Anubis

Okładka książki Anubis
Wolfgang Hohlbein Wydawnictwo: Red Horse Seria: Otchłań fantasy, science fiction
648 str. 10 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Otchłań
Tytuł oryginału:
Anubis
Wydawnictwo:
Red Horse
Data wydania:
2009-07-29
Data 1. wyd. pol.:
2009-07-29
Liczba stron:
648
Czas czytania
10 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360504765
Tłumacz:
Marta Książkiewicz
Tagi:
anubis egipt
Średnia ocen

                5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki La Chronique des Immortels Intégrale #3: Le coup de grâce Wolfgang Hohlbein, Benjamin von Eckartsberg
Ocena 0,0
La Chronique d... Wolfgang Hohlbein, ...
Okładka książki La Chronique des Immortels Intégrale #2: Le vampyre Wolfgang Hohlbein, Benjamin von Eckartsberg
Ocena 0,0
La Chronique d... Wolfgang Hohlbein, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
217 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
3129
803

Na półkach: , , ,

Swojego czasu z wypiekami na polikach oglądałam serial „Stargate”. Do tej pory mam do niego ogromny sentyment. I właśnie nim się kierując, sięgnęłam po „Anubisa”. Byłam przekonana, że będzie to powieść w stylu wspomnianego serialu. Można powiedzieć, że występuje w tym utworze kilka podobieństw do „Gwiezdnych wrót”, ale jest to raczej echo niż nawiązanie wprost.

Generalnie lektura „Anubisa” była dla mnie niezwykle pouczająca. W życiu bym nie pomyślała, że czerpiąc z egipskich wierzeń można tak skopać książkę. A pan Hohlbein zrobił to po prostu koncertowo. W dodatku popełnił tak irytująco żałosnych i żałośnie irytujących bohaterów, że należą mu się owacje na stojąco za rozbudzanie w czytelnikach (no może nie we wszystkich, ale we mnie na pewno) morderczych żądz. Nie do pobicia w tej dziedzinie jest panna Preussler, gospodyni profesora Mogens’a VanAndt’a, która przyssała się do niego niczym pijawka i podąża za nim jak wierny pies, wprowadzając tak potrzebny dla spowolnienia akcji czynnik katastroficzny. Sam Mogens VanAndt…no nie jest to archeolog w stylu Indiana’y Jones’a. Taki z niego naukowiec jak z koziej dupy trąba i traumatyczna utrata ukochanej niczego w tej kwestii nie tłumaczy. A jego antagonista, doktor Jonathan Graves, jest tak tajemniczy, ale tak tajemniczy, że jestem przekonana, że nawet dla samego autora jest on zagadką.

Podobno w zamyśle „Anubis” miał być powieścią grozy. Ja mam dość bujną wyobraźnię i daję się łatwo nastraszyć, a jednak książka Hohlbeina nie przeraziła mnie w ogóle. Samo sugerowanie okropnych okropności i tajemniczych tajemnic nie zbudowało moim zdaniem nastroju grozy. Nawet początkowo dość gęsto ścielący się trup i tajemniczo znikające zwłoki oraz „straszliwe” ghule gęsiej skórki mi nie wywołały. Raczej byłam zniecierpliwiona tym uchylaniem rąbka tajemnicy i szybkim go opuszczaniem.

Moje wrażenie z lektury „Anubisa” jest takie, że autor miał pomysł, który wcale do końca nie wykrystalizował i wyszło z tego coś, co zaopatrując w chwytliwy tytuł i interesującą okładkę udało się wydać. No i właśnie okładka jest najbardziej wartościowym elementem tej książki.

Swojego czasu z wypiekami na polikach oglądałam serial „Stargate”. Do tej pory mam do niego ogromny sentyment. I właśnie nim się kierując, sięgnęłam po „Anubisa”. Byłam przekonana, że będzie to powieść w stylu wspomnianego serialu. Można powiedzieć, że występuje w tym utworze kilka podobieństw do „Gwiezdnych wrót”, ale jest to raczej echo niż nawiązanie wprost.

Generalnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    278
  • Chcę przeczytać
    217
  • Posiadam
    84
  • Fantastyka
    10
  • Ulubione
    7
  • Chcę w prezencie
    7
  • Horror
    4
  • Fantasy
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę mieć
    2

Cytaty

Więcej
Wolfgang Hohlbein Anubis Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także