To ostatnie lato

Okładka książki To ostatnie lato Karen Swan
Okładka książki To ostatnie lato
Karen Swan Wydawnictwo: Bukowy Las powieść historyczna
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
The Last Summer
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2022-07-27
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-27
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380744301
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1354
154

Na półkach: , , , ,

Sięgając po tą książkę oczekiwałam romansu, a książka w większości była frustrująca, budząca niepewność, zmartwienie i nerwowość (przeprowadzka z wyspy, naprzykrzający się Mathieson, topienie psów, nowa praca, morderstwo). Nie wiem dlaczego, ale opis książki zrozumiałam tak, że Effie i lord poznają się na wyspie i zakochają się w sobie, następnie ona przeprowadzi się do niego, by wyjść za mąż, a tam wszyscy będą przeciwko nim. Niestety, nic nie wyglądało tak, jak sobie myślałam. Książka była długa, nudna, Sholto przez drugą połowę był oschły i niemiły. Zakończenie takie, że nic nie wiadomo. Było też dużo faktów historycznych, zbyt dużo.

Sięgając po tą książkę oczekiwałam romansu, a książka w większości była frustrująca, budząca niepewność, zmartwienie i nerwowość (przeprowadzka z wyspy, naprzykrzający się Mathieson, topienie psów, nowa praca, morderstwo). Nie wiem dlaczego, ale opis książki zrozumiałam tak, że Effie i lord poznają się na wyspie i zakochają się w sobie, następnie ona przeprowadzi się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1164
1159

Na półkach:

Lato 1930 roku. Młoda i utalentowana Effie Gillies całe swe życie mieszka na szkockiej wyspie St Kilda. To tu, w tym dzikim, oddalonym od świata zakątku po raz pierwszy spotyka przystojnego lorda Dumfriesa, w którym się zakochuje. Po kilku miesiącach ścieżki tych dwojga ponownie się splatają… Effie, zmuszona do opuszczenia swej pięknej wyspy wraz z innymi mieszkańcami, trafia do posiadłości lorda. Łączy ich uczucie, jednak w otoczeniu dziedzica rodu nie ma zgody na związek między osobami z tak różnych światów! Kiedy wkrótce po ewakuacji na wyspie zostaje znalezione ciało, wybucha skandal. Marzenia Effie o przyszłym szczęśliwym życiu zdają się lec w gruzach…

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, chociaż słyszałam wcześniej o jej książkach. Przyznaję, że w tym przypadku do sięgnięcia po książkę w głównej mierze skusiła mnie piękna i przyciągającą oko okładka. Język jakim posługuje się autorka należy do lekkich i przyjemnych. Fabuła została bardzo ciekawie nakreślona i osadzona w intrygującym zakątku świata, gdzie wszyscy mieszkańcy się znają tworząc hermetyczną społeczność, w której jedna z mieszkanek jest właśnie główna bohaterka książki Effie, która od początku zaskarbiła sobie moją sympatię. Kobieta dwukrotnie na swojej drodze spotyka lorda Dumfriesa, który skradł jej serce, jednak na drodze do ich szczęścia znajduje się wiele przeciwności losu, między innymi to, że pochodzą z zupełnie innych światów, innych społeczeństw, a dodatkowo okazuje się z że na wyspie zostało odnalezione ciało zarządcy wyspy, zaczynają się pytania, śledztwo, które również ma znaczny wpływ na życie bohaterów. Autorka moim zdaniem naprawdę mocno trzyma w napięciu, czym potęguje chęć dalszego czytania powieści, a wszelkie emocje towarzyszące bohaterom udzielają się również czytelnikowi. "To ostatnie lato" to historia trudnej miłości, to romans z nutką kryminału, które idealnie się ze sobą tutaj łączą, a zakończenie jakie serwuje aktorka naprawdę mocno mnie zaskoczyło, nie mogę się doczekać kolejnego tomu tego cyklu. Moja ocena 7/10.

