rozwińzwiń

Dziewięć świątecznych piosenek

Okładka książki Dziewięć świątecznych piosenek Małgorzata Falkowska, Justyna Leśniewicz, Barbara Mikulska, Ewelina Nawara, Aleksandra Rak, Daria Skiba, Joanna Wtulich, Maria Zdybska, Patrycja Żurek
Okładka książki Dziewięć świątecznych piosenek
Małgorzata FalkowskaJustyna Leśniewicz Wydawnictwo: Inanna literatura obyczajowa, romans
258 str. 4 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Inanna
Data wydania:
2023-11-20
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-23
Liczba stron:
258
Czas czytania
4 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379952342
Tagi:
antologia książka świąteczna zimowy klimat
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
76 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
369
327

Na półkach: , , ,

Ogólnie bardzo mi się podobał (audiobook). Jedne historie bardziej ciekawe, inne mniej, jak to bywa z większą ilością historii różnych autorów.
Zaskoczyło mnie opowiadanie K. B. Miszczuk, niestety negatywnie. Nie wiem, co autorka miała na myśli - jak to często bywało na lekcjach polskiego. Uwielbiam jej twórczość, ale tym razem coś nie wyszło.

Ogólnie bardzo mi się podobał (audiobook). Jedne historie bardziej ciekawe, inne mniej, jak to bywa z większą ilością historii różnych autorów.
Zaskoczyło mnie opowiadanie K. B. Miszczuk, niestety negatywnie. Nie wiem, co autorka miała na myśli - jak to często bywało na lekcjach polskiego. Uwielbiam jej twórczość, ale tym razem coś nie wyszło.

Pokaż mimo to

avatar
2710
1802

Na półkach: ,

Jakoś tak w święta wybieram jedną książkę z choinką na okładce, choć zazwyczaj wiem, jaki będzie efekt. W ostatnich latach nawet nie narzekałam, ale ta książka to takie ciastko w kolorze różowym, polane lukrem i jeszcze posypane sukrem pudrem. Fabuła opowiadań i język trąci wypocinami licealisty. Jednak widzę, że nie wszyscy się ze mną zgadzają w tej ocenie. I dobrze. Komuś na pewno się to spodobało.

Jakoś tak w święta wybieram jedną książkę z choinką na okładce, choć zazwyczaj wiem, jaki będzie efekt. W ostatnich latach nawet nie narzekałam, ale ta książka to takie ciastko w kolorze różowym, polane lukrem i jeszcze posypane sukrem pudrem. Fabuła opowiadań i język trąci wypocinami licealisty. Jednak widzę, że nie wszyscy się ze mną zgadzają w tej ocenie. I dobrze. Komuś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
77

Na półkach:

Antologia Wydawnictwa Inanna była pierwszą od bardzo długiego czasu, na którą się skusiłam. Jestem pewna, że chętniej będę sięgać po takie zbiory. Dodatkowo w tym roku chętniej sięgam po audiobooki. Co prawda wersja papierowa jest najlepsza ale audiobooki to dobre rozwiązanie w różnych sytuacjach. Jedne opowiadanie już wrzuciłam wcześniej i będę wrzucać kolejne. Urozmaicam sobie tymi historiami chwile pomiędzy innymi książkami.

Pierwsza taka antologia.
Opowiadania zainspirowane piosenkami świątecznymi.

A jakie historie zawiera antologia? 
❄️"Jest taki dzień" Ewelina Nawara 
❄️"Gloria" Aleksandra Rak 
❄️"Maleńka przyszła miłość" Joanna Wtulich 
❄️"Ten czas" Justyna Leśniewicz 
❄️"Mędrcy świata, monarchowie" Maria Zdybska 
❄️"Kolęda dla nieobecnych" Patrycja Żurek 
❄️"Bóg się rodzi" Małgorzata Falkowska 
❄️"To nasze święta" Barbara Mikulska 
❄️"Nie było miejsca dla ciebie" Daria Skiba

Antologia Wydawnictwa Inanna była pierwszą od bardzo długiego czasu, na którą się skusiłam. Jestem pewna, że chętniej będę sięgać po takie zbiory. Dodatkowo w tym roku chętniej sięgam po audiobooki. Co prawda wersja papierowa jest najlepsza ale audiobooki to dobre rozwiązanie w różnych sytuacjach. Jedne opowiadanie już wrzuciłam wcześniej i będę wrzucać kolejne. Urozmaicam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
24

