rozwińzwiń

Cichy kochanek

Okładka książki Cichy kochanek Clara Sanchez
Okładka książki Cichy kochanek
Clara Sanchez Wydawnictwo: Albatros literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
El amante silencioso
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2022-08-24
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-24
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367338141
Tłumacz:
Elżbieta Rzewuska
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
985
757

Na półkach:

“Cichy kochanek”, czyli książka z niewykorzystanym potencjałem.

Zapowiadała się świetnie - lawirowanie między Hiszpanią a Kenią, w tle motyw sekty, coraz bardziej popularny ostatnimi czasy.

Ale z wykonaniem poszło nieco gorzej. Nie przeczę, że pierwsza część książki jest wciągająca i intrygująca, gdy czytelnik zastanawia się, co stało się z Ezequielem i jaka jest przeszłość Isabel. Klimatycznie opisana, nieco klaustrofobiczna historia o kobiecie ratującej nastolatka w obcym dla siebie kraju. Brzmi jak dobry thriller.

A potem coś się zepsuło i nie było mnie słychać.

Z każdą stroną ten klimat thrillera zatracał się. Bohaterowie zaczęli być dla mnie niekoniecznie w tej historii istotni. I wątek romantyczny, który właściwie pojawił się znikąd, a potem został rozstrzygnięty w ledwie kilkunastu stronach spowodował, że nie do końca byłam pewna, czy to była ta sama książka, co na początku.

Ponownie, “Cichy kochanek” to tytuł ze świetnym pomysłem i potencjałem zupełnie niewykorzystanym.

“Cichy kochanek”, czyli książka z niewykorzystanym potencjałem.

Zapowiadała się świetnie - lawirowanie między Hiszpanią a Kenią, w tle motyw sekty, coraz bardziej popularny ostatnimi czasy.

Ale z wykonaniem poszło nieco gorzej. Nie przeczę, że pierwsza część książki jest wciągająca i intrygująca, gdy czytelnik zastanawia się, co stało się z Ezequielem i jaka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
523

Na półkach:

6.5
Pochodząca z Hiszpanii Isabel udaje się do Kenii pod przykrywką fotografki. Jednak jej prawdziwym celem jest odnalezienie młodego mężczyzny, który zerwał kontakty z rodziną. To właśnie rodzice Ezequiela wynajęli Isabel, aby uratowała ich syna z rąk sekty i sprowadziła go do rodzinnego domu. Kobieta sama doświadczyła straty bliskiej osoby, więc postanawia za wszelką cenę pomóc Ezequielowi, jednak ta misja okazuje się dużo trudniejsza niż początkowo myślała.

"Cichy kochanek" to pierwsza powieść spod pióra hiszpańskiej pisarki, którą miałam okazję przeczytać. Zacznę od tego, że spodobał mi się pomysł na osadzoną w afrykańskim krajobrazie fabułę, w której wielką rolę odgrywa motyw sekty i próba wyrwania z jej rąk jednego z bohaterów.
Podążanie za główną bohaterką i poznanie tej organizacji od środka okazało się dosyć interesujące, chociaż moim zdaniem wątki związane stricte z sektą mogłyby być jeszcze bardziej rozwinięte i skrupulatniej przedstawione. Ponadto moim zdaniem pierwsza część książki jest dużo lepsza, a im więcej rodziałów zostaje przeczytanych tym historia staje się mniej angażująca i prowadzi do finału, który w moim odczuciu okazał się średnio satysfakcjonujący. Natomiast niewątpliwym plusem jest przedstawienie opowieści w dwóch perspektywach, a dokładniej mamy do czynienia ze śledzeniem wydarzeń oczami Isabel oraz Ezequela. Dzięki temu mamy możliwość głębszego poznania tych potaci, a w przypadku mężczyzny dodatkowo obserwujemy siłę działającej na niego manipulacji.

