Księga Wszystkich Imion
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Inanna
- Data wydania:
- 2023-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-03-15
- Język:
- polski
Księżniczka Espery znika w tajemniczych okolicznościach, na krótko po odrzuceniu oferty poślubienia Wielkiego Seneszala Iskandary. Kruchy pokój między zwaśnionymi państwami zawisa na włosku.
Królewski ewokanta, Mistrz Ofir, zostaje zamordowany, a władzę nad Prawdziwym Imieniem Brenny przejmuje Mistrz Korian, dla którego odnalezienie księżniczki Beatrix wydaje się być kwestią życia i śmierci.
Kiedy Korian niespodziewanie okazuje się głównym podejrzanym porwania Beatrix, to właśnie Brenna, pradawny demon Pogranicza, staje się jego jedyną nadzieją na uratowanie ukochanej i powstrzymanie nadchodzącej wojny.
Razem wyruszają w pogoń za nieuchwytnym porywaczem, którego ślady wiodą aż za Zasłonę, oddzielającą świat ludzi od świata demonów.
Prawda o porwanej Beatrix jest jednak bardziej skomplikowana niż Brenna i Korian mogli przypuszczać, a sekret księżniczki może zburzyć porządek znanego im świata.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 139
- 92
- 16
- 10
- 6
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawy pomysł na książkę. Świetnie ukazane horrory wojny i rozlewu krwi. Bohaterzy nie są czarno-biali, ale przyjemnie się o nich czyta i się im kibicuje.
Bardzo ciekawy pomysł na książkę. Świetnie ukazane horrory wojny i rozlewu krwi. Bohaterzy nie są czarno-biali, ale przyjemnie się o nich czyta i się im kibicuje.
Pokaż mimo toPo raz kolejny powtórzę to, co wiem od dawna: Maria potrafi pisać. Jej postacie są błyskotliwe, wielowymiarowe i autentyczne. Intryga, w jakie wikła je autorka, jest interesująca i nie pozwala się tak łatwo oderwać. Do tego wątek romantyczny, który się przez treść przewija, a także scena erotyczna, nie wywołują zażenowania - wszystko ładnie wyważone.
Dodatkowo ryzykuję stwierdzeniem, że „Księga wszystkich imion” jest najlepszym tytułem autorki - a z pewnością jest świetną propozycją na detoks po kiepskich czytadłach.
Po raz kolejny powtórzę to, co wiem od dawna: Maria potrafi pisać. Jej postacie są błyskotliwe, wielowymiarowe i autentyczne. Intryga, w jakie wikła je autorka, jest interesująca i nie pozwala się tak łatwo oderwać. Do tego wątek romantyczny, który się przez treść przewija, a także scena erotyczna, nie wywołują zażenowania - wszystko ładnie wyważone.
więcej Pokaż mimo toDodatkowo ryzykuję...
O łał, co to był za świat! :D
Demonica i ewokanta... co z takiego połączenia nam wyjdzie? Na pewno nietuzinkowa powieść, do której trzeba jeszcze zaliczyć wspaniałego Mailo, który dodaje niesamowitego powiewu świeżości - według mnie - powieściom fantasy.
Brenna kupiła mnie już od pierwszej strony, jej język i to, jaka właściwie jest, po prostu kocham nad życie.
Opisy w tej pozycji są bardzo plastyczne i obrazowe, sama nie wiem, jak to określić, ale jest w nich coś takiego, że zwróciłam na nie o wiele większą uwagę, a niestety fanką opisów nie jestem, więc to u mnie tym bardziej mega na plus! :D
Niespodziewany zwrot akcji, którego NAPRAWDĘ się nie spodziewałam. Nie wiem, może to ja po prostu nie umiem przewidywać, a może to była po prostu bardzo dobrze uśpiona czujność czytelnika, przekonajcie się sami!
+ Lepszej końcówki tej powieści wymarzyć sobie nie mogłam.
O łał, co to był za świat! :D
więcej Pokaż mimo toDemonica i ewokanta... co z takiego połączenia nam wyjdzie? Na pewno nietuzinkowa powieść, do której trzeba jeszcze zaliczyć wspaniałego Mailo, który dodaje niesamowitego powiewu świeżości - według mnie - powieściom fantasy.
Brenna kupiła mnie już od pierwszej strony, jej język i to, jaka właściwie jest, po prostu kocham nad życie.
Opisy w...
Czyta się ją bardzo szybko, bo autorka ma lekki styl pisania. Co prawda jak zaczęłam czytać z kopyta, tak nagle przerwałam i długo nie mogłam do niej wrócić, ale jak już wróciłam pochłonęła. Brenna jest tak wyrazistą bohaterką, z ciętym językiem i specyficznym poczuciem humoru, że nie da się jej nie polubić. Bardzo bardzo mi się podobała ta historia. Jedynym minusem jest to, że opowieść osnuta jest na podwalinach wierzeń, tradycji i mitologii, które nie są tak popularne jak rzymska czy grecka. Jeżeli ktoś ich nie zna, początek jest trudny do zrozumienia, przez co książka wydaje się być nudna. Przydałby się jakiś krótki, mega krótki wstęp to i owo wyjaśniający.