Lato 1930 roku. Młoda i utalentowana Effie Gillies całe swe życie mieszka na szkockiej wyspie St Kilda. To tu, w tym dzikim, oddalonym od świata zakątku po raz pierwszy spotyka przystojnego lorda Dumfriesa, w którym się zakochuje. Po kilku miesiącach ścieżki tych dwojga ponownie się splatają… Effie, zmuszona do opuszczenia swej pięknej wyspy wraz z innymi mieszkańcami,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
990
865

Na półkach: , ,

Ja po przeczytaniu, tej książki, jakiś czas nie mogłam się pozbierać. Co wzięłam jakąś książkę, w ogóle mnie nie interesowała. Nie potrafiłam jej zapomnieć i przenieś się w inne czasy, inne miejsce i poznać nowych bohaterów. Tak mam tylko po książkach, które wywarły na mnie duże wrażenie i zapadają głęboko w umyśle i sercu. Od połowy tej książki było mi smutno, że się niedługo skończy, choć jest dość gruba i napisana małym druczkiem, nie chciałam się z nią rozstawać. Nie wiecie, jak bardzo się ucieszyłam, jak przeczytałam na koniec słowa autorki, że to pierwsza część serii. Jestem tym rozanielona.

Książka ta przenosi nas w czasy 1930 roku, gdzie główna bohaterka Effie Gillies mieszka na małej szkockiej wyspie St Kilda. Autorka w cudowny sposób przeniesie naszą wyobraźnię do tamtych lat i pokaże, jak mieszkańcy tam mieszkają, czym się zajmują. Zobaczymy, jakie panują tam warunki i jakie znaczenie ma przyjaźń, rodzina i miłość. Zapewniam, że wyspa ta i życie na niej odbiega od przyjętych w tamtych latach standardów.

Główna bohaterka to cudowna młoda osoba, którą pokochałam, podziwiam i zazdroszczę jej... nie zdradzę Wam czego i dlaczego. Przekonacie się sami, jak będziecie się z nią zaprzyjaźniać. Ma tak niesamowitą osobowość i temperament, że nie zawsze jej to wychodzi na dobre. Jest osobą wrażliwą, ale również bardzo stanowczą i dążącą do celu. Nie jest to kobieta, która myśli tylko o przyjemnościach i swojej urodzie.

Na wyspę tą przypływają statki, w ramach turystycznych. Ludzie są ciekawi, jak można mieszkać w takich warunkach, gdzie techniki cywilizacji nie sięgają tej wyspy, a ludzie mieszkający tam, są dla nich tajemniczymi okazami. Dzielą ich dwa światy.

Każdy statek daje turystów, turyści to zarobek dla mieszkańców wyspy i każdy się stara, żeby zarobić jak najwięcej. Jeden mężczyzna i jego ojciec, wywierają duże wrażenie na Effie. Ona zapamięta ich i oni ją. Ona o to zadba. Zrodzi się między nimi szczególna przyjaźń, która zmieni jej życie.

Dochodzi do ewakuacji wyspy i wybucha skandal, bo zostaje wyłowione ciało zarządcy tej wyspy. Marzenia dziewczyny są o krok od ich zniszczenia. Czy wyjdzie z tego, czy będzie umieć się odnaleźć w nowym świecie? Czy zadzierzgnięta przyjaźń przetrwa i będzie tego ciąg dalszy? Bo wiecie od przyjaźni do miłości bardzo blisko. A od miłości do nienawiści...jeszcze bliżej.

Bardzo was zachęcam do przeczytania tej książki i poznania tej cudownej dziewczyny. Jej życie jest pełne przygód i nie ma przy niej nudów, tam ciągle coś się dzieje. Effie jest bardzo żywiołowa, jak morze lub ocean i tak wiele chce o sobie opowiedzieć, a to, co opowie zapadnie głęboko, nie zapomnisz o tym zbyt szybko.

Ja po przeczytaniu, tej książki, jakiś czas nie mogłam się pozbierać. Co wzięłam jakąś książkę, w ogóle mnie nie interesowała. Nie potrafiłam jej zapomnieć i przenieś się w inne czasy, inne miejsce i poznać nowych bohaterów. Tak mam tylko po książkach, które wywarły na mnie duże wrażenie i zapadają głęboko w umyśle i sercu. Od połowy tej książki było mi smutno, że się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
957
949

Na półkach:

"To ostatnie lato" to książka, której akcja w znacznej części osadzona jest w St Kilda.
Jest to o tyle ciekawe, że St Kilda to maciupki archipelag, którego głównym punktem jest dwumilowa wyspa Hirta, leżąca sto mil od wybrzeża Szkocji.
W 1930 roku mieszkańcy poprosili o ich ewakuację i od tamtego czasu archipelag jest opuszczony.
Teraz należy do National Trust of Scotlant i to on ma go pod swoją opieką.
Piszę o tym dlatego iż to miejsce było inspiracją do napisania przez autorkę książki .
Mała, hermetyczna społeczność i od zawsze mieszkająca tu Effie Gillies. Swój czas wypełnia wspinaczkami po stromych klifach, pracy i zgłębianiu wiedzy o ptakach.
Tu też spotyka przystojnego lorda Sholta, syna earla Dumfies.
Effie zmuszona do opuszczenia wyspy wraz z innymi mieszkańcami trafia do posiadłości rodzinnej Sholta.
Mimo, że łączy ich uczucie to różne sfery społeczne nie są ich sprzymierzeńcem.
Kiedy na wyspie zostaje znalezione ciało, wybucha skandal.
Czy Effie jest bezpieczna? Czy ma szansę na byciu szczęśliwą?
Okładka mogłaby sugerować romansidło jakich wiele. Nic bardziej mylnego. To pięknie napisana powieść, która przenosi nas w miejsce niedostępne, wyspę, która ma swój rytm, swoje zwyczaje,na której ludzie żyją swoim tempem.
Mamy też Effie, która jest delikatną dziewczyną z męską odwagą, ryzykiem we krwi, dla niej nie ma rzeczy niemożliwym, harda, twarda i pewna swego.
Jednak do czasu, bo w środku jest jak delikatne piórko, które chce wznosić się wyżej i wyżej...
Znajdziecie tu sekrety, skomplikowaną intrygę, a do tego wątek romantyczny. Wszystko połączone w spójną całość, a to dopiero początek przygód Effie.
Czekam na kolejne spotkanie z bohaterami.

"To ostatnie lato" to książka, której akcja w znacznej części osadzona jest w St Kilda.
Jest to o tyle ciekawe, że St Kilda to maciupki archipelag, którego głównym punktem jest dwumilowa wyspa Hirta, leżąca sto mil od wybrzeża Szkocji.
W 1930 roku mieszkańcy poprosili o ich ewakuację i od tamtego czasu archipelag jest opuszczony.
Teraz należy do National Trust of Scotlant...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
868

