rozwińzwiń

Miłość na święta

Okładka książki Miłość na święta Christina Lauren
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Miłość na święta
Christina Lauren Wydawnictwo: Poradnia K literatura obyczajowa, romans
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
In a Holidaze
Wydawnictwo:
Poradnia K
Data wydania:
2021-11-24
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-24
Data 1. wydania:
2020-10-06
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366555853
Tłumacz:
Aleksandra Dzierżawska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Miłość na święta



przeczytanych książek 905 napisanych opinii 541

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
710 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
26

Na półkach:

Mam dość mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony podobała mi się i dobrze się bawiłam czytając ją.

Z drugiej strony pierwsze rozdziały były dla mnie bardzo chaotyczne i nie mogłam zrozumieć, to tam się tak naprawdę dzieje…
Momentami miałam też poczucie takiego niedopowiedzenia. Jakby zawsze mi czegoś tam brakowało, żebym zrozumiała tę książkę.

No bo w sumie, Mae cofa się w przeszłość, do pierwszego dnia w chatce, przeżywa ten sam dzień kilka razy, ale tylko jej świat się zmienia? A co ze wszystkimi innymi zdarzeniami, na które ona nie ma wpływu? Tak, może naoglądałam się filmów, w których decyzje podjęte w przeszłości mają wpływ na przyszłość całego świata i stąd moje wątpliwości.
I kolejna rzecz bohaterka cofa się KILKA RAZY do przeszłości i nigdy nie wraca do teraźniejszości! Czyli tak naprawdę cały czas jest w tej przeszłości? No coś mi się nie zgadza. Czy tylko ja mam takie przemyślenia?

Oczywiście to, jak się odważyła powiedzieć o swoich uczuciach, a Andrew zrozumiał, że też ją kocha i to nie jak przyjaciółkę i członka rodziny, tylko jak kobietę, bez której nie może żyć, było cudowne i romantyczne, i to dla tych uczuć daje tej książce wyższą ocenę! Też bardzo podobała mi się relacja między wszystkimi bohaterami. Jedna wielka rodzina. Sama zawsze marzyłam, żeby spędzać święta w takim dużym gronie i czytając opisy ich świąt przepełniała mnie radość.

Teraz rozumiecie skąd te mieszane uczucia? To jest tak kochana, słodka, urocza i rodzinna opowieść świąteczna, ale są tam wątki, które mi się nie spinają, co okropnie mi przeszkadza.

Mam dość mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony podobała mi się i dobrze się bawiłam czytając ją.

Z drugiej strony pierwsze rozdziały były dla mnie bardzo chaotyczne i nie mogłam zrozumieć, to tam się tak naprawdę dzieje…
Momentami miałam też poczucie takiego niedopowiedzenia. Jakby zawsze mi czegoś tam brakowało, żebym zrozumiała tę książkę.

No bo w sumie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1028
969

Na półkach:

„O co tyle krzyku, ludzie? – pytam – Czasem zmiany mogą wyjść na dobre!”.

▪️Tytuł: Miłość Na Święta
▪️Autor: Christina Lauren @christinalauren
▪️Wydawnictwo: Poradnia K @poradnia_k_wydawnictwo
▪️Premiera: 24.11.2021 r.
▪️▪️▪️
Współpraca reklamowa @poradnia_k_wydawnictwo
▪️▪️▪️

W te święta, dzięki uprzejmości wydawnictwa „Poradnia K”, wpadła w nasze ręce ciekawa książka. Dzień świstaka – mówi wam to coś? To właśnie to, co przytrafiło się głównej bohaterce i powtarzało się tak długo, aż nie spełniło się jej świąteczne życzenie i nie przekonała się, co w życiu może ją uszczęśliwić.

Bohaterka uchodzi za dziecinną postać, która pomimo swojego dojrzałego wieku i stabilnej pracy nadal jest postrzegana za dziecko wśród rodziny i przyjaciół. Jak co roku jedzie na święta do zimowego domku, aby spędzić Bożonarodzeniowy okres wraz z dwójką mężczyzn. Jeden z nich to jej przyjaciel od czasów dzieciństwa, a drugi miłość jej życia, po którą zawsze bała się sięgnąć. Bała, może to za dużo powiedziane, nieśmiała, nie sądziła, że jej się uda ją zdobyć. Tym razem jednak gdy historia zatacza koło Maelyn postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Jej bezpośredniość nas zaskoczyła, a momenty zawahania powodowały, że szczerze jej kibicowałyśmy.