Na półkach:

Bardzo sympatycznie i przyjemnie się czyta opowiadanie Joanny Wtulich. Mężczyzna o jakim marzą kobiety i do tego szczęśliwe zakończenie.
Patrycja Żurek , intryguję mnie jej twórczość, pomysły, sposób pisania i to że nigdy nie domyślam się zakończenia.
Ogólnie ,,Antologia dziewięć świątecznych piosenek" jest odskocznią w w te zimowe wieczory.

Bardzo sympatycznie i przyjemnie się czyta opowiadanie Joanny Wtulich. Mężczyzna o jakim marzą kobiety i do tego szczęśliwe zakończenie.
Patrycja Żurek , intryguję mnie jej twórczość, pomysły, sposób pisania i to że nigdy nie domyślam się zakończenia.
Ogólnie ,,Antologia dziewięć świątecznych piosenek" jest odskocznią w w te zimowe wieczory.

Pokaż mimo to

avatar
1367
954

Na półkach:

Dziewięć pisarek, dziewięć świątecznych historii inspirowanych kolędami lub popularnymi świątecznymi piosenkami. To romantyczne opowiadania, bo tego oczekujemy od bożonarodzeniowej książki. Wszystkie przypadły mi do gustu, bo nie są przesłodzone. A każde przynosi historię ciekawą, zabawną, wzruszającą. Świąteczny czas jest okazją zmiany, może tylko stosunku do świąt a może jakiejś głębszej, życiowej? Magia? Raczej refleksja. Ale też okazja do spotkania, nawet przypadkowego, kogoś dawno nie widzianego, zawarcia nowej znajomości. Czasem w nietypowych okolicznościach. Podobno nie należy szukać miłości, sama nas znajdzie. Wszystkie autorki stworzyły klimatyczne teksty, zasługujące na uznanie Przyłączam się do głosów zauroczonych nastrojowymi opowiadaniami Joanny Wtulich "Maleńka przyszła miłość" i Marii Zdybskiej "Mędrcy świata monarchowie" ale moją faworytką jest Patrycja Żurek i jej gorzka "Kolęda dla nieobecnych". Na chwilę musimy wychylić się ze świątecznej bańki. Wszystkiego kobiety z tego tomu są silne, ale Elżbieta jest wyjątkowa. Ona dopiero musi zacząć żyć. Pozostałe bohaterki znajdują swoje miejsce w ramionach swoich mężczyzn. Gdyby tak nie zrobiły to polałyby się czytelnicze łzy rozpaczy. Ale nie ona, dla niej byłaby to nowa pułapka.

Dziewięć pisarek, dziewięć świątecznych historii inspirowanych kolędami lub popularnymi świątecznymi piosenkami. To romantyczne opowiadania, bo tego oczekujemy od bożonarodzeniowej książki. Wszystkie przypadły mi do gustu, bo nie są przesłodzone. A każde przynosi historię ciekawą, zabawną, wzruszającą. Świąteczny czas jest okazją zmiany, może tylko stosunku do świąt a może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
626
314

Na półkach: , , ,

"Dziewięć świątecznych piosenek" to antologia zawierająca 9 historii, których tematyka (czasem w baaardzo luźny sposób) dotyka tematu świątecznego. Inspiracją dla autorek były świąteczne piosenki, czego zresztą nie trudno się domyślić po tytule. Dodatkowo przed każdym opowiadaniem umieszczono tekst konkretnej piosenki (czy to pastorałki, czy kolędy) co pozwala czytelnikowi stworzyć swoistą playlistę do zbioru. 


A jakie historie zawiera antologia? 


