rozwińzwiń

Lato wielkiej wagi

Okładka książki Lato wielkiej wagi Jennifer Weiner
Okładka książki Lato wielkiej wagi
Jennifer Weiner Wydawnictwo: Sonia Draga literatura obyczajowa, romans
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Big Summer
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2022-07-20
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-20
Data 1. wydania:
2020-05-05
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382303605
Tłumacz:
Violetta Dobosz
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1526
426

Na półkach: , ,

Gdybym miała skupić się przede wszystkim na wydaniu graficznym tej książki to moja ocena poleciałaby bardzo mocno w dół. Po pierwsze ze względu na to, że obietnica wakacyjnego klimatu nie stanowiła głównej treści, a po drugie i najważniejsze co wręcz mnie trochę oburza, to jak można było umieścić na okładce szczupłą kobietę (chociaż niby sprytnie ukrytą za kapeluszem),gdy główna bohaterka jest większa i to w fabule jest bardzo ważne, bo ciałopozytywność wybrzmiewa mocno. Patrząc się na okładkę, gdy już znam treść książki to mam wrażenie, jakby jej przesłanie zostało totalnie zignorowane.

Jednak moja ocena końcowa jest spora, a to dlatego, że to nie wina autorki i tłumaczki, że tak świetna w moich oczach historia dostała nietrafioną oprawę. Byłam pozytywnie zaskoczona tym ile treści do przemyślenia jest zawartych w tej niepozornej lekturze.

Ciałopozytywność, kobieca przyjaźń, influencerstwo, wpływ bogactwa na życie, zazdrość, dążenie do perfekcji. Wszystko to okraszone pokazaniem danego zagadnienia z dwóch stron. Spodobało mi się podejście do ukazania zawodu influencera, bo raczej spotykam w książkach nieprzychylną narrację, a tutaj jest on ukazany ze swoimi blaskami i cieniami, jak każdy zawód.

Jeszcze większym zaskoczeniem była dla mnie druga połowa książki, która zakręciła tak fabułą, że książka zamieniła się w kryminał. Z racji tego, że lubię takie mieszanie gatunków i zostało to wprowadzone z zagadkową pomysłowością to jestem jak najbardziej na tak. Tym bardziej, gdy wynik śledztwa sprowadza kolejne przemyślenia w kwestii tego jak niepozorne wydarzenie z przeszłości dla ciebie może mieć ogromny wpływ na czyjeś życie.

Oczekiwania co do książki były inne, ale bynajmniej nie jestem zawiedziona co do treści.

Gdybym miała skupić się przede wszystkim na wydaniu graficznym tej książki to moja ocena poleciałaby bardzo mocno w dół. Po pierwsze ze względu na to, że obietnica wakacyjnego klimatu nie stanowiła głównej treści, a po drugie i najważniejsze co wręcz mnie trochę oburza, to jak można było umieścić na okładce szczupłą kobietę (chociaż niby sprytnie ukrytą za kapeluszem),gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Głównej bohaterki, Daphne, nie da się nie lubić. To przeurocza dziewczyna, której towarzyszy kompleks większej wagi. Ma przez to problemy z samoakceptacją. Doznaje nie małego szoku, gdy była przyjaciółka prosi ją o bycie druhną na ślubie. A Drew, jak to często w takich historiach bywa, jest totalnym przeciwieństwem Daphne. Jak będzie wyglądała ich relacja po kilku latach milczenia? Przekonajcie się! 🥰

"Lato wielkiej wagi to błyskotliwa, a zarazem poruszająca powieść o złożoności relacji między kobietami, o pułapkach, jakie zastawia życie w świetle jupiterów i w internecie, a także o niezłomności ludzkiego ducha. To także dowcipna, wzruszająca opowieść o rodzinie, przyjaźni i odkrywaniu tego, co jest najważniejsze."

Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwosoniadraga 📚

Głównej bohaterki, Daphne, nie da się nie lubić. To przeurocza dziewczyna, której towarzyszy kompleks większej wagi. Ma przez to problemy z samoakceptacją. Doznaje nie małego szoku, gdy była przyjaciółka prosi ją o bycie druhną na ślubie. A Drew, jak to często w takich historiach bywa, jest totalnym przeciwieństwem Daphne. Jak będzie wyglądała ich relacja po kilku latach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
51

Na półkach:

Książka to kompletny misz-masz. Ani to romans, ani kryminał, ani specjalnie powieść obyczajowa. Skoro tak dużo miejsca autorka zdecydowała się poświęcić wątkowi kryminalnemu, skąd te aż nazbyt rozległe opisy spotkania z Nickiem? Jeśli to na relacji głównej bohaterki z mężczyzną książka miała się opierać, dlaczego przez 2/3 miałam wrażenie, że postać Nicka jest na doczepkę i wraca w łaski dopiero na sam koniec?
Nie wiem, pomieszanie z poplątaniem.

Książka to kompletny misz-masz. Ani to romans, ani kryminał, ani specjalnie powieść obyczajowa. Skoro tak dużo miejsca autorka zdecydowała się poświęcić wątkowi kryminalnemu, skąd te aż nazbyt rozległe opisy spotkania z Nickiem? Jeśli to na relacji głównej bohaterki z mężczyzną książka miała się opierać, dlaczego przez 2/3 miałam wrażenie, że postać Nicka jest na doczepkę i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2549
1978

Na półkach:

Okładka jest mylna. Ta jak i opis, który mówi, że to lekka, wakacyjna historia.
Okazuje się, że dostajemy książkę, która jest połączeniem kryminału, historii miłosnej i peamu na cześć samoakceptacji i ruchu ciałopozytywności. Jest też mocny fragment o tym, jak to siebie nie potrafimy polubić, jak dzieciństwo wpływa na dorosłość i o brakach rodzicielskiej miłości.
Sama historia jest ciekawa, aczkolwiek mam wrażenie, że chwilami autorka trzyma zbyt wiele srok za ogon, przez co nie skupia się dobrze na każdym elemencie. Zaskakujące jest jednak to, że potrafiła połączyć wszystkie wątki, i wyszło to całkiem zgrabnie.
To książka o kobietach, o przyjaźni, niedomówieniach i tajemnicach z przeszłości.
Czytało mi się ją zaskakująco dobrze. I do tego w jesienny czas!

Okładka jest mylna. Ta jak i opis, który mówi, że to lekka, wakacyjna historia.
Okazuje się, że dostajemy książkę, która jest połączeniem kryminału, historii miłosnej i peamu na cześć samoakceptacji i ruchu ciałopozytywności. Jest też mocny fragment o tym, jak to siebie nie potrafimy polubić, jak dzieciństwo wpływa na dorosłość i o brakach rodzicielskiej miłości.
Sama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
294

Na półkach: ,

Całkiem przyjemnie napisana, takie typowe czytadło.
Najmniej podobał mi się wątek kryminalny, który zdominował koniec powieści, a wg mnie był słaby i zipem) zupełnie niepotrzebny, chyba zabrakło lepszego pomysłu na fabułę i zakończenie, stąd wprowadzenie trupa do historii.

Całkiem przyjemnie napisana, takie typowe czytadło.
Najmniej podobał mi się wątek kryminalny, który zdominował koniec powieści, a wg mnie był słaby i zipem) zupełnie niepotrzebny, chyba zabrakło lepszego pomysłu na fabułę i zakończenie, stąd wprowadzenie trupa do historii.

Pokaż mimo to

avatar
1040
777

Na półkach: ,

Przyznam szczerze, że zaskoczył mnie kierunek, w którym poszła ta powieść. Po pierwszej połowie cały czas zastanawiałam się, czy Drew naprawdę się zmieniła, czy szykuje kolejny żart. I w momencie, kiedy czekałam na wielkie wesele, doszło do tragedii. Z powieści obyczajowej, zdobiła się detektywistyczna. Oprócz tego poruszone są dość poważne tematy, jak znęcanie psychiczne wśród młodzieży, samoakceptacja osób otyłych i to, jaki idealny, acz nieprawdziwy, obraz siebie kreujmy w internecie. Książka wciągająca, bohaterowie interesujący, a zakończenie zaskakujące.