„[…] od zawsze byłam beznadziejnie, tragicznie, do utraty tchu zakochana w jego starszym bracie. Andrew jest dobry, ciepły, piękny i zabawny. Jest też kreatywny, figlarny, pełen pasji. Dodatkowo cechuje go szacunek dla prywatności i umiłowanie zasad, więc jestem prawie pewna, że wiedza, iż pod wpływem alkoholu zaliczyłam macankę z jego bratem kobieciarzem, byłaby dla niego odrażająca”.

Trzeba przyznać, że książka potrafiła nas rozbawić. Jej fabuła od początku spowodowała, że zaciekawiłyśmy się historią Maelyn chociaż bywało tak, że czułyśmy momentami lekką niechęć do jej ciągłych narzekań. Taka z niej czasem zrzędliwa baba była 😁 Każdy kolejny dzień w tej historii odmieniał nastawienie Mae, powodując, że do jej życia wkradło się więcej radości.

„Poczułam się wtedy lekka jak piórko, jednocześnie targana wiatrem, niepewna tego, dokąd mnie zabierze… Bałam się tego uczucia”.

Nie sposób było nie odczuć świątecznej atmosfery i powiewu chłodu z zimowej aury. Książka wiernie odtworzyła ten klimat. Jak na dobry romans przystało również odczułyśmy chemię między bohaterami. Było zaskakująco, niezręcznie ale i momentami bardzo romantycznie, wręcz gorąco - jeśli wiecie co mamy na myśli 😈 Ale niestety ten wątek rozwinął się według nas tak nagle i jednocześnie intensywnie, że niemalże czar książki prysł. W tej kwestii poczułyśmy lekki niedosyt. Odrobinę odrzucały nas również za długie opisy spowalniając i tak niezbyt grającą fabułę.

"Miłość Na Święta" sprawiła, że poczułyśmy magię świąt, wprawiła nas w miły nastrój i w ogólnym rozrachunku jesteśmy zadowolone z lektury, pomimo pewnych niedoskonałości. Jest również dowodem na to, że nigdy nie powinniśmy w swoim życiu dopuszczać do tego, aby zastała nas niezdrowa rutyna. Powinniśmy gonić za własnym szczęściem i nie bać się zmian, nawet jeśli wydają nam się być zbyt ryzykowne, bo może warto pomyśleć, że przecież i tak nie mamy nic do stracenia 😉

@poradnia_k_wydawnictwo dziękujemy za egzemplarz i współpracę 🖤❤️😊

Książka dostępna na stronie:
https://poradniak.pl/produkt/milosc-na-swieta/

„O co tyle krzyku, ludzie? – pytam – Czasem zmiany mogą wyjść na dobre!”.

▪️Tytuł: Miłość Na Święta
▪️Autor: Christina Lauren @christinalauren
▪️Wydawnictwo: Poradnia K @poradnia_k_wydawnictwo
▪️Premiera: 24.11.2021 r.
▪️▪️▪️
Współpraca reklamowa @poradnia_k_wydawnictwo
▪️▪️▪️

W te święta, dzięki uprzejmości wydawnictwa „Poradnia K”, wpadła w nasze ręce ciekawa książka....

więcej Pokaż mimo to

avatar
762
636

Na półkach: ,

Tym razem ta książka od cudownych autorek otrzymuje trójeczkę. Miałam wrażenie że co kolejny rozdział czytałam to samo, choć wiem o co chodziło ale mnie nie powaliła.
Szkoda czasu. Nie polecam.

Tym razem ta książka od cudownych autorek otrzymuje trójeczkę. Miałam wrażenie że co kolejny rozdział czytałam to samo, choć wiem o co chodziło ale mnie nie powaliła.
Szkoda czasu. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
615
221

Na półkach:

Jeśli lubicie relację friends to lovers to myślę,że będziecie zachwyceni.

Świąteczny klimat, więzi rodzinne, miłość, przyjaźń i dużo zabawy.

