Dziki Zachód czeka!



Lily miała inne plany, lecz los bywa przewrotny. Gdy wizja prowadzenia rodzinnego rancza staje się niemożliwa, kobieta zostaje zmuszona znaleźć nowe marzenia. Zaczyna organizować wycieczki dla zainteresowanych turystów w Parku Narodowym Canyonlands. Poszukiwanie skarbów brzmi świetnie, prawda? Leo nie spodziewał się, iż to właśnie tam spotka swoją dawną ukochaną. Z czasem odkrywa, iż ogniste uczucia wcale nie zniknęły, lecz Lily nie zamierza wystawić swojego serca na kolejne bolesne doświadczenia. Czy ta przygoda zaoferuje im drugą szansę na miłość?

Christina Lauren to autorski duet, który potrafi zaskoczyć ognistymi, romantycznymi historiami! Dzika przygoda to kolejna propozycja dla czytelników spragnionych emocjonalnych perypetii ze skarbami i tajemnicami w tle. Byłam bardzo ciekawa, czy losy Lily i Leo dostarczą mi upragnionej rozrywki. Czy warto dołączyć do drużyny i wyruszyć do Parku Narodowego Canyonlands?

Dzika przygoda okazała się przygodą idealną na jeden wieczór, o której szybko można jednak zapomnieć. Christina Lauren to duet, który zazwyczaj potrafi zauroczyć perypetiami zakochanej pary lub przyprawić o szybsze bicie serca za sprawą emocjonalnych wyznań. Fani twórczości autorek mogą śmiało sprawdzić, czy Lily oraz Leo przetrwają tą wymagającą wędrówkę. Czy mogą liczyć na szczęśliwe zakończenie? Sprawdźcie sami!

Pełna recenzja na stronie: weronine-library.blogspot.com | @paradisewithbooks

Dziki Zachód czeka!



Lily miała inne plany, lecz los bywa przewrotny. Gdy wizja prowadzenia rodzinnego rancza staje się niemożliwa, kobieta zostaje zmuszona znaleźć nowe marzenia. Zaczyna organizować wycieczki dla zainteresowanych turystów w Parku Narodowym Canyonlands. Poszukiwanie skarbów brzmi świetnie, prawda? Leo nie spodziewał się, iż to właśnie tam spotka swoją...

Jakoś mi nie podeszła, jedna ze słabszych książek autorek. Za dużo zwrotów akcji i miałam wrażenie że zostały wciśnięte na siłę. Dobra do czytania na działce w przerwie od koszenia trawy.

Jakoś mi nie podeszła, jedna ze słabszych książek autorek. Za dużo zwrotów akcji i miałam wrażenie że zostały wciśnięte na siłę. Dobra do czytania na działce w przerwie od koszenia trawy.

W porównaniu z innymi książkami duetu Christina Lauren była to niestety słaba książka. Bardzo się przy niej wynudziłam i ledwo dociągnęłam do końca, chociaż nie była to długa opowieść. Problem był jednak w tym, że czytałam i łapałam się za głowę. Jak dla mnie się nie kleiła. Niby wciąż zwroty akcji, ale jak z tandetnego amerykańskiego filmu. Podsumowując: nie kupiła mnie.

W porównaniu z innymi książkami duetu Christina Lauren była to niestety słaba książka. Bardzo się przy niej wynudziłam i ledwo dociągnęłam do końca, chociaż nie była to długa opowieść. Problem był jednak w tym, że czytałam i łapałam się za głowę. Jak dla mnie się nie kleiła. Niby wciąż zwroty akcji, ale jak z tandetnego amerykańskiego filmu. Podsumowując: nie kupiła mnie.

Romans i poszukiwanie skarbów podczas wycieczki konnej po Parku Narodowym w Canyonlands?🙃

Ależ mnie zaskoczyła ta książka 🤭 Ja myślałam, że to będzie typowy romans jak inne książki tego duetu. Okazało się troszkę inaczej. Dostaliśmy ten oczekiwany wątek miłosny ale też niespodziewaną przygodę. 🤭 Na dodatek ta powieść jest napisana w klimacie Dzikiego Zachodu😁 Znajdziecie tu ranczo , konne wycieczki piękne widoki(do wyobrażenia sobie 😅). A mężczyźni będą próbowali w tej opowieści stać się kowbojami 🤩

W pewnym momencie przeżyłam szok, bo znając książki autorek nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji 😵‍💫 Nie będę Wam zdradzała za wiele. Zaznaczę tylko, że dostaliśmy tutaj wręcz kryminalny wątek 😅

Jest to kolejna historia, która opowiada o spotkaniu po latach dawnych kochanków. Rozstali się oni w kiepskich warunkach. Spotykają się po kilkunastu latach pełni wyrzutów do tej drugiej osoby.😎

Autorki idealnie ukazały emocje bohaterów. Pokazały co dzieje się ludzmi gdy w grę wchodzą duże pieniądze. Czy ryzykowne sytuację sprawiają, że puszczają wszelkie hamulce? Człowiek w sytuacji zagrożenia jest zdolny do wszystkiego ?

Ta książka ma wszystko to co lubię 😁 Humor, twarde damskie charaktery, przygodę, powoli ujawniające się uczucia między głównymi bohaterami oraz ciekawe postacie poboczne.