Przyznam szczerze, że zaskoczył mnie kierunek, w którym poszła ta powieść. Po pierwszej połowie cały czas zastanawiałam się, czy Drew naprawdę się zmieniła, czy szykuje kolejny żart. I w momencie, kiedy czekałam na wielkie wesele, doszło do tragedii. Z powieści obyczajowej, zdobiła się detektywistyczna. Oprócz tego poruszone są dość poważne tematy, jak znęcanie psychiczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
534
100

Na półkach:

Ocena 4,5, bo w sumie to właściwie nie do końca wiem, jak ocenić tę książkę, bo właściwie mieliśmy w niej wszystko, jak gdyby autorka nie mogła się zdecydować, co tak w ogóle chce napisać: wątek plus size (który, niestety, nawet dla plussize'owej mnie wydawał się często przegięty i nużący, podobnie jak skupianie się, niepotrzebne i bez jakiejś specjalnej wagi dla fabuły, na niedoskonałościach bohaterów i opisywanie tego z drażniącą częstotliwością),jakaś tam miłość dawna i nowa, mamy kryminał, część highschoolową i pierwszą część totalnie od czapy - dość długo miałam poczucie, że chyba dostał mi się jakiś wybrakowany e-book, połatany z dwóch różnych książek O_o
Przede wszystkim to zrobiono krzywdę tej opowieści, dobierając w polskim wydaniu tak mylącą okładkę, jak tylko można było (sugerującą jakieś lekkie romansidełko-czytadełko; angielskie wydania mają rysunkową i bardziej neutralną okładkę, do tego niezbyt fortunne moim zdaniem tłumaczenie oryginalnego tytułu "Big Summer"). Bardzo czekałam na ten tytuł (podobnie jak i na "Słodką rewolucję" KIngi Godurowskiej, która także mnie zawiodła...). Kompletnie miałam gdzieś bohaterów, nie polubiłam żadnego z nich (Darshi to w ogóle była pod płaszczykiem przyjaciółki zołzowata tak samo jak Drue),męczyła i wkurzała główna bohaterka - z jej utyskiwaniem na swój wygląd, umniejszaniem się i porównywaniem do innych.
Nie wiem, co poszło nie tak.

Ocena 4,5, bo w sumie to właściwie nie do końca wiem, jak ocenić tę książkę, bo właściwie mieliśmy w niej wszystko, jak gdyby autorka nie mogła się zdecydować, co tak w ogóle chce napisać: wątek plus size (który, niestety, nawet dla plussize'owej mnie wydawał się często przegięty i nużący, podobnie jak skupianie się, niepotrzebne i bez jakiejś specjalnej wagi dla fabuły, na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
666
658

Na półkach:

Daphne Berg prowadzi blog, który nazywa się "Sprawy wielkiej wagi". W swojej zabawie influencerki postawiła przede wszystkim na szczerość, bo dokładnie taka była. Prawdziwa, naturalna i wiarygodna w odbiorze. Oczywiście miała swoje grono odbiorców, które z przyjemnością systematycznie odwiedziło jej profil i znalazło się też kilku złośliwych trolli z okropnymi komentarzami. Kiedy dawna przyjaciółka zaprasza ja na swój ślub w charakterze druhny zamiast tryskać radością ma wiele wątpliwości. Rozstały się w wielu gorzkich słowach i nie były one wypowiedziane przez Daphne. Kobieta zgodziła się jechać na przyjęcie, by najzwyczajniej raz na zawsze zamknąć pewien etap w życiu. Lecz oczywiście wszystko lekko się skomplikuje.... gdy ktoś...ginie.


Jedno co mi się ciśnie na usta po przeczytaniu tej książki to: social media to zło. Paskudne, niebezpieczne, uzależniające i nie biorące jeńców.... Zwłaszcza, kiedy pozwoli się mu pochłonąć i zatracić. Do tego portale plotkarskie ścigające się w fake newsach lub potknięciach celebrytów aby móc zasilić swoje strony kolejnym niszczącym wpisem. Nie weryfikując wartości swojej treści często nakręcają do spirali hejtu. Pokazywanie gry pozorów czy toksyczne relacje to cała tego otoczka. Czy mają jakieś granice przed osiągnięciem celu? Upokorzenie dla bycia na świeczniku, sława i blaski fleszy, układy, pieniądze... przesłaniają im dobre wartości i moralność. Najzwyczajniej sprzedają siebie w zawodach w byciu TOP. Gdzie w tym wszystkim jest nasza Daphne?

