Heretycy

Okładka książki Heretycy Leonardo Padura Fuentes
Okładka książki Heretycy
Leonardo Padura Fuentes Wydawnictwo: Noir sur Blanc Cykl: Mario Conde (tom 8) kryminał, sensacja, thriller
608 str. 10 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Mario Conde (tom 8)
Tytuł oryginału:
Herejes
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2022-11-16
Data 1. wyd. pol.:
2022-11-16
Liczba stron:
608
Czas czytania
10 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373927902
Tłumacz:
Adam Elbanowski, Dorota Elbanowska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
842
740

Na półkach:

Hawana, Kraków, Amsterdam – co łączy te miejsca? Namieszam jeszcze bardziej, kiedy dorzucę hasła: Żydzi, Rembrandt, XVII, XX i XXI wiek, wojna, Holocaust, emerytowany policjant. Te różne „bajki” łączy w sobie powieść „Heretycy” Leonardo Padury. Być może część czytelników kojarzy postać Mario Conde, która się w niej pojawia, ale jeżeli nie znacie tego bohatera to nic nie szkodzi. I tak możecie przekonać się, jak pisarz połączył te pozornie niepasujące do siebie tematy.

Kiedy pojawiła się zapowiedź „Heretyków” musiałam sobie zrobić tabelkę z argumentami za i przeciw czytaniu tej książki. Nie żebym wątpiła w mistrzowskie pióro Padury. Raczej nie byłam pewna, czy fabuła przypadnie mi do gustu. Rozbijmy ją na części składowe.

Po pierwsze, kubański detektyw, a co za tym idzie Hawana, jej klimat, ludzie itp. Brzmi to wyjątkowo dobrze. I przyznać trzeba, że Leonardo Padura napisał powieść o charakterze kryminalnym – bo zagadka do rozwiązania jest – aczkolwiek nietypową. W tym miejscu napiszę tylko, że „Heretycy” to coś dużo więcej.

Po drugie Rembrandt. To był kolejny argument przemawiający za przeczytaniem tej powieści. Uwielbiam wszelkie tajemnice związane ze sztuką. Wielkie nazwiska zobowiązują. Jest w takich książkach jakaś doniosłość.

Po trzecie, wątek żydowski. Tego obawiałam się najbardziej. I to z pobudek – nazwijmy je – osobistych. Od dnia wybuchu wojny na Ukrainie nie czytam książek o wojnach. Mam jakąś blokadę. Z opisu na okładce wynika, że w powieści zostały przywołane wydarzenia związane z transatlantykiem St. Louis i uciekinierami z Trzeciej Rzeszy. Przeniesienie, nawet na kubańskiej ziemi, do roku 1939 to dla mnie duże czytelnicze wyzwanie.

Jak możecie zauważyć bilans wyszedł 2:1 na korzyść „Heretyków”. W trakcie czytania okazało się, że niepotrzebnie obawiałam się wątku żydowskiego, a nawet najmocniej mnie wciągnął. Został on mocno rozciągnięty w czasie, a Paudra opisał różne odcienie bycia Żydem. Nawiązując do – jak to zostało w powieści nazwane - „kurewstwa historii”[1], jakie dotyka ten notabene „wybrany naród”.

Co wiąże te linie fabularne? Tytułowi heretycy. Zastanówmy się przez chwilę, jakimi wartościami kierujemy się w życiu. Co je uformowało? Religia, wychowanie – co jeszcze przychodzi wam do głowy? Dlaczego uważamy, że pewnych zasad należy przestrzegać? Czy te zasady są elastyczne? Czy można je zmieniać w zależności od miejsca zamieszkania, zmian społecznych itp.? Heretycy Padury to osoby, które owe prawa uwierają. W pewnym sensie rewolucjoniści, ale na małą skalę. Powiedziałabym zdroworozsądkowi buntownicy. Osoby nie bojące się zapytać: czy to w ogóle jest mi potrzebne? Słowo „heretyk” ma negatywny wydźwięk. Kojarzy się z kimś wyklętym. A ja heretykom z powieści kibicowałam. Zazdrościłam siły i odwagi.

Mimochodem wspomniałam, że Leonardo Padura napisał coś więcej niż klasyczny kryminał. W książce mamy mocne wątki obyczajowe i historyczne (w tym miejscu ukłony za ogrom pracy włożonej w zbieranie materiałów). Jednak przypisanie „Heretykom” tylko jednego z tych określeń wydaje się uwłaczające. Napisać, że to miks też mija się z prawdą. Ta książka to jakość sama w sobie. Wciągająca historia połączona z niepowtarzalnym stylem. Łączy dreszczyk tajemnicy i niebezpieczeństwa z ludzkimi losami oraz wędrówką przez dzieje (od XVII wieku). A to wszystko napisane w wielkim stylu. Pozornie zwykłym, komercyjnym, ale szybko przekonujemy się, że ta książka wymaga naszej całej uwagi. Padura zręcznie manewruje słowem i kluczy między wątkami oraz myślami. Chyba nie zaskoczył mnie żadnym zabiegiem stylistycznym, a właśnie takim niesamowitym łączeniem kompletnie niepasujących do siebie rzeczy. A żeby cieszyć się tym w stu procentach musimy poświęcić „Heretykom” siebie. Przyznam się, że powieść tą czytałam bardzo długo. Bywały dni, że byłam tak zmęczona, iż po połowie strony odkładałam ją na bok. Wiedziałam, że to nie jest dobry dzień i jak będę się upierać przy jej lekturze to coś stracę.