Pomysł na fabułę bardzo mi się spodobał, nie spodziewałam się,że historia pójdzie w tym kierunku.
Wykonanie również jest świetne, autorki jak zwykle stworzyły niebanalną fabułę, która zaciekawi czytelników.

Ale czegoś mi brakowało w tej książce. Może ekscytacji? Sama nie wiem.

Jeśli lubicie relację friends to lovers to myślę,że będziecie zachwyceni.

Świąteczny klimat, więzi rodzinne, miłość, przyjaźń i dużo zabawy.

Pomysł na fabułę bardzo mi się spodobał, nie spodziewałam się,że historia pójdzie w tym kierunku.
Wykonanie również jest świetne, autorki jak zwykle stworzyły niebanalną fabułę, która zaciekawi czytelników.

Ale czegoś mi brakowało w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
345

Na półkach: , ,

Najczęściej po książki świąteczne sięga się w okresie przedświątecznym, jednak dla twórczości Christiny Lauren byłam skłonna zrobić wyjątek. Choinka co prawda jeszcze stoi, a śnieg za oknem zakrył całą ziemię, jednak nie czuć już w powietrzu tego specyficznego klimatu oczekiwania. A mimo to zupełnie przepadłam w "Miłości na święta".

Maelyn Jones to młoda, dwudziestosześcioletnia kobieta, która aktualnie dotarła do najgorszego punktu w swoim życiu. Znowu mieszka z matką, mężczyzna, z jakim się spotykała, okazał się żonaty, a na samą myśl o swojej pracy dostaje dreszczy. Gdy nadchodzi ten moment w roku, gdzie razem z rodziną i przyjaciółmi udaje się na święta do chatki w Utah, może wreszcie odetchnąć. Albo nie, ponieważ podczas pobytu dokonuje kilku nieprzemyślanych, błędnych wyborów, skutkiem czego powrót do domu odbywa się w gorzkiej atmosferze.

Mae nie jest gotowa, by opuścić ukochaną chatkę, którą właściciele zamierzają sprzedać. Wypowiada życzenie do wszechświata, po czym... w samochód uderza ciężarówka. Kobieta niespodziewanie budzi się i ze zgrozą uświadamia sobie, że znajduje się na pokładzie samolotu zmierzającego do Utah. Cofnęła się w czasie o sześć dni, znów jedzie na święta do chatki...

Czy Mae tym razem podejmie właściwe decyzje? A jeśli nie, to co w odpowiedzi otrzyma od wszechświata?

Po przeczytaniu jestem w stanie z ręką na sercu stwierdzić, że "Miłość na święta" to moja ulubiona książka Christiny Lauren. Odnalazłam w niej wszystko to, co uwielbiam w romansach świątecznych: magiczną atmosferę, dużą dozę humoru, tonę emocji oraz dużo empatii w stosunku do głównej bohaterki. Już po dwóch rozdziałach byłam w stanie stwierdzić: to książka, do której będę wracać i która zostanie w mojej pamięci na dłużej.

Mae Jones to wyjątkowa bohaterka. Ma cięty dowcip, który potrafi rozbawić. Na zewnątrz wydaje się być poukładana od a do zet, jednak w jej wnętrzu panuje istny harmider. Lawiruje między dwoma braćmi, do jednego wzdychając w ukryciu od trzynastego roku życia, ale to z drugim najczęściej spędza czas. Boi się odrzucenia i podjęcia ostatecznej decyzji, co sprawia, że ogólnie jest nieszczęśliwa. I zdecydowanie nie da się jej nie polubić. Ja do Mae przywiązałam się niemal od razu - była jak żywa. Jakbym śledziła losy przyjaciółki. a nie wymyślonej postaci.

Bardzo podobała mi się relacja między Mae a Andrew. Obydwoje znali się od dziecka, więc wiedzieli o sobie dosłownie wszystko. Moment, w którym Andrew poznaje prawdę, że jest jej crushem od wielu, wielu lat, staje się momentem przełomowym. To, co między nimi kiełkuje, jest szczere, ani trochę nie zalatuje fałszem. I jest bardzo romantyczne, co czuć od pierwszej do ostatniej strony książki.