"Jest taki dzień" Ewelina Nawara 


"Gloria" Aleksandra Rak 


"Maleńka przyszła miłość" Joanna Wtulich 


"Ten czas" Justyna Leśniewicz 


"Mędrcy świata, monarchowie" Maria Zdybska 


"Kolęda dla nieobecnych" Patrycja Żurek 


"Bóg się rodzi" Małgorzata Falkowska 


"To nasze święta" Barbara Mikulska 


"Nie było miejsca dla ciebie" Daria Skiba 


*** 


Prosta, lecz piękna szata graficzna, charakterystyczny font tytułu sprawiają, że okładkę bez problemu rozpoznamy pośród wielu innych świątecznych publikacji pojawiających się w okresie przedświątecznym. Jedynym minusem jeśli chodzi o okładkę, była wielkość napisu i użyty font opisu z tyłu - stylistycznie dopasowany, owszem, ale bardzo źle się go czyta.  Nie zwykłam czytać powieści w klimacie Bożego Narodzenia. Antologia Wydawnictwa Inanna była pierwszą od bardzo długiego czasu, na którą się skusiłam i zrobiłam to tylko ze względu na autorki, których teksty się tam znalazły. Uwielbiam pióro Marii Zdybskiej, Patrycji Żurek i Joanny Wtulich. Niezwykle ciekawa byłam natomiast stylu w jakim piszą Ewelina Nawara i Justyna Leśniewicz, których to debiut "Melodia serc" ciągle przede mną. 


*** 


Czytałam opowiadania po kolei, ale zajęło mi to dość dużo czasu, bowiem urozmaicałam sobie tymi historiami chwile pomiędzy innymi książkami, czasem dla wytchnienia, chwili zatrzymania się, ale z pewnością nie dlatego by wczuć się w klimat nadchodzącego Bożego Narodzenia. Ostatnie dwa opowiadania poznałam już w nowym roku. Potrzebowałam czegoś spokojnego, nastrojowego po pełnej dynamiki i akcji powieści, którą właśnie skończyłam czytać. 


Każdą antologię można opisać i zrecenzować jako zbiór różnych historii, lepszych lub gorszych, napisanych różnym stylem (co w sumie jest wielki plusem, bo trafiła mi się w czytelniczej karierze antologia, której teksty pisane przez różne autorki, ale jednak stylem tak do siebie zbliżonym, że równie dobrze mogły wyjść spod pióra jednej osoby) opowieści. Wskazać kilka tych, które zrobiły na nas największe wrażenie i polecić (bądź nie). 


Mnie "Dziewięć świątecznych piosenek" zaskoczyło i nasyciło. Lubię opowiadania. Pisze się je ciężej niż powieści (to moje prywatne zdanie ;)). W opowiadaniu nie ma mowy o laniu wody, a w określonej odgórnie ilości znaków ze spacjami należy zmieścić spójną, intrygującą i wciągającą czytelnika historię. Niekiedy to pierwsze spotkanie z daną autorką i to pierwsze wrażenie bywa decydujące, czy skusi mnie jej powieść (jeśli jest, lub jeśli się jakaś ukaże).Oczywiście może też być odwrotnie, że czytając powieść danej autorki opowiadanie jej autorstwa nie będzie się nam podobać. Może i tak się zdarzyć i to jest jak najbardziej ok. 


Opowiadania Eweliny Nawary i Justyny Leśniewicz sprostały próbie ;) (jeśli tak mogę określić przeczytanie przeze mnie ich utworów). Dziewczyny obdarowały mnie emocjami, których zawsze poszukuję w dłuższych, czy krótszych formach prozatorskich. Tym chętniej sięgnę po ich wspólną powieść. Poza tym, piosenka będąca inspiracją do napisania "Jest taki dzień" to jedna z moich ulubionych melodii świątecznych, a drugim bonusem było poznanie utworu "Iris", która dołączyła także i do mojej playlisty. 


Aleksandra Rak mocno mnie wzruszyła. Nie dość, że trafiamy na oddział noworodkowy, a bohaterki to położne, co już samo w sobie jest dla mnie ogromnie poruszające (cud narodzin, nigdy nie przestanie wyciskać mi łez z oczu),to sama historia jest ciekawa, a do tego porusza tematykę złożonych relacji międzyludzkich w obrębie rodziny i sytuacji, które z nich wynikają. Oczywiście piosenka świąteczna, która zainspirowała autorkę do napisania tego tekstu, także została odsłuchana i wylądowała na mojej playliście. To aż dziwne, że nigdy wcześniej jej nie słyszałam. 


