostają tam naprawdę na długo. Jest to z pewnością jeden z tych reportaży, który powinien przeczytać każdy.
Kinga Kolenda
Oceny
Książka na półkach
- 1 452
- 1 245
- 182
- 128
- 89
- 66
- 62
- 61
- 43
- 23
OPINIE i DYSKUSJE
Reportaż ciekawy, ale odniosłam wrażenie, że trochę tendencyjny. Zabrakło mi trochę obiektywnego podejścia do tematu.
Reportaż ciekawy, ale odniosłam wrażenie, że trochę tendencyjny. Zabrakło mi trochę obiektywnego podejścia do tematu.
Pokaż mimo toReportaż “Wszyscy tak jeżdżą” Bartosza Józefiaka jest smutnym, ale rzeczywistym obrazem stanu polskich dróg. Każdy kierowca powinien zapoznać się z treścią tej książki. Nie ma dnia żeby media nie podawały informacji o jakimś wstrząsającym wypadku. Pieszy wtargnął na jezdnię, nadmierna prędkość, pociąg który okazał się szybszy od samochodu… Takie nieszczęścia niestety możemy wyliczać w nieskończoność. Czasem odnoszę wrażenie, że nie robi to na nas już wrażenia. Ot, cena państwa wysoko rozwiniętego, więcej dróg, więcej samochodów to i więcej wypadków. A nie zawsze i nie wszędzie tak to wygląda. Może to kwestia naszej mentalności? Kultury na drodze, a raczej jej braku?
Autor powyższego reportażu zjeździł cały kraj i dokładnie zbadał temat naszej jazdy samochodem. Wcielił się w różne role (np. zatrudnił się jako kurier) żeby dany temat zgłębić od podszewki. Wykonał naprawdę kawał dobrej roboty. Prześwietlił stan dróg, problemy z infrastrukturą, mandaty. Zwrócił też dużą uwagę na miejsca kompletnie odcięte. Jest bardzo dużo wsi, których mieszkańcy bez samochodu są uziemieni. Stracili nawet możliwość pracowania, bo komunikacja publiczna u nas leży. PKS upadł, kolej też ciężko przędzie. A to powinna być nasza solidna podstawa komunikacji dzięki której zaoszczędzilibyśmy pieniądze oraz mielibyśmy wpływ na ograniczenie emisji spalin.
Niektóre historie opisane w książce mrożą krew w żyłach. Opisane zostały między innymi wypadki, które głośniej obiły się w mediach, ale też historie które nie były znane na szerszą skalę przed ukazaniem się tej książki.
Bartosz Józefiak wprowadza nas w świat wyścigów samochodowych, jazdy Blablacarem, pracy kuriera czy dostawcy jedzenia. Pokazuje, że nic nie jest czarno białe. Przytaczając statystyki zaczerpnięte z innych państw pokazuje, że śmierć na drogach wcale nie musi być stałym elementem naszego krajobrazu. Wiele pytań, które pojawiają się w książce pozostają bez odpowiedzi. Na pewno wiele musi się zmienić na naszych drogach, ale nie będzie to z pewnością łatwe do wdrożenia.
Reportaż “Wszyscy tak jeżdżą” jest bardzo dobrze zrobionym reportażem. Widać ogrom pracy jaki autor włożył w przygotowanie go i zgłębienie tematu. Skłonił mnie do refleksji i zastanowienia się jakim ja jestem uczestnikiem ruchu drogowego.
Reportaż “Wszyscy tak jeżdżą” Bartosza Józefiaka jest smutnym, ale rzeczywistym obrazem stanu polskich dróg. Każdy kierowca powinien zapoznać się z treścią tej książki. Nie ma dnia żeby media nie podawały informacji o jakimś wstrząsającym wypadku. Pieszy wtargnął na jezdnię, nadmierna prędkość, pociąg który okazał się szybszy od samochodu… Takie nieszczęścia niestety możemy...
więcej Pokaż mimo toZaczynam książkę, ok, wypadki, powody wypadków, komentarze rodzin poszkodowanych, komentarze osób które zabiły. Myślę, no tak, książka dokładnie o tym, o czym myślałam że będzie. Zła jazda, która doprowadza to śmiertelnych wypadków.
