Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ciężko użyć słów by opisać tą książkę. Po prostu nie istnieją takie. A może jest ... Jedno Takie słowo ?
Kiedyś się zakochałam. Czytałam jak szalona Stachurę, przeczytałam wszystko i czułam niedosyt, czułam, że jeszcze mogłabym czytać i zatapiać się w tej prozie. Lecz nie było już nic więcej. Sięgałam po każdą polecajkę, ktorą proponowała mi moja znajoma polonistka. Wszystkie były piękne. Zakochałam się później w Myśliwskim. Czytałam Myśliwskiego. To było jak podróż do czasów wczesnego dzieciństwa, kiedy noce pachniały resztką spalonego słońcem dnia... Ale wciąż i wciąż było mi mało.
Do Alchemii podchodziłam z dozą ostrożności. Trochę bałam się, co może się wydarzyć i jakie będę mieć odczucia po jej przeczytaniu, bo chciałam być szczera, z autorem i ze sobą ... I właściwie po epilogu odpłynęłam, dosłownie odjechałam w podróż do krainy "Wielkie Nie Wiem" którą zaoferował mi autor. Była to przepiękna podróż, przez którą większość czasu uśmiechałam się szczerze i do siebie i do autora. Przypomniałam sobie o byciu uważnym, lub jeszcze bardziej uważniejszym. Jest takie nieprzetłumaczalne słowo z języka portugalskiego "Saudade", jedno z najpiękniejszych słów na świecie, oznaczające rodzaj melancholii, jakby nostalgii bardzo silnie związanej z przeszłością, kontemplacją przemijania i piękna, ale odbieranej z subtelną dumą i radością. To rodzaj pustki i płomień, który nigdy nie gaśnie... to obecność nieobecności i głęboka emocja połączona ze smutkiem i wzruszeniem...bardzo potężne słowo. To Saudade czułam kiedy czytałam Alchemię Czarnych Lodowców. Książka pełna jest Saudade.
Wspaniały debiut. Cudowna wrażliwość. Już bardzo długo nie czułam takiej przyjemności w czytaniu. Dziękuję .
Książka obfituje w przepiękne ilustracje , co dodatkowo pięści i stymuluje intelektualnie podczas czytania...

Ciężko użyć słów by opisać tą książkę. Po prostu nie istnieją takie. A może jest ... Jedno Takie słowo ?
Kiedyś się zakochałam. Czytałam jak szalona Stachurę, przeczytałam wszystko i czułam niedosyt, czułam, że jeszcze mogłabym czytać i zatapiać się w tej prozie. Lecz nie było już nic więcej. Sięgałam po każdą polecajkę, ktorą proponowała mi moja znajoma polonistka....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To jedna z tych książek, która zostaje w czlowieku na całe życie. Magia, skromność, gawedziarstwo, jak opowieść dziadka w bujanym fotelu. Przenosi nas do czasów, za którymi tęsknimy najbardziej, do czasów dzieciństwa, kiedy poranek pachniał świeżo wypiekanym chlebem . Uwielbiam . Najważniejsza książka w moim życiu

To jedna z tych książek, która zostaje w czlowieku na całe życie. Magia, skromność, gawedziarstwo, jak opowieść dziadka w bujanym fotelu. Przenosi nas do czasów, za którymi tęsknimy najbardziej, do czasów dzieciństwa, kiedy poranek pachniał świeżo wypiekanym chlebem . Uwielbiam . Najważniejsza książka w moim życiu

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oj tak, czuła przewodniczka bardzo mi pomogła. Myślę, że nie raz do niej wrócę. Po tej lekturze, zakochałam się sama w sobie, w tym dobrym znaczeniu.

Oj tak, czuła przewodniczka bardzo mi pomogła. Myślę, że nie raz do niej wrócę. Po tej lekturze, zakochałam się sama w sobie, w tym dobrym znaczeniu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka zmieniła moje życie...pozwoliła mi się pogodzić sama ze sobą. Uwielbiam Stachurę, jego mądrości, wrażliwość, duchowość

Ta książka zmieniła moje życie...pozwoliła mi się pogodzić sama ze sobą. Uwielbiam Stachurę, jego mądrości, wrażliwość, duchowość

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dodam tylko jedno...chciałabym być gałązką jabłoni.

Dodam tylko jedno...chciałabym być gałązką jabłoni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Film jeden z moich ulubionych, książka bardzo przeciętna. Właściwie nie porwała mnie zupełnie. Język którym jest napisana jest beznadziejnie infantylny. Treść bardzo chaotyczna. Jestem pełna podziwiu jak reżyser mógł na podstawie tej książki stworzyć taki genialny film

Film jeden z moich ulubionych, książka bardzo przeciętna. Właściwie nie porwała mnie zupełnie. Język którym jest napisana jest beznadziejnie infantylny. Treść bardzo chaotyczna. Jestem pełna podziwiu jak reżyser mógł na podstawie tej książki stworzyć taki genialny film

Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka sobie, dobrze się czyta, ale historia wcale nie jest jakaś powalająca na kolana, raczej taka zwyczajna opowieść.

