Pan Snów

Okładka książki Pan Snów Roger Zelazny
Okładka książki Pan Snów
Roger Zelazny Wydawnictwo: Atlantis fantasy, science fiction
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Dream Master
Wydawnictwo:
Atlantis
Data wydania:
1991-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1991-01-01
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Robert Reszke
Tagi:
fantastyka sny podświadomość wyobraźnia
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Droga do science fiction. Od Heinleina do dzisiaj Poul Anderson, Isaac Asimov, J.G. Ballard, Alfred Bester, Ray Bradbury, John Brunner, Hal Clement, Samuel R. Delany, Philip K. Dick, Gordon R. Dickson, Harlan Ellison, Philip José Farmer, Joe Haldeman, Harry Harrison, Robert A. Heinlein, Ursula K. Le Guin, Fritz Leiber, Larry Niven, Frederik Pohl, Robert Sheckley, Robert Silverberg, Clifford D. Simak, Cordwainer Smith, Norman Spinrad, Theodore Sturgeon, William Tenn, Kurt Vonnegut, Roger Zelazny
Ocena 7,4
Droga do scien... Poul Anderson, Isaa...
Okładka książki Przynieście mi głowę księcia Robert Sheckley, Roger Zelazny
Ocena 6,5
Przynieście mi... Robert Sheckley, Ro...
Okładka książki Don Wollheim proponuje 1987 Pat Cadigan, Doris Egan, Suzette Haden Elgin, Damon Knight, Tanith Lee, Jerry Meredith, Lucius Shepard, Robert Silverberg, D.E. Smirl, Howard Waldrop, Donald Allen Wollheim, Roger Zelazny
Ocena 7,0
Don Wollheim p... Pat Cadigan, Doris ...

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
188
181

Na półkach: , ,

Książka porusza ciekawy temat, jednak jej forma trochę odstrasza. Dużo tu konstrukcji poetyckich i długaśnych wywodów. Gdyby to pominąć, powieść skurczyłaby się do bardzo wartościowego opowiadania.

Bardzo duży plus za drugą część książki i niezłą końcówkę, która trzymała w napięciu. Fabuła naprawdę intrygująca.

Książka porusza ciekawy temat, jednak jej forma trochę odstrasza. Dużo tu konstrukcji poetyckich i długaśnych wywodów. Gdyby to pominąć, powieść skurczyłaby się do bardzo wartościowego opowiadania.

Bardzo duży plus za drugą część książki i niezłą końcówkę, która trzymała w napięciu. Fabuła naprawdę intrygująca.

Pokaż mimo to

avatar
53
53

Na półkach:

Miałem wielkie oczekiwania względem tego autora, co prawda niczym niepoparte, ale jednak w głowie tliła się wizja człowieka obdarzonego wielką fantazją.

Styl pisania momentami jest urzekający i wskazuje nam, że mamy do czynienia z fachmanem w tego rodzaju sztuce. Pierwszy opis deszczu zawiera takie elementy jak: spływające strużki po szyi czy wicher ciskający kroplami po oczach. Nie jest za wiele takich opisów, gdyż...

... w przebiegu książki toczy się pewna fabuła, wizja nader skomplikowana, tak, aż musiałem przyjąć specyficzną strategię czytania: przeczytaj pięć zdań, a szóste wyjaśni, że się myliłeś. Czasami nawet ta metoda zawodziła i finalnie nie rozumiałem, o co się Rogerowi rozchodzi.

W tym tkwi pewne piękno - pisarz oddaje się w pełni wizjom i wyobrażeniom, jakie panoszą się w jego głowie. Szkopuł tylko w tym, że nie mamy żadnej wskazówki, jak odczytać zamiary autora. Dlatego też nie dziwi mnie krytyka tego utworu. Można powiedzieć, że Roger sam jest sobie winien. Wybrał właściwie, jednak nie ominie konsekwencji.