Nie spodziewałam się lektury przy która skłoni mnie do refleksji i zrelaksuje jednocześnie. Sama Daphne była kobietą jakich w naszym życiu brakuje. Przykro mi było, kiedy widziałam jak oceniają ją inni. Jak odtrącają nawet nie próbując poznać. I... jak chamscy potrafią być. Towarzyszymy jej odkrywając mocno skrywane tajemnice jej przyjaciółki (i w zasadzie całej jej rodzinki) i zgodnie stwierdzamy, że dziewczyn więcej dzieli niż łączy, a weselna śmierć jest lawiną sunącą na Daphne z prędkością światła. I nie ma przy tym nudy, bo jest i zabawnie i pikantnie i nieprzewidywalnie i z czystym sumieniem mogę ją polecić, bo szukając w tym wszystkim winnego i sprawiedliwości można przepaść w lekturze.

Daphne Berg prowadzi blog, który nazywa się "Sprawy wielkiej wagi". W swojej zabawie influencerki postawiła przede wszystkim na szczerość, bo dokładnie taka była. Prawdziwa, naturalna i wiarygodna w odbiorze. Oczywiście miała swoje grono odbiorców, które z przyjemnością systematycznie odwiedziło jej profil i znalazło się też kilku złośliwych trolli z okropnymi komentarzami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1354
1054

Na półkach:

Pozornie lekka, roztaczająca przed czytelnikiem iście wakacyjny klimat, jednak również uświadamiająca istotę relacji międzyludzkich, ich fundament i wiążące tworzywo oraz dostarczająca dogłębnych refleksji. Ta książka odzwierciedla ścianę pokrytą grubą warstwę farby, którą zdrapuje się paznokciem, dostrzegając coraz to nowe odcienie emocji, coraz to inne namalowane słowami wzory fabularne, by dostać się do podłoża, które wprawia w stupor i obezwładnia zmysły osadzonymi na niej motywami. „Lato wielkiej wagi” to zaskakujący, a przede wszystkim nietuzinkowy mariaż gatunkowy otulony autentyzmem, z którym nieczęsto można się zetknąć – splatający zabawną historię z nutą kryminału obnażającego duszące myśli karmione brakiem pewności siebie. To także złożona kompilacja tematyczna portretująca blaski i cienie życia w sieci, w rewelacyjny sposób nakreśloną ciałopozytywność, toksyczną przyjaźń, doskwierającą samotność, skrywaną pod pancerzem permanentnych kłamstw, i siłę, która buduje dorosłe życie poprzez pełne miłości dzieciństwo – przekrój iluzorycznie oderwanych od siebie zagadnień, które w spójny, ale i poruszający sposób spleciono, tym samym tworząc osobliwą powieść dotykającą strun wrażliwości, o których dźwięku w pędzie dnia, toczącego się także wirtualnie, się nie pamięta. Stopniowo nasączana smutkiem oraz niespiesznie definiująca podstawowy przekaz, przestaje relaksować, a zaczyna intrygować, zakleszczając pazury na czytelniku, nie pozwalając mu odłożyć książki, dopóki nie pozna wstrząsającego, tkwiącego w głowie jeszcze długo po odłożeniu egzemplarza na półkę biblioteczki, zakończenia. Naszpikowana bolesnymi traumami, wymykająca się poza granice powieści obyczajowej, a niewątpliwie także letniej komedii sugerowanej obliczem okładki, osnuta na nieustannym zmaganiu się z kompleksami, wszczepionymi boleśnie pod skórą przez innych w okresie życia najmocniej łaknącym akceptacji. Jennifer Weiner wykreowała jedną opowieść na filarze dwóch współczesnych historii podzielonych kartką papieru, którą nieświadomy odbiorca przekłada, i ze strony na stronę topi się pod falami nieprzewidywalnych, okrytych podejrzeniami uczuć, które nie negują, ale uzmysławiają emocje innych. „Lato wielkiej wagi” to lektura o słodko-gorzkim smaku, podkreślająca możliwość zmian, przewartościowania swojego życia i zmodyfikowania priorytetów, ale… Ale na myśl przychodzi mi dobitnie melancholijne powiedzenie, że „ten, kto sieje wiatr, zbiera burzę”. Dla mnie największe zaskoczenie tego roku!