Joanna Wtulich rozbawiła mnie i wzruszyła (taak, w jednym miejscu beczałam wespół z bohaterką),a przy tym jej opowieść, chociaż rozgrywa się w okresie świątecznym, nie jest przesłodzona. Dotyka tematu samotności, uciekania w pracę, ale i zaczynania od nowa, a także gotowości na to zaczynanie. 


Natomiast totalnie zostałam zaskoczona przez Marię Zdybską. Opowiadaniu można zarzucić, że jest mało świąteczne. Tu mogę się zgodzić. Świąt tam, tyle co nic, ale nie zapominajmy, że inspiracją dla autorek, nie były święta, tylko świąteczne piosenki. A to zasadnicza różnica. Marysia zabrała/zabierze mnie/was/ każdego kto sięgnie po tę antologię do odległego i egzotycznego Omanu. Doskonale oddała klimat zupełnie odmiennego mi świata. Opowiadanie czytało się bardzo dobrze, nie tylko ze względu na styl (który uwielbiam, ale to w sumie żadna nowość) oraz wyrazistych bohaterów. Inną, nie mniej istotną dla mnie kwestią był temat przepaści między bogatymi a biednymi, a przede wszystkim pokazanie możliwości jakie posiadają ludzie z pieniędzmi. 


Patrycja Żurek zabrała mnie w ciemne zakamarki ludzkiej duszy. Wiem, że teksty, które pisze Patrycja dotykają trudnych tematów związanych z ludzką egzystencją. Z jej mroczą stroną. Wejście do świata głównej bohaterki było ciężkie, brudne i depresyjne. Ja nie wiem, jak Patrycja to robi, ale jej sposób prowadzenia historii, przedstawienia życia bohaterów, zasób i użycie odpowiedniego słownictwa sprawiają, że to co wyjdzie spod jej pióra jest cudowne. Owszem, jest bolesne w odbiorze, nie czyta się tego łatwo, a potem na wiele tygodni w człowieku zostaje osad po przeczytanych tekstach, ale jednocześnie jest tak życiowo realistyczne, takie prawdziwe, że aż przerażające. I za to właśnie cenię tę autorkę. 


Pozostałe opowiadania również trzymały odpowiedni poziom i świetnie dopełniały całości wprowadzając czytelnika w świąteczną atmosferę. 


*** 


Podsumowując antologia "Dziewięć świątecznych piosenek" to doskonała lektura nie tylko na zimowe tygodnie poprzedzające Boże Narodzenie. To przede wszystkim bardzo dobrze napisane opowiadania, wzruszające, poruszające i zapadające w pamięć. 


Zdecydowanie polecam! 

"Dziewięć świątecznych piosenek" to antologia zawierająca 9 historii, których tematyka (czasem w baaardzo luźny sposób) dotyka tematu świątecznego. Inspiracją dla autorek były świąteczne piosenki, czego zresztą nie trudno się domyślić po tytule. Dodatkowo przed każdym opowiadaniem umieszczono tekst konkretnej piosenki (czy to pastorałki, czy kolędy) co pozwala czytelnikowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1334
882

Na półkach: , , ,

"Dziewięć świątecznych piosenek" czyli ostatnia antologia w tym roku i trzecia świąteczna. W przypadku tej antologii motywem przewodnim wszystkich opowiadań były kolędy i piosenki świąteczne co bardzo mi się spodobało.

Dziewięć różnych utworów, dziewięć autorek i co za tym idzie dziewięć bardzo różnorodnych historii, z których zdecydowana większość przypadła mi do gustu.

Antologię rozpoczyna opowiadanie napisane przez @ewelinanawara "Jest taki dzień" to urzekająca, chwytająca za serce historia o przeznaczeniu, które w świąteczny czas ponowie daje o sobie znać. Bardzo żałuję, że to było takie krótkie, bardzo chętnie przeczytałabym więcej o losach dwójki bohaterów.

@aleksandrarak i jej opowiadanie "Gloria" to ciekawa historia o ciekawej wróżbie, rodzinnych sporach oraz niespodziewanych zdarzeniach, które mogą spaść na ludzi w każdym momencie, ale w okolicy świąt mają największe znaczenie.