Kolejny z momentów, który wyraźnie utkwił mi w pamięci, to było odniesienie się do skroni jako wyznacznika tempa bicia serca. Z tym się jeszcze nie zetknąłem, a znam jeden wyjątek od tej reguły. Jasonowi Stathamowi ta żyłka nigdy nie pulsuje. Może ma nerwy ze stali.

Skoro o tempie mowa, w utworze nie ma absolutnie żadnego poczucia dynamiki. To, czego najbardziej oczekiwałem od gatunku science-fiction. Gdybym miał streścić cały zapis dynamiki zdarzeń od początku do samego końca, brzmiałby on tak: nic, nic, nic, nic, nadal nic i wielkie BUM.

Nad zakończeniem nawet nie zamierzam myśleć. Nie jestem z grona fanatyków, którzy przeszukają wszystkie możliwe źródła w celu prawidłowej, jedynie słusznej interpretacji.

Z Panem Rogerem jeszcze się spotkamy. Jak wspomniałem, zna się na tym rzemiośle, jakim jest pisanie.

Miałem wielkie oczekiwania względem tego autora, co prawda niczym niepoparte, ale jednak w głowie tliła się wizja człowieka obdarzonego wielką fantazją.

Styl pisania momentami jest urzekający i wskazuje nam, że mamy do czynienia z fachmanem w tego rodzaju sztuce. Pierwszy opis deszczu zawiera takie elementy jak: spływające strużki po szyi czy wicher ciskający kroplami po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1566
917

Na półkach:

Świetna pozycja w krańcowo złym tłumaczeniu.

Świetna pozycja w krańcowo złym tłumaczeniu.

Pokaż mimo to

avatar
374
311

Na półkach:

Podobało mi się, ale chyba to przeczytać raz jeszcze :-)

Podobało mi się, ale chyba to przeczytać raz jeszcze :-)

Pokaż mimo to

avatar
2594
795

Na półkach: , , , , , ,

Fantastyczna książka. Zamiast interpretować sny, które nie zawsze są zapamiętane w całości, terapeuta wchodzi do snu i przeprowadza swoistą psychodramę. Ma w tym względzie nieograniczone możliwości. Ale czy na pewno, nieograniczone? Wszędzie istnieją jakieś granice. Autor pisze: „ świadome rozumienie i emocjonalna akceptacja nigdy nie zdały się dotyczyć jednej i tej samej rzeczy.” Jest to pułapka, która zna wielu z nas, kiedy rozum mówi jedno, a emocje robią zupełnie co innego. W tą pułapkę wpada też bohater książki, kiedy rozum mówi jedno, a ambicje, emocje, a także gra po przeciwnej stronie doprowadza do czegoś innego. Książka na jeden wieczór i nie sposób się od niej oderwać.

Fantastyczna książka. Zamiast interpretować sny, które nie zawsze są zapamiętane w całości, terapeuta wchodzi do snu i przeprowadza swoistą psychodramę. Ma w tym względzie nieograniczone możliwości. Ale czy na pewno, nieograniczone? Wszędzie istnieją jakieś granice. Autor pisze: „ świadome rozumienie i emocjonalna akceptacja nigdy nie zdały się dotyczyć jednej i tej samej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
597
268

Na półkach: , , ,

Niestety tylko 4. Dlaczego? Książki prawie w ogóle nie rozumiałem. Przeczytałem, bo nie miałem aktualnie nic innego.
Nie polecam tej książki młodzieży, i tak nic nie zrozumiecie!

Niestety tylko 4. Dlaczego? Książki prawie w ogóle nie rozumiałem. Przeczytałem, bo nie miałem aktualnie nic innego.
Nie polecam tej książki młodzieży, i tak nic nie zrozumiecie!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    134
  • Chcę przeczytać
    91
  • Posiadam
    47
  • Fantastyka
    8
  • Science Fiction
    4
  • Ulubione
    3
  • Roger Zelazny
    2
  • 2013
    2
  • 2.2. Science-fiction
    1
  • L. amerykańska
    1

Cytaty

Więcej
Roger Zelazny Pan Snów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także