"Śladami Caroline" to bardzo ciekawa powieść o kobiecie, która wychodzi cało z poważnego wypadku samochodowego, ale zostaje porażona prądem i na chwilę umiera. W tym samym czasie ginie na drugim końcu kraju, kobieta bliźniaczo podobna do Joanny i przekazuje jej ostatnie swoje myśli.
Joanna po krótkim pobycie w szpitalu wraca do zdrowia, ale ciągle ma koszmarne sny, które każą jej udać się do miejscowości w której zginęła Caroline i wyjaśnić tajemnicę jej śmierci.
Zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę i dowiaduje się coraz więcej o życiu kobiety która zginęła. Poznaje również przystojnego szeryfa,z którym nawiązuje romans.
Bardzo intrygujący kryminał i wciągający romans, czyta się bardzo przyjemnie, chociaż nie trzyma w napięciu, za to zakończenie bardzo dobre.

"Śladami Caroline" to bardzo ciekawa powieść o kobiecie, która wychodzi cało z poważnego wypadku samochodowego, ale zostaje porażona prądem i na chwilę umiera. W tym samym czasie ginie na drugim końcu kraju, kobieta bliźniaczo podobna do Joanny i przekazuje jej ostatnie swoje myśli.
Joanna po krótkim pobycie w szpitalu wraca do zdrowia, ale ciągle ma koszmarne sny, które...

Doskonale skomponowana intryga. Bardzo dobry, klasyczny kryminał. Książka trzyma w niepewności praktycznie do samego końca. Polecam miłośnikom gatunku i chociaż książka przedstawiana jest jako świetny kryminał i romans, zdecydowanie przeważa wątek kryminalny.

Doskonale skomponowana intryga. Bardzo dobry, klasyczny kryminał. Książka trzyma w niepewności praktycznie do samego końca. Polecam miłośnikom gatunku i chociaż książka przedstawiana jest jako świetny kryminał i romans, zdecydowanie przeważa wątek kryminalny.

Większość pisarzy powiela jeden schemat we wszystkich, a przynajmniej w większości swoich książek. Tak samo jest z Kay Hooper. Sięgając po jej książkę można mieć nadzieję na kryminalne romansidło z elementami metafizyki. Zawsze główna bohaterka się zakochuje, a jej wybranek - choć oschły - okazuje się tym jedynym. Ponadto zawsze (przynajmniej w książkach, z którymi się zetknęłam) powtarza się pewien ciekawy schemat: po kilku spędzonych ze sobą nocach kochanek mówi do naszej bohaterki, że zaniedbali niezwykle ważną kwestię zabezpieczenia w trakcie seksu, na co ona odpowiada, że niczego nie zaniedbali, ponieważ ona stosuje regularną antykoncepcję. Pani Hooper najwyraźniej czynnie działa na rzecz zapobiegania niechcianej ciąży i chorobom przenoszonym drogą płciową. Wspominam o tym jedynie dlatego, że rzuciło mi się to w oczy, gdy po raz kolejny czytałam podobną scenę, a poza tym było to na tyle sztuczne, że psuło cały nastrój. Chociaż być może nie rozumiem amerykańskiej mentalności i w USA jest to jak najbardziej normalne.
"Śladami Caroline" to chyba jedna z najsłynniejszych książek tej pisarki, a napisała naprawdę dużo. Książka jest ciekawa, ale momentami bardzo naiwna. Wszyscy ludzie opisani w książce są wręcz nierealnie grzeczni, a główna bohaterka jest do tego stopnia otwarta, że zdradza nieznajomym szczegóły ze swojego intymnego życia. Ale ponieważ od tego typu książek oczekuje się jedynie miłej rozrywki, a ta książka intryguje i wciąga czytelnika, muszę przyznać, że dobrze spełnia swoje zadanie. Pewien niedosyt, jaki odczuwam wynika jedynie z tego, że jako pierwszą książkę Hooper przeczytałam "Labirynt wiecznej miłości" i w konfrontacji z nią "Śladami Caroline" wypada nieco blado.

Większość pisarzy powiela jeden schemat we wszystkich, a przynajmniej w większości swoich książek. Tak samo jest z Kay Hooper. Sięgając po jej książkę można mieć nadzieję na kryminalne romansidło z elementami metafizyki. Zawsze główna bohaterka się zakochuje, a jej wybranek - choć oschły - okazuje się tym jedynym. Ponadto zawsze (przynajmniej w książkach, z którymi się...

Wciągająca historia, czyta się szybko i przyjemnie. Nieszczególnie zaskakująca aczkolwiek interesująca.

Wciągająca historia, czyta się szybko i przyjemnie. Nieszczególnie zaskakująca aczkolwiek interesująca.