Ślady
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2016-09-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-28
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379247011
- Inne
Wielobarwny i zaskakujący kalejdoskop ludzkich życiorysów.
Koniec świata za każdym razem wygląda inaczej. Jest pędzącą kulą, błyskiem szkła, odgłosem pukania do drzwi. Czasami nadchodzi w huku. Czasami cicho krąży wokół stołu.
Tadeusz Markiewicz ginie na wojnie, ale nie umiera cały. Pada na ziemię z rozerwaną głową, aby od tej pory trwać w życiach innych. Jego daleka krewna, Bożena Czerska, zostaje po wojnie światowej sławy modelką i uciekając przed samą sobą, odciska ślad na każdym, kogo spotka. Jej ojciec, Ludwik, każdego dnia budzi się, nie wiedząc kim jest, a jednak próbuje być kimś. Kolejne życiorysy przeplatają się coraz gęściej, tworząc niepokojącą mozaikę radości, tęsknoty i strachu.
Wojna, miłość, szaleństwo i wspomnienia. Mordercy, kochankowie, ofiary i szaleńcy. Kryminaliści, muzykanci, żołnierze oraz gwiazdy ekranu. Ludzie z wielkimi marzeniami i przeszłością, o której chcieliby zapomnieć. Ci, którzy żyją tylko w połowie i ci, którzy chcą żyć wiele razy.
A pośród nich coś, o czym żaden z nich nie ma pojęcia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Małe życia, małe tragedie
W „Śladach” regularnie pada stwierdzenie, że życie nie jest powieścią i bardzo rzadko układa się w logiczną całość. W jego obliczu nasuwa się oczywiste pytanie: czy Jakub Małecki chce zrezygnować z miana pisarza – człowieka ubierającego codzienność w strojne piórka i zostać tym, który pokaże chaos i nieokreśloność ludzkiego żywota bardziej dosłownie? A może wręcz przeciwnie, może puszcza do czytelnika oko, sugerując, że nic z tego, co opisał, nigdy się nie stało; że to tylko opowieść – kłamstwo, ale od rzeczywistości ważniejsze?
Spróbujmy odpowiedzieć: „Ślady” z pewnością nie są opisem szarego życia. Małecki pozostaje zdecydowanie bardziej stonowany niż w rozbuchanych „Błędach” czy pełnym ślepej furii „Przemytniku cudów”, ale na pełne zdystansowanie nie pozwala mu niezwykłe wyczucie dramaturgii – pod jego piórem ciąg przeciętnych (choć często tragicznych) wydarzeń przemienia się w fascynującą, pełną niewidocznych na pierwszy rzut oka powiązań sieć. Choć narratorzy i bohaterowie konsekwentnie powtarzają frazes o życiu niebędącym opowieścią, pisarz zaprzecza ich słowom w każdym kolejnym opowiadaniu: jego metoda polega na znalezieniu postaci zwykłej, nieciekawej, niewyróżniającej się z tłumu i naznaczenie jej bardzo konkretnym piętnem. Bywają one różne: czasami jest to alkoholizm, czasami wypadek samochodowy, czasami gwałt; w każdym razie Małecki sprowadza całą długą egzystencję człowieka do jednego miejsca i jednej chwili, aby pokazać, jak ta zdefiniowała jego przyszłość. Życia bohaterów „Śladów” okazują się więc bardzo literackie – oni sami odzierają je z wszystkiego, co nie jest opowieścią, w którą, często wbrew własnej woli, się wplątali i skupiają się na tym konkretnym momencie, który o wszystkim zdecydował.
