-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2021-09-14
2020-04-07
Pierwsze słowo kojarzące się z tą książką, gdy zaczęłam ją czytać? Dziwaczna. Dziwaczna i jednocześnie fajna. Uniwersum od początku nie do końca mi się podobało: zabór rosyjski skażony turbulencjami rzeczywistości. Niemniej opowiadania całkiem dobre, niektóre mimo że nie obiecywałam sobie po nich wiele na początku, na końcu zaskakiwały i okazywały się ciekawą całością. Czytało się przyjemnie. Książka warta polecenia.
Pierwsze słowo kojarzące się z tą książką, gdy zaczęłam ją czytać? Dziwaczna. Dziwaczna i jednocześnie fajna. Uniwersum od początku nie do końca mi się podobało: zabór rosyjski skażony turbulencjami rzeczywistości. Niemniej opowiadania całkiem dobre, niektóre mimo że nie obiecywałam sobie po nich wiele na początku, na końcu zaskakiwały i okazywały się ciekawą całością....
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-16
Mam wielki problem z tą książką. Z jednej strony wartka akcja, szybko się czyta i książka bardzo wciąga. Z drugiej jest jakaś nierealna. Wzorowa studentka, która przez zbieg okoliczności i trochę swój nierozsądek i naiwność staje się informatorem policji antynarkotykowej. Z biegiem czasu główna bohaterka staje się sprytniejsza i bystrzejsza od policji, skuteczniejsza w uciekaniu zbirom, którym wcześniej jakoś nikt silniejszy i o twardszych nerwach nie dał rady zwiać, odporniejsza na postrzały niż komandos, bardziej przebiegła i mająca więcej szczęścia niż bossowie narkotykowi. No jakoś trochę to przesadzone. Nie do końca odpowiadał mi styl narracji prowadzony raz "tradycyjnie", a raz w formie listów pisanych do zmarłej matki.
Tak czy inaczej dla fanów literatury sensacyjnej warta przeczytania. Da na pewno dużą porcję rozrywki.
Mam wielki problem z tą książką. Z jednej strony wartka akcja, szybko się czyta i książka bardzo wciąga. Z drugiej jest jakaś nierealna. Wzorowa studentka, która przez zbieg okoliczności i trochę swój nierozsądek i naiwność staje się informatorem policji antynarkotykowej. Z biegiem czasu główna bohaterka staje się sprytniejsza i bystrzejsza od policji, skuteczniejsza w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-05
Jak to się świetnie czytało! Dawno żadna książka tak mnie nie wciągnęła, stąd tyle gwiazdek. Nie analizuję tutaj rzetelności, jeśli chodzi o oddanie tła historycznego, ani tego czy bohaterowie są papierowi, czy zbudowani jak dla najbardziej wymagającego czytelnika - to w końcu fikcja literacka. To po prostu bardzo dobrze się czyta, świetne pióro, akcja w odpowiednim tempie, zero nudy, ciekawi i różnorodni bohaterowie. W sam raz dla mnie i na pewno dla wielu innych. Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę kolejny tom.
Jak to się świetnie czytało! Dawno żadna książka tak mnie nie wciągnęła, stąd tyle gwiazdek. Nie analizuję tutaj rzetelności, jeśli chodzi o oddanie tła historycznego, ani tego czy bohaterowie są papierowi, czy zbudowani jak dla najbardziej wymagającego czytelnika - to w końcu fikcja literacka. To po prostu bardzo dobrze się czyta, świetne pióro, akcja w odpowiednim tempie,...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-26
Sama nie wiem jak tę książkę ocenić. Niby dobra, niby niedobra. Raz wciąga, raz irytuje. Pomysł na uniwersum fajne, ale trochę naciągane. Zmieniałam zdanie o książce w trakcie czytania niczym sinusoida. Można przeczytać. Wątki filozoficzne nawiązujące do powtarzalności historii i związków przyczynowo-skutkowych bardzo interesujące.
Sama nie wiem jak tę książkę ocenić. Niby dobra, niby niedobra. Raz wciąga, raz irytuje. Pomysł na uniwersum fajne, ale trochę naciągane. Zmieniałam zdanie o książce w trakcie czytania niczym sinusoida. Można przeczytać. Wątki filozoficzne nawiązujące do powtarzalności historii i związków przyczynowo-skutkowych bardzo interesujące.