Zbliżam się do 3/4 książki i zaczynam się zastanawiać czy to dalej ta sama książka? Czy może włączyłam jakiś inny tekst dotyczący pracy w InPost lub dowożeniu jedzenia? Sprawdzam tytuł audiobooka, no nie to dalej ta sama książka... Ale w takim razie o czym ona w końcu jest? Bo pomimo tego, iż w opisie jest informacja, że w książce zostanie poruszony temat kurierów to jednak jest on przedstawiony w taki sposób, iż może on zainteresować osobę, która myśli o podjęciu pracy jako kurier. Więcej podano informacji jak taka praca wygląda, niż z jakimi problemami drogowymi borykają się kierowcy dostawczaków oraz współuczestnicy ich ruchu.
Zaczynam książkę, ok, wypadki, powody wypadków, komentarze rodzin poszkodowanych, komentarze osób które zabiły. Myślę, no tak, książka dokładnie o tym, o czym myślałam że będzie. Zła jazda, która doprowadza to śmiertelnych wypadków.
więcej Pokaż mimo toZbliżam się do 3/4 książki i zaczynam się zastanawiać czy to dalej ta sama książka? Czy może włączyłam jakiś inny tekst dotyczący pracy w...
Zaczyna się jak u Hitchcocka, trzęsieniem ziemi, a potem napięcie już tylko rośnie. Brzmi jak dobrze zapowiadający się dreszczowiec, niestety w istocie jest to tylko odbicie naszej codzienności. Śmierć na polskich drogach jest bardzo częstym gościem. Ciężko nawet powiedzieć, że wpada nieproszona, ponieważ z każdym kolejnym jej nadejściem, stajemy się wobec niej coraz bardziej obojętni. Przyjmujemy, że tak po prostu musi już być, że jest to cena jaką płacimy za rozwój cywilizacyjny. Ciekawe, że w świecie równoległym do naszego takie rzeczy zdarzają wielokrotnie rzadziej. Tak. To Europa Zachodnia. Ten mistyczny świat, do którego jak Polakom się zdaje, wciąż jest za daleko. Bo tu jest inna kultura, tutaj nie da się tak jeździć.
Powiem krótko, To jest książka, którą powinien przeczytać każdy Polski Kierowca! Bez wyjątku. Wstrząsający i brutalnie prawdziwy tekst Bartosza Józefiaka punktuje wszystkie mądrości miłośników czterech kółek, które często są wręcz synonimem słowa „wolność”. Autor w sposób bardzo sugestywny opisuje miejsca i sytuacje. Samochodozowe absurdy zderza z faktami, liczbami i badaniami. To reportaż mistrzowsko napisany, o naprawdę ogromnej wadze społecznej.
Na drodze nigdy nie byłam święta, jeździłam jak wszyscy. Ta książka zmusiła mnie do osobistego rachunku sumienia i zupełnej zmiany podejścia, czego każdemu szoferowi życzę.
Zaczyna się jak u Hitchcocka, trzęsieniem ziemi, a potem napięcie już tylko rośnie. Brzmi jak dobrze zapowiadający się dreszczowiec, niestety w istocie jest to tylko odbicie naszej codzienności. Śmierć na polskich drogach jest bardzo częstym gościem. Ciężko nawet powiedzieć, że wpada nieproszona, ponieważ z każdym kolejnym jej nadejściem, stajemy się wobec niej coraz...
więcej Pokaż mimo toFenomenalny reportaż, podziwiam autora który zatrudnił się w kilku formach by lepiej się przygotować do pisania go. Jest on dla mnie bardzo ważny pod względem zawodowym, bardzo dobrze opisuje on wyzwania jakie stoją przed inżynierami i projektantami przestrzeni miejskiej. Jest on moim zdaniem obowiązkowy dla każdego kto wsiada za kółko. Bardzo dobrze obrazuje sytuację na drogach jak i charakteryzuje polskie społeczeństwo.