6.5
Pochodząca z Hiszpanii Isabel udaje się do Kenii pod przykrywką fotografki. Jednak jej prawdziwym celem jest odnalezienie młodego mężczyzny, który zerwał kontakty z rodziną. To właśnie rodzice Ezequiela wynajęli Isabel, aby uratowała ich syna z rąk sekty i sprowadziła go do rodzinnego domu. Kobieta sama doświadczyła straty bliskiej osoby, więc postanawia za wszelką cenę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1741
981

Na półkach:

Miałam spore oczekiwania co do tej książki. Na co liczyłam?
Na porywającą historię, od której nie będę mogła się oderwać, na tętniący energią klimat gorącej Afryki, który rozpali wyobraźnię, wreszcie na wywołujący rumieńce romans. Nie otrzymałam nic z tego o czym myślałam.

Cichy kochanek to książka, która ma świetny potencjał, autorka pisze lekko i przyjemnie, ale w całej powieści zabrakło jakiejś większej głębi i konsekwentnego prowadzenia fabuły w jednym kierunku. Z jednej strony mamy tutaj młodą kobietę, która zamierza wniknąć w szeregi sekty, aby uratować pewnego mężczyznę. Z drugiej, miejscem akcji jest Kenia - kraj pełen sprzeczności, bogatych turystów i biednych tubylców, pięknych krajobrazów i szemranych, brudnych interesów. Taka fabuła przywodziła mi na myśl porywający thriller z elementami romansu. Liczyłam również na wniknięcie w psychologiczne aspekty manipulowania ludźmi i uzależniania ich od siebie. Nie odnalazłam tego. Isabel dostała się do sekty, a właściwe nie dowiedzieliśmy się zbyt wiele na jakich zasadach działa taka organizacja. Co do wątku romantycznego to praktycznie do samego końca nie wiedziałam pomiędzy którym z bohaterów będzie się on toczył, a później rozwinął się w ciągu kilku stron.

Cóż tu więcej pisać - przeczytałam, bo zawsze doczytuję książki do końca, ale nie była to dla mnie udana lektura. Czuję ogromny niedosyt i smutek z powodu zmarnowanego potencjału. Nie przedłużam, znacznie bardziej lubię chwalić.

Miałam spore oczekiwania co do tej książki. Na co liczyłam?
Na porywającą historię, od której nie będę mogła się oderwać, na tętniący energią klimat gorącej Afryki, który rozpali wyobraźnię, wreszcie na wywołujący rumieńce romans. Nie otrzymałam nic z tego o czym myślałam.

Cichy kochanek to książka, która ma świetny potencjał, autorka pisze lekko i przyjemnie, ale w całej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
857
847

Na półkach:

Isabel dostaje zlecenie, pod płaszczykiem bycia reporterką ma polecieć do Nairobi i ściągnąć z niej młodego chłopaka- Ezequiela, który wpadł w szpony sekty. Jego rodzice nie szczędzą środków, syn jest dla nich najważniejszy. Uwikłana w sieć kłamstw, w obcym kraju Isabel traci instynkt samozachowawczy i nadzieję, że uda się jej uratować mężczyznę oraz ocalić własne życie. Gdy robi się coraz bardziej niebezpiecznie, kobieta nie wie czy podjęcie zlecenia nie było błędem jej życia.

Niestety nie po drodze mi było z tą książką, była jakoś specyficznie napisana, nie umiałam się wkręcić w fabułę, pojąć głównej bohaterki, nie tylko jeżeli chodzi o kolejne decyzje, ale o całokształt twórczości.
W "Cichym kochanku" mamy tyle thrillera ile kot napłakał. Dla mnie to powieść z gatunku literatury pięknej i to by było oczywiście ok gdyby i w nim spełniała swoją rolę, tu miałam wrażenie wszystko jest na pół gwizdka, jakby nie do końca i nie bardzo. Nie czułam się dopieszczona przez autorkę.
Bardzo szkoda, że wątek sekty również jest potraktowany po macoszemu bo w przypadku tak ciekawego tematu w każdym gatunku literackim można napisać coś wyjątkowego i ważnego. Smutek bo mam wrażenie, że Clara Sanchez zdobyła wysoką pozycję w konkursie ślizgu na odległość a w moim sercu niestety trochę niższą. Może ja nie potrafię się poznać na tej książce, być może była to wina mojego kryzysu czytelniczego, ale z pewnością nie będzie to książka, do której chciałabym wrócić.