Pokaż mimo to2019-06-30
Nie przeczytałam tej książki w liceum (akurat nie przerabialiśmy tej lektury), więc z braku aktualnie innej propozycji, przerobiłam "Faraona". Efekt? Jestem pozytywnie zaskoczona. Spodziewałam się nudnej i siermiężnej literatury w typie trudnej do strawienia lektury szkolnej. Okazało się, że to świetna pozycja, naznaczona oczywiście nieco epoką, w której powstała, niemniej cały czas aktualna. Zdecydowanie warta polecenia.
Nie przeczytałam tej książki w liceum (akurat nie przerabialiśmy tej lektury), więc z braku aktualnie innej propozycji, przerobiłam "Faraona". Efekt? Jestem pozytywnie zaskoczona. Spodziewałam się nudnej i siermiężnej literatury w typie trudnej do strawienia lektury szkolnej. Okazało się, że to świetna pozycja, naznaczona oczywiście nieco epoką, w której powstała, niemniej...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-06-30
Książka napisana prosto i w myśl zasady, że pozytywne myślenie może zdziałać cuda. Zachęca do dostrzeżenia i docenienia tego, co się ma, a także do życia w zgodzie z sobą i światem.
Książka napisana prosto i w myśl zasady, że pozytywne myślenie może zdziałać cuda. Zachęca do dostrzeżenia i docenienia tego, co się ma, a także do życia w zgodzie z sobą i światem.
Pokaż mimo to2019-05-21
Rewelacyjna książka, świetnie się czyta, wciąga od pierwszej strony. Sporo historii, sporo emocji, wartka akcja. Jedyne do czego mam zastrzeżenia to do trochę nierealnego podejścia do samotnego życia w lesie. Panienka z dobrego domu i kelner potrafią nagle uprawiać ziemię, zbierają plony, polują, karczują i planują zasiewy. Tego nie kupuję, ale i tak: przygoda jest, więc polecam. Na pewno sięgnę po kolejne części.
Rewelacyjna książka, świetnie się czyta, wciąga od pierwszej strony. Sporo historii, sporo emocji, wartka akcja. Jedyne do czego mam zastrzeżenia to do trochę nierealnego podejścia do samotnego życia w lesie. Panienka z dobrego domu i kelner potrafią nagle uprawiać ziemię, zbierają plony, polują, karczują i planują zasiewy. Tego nie kupuję, ale i tak: przygoda jest, więc...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05-12
Początek książki bardzo wciągający. Jest tajemnica do rozwikłania. Ucieszyłam się na tę przygotówkę. Potem jednak autor wcisnął wszystko co mu przyszło do głowy: wojna w Iraku i trauma po niej, światy równoległe, starożytny Egipt, magia, pogańskie plemię, miłość w tle, po drodze pojawia się jeszcze Franciszkanin sprzed chyba 400 lat. Wielu wątków nie wyjaśniono do końca. Za dużo atrakcji kosztem jakości.
Szybkie czytadło, za co daję dodatkową gwiazdkę, obok wciągającego początku.
Początek książki bardzo wciągający. Jest tajemnica do rozwikłania. Ucieszyłam się na tę przygotówkę. Potem jednak autor wcisnął wszystko co mu przyszło do głowy: wojna w Iraku i trauma po niej, światy równoległe, starożytny Egipt, magia, pogańskie plemię, miłość w tle, po drodze pojawia się jeszcze Franciszkanin sprzed chyba 400 lat. Wielu wątków nie wyjaśniono do końca. Za...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-27
Niesamowicie smutna książka. Nie nadaje się dla osób z depresją czy jakimkolwiek załamaniem. Inna książka o przemijaniu i umieraniu, która na własnej skórze pozwala odczuć, że zaczynamy umieranie od momentu narodzin. Straszne i prawdziwe. Brak tu wyrazistych uczuć między ludźmi, małżonkami, wszystko wydaje się wyblakłe w obliczu śmierci. Wszystko w życiu bohaterów wydaje się płaskie, bolesne lub obojętne, bez większego sensu, albo smutne. W książce jest duża dawka odczuwalnej samotności, nawet u osób posiadających grono bliskich. Życie dla życia zgodnie ze schematem, bo tak trzeba... albo nie. Obojętność wobec życia albo prześladowania ze względu na inność. Książka poruszająca przez totalne wypranie uczuć - ciekawy zabieg. Polecam, warto przeczytać, o ile nie ma się totalnego dołka psychicznego.