Kolejne opowiadanie, które również mi się podobało, bo było z lekkim pazurem to "Maleńka przyszła miłość" @jwtulich świetna historia jak spełnienie prośby przyjaciółki i przypadkowa pomyłka potrafią bardzo namieszać 🙂

Duży plus daje również za historie napisane przez autorki @barbaramikulska i jej opowiadanie "To nasze święta", historia z humorem, bardzo ciekawa i niecodzienna oraz dla @mariazdybska "Mędrcy świata monarchowie" - nieco inny klimat, mniej świąteczny, lecz jak najbardziej na czasie. Pomoc osobie, która jest nam zupełnie nieznana i osoby, które w obliczu tragedii stają się sobie jeszcze bliższe 💛

Pozostałe historie niestety szybko wypadły mi z głowy i musiałabym długo się zastanawiać o czym były 🙂

"Dziewięć świątecznych piosenek" czyli ostatnia antologia w tym roku i trzecia świąteczna. W przypadku tej antologii motywem przewodnim wszystkich opowiadań były kolędy i piosenki świąteczne co bardzo mi się spodobało.

Dziewięć różnych utworów, dziewięć autorek i co za tym idzie dziewięć bardzo różnorodnych historii, z których zdecydowana większość przypadła mi do gustu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
143

Na półkach:

Jeśli jeszcze nie czytaliście, to polecam.
To było dziewięć pięknych opowiadań.
Wszystkie mają wspólny mianownik Świąteczny klimat.
Cała dziewiątka mi się podobały ale trzy skradły moje serce.

Pierwsze to opowiadania otwierające „Jest taki dzień”, autorstwa @ewelina.nawara
Cudna ciepła i romantyczna historia.

Drugie to „Ten czas” autorstwa @justyna.lesniewicz
Historia o tym, że mimo przeciwnością losu można być szczęśliwym.

Trzecie to zamykające antalogie „Nie było miejsca dla Ciebie”- @dariaskiba_autor
Piękne opowiadanie o odnajdywaniu po latach i o tym że prawdziwa miłość się nigdy nie starzeje.

Cała dziewiątka wprowadziła mnie w świąteczny nastrój.

Jeśli jeszcze nie czytaliście, to polecam.
To było dziewięć pięknych opowiadań.
Wszystkie mają wspólny mianownik Świąteczny klimat.
Cała dziewiątka mi się podobały ale trzy skradły moje serce.

Pierwsze to opowiadania otwierające „Jest taki dzień”, autorstwa @ewelina.nawara
Cudna ciepła i romantyczna historia.

Drugie to „Ten czas” autorstwa ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
30

Na półkach:

Antologia „9 świątecznych piosenek" to zbiór opowiadań inspirowany piosenkami. Warto zaznaczyć, że sposób interpretacji świątecznych utworów jest różnorodny, a co za tym idzie, interesujący.

Pozwolę sobie nieco Wam opowiedzieć, co tak właściwie znajdziecie w środku.

Ewelina Nawara „Jest taki dzień" — Opowiadanie czyta się nad wyraz lekko, chwyta za serce. Jest przemyślane i naprawdę dobrze poprowadzone. Wierzycie w przeznaczenie? 🤔😏


Aleksandra Rak „Gloria" — Czyli opowiadanie o tym, co tak naprawdę ważne jest w świętach. Dodajmy do tego pomysłową wróżbę i to jak autorka zakończyła, a mamy przepis na świetne świąteczne opowiadanie. 😁

Joanna Wtulich „Maleńka przyszła miłość" — Jedna pomyłka, a tak potrafi namieszać. 😏 Jeśli lubicie kobiety, które nie są „szarymi myszkami" to opowiadanie Joanny z pewnością przypadnie Wam do gustu.

Justyna Leśniewicz „Ten czas" — Maszyna czasu jeszcze nie została wynaleziona, ale Justyna świetnie przenosi nas na początku do 2002 roku, co ogromnie mi się spodobało. Dołóżmy do tego sporą dawkę emocji, wzruszenia, ale też i śmiechu! Natalka to dziewczynka, która jest moją postacią numer jeden w tym opowiadaniu. 😁


Maria Zdybska „Mędrcy świata, monarchowie" — Czasami warto uwierzyć przyjaciółce, kiedy mówi, że jest księżniczką. 🙈 Świetny pomysł i równie świetny styl. Niedosyt jednak pozostał i po przeczytaniu mam kilka pytań do autorki. 😁

Patrycja Żurek „Kolęda dla nieobecnych" — O tym opowiadaniu nie można powiedzieć, że jest lekkie. Święta tutaj przedstawione są w nieco inny, bardziej ciężki sposób, niemniej napisane wciągająco i z pewnością znajdzie rzeszę osób, które je pokochają.