Isabel dostaje zlecenie, pod płaszczykiem bycia reporterką ma polecieć do Nairobi i ściągnąć z niej młodego chłopaka- Ezequiela, który wpadł w szpony sekty. Jego rodzice nie szczędzą środków, syn jest dla nich najważniejszy. Uwikłana w sieć kłamstw, w obcym kraju Isabel traci instynkt samozachowawczy i nadzieję, że uda się jej uratować mężczyznę oraz ocalić własne życie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
385
182

Na półkach:

Wyjazd Isabel do Kenii jako fotografka dzikiej natury to tylko kamuflaż dla jej prawdziwego celu wyprawy, gdyż tak naprawdę zostało powierzone jej odnalezienie Ezequiela i sprowadzenie go bezpiecznie do domu. Nim jednak do tego dojdzie, będzie musiała poznać zwyczaje sekty, do której chłopak należy. W czasie tej wyprawy wiele rzeczy na nowo zacznie o sobie przypominać, jak samobójstwo brata Isabel. Czy uczucia Ezequiela do kobiety, która go porzuciła. Czy uda się uratować Ezequiela? Jak potoczy się los Isabel?


Wydaje się, że kiedy pomoc ma nadejść, nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony. Prawdziwy pies czy przyśniony, uratował mi życie, a ja pozostałam z gorzkim posmakiem nie odwdzięczenia się, porzucenia go na głód i pragnienie w brutalnym świecie.



Całość recenzji https://www.czytelnika.pl/2022/09/cichy-kochanek-clara-sanchez.html

Wyjazd Isabel do Kenii jako fotografka dzikiej natury to tylko kamuflaż dla jej prawdziwego celu wyprawy, gdyż tak naprawdę zostało powierzone jej odnalezienie Ezequiela i sprowadzenie go bezpiecznie do domu. Nim jednak do tego dojdzie, będzie musiała poznać zwyczaje sekty, do której chłopak należy. W czasie tej wyprawy wiele rzeczy na nowo zacznie o sobie przypominać, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
618
556

Na półkach: ,

Temat sekty to coś co od dawna bardzo mnie fascynuje. Uwielbiam filmy i książki z tym motywem i jak tylko dowiedziałam się, że tutaj znajdę taki wątek, od razu sięgnęłam po książkę. Początek był bardzo obiecujący i ciekawy. Isabel jedzie do Kenii, na zlecenie rodziców zaginionego chłopaka, by wbić się w szeregi komunistycznej społeczności, w której żyje Ezequiel. Naprawdę początek świetnie się zapowiadał i liczyłam na to, że temat sekty zostanie nieco bardziej rozwinięty. Zamiast tego dostaliśmy dziwny romans, na którym skupiła się praktycznie cała fabuła. Nie ukrywam, że dalsza część książki mocno mnie wynudziła i kilkakrotnie zastanawiałam się czy w ogóle ma sens czytanie jej do końca. Myślę, że to po prostu nie była książka dla mnie, a ja za bardzo nastawiłam się na tematykę, która miała być wątkiem pobocznym, a nie głównym.. Jak założyłam.

Temat sekty to coś co od dawna bardzo mnie fascynuje. Uwielbiam filmy i książki z tym motywem i jak tylko dowiedziałam się, że tutaj znajdę taki wątek, od razu sięgnęłam po książkę. Początek był bardzo obiecujący i ciekawy. Isabel jedzie do Kenii, na zlecenie rodziców zaginionego chłopaka, by wbić się w szeregi komunistycznej społeczności, w której żyje Ezequiel. Naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
868
855