Na półkach: ,

„Gdzie strumień najpłytszy, tam najgłośniej szumi”.
Lata trzydzieste XX wieku, płyniemy na szkocką wyspę St Kilda. Tam żyje Effie Gillies wraz z ojcem. Opiekuje się nim po śmierci brata, mają tylko siebie i tylko na siebie mogą liczyć. W tym uroczym i dzikim zakątku świata, z dala od ludzi, dziewczyna spędza czas na wspinaczce po drzewach i stromych klifach i obserwacji ptaków. Jej wiedza z tego zakresu jest niesamowita. Pewnego dnia na wyspę przybywa młody i przystojny lord Sholt. Ich pierwsze spotkanie będzie tym, które na długo pozostanie w ich pamięci. A ich pierwszy nieoczekiwany pocałunek na długo będzie gościł na ich ustach. Ale dziewczyna ma już na wyspie adoratora, któremu obecność lorda będzie nie na rękę. Chce on mieć dziewczynę tylko dla siebie. Wkrótce okazuje się, że mieszkańcy muszą opuścić wyspę. Los tak się ułoży, że Effie wraz z ojcem zamieszkają w posiadłości właśnie Sholta. Na miejscu okazuje się, że lord ma już narzeczoną i traktuje dziewczynę z rezerwą i dystansem, jej pobyt u nich nie jest mu na rękę. Unika jej, prosi, aby wyprowadziła się od nich. Dziewczyna jest zdezorientowana i nie potrafi zrozumieć jego zachowania. Dlaczego tak nagle ją odtrącił? Co ona takiego mu zrobiła? Czy na wyspie tylko chciał ją uwieść i może wykorzystać? Do rodziny lorda, Dumfries, dociera wiadomość, że na wyspie znaleziono ciało zarządcy wyspy Johna MacLeoda. Konsternacja i zaskoczenie. Jak to możliwe, że ktoś tam pozostał. Czy Effie miała coś wspólnego z jego śmiercią? Śledczy chcą ją przesłuchać i lord nieoczekiwanie staje po jej stronie. Broni dostępu do niej i uprzedza pytania policjantów. Jaki ma w tym interes? Czy jednak łączące ich uczucie jednak jest prawdziwe? A może coś, lub ktoś stoi na drodze do ich szczęścia? Przekonajcie się sami, nie jest to łatwy i przyjemny romans, to piękna opowieść o miłości trudnej i wydawać się może, że nierealnej. Ale nie uprzedzajmy faktów, tylko cierpliwie spędźmy miłe chwile u boku bohaterów …
„Nie tęskni się do czegoś, czego się nie zna. Czasami zdaje mi się, że może lepiej jest żyć w niewiedzy i być po prostu zadowolonym ze swojego losu”.
To ostatnie lato to wzruszająca i pełna nadziei opowieść o miłości, jednak nierealnej i skazanej na niepowodzenie. Różnice klasowe dochodzą do głosu i taki związek jest nie do wyobrażenia. Ale wiadomo też, miłość czyni cuda i pokonuje wszelkie bariery i przeszkody. Czy również w tej historii tak los się potoczy? Czy od lat powtarzana sentencja się spełni?
Muszę wspomnieć, że początek lektury mnie zniechęcił, miałam opory przed dalszym brnięciem w tę opowieść. Ale postanowiłam się przełamać i cieszę się, że nie przerwałam jej. Dalej już było tylko ciekawiej i bardziej intrygująco, nutka tajemniczości i niepewności się wkradła. Nie można było mieć pewności, jak się historia dalej rozwinie. A była pełna emocji i wzruszeń, zaskakujących wydarzeń, które tylko sprawiły, że ciekawość nie pozwoliła odłożyć książki na bok, motywowała do bycia razem z bohaterami w ich życiowych zawiłościach i zakrętach losu …
„Nawet jeśli człowiek ma wszyściutko, co mu się zamarzy, zawsze będzie chciał więcej … Zawsze zakosztuje zakazanego owocu”.
Jak dla mnie to trochę za dużo było opisów, rozciągniętych i dłużących się. Sprawiały chwilami, że nic się nie działo przez dłuższy czas, taki panował marazm i nicość. Być może są czytelnicy, którzy się z tym lubują, ja wolę, jak się coś dzieje, jak poziom adrenaliny przekracza punkt ostrzegawczy i zbliża się do krytycznego. Finał powieści mnie zaskoczył, wszystko wskazuje na to, że to pierwsza część opowieści. Nie wiedziałam o tym, sięgając po tę historię. Ale już z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, nie można zostawić czytelnika w takiej wielkiej próżni i nicości …
Pomimo moich uwag i spostrzeżeń znakomita lektura na długie jesienne wieczory. Roztkliwi każde serce i sprawi, że wachlarz emocji będzie nas rozgrzewał przez kolejne dni. Polecam!

„Gdzie strumień najpłytszy, tam najgłośniej szumi”.
Lata trzydzieste XX wieku, płyniemy na szkocką wyspę St Kilda. Tam żyje Effie Gillies wraz z ojcem. Opiekuje się nim po śmierci brata, mają tylko siebie i tylko na siebie mogą liczyć. W tym uroczym i dzikim zakątku świata, z dala od ludzi, dziewczyna spędza czas na wspinaczce po drzewach i stromych klifach i obserwacji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
173

Na półkach:


avatar
301
103

Na półkach:

Czekam z niecierpliwością na kolejną część, ciekawe czy główna bohaterką będzie nadal Elfie czy akcja skupi się na przyjaciółkach.
Autorka ma świetny warsztat, a tłumacz spisał się znakomicie-miałam wrażenie, że czytam książkę w języku galicyjskim.
Mamy romans i kryminał w jednym, ale autorka tak malowniczo oddała realia życia mieszkańców hebrydow, że tło społeczne momentami wysuwa się na pierwszy plan. Polecam!