Fenomenalny reportaż, podziwiam autora który zatrudnił się w kilku formach by lepiej się przygotować do pisania go. Jest on dla mnie bardzo ważny pod względem zawodowym, bardzo dobrze opisuje on wyzwania jakie stoją przed inżynierami i projektantami przestrzeni miejskiej. Jest on moim zdaniem obowiązkowy dla każdego kto wsiada za kółko. Bardzo dobrze obrazuje sytuację na...
więcej Pokaż mimo to🚗 „Wszyscy tak jeżdżą” - reportaż niezwykle wciągający, aktualny, niezwykle ważny społecznie. Bartosz Józefiak wprowadza nas w „kulturę zapierdalania” bez owijania, bez słodkich wstępów. Na wielu mrożących krew w żyłach sytuacjach obrazuje skalę problemu, jakim niewątpliwie jest śmiertelność na drogach.
🛻 Od niektórych historii aż jeży sie włos na głowie, tak jak od tej, w której rowerzysta żegna się z życiem przez nadmiernie pobudzonych i urażonych kierowców, którzy musieli na drodze udowodnić swoją męskość. Reportaż dotyka takich problemów jak: problem kultury na drogach, kiepskiej infrastruktury, braku systemowych rozwiązań na wciąż postępujące korki, zmniejszania dostępu do komunikacji publicznej, walki zmotoryzowanych o szeroko pojmowaną wolność na drogach i wielu innych.
🚙 „Wszyscy tak jeżdżą” to wnikliwa analiza sytuacji na drogach. To próba wytłumaczenia obecnej sytuacji drogowej poprzez sięganie do Polski Gierka, a także pokazywanie optymalnych rozwiązań dla polskiej infrastruktury. Autor przedstawia różne rozwiązania komunikacyjne, opiera się na wielu danych statystycznych, porównuje zachodnie rozwiązania infrastrukturalne. Z mojej perspektywy Jaworzno to teraz kolejny krok na mapie podróżniczej (kto przeczyta będzie wiedział o co chodzi 😀).
⁉️ Czy w Polsce jest możliwa kulturalna jazda? Czy zmiana dróg, w tym ich zwężanie, może realnie wpłynąć na poprawę płynności ruchu drogowego? Czy wyższe mandaty mają sens? Czy pieszy zawsze ma rację? A może to kierowcy są wiecznie poszkodowani?
🤔 Po przeczytaniu „Wszyscy tak jeżdżą” zostaje wiele pytań bez odpowiedzi. Na wiele z budzących wątpliwości Bartosz Józefiak oczywiście odpowiada. Ja serdecznie polecam książkę każdemu, tym co mają samochód i są kierowcami, a przede wszystkim tym, którzy nimi nie są. Warto wiedzieć czego możesz spodziewać się po drugiej stronie jezdni. Pozostawię Was z jednym cytatem, od lidera Polskiego Towarzystwa Kierowców, który we mnie jeszcze rezonuje:
„Wypadki to jest w pewnym sensie danina, którą płacimy za to, że możemy poruszać się samochodami”
🚗 „Wszyscy tak jeżdżą” - reportaż niezwykle wciągający, aktualny, niezwykle ważny społecznie. Bartosz Józefiak wprowadza nas w „kulturę zapierdalania” bez owijania, bez słodkich wstępów. Na wielu mrożących krew w żyłach sytuacjach obrazuje skalę problemu, jakim niewątpliwie jest śmiertelność na drogach.
więcej Pokaż mimo to🛻 Od niektórych historii aż jeży sie włos na głowie, tak jak od tej, w...
Najbardziej frustrująca książka jaką w ostatnim czasie było mi dane czytać, a właściwie słuchać. Podejście wielu kierowców, którzy czują się panami szos, wkurza niemiłosiernie. Wielu wypadków można by uniknąć, gdyby nie brawura i przeświadczenie o swojej nieomylności. Tłumaczenia, że w zasadzie to wina wszystkiego i wszystkich, ale nie ich, że zabili człowieka, jest szokujące.
