Gdzie krokodyl zjada słońce. Wspomnienia
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Terra incognita
- Tytuł oryginału:
- When a crocodile eats the san
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374144797
- Tłumacz:
- Lech Żołędziowski
- Tagi:
- Zimbabwe literatura angielska wspomnienia
Peter Godwin pędzi życie nomady, dziennikarza specjalisty od spraw Afryki, który podąża od zlecenia do zlecenia, z jednego kontynentu na drugi. Od czasu do czasu odzywa się do mieszkających w Zimbabwe rodziców, by upewnić się, że wszystko w porządku. Pewnego dnia okazuje się, że nic nie jest w porządku: ojciec jest umierający.
Tak zaczyna się najniezwyklejsza, najdalsza i najboleśniejsza z podróży Petera Godwina. Jego osobista historia splecie się nie tylko z dramatycznym upadkiem Zimbabwe, ale zupełnie niespodziewanie zatoczy wielkie koło, by powrócić do przedwojennej Polski. Tam bowiem urodził się Kazimierz Goldfarb, którego cała rodzina zginęła w Treblince – którego Peter Godwin znał przez całe życie jako swojego ojca, George’a. Na początku XXI wieku zostaje on wraz z żoną po raz drugi wygnany ze swojej przybranej ojczyzny, tym razem ze względu na kolor skóry i obłąkańcze wizje prezydenta Roberta Mugabe. Peter Godwin nie może się temu przeciwstawić. Ale pozostawia wstrząsające świadectwo wierności, przywiązania oraz tragicznych losów ludzi i narodów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 265
- 176
- 54
- 13
- 9
- 9
- 8
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Próbuje wreszcie zrzucić maskę,ale nie bardzo udaje mu się ją oderwać od tego,co się kryje pod nią.Maska owa-wymyślona tożsamość,którą przez...
RozwińWyciąga z torby wielki notes w błękitnej okładce,na której obok nalepki z uśmiechniętą buźką przykleiła wycięty skądś cytat z Mahatmy Gandhi...
Rozwiń
Opinia
To nie jest kraj dla białych ludzi
Peter Godwin to pisarz, publicysta i reżyser, na stałe mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Urodził się w kolonialnej Rodezji Południowej, czyli dzisiejszym Zimbabwe. Jego rodzice wyemigrowali tam zaraz po II wojnie światowej. Ciężko stwierdzić, czy książka "Gdzie krokodyl zjada słońce" jest bardziej biografią Godwina, czy reportażem o Zimbabwe. Myślę, że jednym i drugim.
Dawna Rodezja Południowa była niegdyś jednym z najlepiej rozwiniętych gospodarczo krajów Afryki. Po ogłoszeniu niepodległości w 1980 roku nowe władze nie pozbyły się swoich białych, co dodatkowo wpłynęło na rozwój wielkoobszarowego rolnictwa. Rząd Roberta Mugabego wręcz zachęcał białych farmerów do pozostania. Wszystko zmieniło się w 2000 roku, kiedy prezydentowi kończyła się ostatnia kadencja. Mugabe, aby pozostać przy władzy, musiał doprowadzić do zmiany konstytucji. Żebyzdobyć głosy zwłaszcza uboższych warstw społeczeństwa i zwyciężyć w referendum, postanowił przeprowadzić reformę rolną. A tak naprawdę odebrać ziemię jej białym właścicielom. Zawiązała się opozycja, złożona w większości z zagrożonych farmerów. Reakcją reżimu na opór była agresywna, rasistowska kampanią skierowana przeciwko białym. I właśnie o tych czasach opowiada w swojej książce Peter Godwin.
Na farmach wkrótce zaczęli pojawiać się tzw. wetwoje, czyli bojówki, nieformalnie wspierane przez partię rządzącą. Wetwoje rozbijali obozy i zaczynali samodzielnie parcelować gospodarstwa. Czasem mieli większe ambicje, na przykład zajęcie domu białego farmera. Grupy zachowywały się agresywnie, wetwoje często pozostawali pod wpływem alkoholu i narkotyków. Kilku farmerów zginęło. Wetwoje nie tylko rozkradali maszyny rolnicze, ale i zabraniali farmerom uprawiać ziemię. Co wkrótce miało zaowocować niedostatkiem żywności w całym kraju.
Kampania rozdzieliła też rodzinę Godwinów, schorowani rodzice autora pozostali w Zimbabwe, podczas gdy jego siostra Georgina, za prowadzenie programu w opozycyjnym radiu, została ogłoszona persona non-grata i musiała emigrować do Wielkiej Brytanii. Pogarszający się stan zdrowia rodziców Petera przeplata się z historią kraju, coraz bardziej opanowanego przez anarchię i korupcję. To bardzo osobista i emocjonalna opowieść, nie mamy wątpliwości po której stronie jest autor. Godwin zbiera relacje napadniętych farmerów i aresztowanych działaczy opozycji. Z jego książki wyłania się obraz reżimu, który woli doprowadzić do ekonomicznej zapaści, niż zrzec się władzy. Autor konfrontuje wręcz obraz swoich rodziców, uczciwych ludzi, którzy całe życie pracowali dla dobra kraju (może trochę wyidealizowany) z nowymi, przeżartymi przez chciwość i korupcję elitami Zimbabwe. Dużo w tym wszystkim żalu człowieka odrzuconego przez własna ojczyznę. Bo zdaniem Petera Godwina, w Zimbabwe nie ma już miejsca dla uczciwych białych ludzi.
W książce jest też polski wątek. Autor dowiaduje się bowiem, że jego ojciec tak naprawdę nie nazywa się Godwin, a Goldfarb i jest urodzonym w Polsce Żydem. Poszukując śladów swojej babki i ciotki, pisarz zaczyna odkrywać okrucieństwa Holocaustu. Dla polskiego czytelnika niezwykła i intrygująca może być ta perspektywa. Oto człowiek, dla którego egzotyczne Zimbabwe to chleb poprzedni, na nowo pokazuje nam historię dla nas tak oczywistą. A może przez to, że oczywistą, już trochę opatrzoną i nie wzbudzającą aż takich emocji? Peter Godwin stawia też ważne pytania. Czy nienawiść na tle rasowym kiedyś się skończy? Po Zimbabwe widać, że nie tak prędko.
http://zapiekankakulturalna.blogspot.com/2013/01/to-nie-jest-kraj-dla-biaych-ludzi.html
To nie jest kraj dla białych ludzi
więcej Pokaż mimo toPeter Godwin to pisarz, publicysta i reżyser, na stałe mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Urodził się w kolonialnej Rodezji Południowej, czyli dzisiejszym Zimbabwe. Jego rodzice wyemigrowali tam zaraz po II wojnie światowej. Ciężko stwierdzić, czy książka "Gdzie krokodyl zjada słońce" jest bardziej biografią Godwina, czy reportażem o...