Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patronat LC
Patronat LC
Patronat LC
Patronat LC
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
2011
2009
2008
2007
2007
Mistrzyni sztuki śmierci Ariana Franklin 
Kolejna świetna powieść, która wpadła mi w ręce w ostatnim czasie. Na początku, muszę przyznać, byłam do niej nastawiona sceptycznie, bo wydawała mi się zbyt ciężka, a akcja toczyła się bardzo powoli. To co mnie urzekło w tej powieści to świetne zwroty akcji, które wprawiały mnie w różne skrajne emocje, dzięki czemu historia ta nie była nudna. Świetnie wpleciony ten drobny wątek miłosny, ciekawa zagadka do rozwiązania, nieoczywiste postacie no i sposób pisania autorki. Właściwie do niczego nie mogę się przyczepić.
Mistrzyni sztuki śmierci Ariana Franklin
XII w. Anglia Cambridge ktoś bestialsko morduje czworo dzieci. Oskarżenie pada na zamieszkałych tam Żydów dochodzi do linczu a pozostali żydzi ukrywają się na zamku szeryfa. Król zaniepokojony cała sytuacją prosi o pomoc swojego przyjaciela ten wysyła mu na pomoc Żyda, kobietę oraz Saracena... niezła mieszanka jak na średniowieczną Anglię przpełniona zabobonami i fanatyzmem religijnym. A gdy dodam że ów kobieta to Wezuwia Adelia Rachela Ortese Aguilar, medica Trotula czyli mistrzyni sztuki śmierci to wiele może się wydarzyć.
Na książkę trafiłam przypadkiem szukając jakiś perełek w bibliotece i taką Perełkę znalazłam. Książka znakomita pełna zwrotów akcji, napięcia. Zakończenie zaskakujące. Główna bohaterka niezależna, mądra i odważna, chodź przekładająca pracę nad życie osobiste. W całość autorka wplata romans Adelii i Rowleya Picota, poborcy podatkowego również szukajacego zabójcy, co dodaje nutkę pikanterii całości. Czyta się fajnie. Na pewno sięgnę po kolejne części przygód Adelli, POLECAM.