Czyta się ją bardzo szybko, bo autorka ma lekki styl pisania. Co prawda jak zaczęłam czytać z kopyta, tak nagle przerwałam i długo nie mogłam do niej wrócić, ale jak już wróciłam pochłonęła. Brenna jest tak wyrazistą bohaterką, z ciętym językiem i specyficznym poczuciem humoru, że nie da się jej nie polubić. Bardzo bardzo mi się podobała ta historia. Jedynym minusem jest...
więcej Pokaż mimo toZaczęła się super. Bohaterka wspaniała, język doskonały a akcja wartka. Fantastycznie przechodziło się przez świat z tą początkową "Brenną", fajnie ten świat wyglądał z perspektywy demona. Dużo przyjemności!
Niemniej wątki dokończone trochę koślawo. Kilka niezbornych dialogów na końcu ("Ja mam przyjaciół") i od 80% książki jakgdyby napisane w pośpiechu, domknięte, żeby domknąć. Szkoda, bo potencjał był fantastyczny. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki.
Na minus - tokenizacja Milo, bez głębi psychologicznej dziecka krzywdzonego. A potencjał był super.
Zaczęła się super. Bohaterka wspaniała, język doskonały a akcja wartka. Fantastycznie przechodziło się przez świat z tą początkową "Brenną", fajnie ten świat wyglądał z perspektywy demona. Dużo przyjemności!
więcej Pokaż mimo toNiemniej wątki dokończone trochę koślawo. Kilka niezbornych dialogów na końcu ("Ja mam przyjaciół") i od 80% książki jakgdyby napisane w pośpiechu, domknięte, żeby...
Intrygująca historia na początku, aczkolwiek za bardzo romantyczna i kobieca - z czasem skupia się głównie na relacji dwóch głównych postaci, a wszystkie wątki zaczynają się sypać technicznie i logicznie, widać że nie są równie dopracowane i dociągnięte (IMHO),niemniej jako taka przyjemna lekka lektura jest całkiem ok. Zawiera kilka ciekawych pomysłów.
Intrygująca historia na początku, aczkolwiek za bardzo romantyczna i kobieca - z czasem skupia się głównie na relacji dwóch głównych postaci, a wszystkie wątki zaczynają się sypać technicznie i logicznie, widać że nie są równie dopracowane i dociągnięte (IMHO),niemniej jako taka przyjemna lekka lektura jest całkiem ok. Zawiera kilka ciekawych pomysłów.
Pokaż mimo toTa książka ma dobre momenty, trochę się jednak wynudziłam. Nie do końca rozumiem całą logikę fabuły. Najbardziej drażni mnie to że nie mam pojęcia dlaczego Mailo pamiętał Brennę i Koriana chociaż oni oddali swoje imiona... Brenna I Mailo to najlepiej napisani bohaterowie. Korian mnie denerwował. Całość oceniam na: może być.
Ta książka ma dobre momenty, trochę się jednak wynudziłam. Nie do końca rozumiem całą logikę fabuły. Najbardziej drażni mnie to że nie mam pojęcia dlaczego Mailo pamiętał Brennę i Koriana chociaż oni oddali swoje imiona... Brenna I Mailo to najlepiej napisani bohaterowie. Korian mnie denerwował. Całość oceniam na: może być.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka bardzo ciekawa, czyta się jednym tchem, wartka akcja zahacza o trochę nietypową miłość demona i człowieka.
Może autorka pomyśli o drugiej części, fajnie by było wiedzieć jak potoczyły się losy Mailo i piekielnych psów.
Książka bardzo ciekawa, czyta się jednym tchem, wartka akcja zahacza o trochę nietypową miłość demona i człowieka.
Pokaż mimo toMoże autorka pomyśli o drugiej części, fajnie by było wiedzieć jak potoczyły się losy Mailo i piekielnych psów.
Twórczość Marii Zdybskiej poznałam już całkiem dobrze od tej fantastycznej strony, przede wszystkim w cyklu „Krucze serce”, który pokochałam od pierwszych stron, ale też w powieści „Pani Siedmiu Bram”, na której kontynuację zresztą bardzo czekam. W „Księdze Wszystkich Imion” autorka po raz kolejny udowadnia, że polska fantastyka ma się naprawdę dobrze i że nie odstaje poziomem od zagranicznych odpowiedników.