Pozornie lekka, roztaczająca przed czytelnikiem iście wakacyjny klimat, jednak również uświadamiająca istotę relacji międzyludzkich, ich fundament i wiążące tworzywo oraz dostarczająca dogłębnych refleksji. Ta książka odzwierciedla ścianę pokrytą grubą warstwę farby, którą zdrapuje się paznokciem, dostrzegając coraz to nowe odcienie emocji, coraz to inne namalowane słowami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1729
1712

Na półkach:

Okładka sugeruje, że to lekka, doskonała na lato opowieść. Nic z tych rzeczy. Nie uśmiejecie się w trakcie jej czytania, nie będziecie jej czytać zrelaksowani. Okładka jest zupełnie odmienna od treści.
To ciekawie napisana opowieść o tym, jakim piekłem potrafi być nauka w liceum, w jakiejkolwiek średniej szkole, ile się wtedy dzieje i jak wielkim piętnem mogą się te dni, miesiące odcisnąć na dorosłym życiu. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, iż pobyt w liceum w dużej mierze decyduje o tym, jakim dorosłym człowiekiem się staniemy. Ta książka doskonale to ukazuje.
Główna bohaterka, Daphne Bergto instagramowa influencerka w stylu Plus size, czyli po prostu osoba z nadwagą, która ma rzesze obserwatorów. Z pozoru jest ona kobieta sukcesu, odnosi sukcesy w świecie social mediów, ma wielu fanów, doskonałe zarobki i ze wszystkim świetnie sobie radzi. Jednak to tylko pozory. prawda jest całkowicie od tej sielanki odmienna.
Daphne to bardzo smutna (tak wewnętrznie),bardzo zakompleksiona osoba, która boi się konfrontacji z realnym poza social mediami świecie. Poznajemy to z wydarzeń obecnych, jak i tych z przeszłości. Genezy kompleksów Daphne należy doszukiwać się min. w latach nauki w liceum.
Pewnego dnia była koleżanka prosi Daphne o niebagatelną przysługę. Prowadzi to do bardzo zaskakujących wydarzeń.
Z pozoru lekka, zwiastowana przez letnią, relaksująca okładkę, historia szybko zamienia się w niezłe studium kompleksu i samotności. To także dobrze nakreślony portret ludzkich słabości, dramatów skrywanych pod płaszczykiem niefrasobliwości, nieczułości, bycia potworem, ale i ofiarą w ludzkiej skórze. Opowieść ozdobiona tym, co teraz na topie, życiem influencera, byciem na świeczniku mediów i konsekwencjami takiego życia. Ciekawa, dobrze napisana i godna polecenia historia. Warto nad nią pomyśleć, warto się nad kilkoma sprawami zastanowić. Książka pełna prawd o życiu, otaczającym nas świecie i o nas samych. Polecam.

Okładka sugeruje, że to lekka, doskonała na lato opowieść. Nic z tych rzeczy. Nie uśmiejecie się w trakcie jej czytania, nie będziecie jej czytać zrelaksowani. Okładka jest zupełnie odmienna od treści.
To ciekawie napisana opowieść o tym, jakim piekłem potrafi być nauka w liceum, w jakiejkolwiek średniej szkole, ile się wtedy dzieje i jak wielkim piętnem mogą się te dni,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    35
  • Chcę przeczytać
    29
  • 2022
    5
  • Legimi
    4
  • 2023
    4
  • Posiadam
    3
  • Teraz czytam
    2
  • CzytamzLegimi/ EmpikGo
    1
  • Pocketbook 🔥
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Więcej
Jennifer Weiner Lato wielkiej wagi Zobacz więcej
Jennifer Weiner Lato wielkiej wagi Zobacz więcej
Jennifer Weiner Lato wielkiej wagi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także