Na półkach: ,

Czasami samotność może doprowadzić nas do ostateczności. I nawet nie samotność wynikająca z braku drugiego człowieka, ile poczucia osamotnienia w tłumie. Wyobcowania w swoich uczuciach, emocjach, które często buzują i z którymi tak wielu nie potrafi sobie poradzić. Często to poczucie jest związane ze stratą lub odejściem kogoś, kogo kochaliśmy. Pustka, jaka po nim pozostaje, z czasem staje się nie do zniesienia. To wszystko może być przyczynkiem do zmian, do porzucenia naszego dotychczasowego życia i podjęcia próby odnalezienia siebie z dala od tego, co do tej pory stanowiło naszą codzienność…
Powieść „Cichy kochanek” przenosi nas do gorącej Afryki. Autorka miła ciekawy pomysł na tę opowieść, który na samym początku książki, bardzo mnie zafascynował. Młoda kobieta, która kogoś straciła, teraz ma wziąć udział w nietypowej akcji pomocy innym, którzy również stracili kontakt z jedną z bliskich im osób. Cała mistyfikacja ma na celu jej dotarcie i wejście w szeregi sekty, aby móc zrozumieć, co kierowało ludźmi, którzy do niej przystąpili, ze szczególnym uwzględnieniem mężczyzny, którego ma odnaleźć. Nie będzie to łatwe, bowiem wszystko to, czego dane jej będzie doświadczyć, nie do końca jest tak idealne, jakim mogłoby się wydawać… Czy kobieta zdoła wykonać misję? Czy to pomoże jej w oswojeniu z bólem, jaki wciąż w sobie nosi?
Clara Sanchez w swojej powieści pokazuje ułudę, jaką tworzy sekta dla swoich członków. Jak ogromny wpływ na ludzi, którzy w pewnym momencie życia, znaleźli się na rozdrożu, potrafi mieć. Jak z dnia na dzień może wciągnąć do wspólnoty, która pozornie jest pełna miłości. Stojący na jej czele doskonale potrafią zdobyć zaufanie tych, którzy spotkali się z zawodem ze strony tych, których kochali, którym wierzyli, którzy ich zostawili… Ta komuna wciąga w swoje macki, zupełnie tak, jakby jej członkowie zostali zahipnotyzowani i ślepo wykonują polecenia, oczywiście przekonani, że robią to dla dobra wspólnoty. Jednak za tym pozornym ciepłem i troską, kryje się mrok. Autorka w dużej mierze skupiła się na codzienności ludzi należących do sekty, z jednej strony, dając możliwość czytelnikowi odkrycia, jak ona funkcjonuje, ale z drugiej strony, gdzieś w tym wszystkim zatraciła pazura, który na początku był mocno wyczuwalny. I choć potencjał tej historii został wykorzystany tylko częściowo, to nie można odmówić jej niepokojącego wydźwięku, jaki wybrzmiewa przede wszystkim z omamienia ludzi, którzy stali się nieodłącznym elementem sekty. Którzy tak bardzo zostali zmanipulowani, że przestali odróżniać rzeczywistość od fikcji, którą niewątpliwe stworzyła dla nich ta instytucja.

Podsumowując:

„Cichy kochanek” to opowieść, która w głównej mierze pokazuje, jak ogromną siłą jest manipulacja. Jak w świecie, w którym ludzie są podobno coraz bardziej świadomi niebezpieczeństw i zagrożeń, jakie na nich czyhają, łatwo zatracić zdolność zdroworozsądkowego myślenia. Dlatego należy być niezwykle ostrożnym, bo nigdy nie wiemy, kiedy nasza słabość zostanie wykorzystana przeciwko nam. I to w momencie, kiedy emocjonalnie będziemy najsłabsi… To także historia o stracie i potrzebie miłości, w której nic nie jest takie oczywiste, jakim się wydaje. A to wszystko z gorącą Kenią w tle.