Z tak prowadzoną narracją doskonale współgra forma książki: „Ślady” zawieszone są między zbiorem opowiadań a powieścią. Bliżej im do tego pierwszego: teoretycznie każdy kolejny tekst można czytać w oderwaniu od poprzednich, skupiając się na innym bohaterze i innej historii, ale to byłoby niesprawiedliwe wobec tej świetnej lektury. Podobnie jak wczesne utwory Davida Mitchella, takie jak „Widmopis” czy „Atlas chmur”, najnowsza książka Małeckiego to dowód per se na istnienie efektu synergii: całość jest jeszcze lepsza niż bardzo dobre składowe. Poza intelektualną przyjemnością odkrywania powiązań między kolejnymi opowiadaniami szybko pojawia się fascynacja, którą wywołuje chorobliwe powracanie autora do pewnych wątków – ta książka, podobnie jak poprzedzający ją „Dygot”, nie wydaje się dziełem chłodnego umysłu, a rozedrganych i przelewających się emocji.
„Ślady” to świetna lektura podkreślająca dodatkowo – po dowodach w postaci „Odwrotniaka” i „Dygotu” - że Jakub Małecki wydostał się poza mury fantastycznego światka i ma apetyt na przyciągnięcie uwagi głównego nurtu. Życzę mu tego szczerze, bo, po pierwsze, może dołączyć do Twardocha, Orbitowskiego i Szostaka, którzy przebili się ze świata prozy gatunkowej do szerszej świadomości i, po drugie, jego proza po prostu na to zasługuje.
Bartosz Szczyżański
Oceny
Książka na półkach
- 3 896
- 2 856
- 824
- 126
- 99
- 78
- 72
- 62
- 60
- 49
OPINIE i DYSKUSJE
Chociaż koncept był ciekawy, to w wykonaniu wyszło już trochę słabiej. Przede wszystkim na mało wyraziste postacie. Niestety są jak tytułowe ślady - dużo ich i szybko ulatują z pamięci. Jeżeli taki był koncept, zupełnie to rozumiem. Tylko nadal brak bohaterom głębi, czegoś...wyjątkowego.
Nie będę pamiętać o niej za długo.
W tym wypadku chyba za dużo Małeckiego w Małeckim.
Chociaż koncept był ciekawy, to w wykonaniu wyszło już trochę słabiej. Przede wszystkim na mało wyraziste postacie. Niestety są jak tytułowe ślady - dużo ich i szybko ulatują z pamięci. Jeżeli taki był koncept, zupełnie to rozumiem. Tylko nadal brak bohaterom głębi, czegoś...wyjątkowego.
więcej Pokaż mimo toNie będę pamiętać o niej za długo.
W tym wypadku chyba za dużo Małeckiego w Małeckim.
Podoba mi się koncept aby xiążka składała się z opowiadań, które wzajemnie się przenikają. Jeszcze bardziej podobało mi się aby w ten sposób pokazać, że śmierć zawsze nas zaskakuje i pozbawia życie puenty.
To, że jakaś historia urywa się nagle, bo jej bohater umiera i nie dowiadujemy się co dalej mogłoby się wydarzyć, nie jest wcale złe, bo przecież tak wygląda życie. Nie ma puenty.
Ale dziewiętnaście takich historii, jedna po drugiej, to stanowczo za dużo dla mnie. Gdzieś ucieka moc pomysłu, a rodzi się znużenie.
Podoba mi się koncept aby xiążka składała się z opowiadań, które wzajemnie się przenikają. Jeszcze bardziej podobało mi się aby w ten sposób pokazać, że śmierć zawsze nas zaskakuje i pozbawia życie puenty.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo, że jakaś historia urywa się nagle, bo jej bohater umiera i nie dowiadujemy się co dalej mogłoby się wydarzyć, nie jest wcale złe, bo przecież tak wygląda życie. Nie...
Jest w książkach tego autora jakaś specyficzna ocena codzienności. Trochę takie oswojenie się z tym czego każdy się boi, możliwość zajrzenia poza zasłonę śmierci. Kawałek dobrej literatury, godnej polecenia.
Jest w książkach tego autora jakaś specyficzna ocena codzienności. Trochę takie oswojenie się z tym czego każdy się boi, możliwość zajrzenia poza zasłonę śmierci. Kawałek dobrej literatury, godnej polecenia.