Leonardo Padura oddał w ręce czytelników arcydzieło, którego nie należy się bać. Co prawda „Heretycy” to powieść wymagająca, ale też wynagradzająca każdą poświęconą minutę. Niebanalna, doskonale napisana i... Czy odkrywcza? W mojej głowie poruszyła pewne nitki, o których istnieniu nie miałam pojęcia. I to okazało się świetnym dodatkiem do wspaniałej książki.

[1] Leonardo Padura, „Heretycy”, przeł. Dorota i Adam Elbanowscy, wyd. Noir Sur Blanc, Warszawa 2022, s. 105.

Hawana, Kraków, Amsterdam – co łączy te miejsca? Namieszam jeszcze bardziej, kiedy dorzucę hasła: Żydzi, Rembrandt, XVII, XX i XXI wiek, wojna, Holocaust, emerytowany policjant. Te różne „bajki” łączy w sobie powieść „Heretycy” Leonardo Padury. Być może część czytelników kojarzy postać Mario Conde, która się w niej pojawia, ale jeżeli nie znacie tego bohatera to nic nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
172

Na półkach:

Powieść Leonarda Padury mogła być wybitna, zasługuje jednak w mojej ocenie na miano dobrej, a momentami bardzo dobrej. Fabuła "Heretyków" toczy się na trzech płaszczyznach czasowych, jest podzielona na trzy osobne księgi, poświęcone (pozornie) luźno związanym ze sobą sprawom. W szczególności zaintrygowała mnie część poświęcona powstaniu obrazu, w XVII- wiecznej Holandii. Powieść momentami jest bardzo wciągająca, w niektórych fragmentach napięcie nieco siada i wkrada się nuda. Autorowi nie można odmówić lekkiego pióra, jednak język momentami był nieco archaiczny. W szczególności ostrzegam osoby wyczulone na niewybredne określenia względem kobiet. Główny bohater podniecający się wizją stosunku lesbijskiego między nastoletnią uczennicą i jej nauczycielką... cóż, pozostawiało to u mnie dużo niesmaku. Mimo wszystko "Heretyków" polecam i gwarantuję, że przy powieści tej można dobrze się bawić.

Powieść Leonarda Padury mogła być wybitna, zasługuje jednak w mojej ocenie na miano dobrej, a momentami bardzo dobrej. Fabuła "Heretyków" toczy się na trzech płaszczyznach czasowych, jest podzielona na trzy osobne księgi, poświęcone (pozornie) luźno związanym ze sobą sprawom. W szczególności zaintrygowała mnie część poświęcona powstaniu obrazu, w XVII- wiecznej Holandii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1729
1712

Na półkach:

Wspaniała, wymagająca i pochłaniająca powieść kubańskiego pisarza, który od lat wymieniany jest jako kandydat do literackiego Nobla.
Heretycy to kolejny kryminał z doskonałej serii z Mario Conde w roli głównej.
Detektyw będzie poszukiwał zaginionego obrazu Rembrandta. W trakcie śledztwa zmuszony zostanie do zagłębienia się w przeszłość przedwojennej, magicznej, ale i niezwykle trudnej Hawany oraz XVII-wiecznych Holandii i Polski. Zdawałoby się, że przeskoki i niesamowity miks. Czy to w połączeniu z kryminałem może się udać? Sami się przekonajcie.
Tym co, jako pierwsze rzuca się w oczy jest wspaniała, niebanalna postać śledczego Mario Conde. Niby zwyczajny policjant choć w niezwyczajnym miejscu i otoczeniu, Kubie, policjant,, który chciałby zostać pisarzem. Czy to znajduje przełożenie na jego styl pracy? Oj znajduje.
Połączenie niezwykłego śledczego, komunistycznej Kuby oraz historii obrazu, który przed laty należał do osiadłej w Krakowie żydowskiej rodziny Kamińskich, razem mogłoby to być niestrawnej, chaotyczne gdyby zajął się tym inny pisarz. Padura z pozornie niepasujących do siebie elementów stworzył genialną, wciągającą i bardzo bogato udokumentowaną książkę, którą się wręcz pochłania. Jestem zachwycona.
Wciągający wątek kryminalny, wielka tajemnica, wyścig z czasem, 1939 rok, faszyzm i ucieczka żydowskich uciekinierów, walka o życie, XVII-wieczny Amsterdam i niezwykły, łamiący prawa i zasady Żyd, pogromy na terenie Rzeczpospolitej, niebanalny śledczy, spora porcja historii i codzienne życie Hawany, zdecydowanie różnej od tej, z którą stykają się turyści. Całość poprowadzona świetnym piórem pisarza. Mistrzostwo. Czyta się znakomicie chociaż nie ukrywam, powieść wymaga skupienia, uwagi i uważnego śledzenia wątków. Z pewnością nie jest to lekkie czytadło na jeden wieczór. To opowieść, w której czytelnik rozsmakowuje się krok po kroku, strona po stronie. Warto zadać sobie trochę trudu, warto poznać Heretyków i porucznika kubańskiej policji Mario Conde.
Heretycy to genialna, wielowymiarowa książka, opowieść niby kryminalna, ale tak naprawdę to historia o życiu, pragnieniach, nienawiści, zagubieniu będąca wszystkim tylko nie typowym kryminałem. To także przypomnienie historii, tego co jeden człowiek może zrobić drugiemu i głośne ostrzeżenie przed ewentualną powtórką. Polecam.

