Znak i omen Marah Woolf 8,1
ocenił(a) na 716 godz. temu Znak i Omen to książka nad którą się trochę wahałam. Po Kronikach Atlantydy, tej samej autorki i które mnie nie zachwyciły, obawiałam się że tu będzie to samo. Owszem początek był dość nudny. Historia opowiada o młodej wiccance Valei, która ze względu na swoje bezpieczeństwo została odesłana przez dziadka, Arcykapłana kowenu, do świata ludzi. Przynajmniej tak myślała. Wszystko zmienia się gdy na jej drodze staje strzygoń, Nikolai Lazar. W obawie o swoje bezpieczeństwo prosi dziadka aby pozwolił jej wrócić. Szczęśliwa Valea wraca do rodziny, ale rodzeństwo trzyma ją na dystans i nic nie jest takie jak sobie wyobrażała. Dodatkowo zostaje poproszona aby odkryła tajemnicę śmierci innej młodej wiccanki. W tym celu udaje się do zamku Caraiman, spotykają się przedstawiciele wiccan, czarownic i sztrzyg, aby umacniać pokój miedzy tymi ludami. Tym samym wpada w sam środek kłamstw, intryg i zdrad.
Pomimo tego, że początek uważam za nudny, to nie mogę powiedzieć żeby źle się czytało tą książkę. Mamy tu dość rozbudowany świat, w którym trzy ludy wiccanie, czarownice i sztrzygi zawarli pokój po długiej i wyniszczającej wojnie, ale pokój ten wisi na włosku. Różnorodność ras działa jak najbardziej na plus, ponieważ każda z ras posiada inne zdolności magiczne.
Przechodząc do postaci, zacznę od Valei. Jest ukazana jako dziewczyna, która ma głęboko zakorzenione zasady i reguły wiary wiccan. Stara się tłumić emocje takie jak złość i usilnie próbuje w każdym znaleźć dobro, przez co moim zdaniem jest naiwna i bardzo łatwowierna, ale nie jest nudna i irytująca. Wzbudziła moją sympatię. Z kolei męski główny bohater, Nikolai Lazar, tak to kolejny bohater z tego rodzaju który szybko łapie się na książkowego crusha. I z tego zdania można wywnioskować jakim jest bohaterem, plus mamy tu wątek age gap. Bohaterowie drugoplanowi są świetni - o róznych temperamentach i charakterach, co powoduje że pojawia się wiele zabawnych konwersacji.
Znak i Omen to powieść młodzieżowa, ale raczej dla tej starszej młodzieży, na pewno dałabym 16+. Mi pomimo słabego początku czytało się ją bardzo szybko. Dla ostatnich rozdziałów zarwałam nockę, są pełne plot twistów, no i kończą się w takim momencie, że od razu chce się więcej.