Taka sobie, dobrze się czyta, ale historia wcale nie jest jakaś powalająca na kolana, raczej taka zwyczajna opowieść.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna, dobrze się czyta, po książce lepiej się rozumie facetów, jeśli można ich w ogóle zrozumieć. :)

Przyjemna, dobrze się czyta, po książce lepiej się rozumie facetów, jeśli można ich w ogóle zrozumieć. :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przeciętna książka, z której mało co wynika. Akcja rozciągnięta w nieskończoność.

Bardzo przeciętna książka, z której mało co wynika. Akcja rozciągnięta w nieskończoność.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciągnie się i ciągnie, końca nie widać. Może to dla mnie zbyt trudny temat, ale męczą mnie niekończące się opisy...

Ciągnie się i ciągnie, końca nie widać. Może to dla mnie zbyt trudny temat, ale męczą mnie niekończące się opisy...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nudna, nie wnosząca nic w życie. Ciężko przebrnąć przez strony. Jenda z najnudniejszych książek jaką czytałam. Nie polecam

Nudna, nie wnosząca nic w życie. Ciężko przebrnąć przez strony. Jenda z najnudniejszych książek jaką czytałam. Nie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiele niepotrzebnych opisów. Poetycko ubrane w słowa codzienne czynności np. defekacja. Barwne w słowa prostackie czynności. Czytając te opisy miałam wrażenie, że autor mnie obraża.

Wiele niepotrzebnych opisów. Poetycko ubrane w słowa codzienne czynności np. defekacja. Barwne w słowa prostackie czynności. Czytając te opisy miałam wrażenie, że autor mnie obraża.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie mogłam się doczekać, kiedy przeczytam tę książkę. Po "Cień wiatru" i "Gra Anioła" łączyłam wielkie nadzieję, że się nie rozczaruję. Mimo , że wspaniale się ją czyta, rozczarowałam się gdyż, wiele z wątków nie zostało wyjaśnionych, a dopiero będzie w następnej części. Mam wrażenie, że z wspaniałych powieści Zafona robi się kilkuodcinkowy serial rozciągnięty na wszystkie możliwości. Duża czcionka, mało treści na wielu stronach. Ale nie mogę powiedzieć, że klimatem nie przypomina wcześniejszych bohaterów cmentarzyska zapomnianych książek.

Nie mogłam się doczekać, kiedy przeczytam tę książkę. Po "Cień wiatru" i "Gra Anioła" łączyłam wielkie nadzieję, że się nie rozczaruję. Mimo , że wspaniale się ją czyta, rozczarowałam się gdyż, wiele z wątków nie zostało wyjaśnionych, a dopiero będzie w następnej części. Mam wrażenie, że z wspaniałych powieści Zafona robi się kilkuodcinkowy serial rozciągnięty na wszystkie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie zaliczana do mojej najlepszej 10. Dzięki tej książce zakochałam się w Zafonie. Piękny styl, wybitne metafory, lekkość z jaką napisana jest ta książka powodują, że nie można przestać jej czytać. Tajemnicze postaci, nie wiadomo czy są z pogranicza jawy czy snu. Trzyma w napięciu powodując, że chcemy więcej i więcej... Barcelona w oczach autora to naprawdę baśniowe, tajemnicze, osnute mgłami mroczne miasto. Polecam wszystkim.

Zdecydowanie zaliczana do mojej najlepszej 10. Dzięki tej książce zakochałam się w Zafonie. Piękny styl, wybitne metafory, lekkość z jaką napisana jest ta książka powodują, że nie można przestać jej czytać. Tajemnicze postaci, nie wiadomo czy są z pogranicza jawy czy snu. Trzyma w napięciu powodując, że chcemy więcej i więcej... Barcelona w oczach autora to naprawdę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedna z najlepszych książek jaką czytałam. Jednym tchem w jeden dzień. Łatwy, ale nie prosty język. W żaden sposób nie można przewidzieć co stanie się za następnymi kartkami. Mimo, że to nie sensacja, a powiedziałabym, że romans, to trzyma w odpowiednim napięciu do ostatnich stron. Gorąco polecam. Romans nie tylko dla kobiet o przebiegłej, intrygującej i wysysającej wszelką energię i chęci do życia miłości.

Jedna z najlepszych książek jaką czytałam. Jednym tchem w jeden dzień. Łatwy, ale nie prosty język. W żaden sposób nie można przewidzieć co stanie się za następnymi kartkami. Mimo, że to nie sensacja, a powiedziałabym, że romans, to trzyma w odpowiednim napięciu do ostatnich stron. Gorąco polecam. Romans nie tylko dla kobiet o przebiegłej, intrygującej i wysysającej wszelką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lekko się czyta, mimo, że porusza nieziemsko trudny temat. Wielokrotnie płynęły łzy po policzkach.

Bardzo lekko się czyta, mimo, że porusza nieziemsko trudny temat. Wielokrotnie płynęły łzy po policzkach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

średnio mi się podobała, bardzo dużo zbędnych opisów, przewidywalna.

średnio mi się podobała, bardzo dużo zbędnych opisów, przewidywalna.

Pokaż mimo to