Niesamowicie smutna książka. Nie nadaje się dla osób z depresją czy jakimkolwiek załamaniem. Inna książka o przemijaniu i umieraniu, która na własnej skórze pozwala odczuć, że zaczynamy umieranie od momentu narodzin. Straszne i prawdziwe. Brak tu wyrazistych uczuć między ludźmi, małżonkami, wszystko wydaje się wyblakłe w obliczu śmierci. Wszystko w życiu bohaterów wydaje...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-22
Political fiction, które całkiem dobrze się czyta. Główny bohater w mojej wyobraźni jawił się jako postać o dość obleśnej fizjonomii, pokręconym życiorysie i pustym portfelu. Z wydawało się prostego zlecenia realizuje on literackie dzieło życia - dokument na temat księdza celebryty. Fakty których się dowiaduje są wstrząsające, a odkryta wiedza powoduje nieoczekiwany obrót zdarzeń i może zwyczajnie zaszkodzić głównym bohaterom i świadkom.
Political fiction, które całkiem dobrze się czyta. Główny bohater w mojej wyobraźni jawił się jako postać o dość obleśnej fizjonomii, pokręconym życiorysie i pustym portfelu. Z wydawało się prostego zlecenia realizuje on literackie dzieło życia - dokument na temat księdza celebryty. Fakty których się dowiaduje są wstrząsające, a odkryta wiedza powoduje nieoczekiwany obrót...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-07-27
Zbiór opowiadań w uniwersum Metro, w sam raz do poczekalni u lekarza. Niektóre będę pamiętać dłużej, niektóre prześlizgują się i zapomina się o nich po zakończeniu.
Zbiór opowiadań w uniwersum Metro, w sam raz do poczekalni u lekarza. Niektóre będę pamiętać dłużej, niektóre prześlizgują się i zapomina się o nich po zakończeniu.
Pokaż mimo to2018-01-28
Książka, którą świetnie się czyta. Fajnie zbudowana akcja. Nie jestem specjalistą od political fiction, ale tę książkę przeczytałam z przyjemnością, jak najlepszy kryminał. Myślę, że dobrze oddaje ducha politycznych przepychanek i pojedynków. Poproszę o więcej.
Książka, którą świetnie się czyta. Fajnie zbudowana akcja. Nie jestem specjalistą od political fiction, ale tę książkę przeczytałam z przyjemnością, jak najlepszy kryminał. Myślę, że dobrze oddaje ducha politycznych przepychanek i pojedynków. Poproszę o więcej.
Pokaż mimo to
Jaki koszmar. I dosłownie, bo książka jest o snach, w skrócie mówiąc i w przenośni, bo tak się to czytało. Początek i opis książki w Internecie bardzo mnie zachęcił do zakupu. Doczytałam do połowy, bo o coś tu chodzi, czymś mnie na pewno ta książka zaskoczy, na pewno się wszystko wyjaśni, na pewno wszystko się tak poukłada że wbije mnie w fotel. Im dłużej czytałam, tym mniej już mnie interesowało, czy cokolwiek się wyjaśni i czy w tej fabule w ogóle o coś chodzi, czy ktoś po prostu sobie opisywał jakieś mary senne i oblekł to w imitację "Incepcji". Nie dałam rady dokończyć, a gdy się zorientowałam, że mam jeszcze inną książkę tego autora, pożałowałam. Niemniej spróbuję i tę książkę przeczytać i dać jej szansę.
Jaki koszmar. I dosłownie, bo książka jest o snach, w skrócie mówiąc i w przenośni, bo tak się to czytało. Początek i opis książki w Internecie bardzo mnie zachęcił do zakupu. Doczytałam do połowy, bo o coś tu chodzi, czymś mnie na pewno ta książka zaskoczy, na pewno się wszystko wyjaśni, na pewno wszystko się tak poukłada że wbije mnie w fotel. Im dłużej czytałam, tym...
więcej Pokaż mimo to