-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2014-02
2013-07-20
'We accept the love we think we deserve'
Czytając tę książkę czułam się jakbym przeglądała listy, które dostałam całe wieki temu. Przez dłuższy czas po przeczytaniu 'Perks...' rozmyślałam o losach Charliego, o Sam, o Patricku, zastanawiając się kim byliby w dzisiejszym świecie, gdyby istnieli.
Ta książka jest rewelacyjna, bo każdy nastolatek choć po trosze może utożsamić się z przeżyciami bohatera. Jest rewelacyjna ponieważ nie obfituje w pseudofilozoficzne wywody, ale z pewną subtelnością skłania do refleksji. Jest rewelacyjna, bo wzrusza, bawi, cieszy.
'We accept the love we think we deserve'
Czytając tę książkę czułam się jakbym przeglądała listy, które dostałam całe wieki temu. Przez dłuższy czas po przeczytaniu 'Perks...' rozmyślałam o losach Charliego, o Sam, o Patricku, zastanawiając się kim byliby w dzisiejszym świecie, gdyby istnieli.
Ta książka jest rewelacyjna, bo każdy nastolatek choć po trosze może utożsamić...
Bardzo, bardzo wzruszająca i niesamowicie wciągająca.
Bardzo, bardzo wzruszająca i niesamowicie wciągająca.
Pokaż mimo to
Alaska to huragan, trafne spostrzeżenie Miles.
Alaska to huragan, trafne spostrzeżenie Miles.
Pokaż mimo to