Pokaż mimo toŚwietna książka. Jak wszystkie książki Jakuba Małeckiego.
Świetna książka. Jak wszystkie książki Jakuba Małeckiego.
Pokaż mimo toTę książkę po prostu trzeba przeczytać.
Tę książkę po prostu trzeba przeczytać.
Pokaż mimo toDostajemy w tej książce cały kalejdoskop ludzkich życiorysów, losów i emocji. Opowiadania które na pierwszy rzut oka wydają się osobnymi historiami, z czasem splatają się ze sobą i wzajemnie przenikają, tworząc jedną większą całość. Możemy zobaczyć tutaj jak nasze decyzje czasem wpływają na życie innych ludzi, o czym często nie mamy bladego pojęcia. Fakt, momentami można poczuć się zagubionym i ilości postaci i wzajemnych powiązaniach między nimi, ale myślę że uważny czytelnik nie powinien mieć z tym większego problemu. A naprawdę warto się skupić, żeby wychwycić wszystkie te zależności.
Dostajemy w tej książce cały kalejdoskop ludzkich życiorysów, losów i emocji. Opowiadania które na pierwszy rzut oka wydają się osobnymi historiami, z czasem splatają się ze sobą i wzajemnie przenikają, tworząc jedną większą całość. Możemy zobaczyć tutaj jak nasze decyzje czasem wpływają na życie innych ludzi, o czym często nie mamy bladego pojęcia. Fakt, momentami można...
więcej Pokaż mimo toW tej książce jest wszystko, czego chce doświadczać czytając.
Zachwyt nad każdym zdaniem, emocje które chcę zapamiętać, obraz pod zamkniętymi powiekami i poczucie że długo nie przeczytam nic równie poruszającego.
Ślady to splątane ludzkie życia i los czekający w postaci drugiego człowieka, walącego się podczas burzy muru, wojny, uśmiechu pięknej kobiety lub wymarzonej motocyklowej podróży .
Piękna!
W tej książce jest wszystko, czego chce doświadczać czytając.
więcej Pokaż mimo toZachwyt nad każdym zdaniem, emocje które chcę zapamiętać, obraz pod zamkniętymi powiekami i poczucie że długo nie przeczytam nic równie poruszającego.
Ślady to splątane ludzkie życia i los czekający w postaci drugiego człowieka, walącego się podczas burzy muru, wojny, uśmiechu pięknej kobiety lub wymarzonej...
Ała… zabolało…
Ała… zabolało…
Pokaż mimo toZupełnie nie dla mnie.... możliwe, że jej nie zrozumiałam...
Zupełnie nie dla mnie.... możliwe, że jej nie zrozumiałam...
Pokaż mimo todochodzę do wniosku, że ja chyba nie przepadam za tego typu książkami
nie lubię historii z zakończeniem typu "domyśl się"
nienawidzę się domyślać
Książka sama w sobie jest dobra, składa się z dużej ilości krótkich opowiadań. Trochę gubiłam się w postaciach, minęło trochę czasu zanim zaczęłam ich ze sobą łączyć. No i jak to w zbiorze opowiadań - były lepsze i gorsze. Ale żadne nie było złe. Doceniam styl Pana Małeckiego, bo obiektywnie widzę, że to jest dobre.
Tylko, że chyba nie dla mnie.
dochodzę do wniosku, że ja chyba nie przepadam za tego typu książkami
więcej Pokaż mimo tonie lubię historii z zakończeniem typu "domyśl się"
nienawidzę się domyślać
Książka sama w sobie jest dobra, składa się z dużej ilości krótkich opowiadań. Trochę gubiłam się w postaciach, minęło trochę czasu zanim zaczęłam ich ze sobą łączyć. No i jak to w zbiorze opowiadań - były lepsze i gorsze. Ale...