Na wspomnienie zasługuje jeszcze motyw magicznego życzenia. W "Miłości na święta" do głosu dochodzi ktoś (albo coś) z wyższej, nienamacalnej sfery, który postanawia umieścić Mae w zamkniętej pętli czasu. Dziewczyna co chwilę przeżywa ten sam dzień, rodem z filmu "Dzień Świstaka", czego śledzenie jest niezwykle zabawne i urocze. Nie wiem, jak wy, ale ja w świątecznych książkach uwielbiam takie nadprzyrodzone dodatki, dzięki czemu magia świąt staje się bardziej odczuwalna. Niemal namacalna.

"Miłość na święta" to niezwykle ciepła, zabawna i romantyczna opowieść o zagubionej dziewczynie, która utknęła w czasie. O złych wyborach i nieprzemyślanych decyzjach, o życiu w nieszczęściu i w strachu przed podjęciem ostatecznego kroku, o okłamywaniu własnego serca, mimo że krzyczy głośniej niż rockman na koncercie. Christina Lauren stworzyła przepiękną historię, którą będę polecać na każdym kroku i nie tylko w okresie okołoświątecznym. To książka, którą naprawdę warto poznać. Jest wyjątkowa. Polecam wszystkim i każdemu z osobna. :)

Najczęściej po książki świąteczne sięga się w okresie przedświątecznym, jednak dla twórczości Christiny Lauren byłam skłonna zrobić wyjątek. Choinka co prawda jeszcze stoi, a śnieg za oknem zakrył całą ziemię, jednak nie czuć już w powietrzu tego specyficznego klimatu oczekiwania. A mimo to zupełnie przepadłam w "Miłości na święta".

Maelyn Jones to młoda,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
245

Na półkach:

Czas Świąt Bożego Narodzenia to czas magii. Tak było i tym razem.

Maelyn Jones ma dwadzieścia sześć lat, nienawidzi swojej pracy i mieszka nadal z mamą. Jedyny czas, który uwielbia, to czas świąt, które spędza w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół w magicznej chatce, w której spędziła większość swojego dzieciństwa. Jednak to prawdopodobnie ostatnie święta w tym domku, ponieważ właściciele zmuszeni są sprzedać posiadłość. Dziewczyna jest tak poruszona, że wracając do domu, wypowiada życzenie do wszechświata, by ten pokazał jej , co ją uszczęśliwi. Po wypowiedzeniu życzenia Maelyn ponownie znajduje się w chatce, a wszystko wygląda tak, jakby się powtarzało. Czy dostając taką szansę, Maelyn odważy się zmienić coś w biegu wydarzeń, by wyzwolić się od tej szalonej pętli czasu?

Książka pełna świątecznej atmosfery, miłości, przyjaźni, humoru oraz pięknych wspomnień. Opowieść o młodej kobiecie, która w poszukiwaniu swojego miejsca na świecie zaczęła żyć w pętli czasu i odtwarzać kilkukrotnie święta. Czy Maelyn odnalazła to, czego tak zawzięcie pragnęła ?

Bardzo mi się podobała ta opowieść, ale jednak to wędrowanie w tę i z powrotem było tak niewiarygodne, że nie przemówiło do mnie. Gdy przymknęłam oko na powtarzające się sceny i otworzyłam się na nowo zaplanowane przez dziewczynę wydarzenia, wczułam się i zmieniłam zdanie na temat całości.

Czas Świąt Bożego Narodzenia to czas magii. Tak było i tym razem.

Maelyn Jones ma dwadzieścia sześć lat, nienawidzi swojej pracy i mieszka nadal z mamą. Jedyny czas, który uwielbia, to czas świąt, które spędza w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół w magicznej chatce, w której spędziła większość swojego dzieciństwa. Jednak to prawdopodobnie ostatnie święta w tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
342
216

Na półkach:

"Miłość na święta" Christina Lauren
Maelyn Jones przeżywa ogromny kryzys: jest nieszczęśliwie zakochana, czuje, że nic w jej życiu nie toczy się, tak jak powinno, a dodatkowo nienawidzi swojej pracy. Światełkiem w tunelu są jednak święta z najbliższymi we wspaniałej chatce w Utah, gdzie wszystko wydaje się lepsze. Niestety w czasie wspomnianych świąt Mae popełnia ogromny błąd, którego żałuje. Wracając do domu wypowiada w myślach życzenie... I niespodziewanie wraca do początku. Sama nie dowierza, że cofnęła się w czasie... Dostrzega jednak w tym wszystkim szansę, by zawalczyć o swoje szczęście.

