Życiowe rozterki, miłość, przyjaźń... i malownicza Kornwalia!

Minęły dwa lata od wydarzeń opowiedzianych w "Miłości u Tiffany'ego". Cassie wiedzie w miarę spokojne i spełnione życie u boku ukochanego w Londynie. Ona z powodzeniem prowadzi firmę cateringową, a on wciąż podróżuje. Henry, jej narzeczony, coraz mocniej naciska na ślub, ale Cassie cały czas przekłada moment podjęcia decyzji w tej sprawie i wyznaczenia daty tego ważnego dla obojga dnia.
Ślub kuzynki Cassie jest sporym zaskoczeniem dla wszystkich. Zresztą nie tylko sama ceremonia, ale jeden z zaproszonych gości - mężczyzna, którego coś łączy z przeszłością Cassie.
Czy związek Cassie i Henrego przetrwa? Czy i tym razem przyjaciółki - Kelly, Anouk i Suzy - pomogą Cassie w trudnych chwilach?

"Lato u Tiffany'ego" to kontynuacja losów Cassie i jej przyjaciółek, które poznaliśmy w "Miłości u Tiffany'ego". To pełna ciepła opowieść o miłości, przyjaźni i szczęściu. O kobiecej sile i życiowych wyborach - tych dobrych i złych - które zawsze mają wpływ na nas i na otaczających nas ludzi.
Druga część, "Lato u Tiffany'ego", choć nieco słabsza od pierwszej, oferuje Czytelnikowi dokładnie to, co powinna mieć dobra powieść: przejmującą historię, dobrze skrojonych bohaterów, przykuwającą uwagę czytelnika treść i emocje.

"Lato u Tiffany'ego" to cudowna historia! Śmieszy, smuci, wywołuje szybsze bicie serca i sprawia, że Czytelnik marzy o tym, aby przenieść się do malowniczej Kornwalii.
Biorąc pod uwagę, że jest to kontynuacja losów bohaterek i ich perypetii, zalecam zacząć czytać od pierwszej części - "Miłości u Tiffany’ego". Dzięki temu Czytelnik uniknie zagubienia podczas lektury i będzie mógł idealnie wczuć się w klimat tej historii.
Obie książki polecam każdemu Czytelnikowi, który uwielbia cudowne historie. Jestem pewna, że oczaruje ona każdego, kto po nią sięgnie.

Życiowe rozterki, miłość, przyjaźń... i malownicza Kornwalia!

Minęły dwa lata od wydarzeń opowiedzianych w "Miłości u Tiffany'ego". Cassie wiedzie w miarę spokojne i spełnione życie u boku ukochanego w Londynie. Ona z powodzeniem prowadzi firmę cateringową, a on wciąż podróżuje. Henry, jej narzeczony, coraz mocniej naciska na ślub, ale Cassie cały czas przekłada moment...

„Lato u Tiffany'ego” to druga część świetnej „Miłości u Tiffany'ego”. Akcja powieści rozgrywa się dwa lata po zakończeniu poprzedniej. Cassie nadal jest szaleńczo zakochana w Henrym. Są zaręczeni, ale cały czas coś staje im na drodze do zaplanowania ślubu. Cassie cały czas odkłada to wydarzenie na później, a Henry się niecierpliwi. Para otrzymuje również zaproszenie na ślub kuzynki Henry'ego – Gem, co nie poprawia sytuacji. Do tego wszystkiego ukochany Cassie otrzymuje półroczny kontrakt i ma zamiar wyruszyć w rejs po Pacyfiku. Zagubiona dziewczyna postanawia, więc skorzystać z oferty przyjaciółki i odpocząć w malowniczej Kornwalii.

Kontynuacja „Miłości u Tiffany'ego” niestety wypadła dużo słabiej. Niby bohaterowie Ci sami, pomysł oryginalny, ale czegoś mi tutaj zabrakło. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, przez rozdziały się płynie. Jednak niezdecydowanie i rozterki głównej bohaterki doprowadzały mnie do szału. W pierwszej części ją uwielbiałam, w tej mnie irytowała, co prawdopodobnie zaważyło na moim odbiorze książki.

