Przed wojnami punickimi, czyli rywalizacja Republiki Rzymskiej z Kartaginą, na terenie Sycylii miały miejsce wojny Greków z Kartaginą o panowanie nad wyspą. Ten ciekawy i mniej popularny okres przedstawia ta książka. Autor w sposób jasny i klarowny opisuje prawie trzy wieki tej rywalizacji. Dobrym pomysłem są wątki dotyczące wojskowości obu walczących stron wplecione w zasadniczy tekst, daje to pełniejszy obraz rywalizujących stron. Warto zwrócić uwagę też, iż autor przedstawia swój punkt widzenia i interpretacje źródeł starożytnych, ale w każdym takim miejscu informuje, iż są też inne koncepcje w odczytywaniu tekstów starożytnych. Tyle można napisać na plus.
Oceniając jednak książkę jako całość, czyli treść i wydanie, to nie mogę dać wyższej oceny z kilku powodów. Na minus książki zaliczam mapy, bardzo ogólne, wręcz symboliczne i nie wnoszą one zbyt wiele do tekstu. Kolejnym minusem, wg mnie oczywiście, jest zamieszczanie bibliografii do każdego z VII rozdziałów, tym bardziej, że w większości jest to bibliografia po włosku. Jestem przyzwyczajany do bibliografii na końcu książki. Możliwe więc że jest to kwestia li tylko przyzwyczajenia, jednakże nie podoba mi się taki zabieg.
Ogromnym minusem a nawet karygodnym błędem są cyfrówki, czyli pomyłki w datach. Rozwala to chronologie wydarzeń i powoduje zamęt. Wygląda na to iż korekty dokonywano jakimś auto korektorem edytora tekstów (czyli automatem jakowymś),bo nawet średnio ogarnięty laik, jakim sam jestem, czytając tekst szybko zorientuje się, iż daty są pomylone. Widać, że korektor/ka nie czytała tekstu albo skupiła się na kropkach i przecinkach. Niestety wygląda na to iż wydawnictwo idąc na ilość wydanych publikacji zapomniało trochę o ich jakości.
Podsumowując jednak książkę, to mimo tych mankamentów jest to pozycja godna przeczytania.

Przed wojnami punickimi, czyli rywalizacja Republiki Rzymskiej z Kartaginą, na terenie Sycylii miały miejsce wojny Greków z Kartaginą o panowanie nad wyspą. Ten ciekawy i mniej popularny okres przedstawia ta książka. Autor w sposób jasny i klarowny opisuje prawie trzy wieki tej rywalizacji. Dobrym pomysłem są wątki dotyczące wojskowości obu walczących stron wplecione w...

Intrygujący tytuł, bo rzeczywiście trochę jest tak, że jak słyszymy nazwę Kartagina, to raczej myślimy o wojnach punickich, natomiast Grzegorz Lach przedstawia w swojej książce kilkuwiekową rywalizację grecko-kartagińską na Sycylii, której ostatnim akordem była wyprawa Pyrrusa na tę wyspę. Jest tu sporo naprawdę interesujących, militarnych wątków, do tego autor co jakiś czas pokazuje nam zmiany następujące w sztuce wojennej tamtego okresu. Jeśli dodać do tego wyraziste postacie jak Agatokles, Dionizjos Starszy, Timoleon czy Pyrrus to w zasadzie mamy przepis na dobrą książkę. Oczywiście, siłą rzeczy autor zahacza też o inne regiony opisując stosunki między poszczególnymi ludami czy działania wojenne na Półwyspie Apenińskim czy w Afryce Północnej. Styl autora jest dobry, przejrzysty, Lach prowadzi klarowne wywody, argumentuje swoje zdanie w czytelny sposób. Nie jest to najgorsza książka wydana przez Infort, ale jednak jak zwykle, korekty tu za bardzo nie było. Mamy więc "mur zasypany pieskiem", Dionizjosa i Dionisjosa, a także literówki i cyfrówki. Ponadto książka zawiera piętnaście map oraz ilustracje prezentujące opisywane uzbrojenie.

Intrygujący tytuł, bo rzeczywiście trochę jest tak, że jak słyszymy nazwę Kartagina, to raczej myślimy o wojnach punickich, natomiast Grzegorz Lach przedstawia w swojej książce kilkuwiekową rywalizację grecko-kartagińską na Sycylii, której ostatnim akordem była wyprawa Pyrrusa na tę wyspę. Jest tu sporo naprawdę interesujących, militarnych wątków, do tego autor co jakiś...