Małgorzata Falkowska „Bóg się rodzi" — Akcja podzielona na dwie części. Tutaj także podróżujemy nieco w czasie — nie dosłownie oczywiście 😛 — i również dostajemy sporą dawkę emocji. Przyczepię się tylko, że powód "obrazy” bohaterki mnie nie kupił, ale suma summarum opowiadanie fajne i zdecydowanie trzymające poziom.

Barbara Mikulska „To nasze święta" — O raju, co to było za opowiadanie! Nie znałam do tej pory autorki, ale po nim z pewnością sięgnę po resztę twórczości. Humor, przewrorność i demon jako główny bohater. Ja to kupuję w stu procentach. 😁

I ostatnim opowiadaniem jest „Nie było miejsca dla Ciebie" autorstwa Darii Skiby — Jeden list, dwie rodziny, jedna utracona miłość. Jest romantycznie, świątecznie i emocjonalnie. Bardzo fajne opowiadanie.

Podsumowując, antologia „9 świątecznych piosenek" jest bardzo dobrą książką, w której każde opowiadanie trzyma świetny poziom. Pochłonęłam ją w jeden dzień i jestem pewna, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Chciałabym wyróżnić na sam koniec trzy opowiadania, które najbardziej przypadły mi do gustu. Mowa o tych, napisanych przez Ewelinę Nawarę, Justynę Leśniewicz i Barbarę Mikulską. Istna rewelacja!

Antologia „9 świątecznych piosenek" to zbiór opowiadań inspirowany piosenkami. Warto zaznaczyć, że sposób interpretacji świątecznych utworów jest różnorodny, a co za tym idzie, interesujący.

Pozwolę sobie nieco Wam opowiedzieć, co tak właściwie znajdziecie w środku.

Ewelina Nawara „Jest taki dzień" — Opowiadanie czyta się nad wyraz lekko, chwyta za serce. Jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach:

Antologia dziewięć świątecznych piosenek jest nasycona atmosferą świąt zupełnie! Opowiadania są o małych i wielkich rzeczach, o drobnostkach, wpływających na każdego z nas i historiach jakie wielu ludzi skrywa w sobie. Są radosne i smutne momenty. Pewne opowiadania wprowadzają cudną atmosferę świąt i mają piękne zakończenie, inne wzruszające i pobudzające wyobraźnię, nostalgiczne i docierające do głębi. Każda historia jest inna, tak jak autorzy, ale każda wnosi coś innego, wspólnym mianownikiem nie są tu tylko święta ale po prostu ludzkie historie. Idealna na świąteczny czas.
Na opowiadaniu Joanny Wtulich chciałam skupić uwagę. Jest bardzo realne i takie po prostu życiowe, by później zaskoczyć zbiegiem okoliczności. Nie jest przesłodzone, konkretne ale romantyczne. Do tego lubię silne bohaterki. Nie będę podawać zakończenia na tacy by nie zepsuć radości z czytania, więc powiem tylko tyle, że pani Jaonna Wtulich zachęciła mnie do poznania jej twórczości. „Ogień i lód” już na pewno na mnie czekaja.
Opowiadanie pani Aleksandry Rak także wywarło na mnie ogromne wrażenie. Mocny przekaz. Polecam :)

Antologia dziewięć świątecznych piosenek jest nasycona atmosferą świąt zupełnie! Opowiadania są o małych i wielkich rzeczach, o drobnostkach, wpływających na każdego z nas i historiach jakie wielu ludzi skrywa w sobie. Są radosne i smutne momenty. Pewne opowiadania wprowadzają cudną atmosferę świąt i mają piękne zakończenie, inne wzruszające i pobudzające wyobraźnię,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    89
  • Chcę przeczytać
    88
  • Posiadam
    13
  • Legimi
    10
  • Świąteczne
    7
  • 2021
    7
  • 2020
    5
  • 2022
    3
  • Audiobook
    3
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziewięć świątecznych piosenek


Podobne książki

Przeczytaj także