Czasami samotność może doprowadzić nas do ostateczności. I nawet nie samotność wynikająca z braku drugiego człowieka, ile poczucia osamotnienia w tłumie. Wyobcowania w swoich uczuciach, emocjach, które często buzują i z którymi tak wielu nie potrafi sobie poradzić. Często to poczucie jest związane ze stratą lub odejściem kogoś, kogo kochaliśmy. Pustka, jaka po nim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1013
1011

Na półkach:

Motyw sekty to jeden z motywów jakie lubię w książkach. "Cichy kochanek" to miała być właśnie taka powieść, w której będziemy mogli wejść w szeregi takiej społeczności. I początek był bardzo obiecujący. Isabel, na prośbę rodziców zaginionego chłopaka jedzie do Keni, gdzie próbuje przeniknąć do komuny, w której żyje Ezequiel.

I do tego momentu mi się podobało, potem jednak moje oczekiwania, a rzeczywistość całkowicie się rozminęły. Dla mnie to powieść z gatunku literatury pięknej, nie znalazłam w niej nic z thrillera, czy książki psychologicznej. Sam temat sekty jest mało rozwinięty, mamy do czynienia z kilkoma bohaterami, bez wglądu w ich relacje czy motywacje. Dużą rolę natomiast odgrywają pieniądze i dziwny, wymuszony romans, jaki wprowadziła autorka. Wszystko było raczej nużące, mało wciągające i chociaż doczytałam tę historię do końca, to trochę musiałam się do tego zmuszać.

Nie kupiła mnie ta historia, chociaż miała ogromny potencjał. Może to wynika z tego, że ja i literatura piękna to nie odpowiednie połączenie?

Motyw sekty to jeden z motywów jakie lubię w książkach. "Cichy kochanek" to miała być właśnie taka powieść, w której będziemy mogli wejść w szeregi takiej społeczności. I początek był bardzo obiecujący. Isabel, na prośbę rodziców zaginionego chłopaka jedzie do Keni, gdzie próbuje przeniknąć do komuny, w której żyje Ezequiel.

I do tego momentu mi się podobało, potem jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
868