Kilka lat temu "Miłość na święta" biła rekordy popularności na bookstagramie. Zanim się za nią zabrałam, chyba wszyscy zdążyli o niej zapomnieć. A szkoda! Bo książka okazała się świetna! Jak większość książek duetu pisarskiego Christina Lauren, niesie ze sobą dobrą zabawę, refleksję i nadzieję.

"Miłość na święta" jest pozycją lekką, przyjemną, pełną miłości i domowego ciepła, a przy tym zabawną. Czytając o perypetiach Mae i Andrew bawiłam się bardzo dobrze. Trzymałam kciuki za to, by dziewczyna odnalazła w końcu swoją drogę życiową oraz zawalczyła o szczęście.
Choć miejscami bohaterowie zachowywali się jak nastolatkowie, a nie prawie trzydziestoletni dorośli... To jednak autorki były w stanie pokazać, jak ważna jest komunikacja! Bez niej nie jesteśmy w stanie niczego w naszym życiu zmienić. Co jest ogromnym plusem. A zabieg podróży w czasie pomógł to uświadomić głównej bohaterce, dzięki czemu mogła też dojrzeć i zmienić swoje życie.
Dla mnie ta książka jest idealną powieścią świąteczną. I będę ją polecać nie tylko od święta, bo myślę, że mimo bożonarodzeniowej otoczki jest bardzo uniwersalna ❤️.

"Miłość na święta" Christina Lauren
Maelyn Jones przeżywa ogromny kryzys: jest nieszczęśliwie zakochana, czuje, że nic w jej życiu nie toczy się, tak jak powinno, a dodatkowo nienawidzi swojej pracy. Światełkiem w tunelu są jednak święta z najbliższymi we wspaniałej chatce w Utah, gdzie wszystko wydaje się lepsze. Niestety w czasie wspomnianych świąt Mae popełnia ogromny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
700
350

Na półkach:

Ciekawa, nieszablonowa historia o miłości, przyjaźni i odwadze by nie bać się sięgnąć po szczęście :)

Ciekawa, nieszablonowa historia o miłości, przyjaźni i odwadze by nie bać się sięgnąć po szczęście :)

Pokaż mimo to

avatar
1177
1163

Na półkach:

W życiu czasem przydarzy się taki okres, że zwyczajnie wszystko idzie jak po grudzie. Zadajemy sobie wtedy pytanie co dalej, lecz trudno znaleźć na nie jakąkolwiek sensowną odpowiedź. Lecz przecież wszechświat niczego nie podaje na złotej tacy…

Mae to dziewczyna, która trochę pogubiła się w swoim życiu. Wróciła do domu rodzinnego, choć nie jest już taki, jakim był w dzieciństwie. Jej życie uczuciowe kompletnie nie istnieje, a jedyny mężczyzna, którego prawdziwie kocha od lat nie patrzy na nią w ten sposób. Nienawidzi swojej pracy, która zupełnie nie daje jej satysfakcji. Dodatkowo rodzinna tradycja świąteczna chyli się ku upadkowi. Istny nawał nieszczęść jak na jedne, wątłe ramiona. Trzeba podkreślić, że Mae pomimo wszystko jest wyjątkową, empatyczną dziewczyną, która w pierwszej kolejności zawsze dba o najbliższych i nigdy nie stawia swoich potrzeb jako priorytetu. Gdy nadarzy się okazja, czy będzie miała odwagę ją wykorzystać? I czy wyciągnie odpowiednie wnioski?

