DC Comics: Pokolenia
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Uniwersum DC
- Tytuł oryginału:
- DC Comics: Generations
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2022-08-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-08-10
- Liczba stron:
- 180
- Czas czytania
- 3 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328156227
- Tłumacz:
- Tomasz Sidorkiewicz
Struktura czasu się zapada, a istnienie całego uniwersum DC jest zagrożone. Zarówno jego teraźniejszość, jak i przeszłość. Przerażający Dominus chce zniszczyć podwaliny uniwersum DC i wszystkie zawarte w nim historie. Tylko superbohaterowie ze wszystkich pokoleń mogą stawić mu czoła. Poznajcie jedną z najbardziej niezwykłych grup bohaterów, jaką kiedykolwiek zebrano. W jej skład wchodzą: Batman, Kamandi, Starfire, Sinestro, Booster Gold, Doktor Light oraz Steel.
Za scenariusz odpowiadają znani i cenieni twórcy: Dan Jurgens, Andy Schmidt oraz Robert Venditti, a rysunki powstały dzięki całej rzeszy znakomitych artystów jak: Ivan Reis, Bryan Hitch, Yanick Paquette, Kevin Nowlan, John Romita Jr., Doug Braithwaite, Emanuela Lupacchino, Rags Morales, Colleen Doran, Bernard Chang czy Paul Pelletier.
Album zawiera materiały pierwotnie opublikowane w amerykańskich zeszytach „Detective Comics” #1027 (prolog „Generations Fractured”) oraz „Generations Shattered” #1 i „Generations Forged” #1.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 16
- 6
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Założenie dobre historii, gorzej z wykonaniem, często i gęsto wątki się gubią, i nie mają żadnego zakończenia.
Założenie dobre historii, gorzej z wykonaniem, często i gęsto wątki się gubią, i nie mają żadnego zakończenia.
Pokaż mimo toPopkulturowy Kociołek:
Dzieło wielu autorów (zarówno scenarzystów, jak i rysowników) na 180 stronach serwuje czytelnikowi dosyć klasyczną historię. Antagonistą, którego tym razem należy powstrzymać, jest potężny Dominus. Pragnie on zniszczyć całe znane uniwersum DC wraz z jego przeróżnymi historiami. Zagrożenie jest na tyle poważne, że żaden z herosów nie poradzi sobie z nim sam. Nie pozostaje więc nic innego jak zebrać drużynę (z różnych linii czasowych),która będzie mogła przeciwstawić się wrogowi.
Brzmi to wszystko dość sztampowo i nie ma co ukrywać, że właśnie takie jest. Jeśli ktoś liczy na porywające treści pełne zaskakujących zwrotów akcji, to poczuje się mocno zawiedziony tym tytułem. Autorzy (Dan Jurgens, Robert Venditti, Andy Schmidt) sięgają tu bowiem po całą masę sprawdzonych schematów, których największą wartością jest widowiskowość. Akcji na pewno tutaj nie zabraknie i potrafi być ona dość satysfakcjonująca. Niestety nie można napisać tego na temat pozostałych elementów scenariusza. Historia jest nie tylko mocno powtarzalna (w stosunku do innych dzieł z DC),ale również nie zawsze spójna i łatwa w odbiorze. Z należytym zrozumieniem fabuły nie powinni mieć większych przeszkód wielcy fani marki. Jeśli jednak ktoś jest „niedzielnym” komiksowym czytelnikiem, to w wielu momentach poczuje się tutaj całkowicie zagubionym.
Ponarzekać należy również na brak należytego wykorzystania potencjału bohaterów. Obok znanych person pokroju Batmana, twórcy pokusili się u jego boku umieścić mniej znane postacie (Kamandi, Starfire, Sinestro, Booster Gold, Doktor Light oraz Steel). Niestety, ale autorzy nie skupiają się na nich mocniej czy nie starają się przybliżyć ich mniej obeznanemu odbiorcy. O dość przeciętnych relacjach zachodzących pomiędzy herosami już nawet nie wspominając.