Na półkach: ,

„Nie jesteś sama w lesie, nie jesteś sama wśród wilków”.
Czy z rąk sekty można się jeszcze uratować? Czy jest możliwe jej opuszczenie? Trudno jest wystąpić z jej szeregów, jeżeli się wie dużo o działaniach jej twórców, zna się ich sekrety. Przekonajmy się, czy bohater Cichego kochanka miał więcej szczęścia i rozpoczął drugie życie za murami sekty?
Isabel, młoda Hiszpanka, po stracie brata, otrzymuje dziwną i zaskakującą propozycję. Zgłasza się do niej małżeństwo z prośbą, aby sprowadziła do kraju ich syna, które zadał się z niewłaściwymi ludźmi i nie chce mieć żadnego kontaktu z rodziną. Dziewczyna przyjmuje zlecenie. Udaje się do Kenii, gdzie udając pełną pasji fotografkę, realizuje swoje zadanie. Podstępem, udając inną osobę, poznaje zaginionego Ezequiela i przenika do sekty. Tam ma styczność z guru, Mainą, człowiekiem przebiegłym i sprytnym. Czy pozna jej tajemnice i ją zdemaskuje? Czy tak cwany lis jej uwierzy i pozwoli być szarą eminencją jego grupy? Dążąc do celu, Isabel nie raz będzie w niebezpieczeństwie, będzie walczyć z wrogo do niej nastawionymi nowymi przyjaciółmi Ezequiela, nadstawi swoje życie. Czy będzie warto aż tak się angażować? Gdyby miała wiedzę, ile jest wokół niej fałszu i zakłamania, to dwa razy by się zastanowiła nad propozycją. Czy warto było aż tak ryzykować, by w końcu zdemaskować szemrane i nielegalne interesy? Ale jej przyświecał jeden cel. Sprowadzić do Hiszpanii Ezequiela, wiedziała, co oznacza strata bliskiej osoby, która się w życiu pogubiła i nie miała pomocy od bliskich, albo nie chciała takiej pomocy. Dlatego też rozumie chłopaka, ale nie spodziewa się, że będą na nią czyhać aż takie przeciwności losu. Nie wiedziała, że jej życie będzie w rękach przestępców. Inny kraj, inna mentalność i kultura, niespodziewane wydarzenia pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie. Wiadomości, które do niej dotrą w finalnych scenach odbiorą jej zdolność logicznego myślenia, zbiją ją z tropu i sprawią, że jej życie będzie zagrożone … Konsternacja i niewyobrażalne zaskoczenie. Takiego biegu wydarzeń się jednak nie spodziewała. Ale życie lubi płatać figle i zaskakiwać.
„Czym jest przyszłość, jeśli nie kredytem zaciągniętym w teraźniejszości?”
Cichy kochanek intryguje od pierwszych chwil, fabuła prowadzona w nierównym tempie, raz nabiera rozpędu i rozmachu, raz zwalnia bez wyraźnego uzasadnienia. Nie można złapać stabilizacji i miarowo przemierzać dziki kraj, jakim jest niewątpliwie Kenia. Momentami autorka przeskakiwała między scenami i wydarzeniami, co rozpraszało i wprowadzało mały chaos. Później trudno było zebrać myśli i się ukierunkować. Ale trzeba przyznać, że autorka poruszyła ciekawe i warte uwagi zagadnienia. Przynależność do sekty, samotność, zagubienie, niezrozumienie, wyizolowanie, szukanie sensu życia, chęć spełnienia się w innym wymiarze, zdrada, konsekwencje złego postępowania. Te tematy są ważne, nie tylko dzisiaj. Jednak dzisiaj – w czasach, gdzie żyjemy w ciągłym pośpiechu i stresie – nabierają one szerszego kręgu i zyskują na znaczeniu. Młodzi ludzie są zagubieni i szukają sensu życia, zrozumienia i okazania im uwagi. A często bliscy nie mają na to czasu i wtedy młodzież szuka pocieszenia u innych, obcych, którzy sprawiają wrażenie, że chcą im pomóc. Ale to tylko złudna fasada, ci pocieszyciele przy okazji szukają korzyści dla siebie i mają w tym swój interes.
„(...) wszystko, co nam się zdarza w życiu, nie dzieje się z jakiejś przyczyny, lecz tworzy tę przyczynę,
jest jej źródłem”.
Ciekawym zabiegiem było poprowadzenie narracji przez dwóch głównych bohaterów, Isabel i Ezequiela. Dzięki temu mamy okazję spojrzeć na fabułę w dwóch punktów widzenia, doskonale widać, jak różne podejście jest kobiety i mężczyzny do określonych sytuacji. Jak inne mają przeżycia i wrażenia. Każde z nich w innym paśmie wrażliwości.
Odnoszę wrażenie, że ta opowieść się nie skończyła, że będzie ciąg dalszy. Autorka zostawiła mnie w niepewności. Z masą niedomówień i domysłów. Czy to celowy zabieg czy umiejętność manipulacji czytelnikiem?
Cichy kochanek to lektura z mocnym i wyraźnym przekazem, pozostawiająca nas w niepewności i zadumie. Przed nami wiele trudnych pytań, ale chyba jeszcze bardziej nieoczekiwanych odpowiedzi na nie. Czas na intymną wędrówkę, którą można przeżyć w nieprzystępnym i nieodgadnionym kraju, jakim jest Kenia. Wrażenia niesamowite i nieziemskie!

„Nie jesteś sama w lesie, nie jesteś sama wśród wilków”.
Czy z rąk sekty można się jeszcze uratować? Czy jest możliwe jej opuszczenie? Trudno jest wystąpić z jej szeregów, jeżeli się wie dużo o działaniach jej twórców, zna się ich sekrety. Przekonajmy się, czy bohater Cichego kochanka miał więcej szczęścia i rozpoczął drugie życie za murami sekty?
Isabel, młoda Hiszpanka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
60

Na półkach:

po opisie spodziewałam się czegoś lepszego

po opisie spodziewałam się czegoś lepszego

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    61
  • Przeczytane
    44
  • 2022
    7
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    2
  • 2023
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • Ruszyły w świat
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Lista 2022 rok
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cichy kochanek


Podobne książki

Przeczytaj także