„Miłość na święta” to czysta magia, ale też perfekcyjnie skrojony romans. Już sam pomysł na fabułę jest oryginalny i nietuzinkowy, ale jaki by nie był to jednak nie obroni się sam. W tym wypadku również wykonanie jest iście mistrzowskie i dzięki temu całokształt po prostu zachwyca czytelnika. Bohaterowie są świetnie wykreowani, każdy z nich zasługuje na wyróżnienie. Wnoszą naprawdę wiele do książki i trudno mi wyobrazić sobie tę opowieść bez choćby jednej osoby, którą za pośrednictwem tej historii poznajemy. Ponadto ta pozycja, pod osłoną romansu i fantazji, ma w sobie także ogromnie ważne przesłanie. Bo nie warto oglądać się na oczekiwania innych, a podążać własną, często nieutartą ścieżką i uczyć się na własnych błędach. Warto także szukać pomysłów na znalezienie tego, co nas uszczęśliwia. Ale przede wszystkim nie można bać się, bo życie to nie tylko pasmo sukcesów, zadowolonych bliskich i dobrych wyborów. Każdy ma prawo się mylić, czasem nawet kogoś zranić, ale to sprawia, że jesteśmy bardziej ludzcy i mamy możliwość wyciągania z tego odpowiednich wniosków na przyszłość. Każdy zawsze ma wielkie plany „gdyby jutra miało nie być”. A może warto po prostu zająć się ich realizacją już teraz, tak po prostu? Mae dostaje kilka szans, ale nigdy nie wie, która jest ostatnia. Podobnie i my, każdego dnia dostajemy swoją możliwość na zmianę. Czemu by z niej nie skorzystać? To zdecydowanie lektura godna polecenia, a pióro Autorek zapewnia pełną satysfakcji lekturę. Gorąco polecam!

W życiu czasem przydarzy się taki okres, że zwyczajnie wszystko idzie jak po grudzie. Zadajemy sobie wtedy pytanie co dalej, lecz trudno znaleźć na nie jakąkolwiek sensowną odpowiedź. Lecz przecież wszechświat niczego nie podaje na złotej tacy…

Mae to dziewczyna, która trochę pogubiła się w swoim życiu. Wróciła do domu rodzinnego, choć nie jest już taki, jakim był w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
42

Na półkach:

Jak sugeruje tytuł, w powieści były święta i była miłość.
Czyli jak zwykle u mnie bez romansu ani rusz!
Już na samym początku tej powiesci miałam wrażenie, że gdzies to już widziałam.. Jakbym oglądała kiedyś taki film. Niestety nie odnalazłam takiego więc.. Jeśli ktoś zna tytuł to proszę o komentarz!

Autorka miała świetny pomysł. Główna bohaterka nie wypowiada życzenie i przenosi się w czasie.. Czy znalalazla to upragnione szczęście? Czym właściwe ono jest?

Bardzo dużo opisów, które niestety troszkę mnie nudziły. Przez większość książki miałam wrażenie że sama miłość jest dodatkowym wątkiem a cała powieść tyczy się losów chatki.. Może właśnie taki był zamysł? Tego niestety nie wiem..

Wspaniale pokazany problem braku rozmowy. Jeśli nie powiesz, że coś Ci nie pasuje nikt się o tym nie dowie.
Trzymanie tradycji ponad wszystko? O tak! A przecież zmiany otwierają wiele dróg.. Szkoda ze tak późno niektórzy to zauważyli.

Ogólnie oceniam książkę jako dobrą. Można przy niej zapomnieć o codzienność i dac zabrać się Autorce w jej świat. Bohaterowie zachowują się co prawda jak nastolatkowie a nie prawie 30 letni dorośli. Dodaje to książce pewnego uroku. Myślę, że właśnie takiej przygody było mi trzeba. Nierealnej a zarazem wyjątkowej. Momenty zawahan i przemyśleń. Dostanie dodatkowej szansy, którą w latwy sposób można było stracić. Zakończenie było wspaniale. Takie właśnie lubię!

Jak sugeruje tytuł, w powieści były święta i była miłość.
Czyli jak zwykle u mnie bez romansu ani rusz!
Już na samym początku tej powiesci miałam wrażenie, że gdzies to już widziałam.. Jakbym oglądała kiedyś taki film. Niestety nie odnalazłam takiego więc.. Jeśli ktoś zna tytuł to proszę o komentarz!

Autorka miała świetny pomysł. Główna bohaterka nie wypowiada życzenie i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    829
  • Chcę przeczytać
    411
  • Posiadam
    86
  • 2021
    71
  • 2022
    56
  • Legimi
    26
  • 2023
    21
  • Teraz czytam
    19
  • Ebook
    14
  • E-book
    13

Cytaty

Więcej
Christina Lauren Miłość na święta Zobacz więcej
Christina Lauren Miłość na święta Zobacz więcej
Christina Lauren Miłość na święta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także