-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant4
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant961
Biblioteczka
2017-12-12
2017-06-14
Z przykrością stwierdzam, że książka jest po prostu słaba. Chaotycznie ułożone rozdziały, autorka skacze tematami "od Sasa do lasa", często zdarzały się powtórzenia i niemal identycznie brzmiące zdania. Mam wrażenie, że przynajmniej połowa tekstu została dopisana na siłę. Nie podoba mi się też styl autorki, choć nafaszerowany humorem, to jednak sztucznie luzacki. Z całej pozycji, przeczytanej przed tygodniem, zapamiętałam może dwie porady, pozostała część tekstu zupełnie do mnie nie trafiła.
Z przykrością stwierdzam, że książka jest po prostu słaba. Chaotycznie ułożone rozdziały, autorka skacze tematami "od Sasa do lasa", często zdarzały się powtórzenia i niemal identycznie brzmiące zdania. Mam wrażenie, że przynajmniej połowa tekstu została dopisana na siłę. Nie podoba mi się też styl autorki, choć nafaszerowany humorem, to jednak sztucznie luzacki. Z całej...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka zawiera dość pobieżną analizę zagadnień związanych z okresem okołoporodowym i połogiem. Wydaje się, że autorka chciała omówić wszystkie możliwe tematy interesujące ciężarną: od zgagi, przez ćwiczenia w ciąży, po listę wyprawkową, formalności, poród i urządzenie pokoju dziecięcego. Moim zdaniem sprawdza się tutaj powiedzenie "co jest do wszystkiego, to jest do niczego". Sama nie wyniosłam z lektury książki wielu istotnych informacji, co więcej, kilka razy odniosłam wrażenie, że przekazywane twierdzenia nie są poparte żadną wiedzą. Przedstawione treści są bardzo subiektywne, np.
- wystarczy kupić po 5 sztuk ubranek, bo są drogie (ale ani słowa o tym, że noworodka czasem przebiera się i 3 razy dziennie),
- warto zainwestować w monitor oddechu (ale brak informacji o tym, jak są zawodne i alarmują bezpodstawnie),
- smoczek można stosować, ale może wywołać problemy w karmieniu piersią (ale nie znajdziemy informacji, jakie dokładnie mogą to być konsekwencje),
- mężczyzna jest wzrokowcem i woli oglądać kobietę w szpilkach, niż zmęczoną i spoconą, w trudnej sytuacji jaką jest poród - myślę, że wielu mężczyzn mogłoby się poczuć obrażonym takim stwierdzeniem. Dywagacje na ten temat, przedstawione na chyba trzech stronach książki, osobiście uważam za zbędne i krzywdzące.
Ponadto, porażająca jest ilość błędów - ortograficznych, gramatycznych i stylistycznych. Tekst nie przeszedł żadnej redakcji ani korekty.
Książka zawiera dość pobieżną analizę zagadnień związanych z okresem okołoporodowym i połogiem. Wydaje się, że autorka chciała omówić wszystkie możliwe tematy interesujące ciężarną: od zgagi, przez ćwiczenia w ciąży, po listę wyprawkową, formalności, poród i urządzenie pokoju dziecięcego. Moim zdaniem sprawdza się tutaj powiedzenie "co jest do wszystkiego, to jest do...
więcej Pokaż mimo to