Wszystko sprowadza się do pośpiechu, nawet jeśli w danej sytuacji jest on całkowicie zbędny. Podejście w firmach przewozowych to w ogóle jakiś kosmos. Chyba najgorsze jest to, że nawet niektórzy pracownicy nie widzą w tym problemu.
Tak więc temat książki jest sam w sobie bardzo ważny, ale jednocześnie muszę przyznać, że nie podoba mi się atakujący styl autora w rozmowach z ludźmi (mimo iż ja naprawdę zgadzam się z jego poglądami). Jak dla mnie za mało tutaj obiektywizmu i dystansu do całego tematu. Mam wrażenie, że wręcz z pieszych czy rowerzystów zdejmuje się odpowiedzialność aż za bardzo. I piszę to sama będąc głównie pieszą.
W książce przedstawiony jest za to świetny przykład Jaworzna jako miasta, które świetnie radzi sobie z infrastrukturą drogową, ma mało wypadków, dobrze działającą komunikację miejską, brak długich korków. Myślę że warto wziąć z niego przykład.
Najbardziej frustrująca książka jaką w ostatnim czasie było mi dane czytać, a właściwie słuchać. Podejście wielu kierowców, którzy czują się panami szos, wkurza niemiłosiernie. Wielu wypadków można by uniknąć, gdyby nie brawura i przeświadczenie o swojej nieomylności. Tłumaczenia, że w zasadzie to wina wszystkiego i wszystkich, ale nie ich, że zabili człowieka, jest...
więcej Pokaż mimo toSłabo. Jednostronnie , emocjonalnie zamiast rzeczowo - to raczej zbiór anegdot niż reportaż.
Słabo. Jednostronnie , emocjonalnie zamiast rzeczowo - to raczej zbiór anegdot niż reportaż.
Pokaż mimo toKierowcy nie lubią pieszych i rowerzystów, rowerzyści pieszych i kierowców, piesi kierowców i rowerzystów. Autor skupia się głównie na kierowcach, przytaczając sporo tragicznych historii; uderza raczej w emocjonalne tony, niż racjonalne. Ad vocem kultury "samochodzikowej", to NIE jest polska cecha, ale to dość częsty błąd - sporo osób ma tendencję do przypisywania niespecyficznych i niepożądanych wzorców zachowań "polskości"; w dowolnym innym kraju będą one nazwane od nazwy danego kraju. "Ah, tak, to niestety nasza cecha narodowa" - westchnęły tłumy na południe od Bałtyku po Morze Czerwone, każdy w swoim języku. ;)
Poza tym dobry reportaż, może uratuje komuś życie.
Z drugiej strony, gdy wychodzę z domu, to zakluczam drzwi, a nawet jak mam pierwszeństwo to się rozglądam - co z tego, że mi na nagrobku napiszą "miał pierwszeństwo"?
Kierowcy nie lubią pieszych i rowerzystów, rowerzyści pieszych i kierowców, piesi kierowców i rowerzystów. Autor skupia się głównie na kierowcach, przytaczając sporo tragicznych historii; uderza raczej w emocjonalne tony, niż racjonalne. Ad vocem kultury "samochodzikowej", to NIE jest polska cecha, ale to dość częsty błąd - sporo osób ma tendencję do przypisywania...
więcej Pokaż mimo toObowiązkowa lektura dla wszystkich użytkowników dróg. Zwłaszcza pierwsze rozdziały, bo kolejne już odbiegają od zasadniczego tematu, ale też dostarczają bardzo ciekawych informacji m.in. o pracy kurierów InPost (dla wielu będzie ogromnym zaskoczeniem). Bardzo polecam!
Obowiązkowa lektura dla wszystkich użytkowników dróg. Zwłaszcza pierwsze rozdziały, bo kolejne już odbiegają od zasadniczego tematu, ale też dostarczają bardzo ciekawych informacji m.in. o pracy kurierów InPost (dla wielu będzie ogromnym zaskoczeniem). Bardzo polecam!
Pokaż mimo to