Tym razem nasza polska Maas główną bohaterką powieści uczyniła demona, ale nie pierwszego lepszego demona, a pradawnego demona Pogranicza. Brenna, chociaż jest potężnym demonem, jest zniewolona. Musi wypełniać polecenia tego, kto ma władzę nad jej Prawdziwym Imieniem. Po śmierci Mistrza Ofira władzę nad prawdziwym imieniem Brenny przejmuje Mistrz Korian, który podejmuje się odnalezienia księżniczki Beatrix, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach, na krótko po odrzuceniu oferty poślubienia Wielkiego Seneszala Iskandary. A to z kolei grozi wojną. Kiedy Korian zostaje oskarżony o porwanie Beatrix, jego jedyną nadzieją na odnalezienie księżniczki i powstrzymanie nadchodzącej wojny staje się Brenna.
„Księga Wszystkich Imion” to dokładnie te klimaty, które lubię. Jest tu wszystko. Nieszablonowy pomysł na fabułę, ciekawi bohaterowie, niespodziewane zwroty akcji i genialnie zakrojona intryga, mnóstwo tajemnic i interesujący świat, który bardzo chciałabym poznać jeszcze lepiej, dlatego liczę na kontynuację tej powieści. Bo jak dla mnie, mogłaby trwać wiecznie. Stworzony przez autorkę świat jest brutalny i rządzi się twardymi prawami, a największą wartością w nim jest imię – Prawdziwe Imię. Bywa w powieści krwawo i brutalnie, ale też nie brakuje w niej dobrego humoru, głównie za sprawą ciętego języczka Brenny, którego używa ile wlezie. Jest to w ogóle nietuzinkowa, wielowymiarowa postać, z którą zżyłam się od pierwszych wypowiedzianych przez nią słów.
W powieści dostajemy też motyw drogi, o tyle ciekawy, że razem z bohaterami wędrujemy za Zasłonę oddzielającą świat demonów i ludzi. Do tego w wyborowym towarzystwie. Perełką tej opowieści, jeśli chodzi o bohaterów, jest Mailo, chłopiec nie tylko przeuroczy, ale też wyróżniający się swoją innością. O co dokładnie chodzi z tą innością i z wieloma innymi sprawami, nie będę pisać, aby nie psuć Wam lektury. Bo bardzo łatwo coś zaspoilerować, a tego nikt nie lubi. W książce dużo się dzieje, wiele wątków zaskakuje i aż chciałoby się spędzić z tą powieścią jeszcze więcej czasu, ale się nie da, bo szybko się kończy. Akcja powieści nie jest zbyt szybka ani zbyt wolna. Taka akurat w sam raz. A delikatny wątek romantyczny wpleciony w fabułę bardzo dobrze ją uzupełnia, nie przesłaniając tego, co w powieści najważniejsze.
Po raz kolejny dałam się zauroczyć twórczości Marysi. Czekam na więcej, a Wam „Księgę Wszystkich Imion” serdecznie polecam.
Twórczość Marii Zdybskiej poznałam już całkiem dobrze od tej fantastycznej strony, przede wszystkim w cyklu „Krucze serce”, który pokochałam od pierwszych stron, ale też w powieści „Pani Siedmiu Bram”, na której kontynuację zresztą bardzo czekam. W „Księdze Wszystkich Imion” autorka po raz kolejny udowadnia, że polska fantastyka ma się naprawdę dobrze i że nie odstaje...
więcej Pokaż mimo toSam początek mnie wciągnął, demonica, jej mistrz i irytujący dzieciak (dla mnie był sympatyczny ^^) sprawili, że byłam zainteresowana ich historią. Tajemnica zniknięcia księżniczki, komplikacje po drodze no i to jak działa sama Zasłona i demony - to wszystko bardzo mi się spodobało. Pomysł na wymiar i istoty żyjące tam bardzo na plus, szkoda że nie było tego więcej. Początkowa relacja demonicy z mistrzem też była ciekawa, to jak on zaczynał dostrzegać w niej ludzkie elementy, a ona nie chciała się przyznać przed sobą co czuje. Jednak jakoś w połowie książki, może trochę dalej zaczęłam się męczyć ciągłymi przepychankami między głównymi bohaterami. Niby się rozwinęli i poznali lepiej, a jednak coś mi nie grało. Wątek romantyczny niezbyt mi podszedł, uczucie miłości mnie nie przekonało. Zakończenie w porządku, język zrozumiały i wygodny w czytaniu. Myślę, że sięgnę jeszcze po twórczość autorki w przyszłości :)
Sam początek mnie wciągnął, demonica, jej mistrz i irytujący dzieciak (dla mnie był sympatyczny ^^) sprawili, że byłam zainteresowana ich historią. Tajemnica zniknięcia księżniczki, komplikacje po drodze no i to jak działa sama Zasłona i demony - to wszystko bardzo mi się spodobało. Pomysł na wymiar i istoty żyjące tam bardzo na plus, szkoda że nie było tego więcej....
więcej Pokaż mimo to