Nie zrozumcie mnie źle, książka była fajna, ale nie miała tego czegoś. A szkoda, bo oczekiwania miałam spore. Końcówka na szczęście trzymała się kupy i w pozytywny sposób mnie zaskoczyła.
Fanom „Miłości u Tiffany'ego” polecam sprawdzić, czy i ta część Was zachwyci, bo wiadomo, każdy lubi coś innego. Ja niestety trochę się zawiodłam.

„Lato u Tiffany'ego” to druga część świetnej „Miłości u Tiffany'ego”. Akcja powieści rozgrywa się dwa lata po zakończeniu poprzedniej. Cassie nadal jest szaleńczo zakochana w Henrym. Są zaręczeni, ale cały czas coś staje im na drodze do zaplanowania ślubu. Cassie cały czas odkłada to wydarzenie na później, a Henry się niecierpliwi. Para otrzymuje również zaproszenie na ślub...

To kontynuacja świątecznej premiery"Miłość u Tiffany'ego". Od opisanych wydarzeń tam wydarzeń minęły 2 lata. Głównymi bohaterami są Cassie i jej narzeczony Henry, mieszkają w Londynie, on dalej podróżuje ona z sukcesem prowadzi firmę cateringową. Fabuła kręci się wokół wątku ślubu, Henry naciska by wyznaczyli datę, Cassie robi uniki. Dla odmiany jego kuzynka chce wziąć szybki ślub a wśród zaproszonych gości pojawia się mężczyzna z przeszłości Cassie. I się porobi 🤦Oczywiście są też jej przyjaciółki, które zawsze służą wsparciem. Może ta fabuła nie jest tak porywająca jak Miłość..., ale przyjemnie się ją czyta. Zwłaszcza, że przenosi nas z Londynu do uroczej Kornwalii. Jest angielska prowincja, stare domy, szlachetnie urodzeni bohaterowie. Ta tradycja ogrodów, mowy kwiatów, herbata o piątej, kanapki z ogórkiem i ptifurki. To buduje nastrój. Kolejna lekka, nieprzytłaczająca powieść, z sympatycznymi bohaterami, od której trudno się oderwać. Jednak kto nie czytał poprzedniej książki będzie mieć trudności z ogarnięciem akcji.

To kontynuacja świątecznej premiery"Miłość u Tiffany'ego". Od opisanych wydarzeń tam wydarzeń minęły 2 lata. Głównymi bohaterami są Cassie i jej narzeczony Henry, mieszkają w Londynie, on dalej podróżuje ona z sukcesem prowadzi firmę cateringową. Fabuła kręci się wokół wątku ślubu, Henry naciska by wyznaczyli datę, Cassie robi uniki. Dla odmiany jego kuzynka chce wziąć...

Kontynuacja Miłości u Tiffanyego. Warto jednak przeczytać od pierwszej części bo ta jest słabsza niż Miłość. Dalsze losy bohaterów z pierwszej czesci ale nie porwała mnie tak jak pierwsza część. Lekka w sam raz na wakacje,

Kontynuacja Miłości u Tiffanyego. Warto jednak przeczytać od pierwszej części bo ta jest słabsza niż Miłość. Dalsze losy bohaterów z pierwszej czesci ale nie porwała mnie tak jak pierwsza część. Lekka w sam raz na wakacje,

Kontynuacja napisana rewelacyjnie! Tak myślałam, że taki spisek się rozpęta ale bardzo mnie to cieszy bo czyta się szybko i lekko.
Książkę polecam oczywiście każdemu :)

Kontynuacja napisana rewelacyjnie! Tak myślałam, że taki spisek się rozpęta ale bardzo mnie to cieszy bo czyta się szybko i lekko.
Książkę polecam oczywiście każdemu :)

6

6

Do przeczytania, ale już nie ma tego fenomenu co przy pierwszej części.

Do przeczytania, ale już nie ma tego fenomenu co przy pierwszej części.