O ile scenariusz może przypaść do gustu tylko wielkim fanom marki, to nie można mieć większych zastrzeżeń do oprawy graficznej. Artyści odpowiedzialni za poszczególne rozdziały historii, naprawdę wykonali kawał solidnej pracy.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-dc-comics-pokolenia/
Popkulturowy Kociołek:
więcej Pokaż mimo toDzieło wielu autorów (zarówno scenarzystów, jak i rysowników) na 180 stronach serwuje czytelnikowi dosyć klasyczną historię. Antagonistą, którego tym razem należy powstrzymać, jest potężny Dominus. Pragnie on zniszczyć całe znane uniwersum DC wraz z jego przeróżnymi historiami. Zagrożenie jest na tyle poważne, że żaden z herosów nie poradzi sobie z...
Wskutek planów Dominusa, zapada się struktura czasu, która powoduje wymazywanie zarówno przeszłości, jak i przyszłości. Wszystko powoli znika w niebycie, a jedyną szansą na przetrwanie jest niezwykła grupa bohaterów pochodzących z różnych pokoleń.
Lektura zapowiadała się bardzo dobrze, ale muszę przyznać, że jestem całkowicie rozczarowany. Znalazło się kilka ciekawych aspektów – kadry pokazujące Dominusa z jego rodziną trochę przypominały mi serial Wanda & Vision, a humor w niektórych momentach do mnie trafił. Uważam jednak, że ta historia się niczym nie wyróżnia – podobnych wyjątkowych grup bohaterów było w komiksach wiele, a fabuła nierzadko była bardziej dopracowana i po prostu ciekawsza. Kreska w niektórych miejscach broni całość, ale biorąc pod uwagę, że zmienia się dosłownie co kilka stron, brak mi tutaj spójności, którą zwykle doceniam.
W przypadku Pokoleń skaczemy po różnych liniach czasowych, obserwując potyczki superbohaterów z Linear Men, którzy stoją na straży czasu. I mnie, niestety, te historie w żaden sposób nie zaangażowały. Cała fabuła to tak po trochu bieganie wokół dla samej idei. Pierwsza połowa komiksu przedstawia Kamandiego, który zbiera bohaterów z różnych linii czasowych, by w końcu za sprawą podstępu przeciwnika zostali oni rozproszeni w obcych dla siebie czasach. I całość ponownie prowadzi do zebrania bohaterów, a następnie do dość absurdalnego zakończenia.
No… nie. Po prostu nie.
Wskutek planów Dominusa, zapada się struktura czasu, która powoduje wymazywanie zarówno przeszłości, jak i przyszłości. Wszystko powoli znika w niebycie, a jedyną szansą na przetrwanie jest niezwykła grupa bohaterów pochodzących z różnych pokoleń.
więcej Pokaż mimo toLektura zapowiadała się bardzo dobrze, ale muszę przyznać, że jestem całkowicie rozczarowany. Znalazło się kilka ciekawych...
HEROSI SWOICH CZASÓW
Twórcy komiksowi znów to zrobili. Co takiego? Jeszcze jedną wariację na temat zagrożenia dla wszystkiego, z którym zmierzyć muszą się herosi z różnych rzeczywistości / czasów. Takich historii była już cała masa, lepszych, gorszych, po co nam jeszcze jedna? Jeśli dobra, czemu nie. A ta jest całkiem dobra i po lekturze mogę powiedzieć, że miło było zanurzyć się w ten świat.
Gdy struktura czasu ulega naruszeniu, może przestać istnieć nie tylko, co jest, ale też co już było i co dopiero miało nadejść. Tego chce Dominus, ale połączone siły herosów z różnych czasów mogą go powstrzymać. Tylko czy im się to uda?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/08/dc-comics-pokolenia-dan-jurgens-robert.html
HEROSI SWOICH CZASÓW
więcej Pokaż mimo toTwórcy komiksowi znów to zrobili. Co takiego? Jeszcze jedną wariację na temat zagrożenia dla wszystkiego, z którym zmierzyć muszą się herosi z różnych rzeczywistości / czasów. Takich historii była już cała masa, lepszych, gorszych, po co nam jeszcze jedna? Jeśli dobra, czemu nie. A ta jest całkiem dobra i po lekturze mogę powiedzieć, że miło było...
Do pewnego momentu nawet niezłe, banda superbohaterów z różnych czasów się sprawdza, ciekawie wypada, z moralnego punktu widzenia, też ten konstrukt Dominusa, ale finał i zakończenie absolutnie beznadziejne.
Do pewnego momentu nawet niezłe, banda superbohaterów z różnych czasów się sprawdza, ciekawie wypada, z moralnego punktu widzenia, też ten konstrukt Dominusa, ale finał i zakończenie absolutnie beznadziejne.
Pokaż mimo to