Czekam z niecierpliwością na kolejną część, ciekawe czy główna bohaterką będzie nadal Elfie czy akcja skupi się na przyjaciółkach.
Autorka ma świetny warsztat, a tłumacz spisał się znakomicie-miałam wrażenie, że czytam książkę w języku galicyjskim.
Mamy romans i kryminał w jednym, ale autorka tak malowniczo oddała realia życia mieszkańców hebrydow, że tło społeczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
975
784

Na półkach:

Oj, męczyłam się trochę z tą książką...
Początek rewelacyjny - mała wysepka St. Kildy w archipelagu Hebrydów, zamieszkała przez 36 osób, odcięta od świata niemal przez sześć miesięcy w roku, dzika i budząca respekt, a do tego rzecz dzieje się w latach trzydziestych ubiegłego wieku. W takich warunkach poznajemy Effie, która po tragicznej śmierci brata i opiekując się schorowanym ojcem, sama musi "nosić portki" w rodzinie. Dosłownie i w przenośni. Wspinaczka po skalnych półkach, polowanie na okoliczne ptactwo, by zdobyć pożywienie, męski spryt, a jednocześnie budząca się w nastoletniej Effie kobiecość stają sie dla niej źródłem kłopotów. Od lat ostrzy sobie na nią zęby nadzorca wyspy, a jej serce zaczyna bić mocniej na widok lorda Dumfriesa, który wraz z ojcem trafił na wyspę w celach turystycznych.
I tu zaczyna się trochę taka opera mydlana...
Na dodatek z nieprzewidywalnym zakończeniem, bo jak się okazało na końcu, był to pierwszy tom powieści. Czy sięgnę po ciąg dalszy? Nie wiem - mam mieszane uczucia.

Oj, męczyłam się trochę z tą książką...
Początek rewelacyjny - mała wysepka St. Kildy w archipelagu Hebrydów, zamieszkała przez 36 osób, odcięta od świata niemal przez sześć miesięcy w roku, dzika i budząca respekt, a do tego rzecz dzieje się w latach trzydziestych ubiegłego wieku. W takich warunkach poznajemy Effie, która po tragicznej śmierci brata i opiekując się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
730
587

Na półkach:

Różni się od poprzednich książek tej autorki. Ale jak już kończyłam książkę zorientowałam się że to pierwszy tom z serii. Dlatego mniej akcji a więcej opisów ale czekam na dalsze losy.

Różni się od poprzednich książek tej autorki. Ale jak już kończyłam książkę zorientowałam się że to pierwszy tom z serii. Dlatego mniej akcji a więcej opisów ale czekam na dalsze losy.

Pokaż mimo to

avatar
438
372

Na półkach:

Effie Gillies zamieszkująca od zawsze wyspę St Kilda, uwielbia wspinaczkę po stromych klifach. Pewnego dnia napotyka przystojnego lorda Sholta, syna Dumfries. To jednorazowe spotkanie ma ciąg dalszy. Effie zmuszona do opuszczenia wyspy wraz z innymi mieszkańcami trafia właśnie do posiadłości Sholta. Mimo wielu różnic tę dwójkę młodych ludzi połączyło gorące i szczere uczycie. Jednak wszytko się zmienia, gdy na wyspie zostaje znalezione ciało. Ten skandal może przekreślić plany o szczęściu i życiu Effie.

Historia została dopracowana w każdym najmniejszym szczególe. Wątek kryminalny i romantyczny przepięknie się ze sobą splata. Dlatego tę książkę czyta się tak dobrze. Jedynie do czego mogę się doczepić to niektóre opisy, skróciłabym je o połowę, szczególnie te nic nie wnoszące do fabuły dzięki czemu historia nabrałaby dynamiki.

Effie Gillies zamieszkująca od zawsze wyspę St Kilda, uwielbia wspinaczkę po stromych klifach. Pewnego dnia napotyka przystojnego lorda Sholta, syna Dumfries. To jednorazowe spotkanie ma ciąg dalszy. Effie zmuszona do opuszczenia wyspy wraz z innymi mieszkańcami trafia właśnie do posiadłości Sholta. Mimo wielu różnic tę dwójkę młodych ludzi połączyło gorące i szczere...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    54
  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    6
  • 2022
    2
  • 52 książki (2022)
    1
  • 1800/1900
    1
  • Proza
    1
  • Top 22
    1
  • Ebook do kupienia
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Karen Swan To ostatnie lato Zobacz więcej
Karen Swan To ostatnie lato Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także