Rytuał. Tom 1 Dušan Fabian 5,8
ocenił(a) na 56 lata temu Wydawniczy blurb zachwala „Rytuał” jako „solidną porcję grozy i humoru – horror prosto ze Słowacji”. Hmmm…to chyba jednak jest porcja z diety 500 kcal. Ani bardzo straszno, ani bardzo śmieszno, choć całkiem przyjemnie czytało mi się o perypetiach Davida, na którego ktoś lub coś rzuciło urok czy klątwę i nagle widzialnym stał się dla niego świat astralny. W dodatku ta klątwa dąży do unicestwienia Dawida, ale spokojnie, termin realizacji 13 dni. Tak więc Dawid ma trochę czasu, a że udało mu się przy okazji spotkania z ifritem (demon ognia) poznać piękną Tamarę, czarownicę należącą do Wtajemniczonych, to sprawa nie wygląda zupełnie beznadziejnie. Chociaż przy okazji Dawid zostaje wplątany w konflikt Stowarzyszenia z demonicznym czarnoksiężnikiem Azizem, więc różnie być może, ale by tego się dowiedzieć trzeba sięgnąć po drugi tom „Rytuału”.
Demony, żywiołaki i odwieczna walka dobra ze złem, a w oku cyklonu przypadkowy człowiek, którego życie zostaje wywrócone do góry nogami, i który pewnie będzie ważnym elementem konfliktu między Stowarzyszeniem a Azizem – tak najkrócej mogłabym podsumować książkę Dušana Fabiána. Nie jest bardzo krwawo, naparsteczek grozy, mroku tyle co o zmroku, jakieś niewielkie elementy humorystyczne, tak więc osoby wrażliwe nie mają się czego obawiać sięgając po tę lekturę. Fabuła trochę chaotyczna niedomówieniami charakterystycznymi dla pierwszego tomu opowieści. Liczę na to, że tom drugi wyjaśni wszelkie niedopowiedzenia i sprawi, że porozrywane wątki tomu pierwszego nabiorą sensu.