Wspaniała, wymagająca i pochłaniająca powieść kubańskiego pisarza, który od lat wymieniany jest jako kandydat do literackiego Nobla.
Heretycy to kolejny kryminał z doskonałej serii z Mario Conde w roli głównej.
Detektyw będzie poszukiwał zaginionego obrazu Rembrandta. W trakcie śledztwa zmuszony zostanie do zagłębienia się w przeszłość przedwojennej, magicznej, ale i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
546
463

Na półkach: , , ,

Zdecydował tytuł, tym razem z przekonaniem nabyłem natychmiast jak się pokazała. Autora nie znałem ale wiedziałem że to wydawnictwo przedstawia czytelnikowi literaturę nie przeciętną. Nie czytałem nawet opisu ... zaintrygowali mnie jednak Żydzi i ich środowisko w Hawanie. A potem już poszło. Losy późniejsze pasażerów transatlantyku "St.Luis" były mi wcześniej znane. Na stronach mogłem dowiedzieć już więcej. Ta opowieść toczy się z wolna, ze szczegółami które są istotne. Włócząc się po zakamarkach Hawany czasem czujemy ten specyficzny zapach ulicy. Ale coś innego przykuwa uwagę. Proszę z uwagą śledzić dialogi. Losy ludzi w wielu wymiarach i w kilku ustrojach. Grupa starszych przyjaciół a potem środowisko młodych zbuntowanych. Rozmowy, kłopoty i szukanie tego co dla człowieka najcenniejsze. Jedni utracili to już dawno. Na szczęście są tacy co szukają dalej. Policjant już emerytowany jest zajmującą postacią. Czyta i chce pisać. Dorabia szukając starszych wydań książek które potem może dobrze odsprzedać. Ten detektyw, eks-glina, nie oznacza wcale że trzymamy w ręku powieść kryminalną. Trochę musimy jednak się pomęczyć śledząc wątki. Na przykład historia Rembrandta i jego żydowskiego ucznia jest szczególna na tle tamtego Amsterdamu. Wręcz namalowana jak obrazy mistrza. Nie powinienem już więcej a raczej mniej szczegółów podawać. Czytający sam musi to odkryć. To jest siła tej powieści. Heretycy byli i są obecni. I nic nie wskazuje na to, aby w przyszłości miało ich już nie być. Czasem autor nas nie oszczędza dopowiadając szczegółowo o co chodzi. Widzimy to co dzieje się dookoła, dlatego trzeba człowiekowi ciągle przypominać: Czym jest wolność i ile kosztuje. Książka zostanie na dłużej z czytelnikiem. Coś w niej jest, czego jeszcze nie odkryłem... A poza tym "nie igraj z tym co nie należy do ciebie, bo prędzej czy później dosięgnie cię karząca strzała"... jak dopowiada sam autor. Dobrze że taką lekturę sprezentowałem sobie przed świętami czego oczywiście i innym czytającym życzę.

Zdecydował tytuł, tym razem z przekonaniem nabyłem natychmiast jak się pokazała. Autora nie znałem ale wiedziałem że to wydawnictwo przedstawia czytelnikowi literaturę nie przeciętną. Nie czytałem nawet opisu ... zaintrygowali mnie jednak Żydzi i ich środowisko w Hawanie. A potem już poszło. Losy późniejsze pasażerów transatlantyku "St.Luis" były mi wcześniej znane. Na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    32
  • Przeczytane
    7
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    1
  • Ebook z Legimi
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Domowa biblioteka
    1
  • KRYMINAŁ-SENSACJA
    1
  • Priorytet
    1
  • Posiadam :)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Heretycy


Podobne książki

Przeczytaj także