Niezmiennie polecam także tą pozycję 😎 Spędziłam z nią miło czas. To historia, która pozwala się rozluźnić i dobrze bawić podczas czytania💕

Romans i poszukiwanie skarbów podczas wycieczki konnej po Parku Narodowym w Canyonlands?🙃

Ależ mnie zaskoczyła ta książka 🤭 Ja myślałam, że to będzie typowy romans jak inne książki tego duetu. Okazało się troszkę inaczej. Dostaliśmy ten oczekiwany wątek miłosny ale też niespodziewaną przygodę. 🤭 Na dodatek ta powieść jest napisana w klimacie Dzikiego Zachodu😁 Znajdziecie...

Kurczę No nie. Jakoś im jestem starsza tym mniej odpowiada mi to fałszywe przekonanie w każdej książce obyczajowej ze jest jedna miłość. Bohaterowie nie widzieli się dekadę a tak im te serca biją. Czasy telefonów - wystarczyło to po dorosłemu załatwić. Czasem niektóre książki tworzą klimat taki ze się tego aż tak nie zauważa. Ale tutaj? No mało znam takich przypadków ze 5 miesięcy w związku nie dało rady przebić innego związku przez 10 lat. Nawet żałoba tyle nie trwa. Wolałabym w końcu przeczytać motyw polegający na tym ze choacuazby bohaterowie zapomnieli o sobie jak to bywa z nasteletnia miłością i nagle się spotykają - pojawia się zdziwienie niedowierzanie ciekawość i na tym można budować jakies nowe emocje. Ale kiedy w kolejnej książce widze to walce serce, ludzi których życie stanęło bo ta pierwsza miłość… nie oddzwoniła. Przykro mi ale nie kupuje tego. Kocham utarte motywy w tego typu literaturze bo wiadomo jest to comfort read ale oczekuje ze chociaż będą urocze i trochę bardziej zawoalowane niż to. Wielka szkoda

Kurczę No nie. Jakoś im jestem starsza tym mniej odpowiada mi to fałszywe przekonanie w każdej książce obyczajowej ze jest jedna miłość. Bohaterowie nie widzieli się dekadę a tak im te serca biją. Czasy telefonów - wystarczyło to po dorosłemu załatwić. Czasem niektóre książki tworzą klimat taki ze się tego aż tak nie zauważa. Ale tutaj? No mało znam takich przypadków ze 5...

Jeśli ktoś sięga po "Dziką przygodę" i liczy na spokojny, standardowy romans, to raczej zadowolony nie będzie. W tej książce zdecydowanie na pierwszy plan wysuwa się wątek przygodowy. To taki Indiana Jones w wersji papierowej i uwspółcześnionej. Ja, miłośniczka romansów, jestem zadowolona z takiego obrotu spraw, bo zawsze to jakiś powiew świeżości w biblioteczce.

Ta książka to też motyw drugiej szansy, może nawet trochę instant love, bo kiedy przed dekadą główni bohaterowie się poznali dość szybko zdecydowali się na związek, a teraz, po dziesięciu latach staną przed sobą, choć żadne z nich nie liczyło na to, że kiedykolwiek się jeszcze zobaczą. W tej historii niebywale podobała mi się postać Leo (znów słabość do głównego męskiego bohatera... wybaczcie proszę, znacie mnie). Dał się nam poznać jako spokojny, inteligentny, ciepły człowiek nie bojący się ciężkiej pracy. W końcu właśnie dzięki temu trafił na Lily: jej ojciec zatrudnił go kiedyś do pomocy. Postać głównej bohaterki niebywale mi imponowała: im dalej w książkę tym bardziej przekonywałam się, że to niesamowicie silna babka, przyjmująca na barki wszystko co, co rzuca jej życie. A lekko nie było. Było mi jej żal. Jednym z nielicznych dobrych momentów jej życia było poznanie Chłopaka z Miasta, a i jego los brutalnie jej odebrał.

Pomysł na wątek przygodowy moim zdaniem był świetnie rozegrany, z resztą autorki na początku zaznaczają, że przyłożyły się do researchu w tym temacie. Muszę przyznać, że było to wyczuwalne, a motyw starego dziennika poszukiwacza skarbu dodawał tej historii niepowtarzalnego klimatu. Dzięki trzecioosobowej narracji poczujecie się, jakbyście zwiedzali Canyunlands razem z bohaterami.

Jeśli macie ochotę na nieszablonowy, przygodowy romans ze "szczyptą" sensacji sięgniecie po "Dziką przygodę.

Jeśli ktoś sięga po "Dziką przygodę" i liczy na spokojny, standardowy romans, to raczej zadowolony nie będzie. W tej książce zdecydowanie na pierwszy plan wysuwa się wątek przygodowy. To taki Indiana Jones w wersji papierowej i uwspółcześnionej. Ja, miłośniczka romansów, jestem zadowolona z takiego obrotu spraw, bo zawsze to jakiś powiew świeżości w biblioteczce.

Ta...

Muszę przyznać iż byłam zaskoczona że zamiast klasycznego romansu dostałam powieść przygodową z jego elementami. Co więcej podczas tej lektury zaczęłam się zastanawiać też nad tym jaką drogę przeszły autorki, w końcu Piękny drań był świetnym i gorącym erotykiem, za to Dzika przygoda to słodki romans z przygodami. Nie mniej muszę przyznać że książka naprawdę mi się podobała.

Jak na romans przystało mamy tutaj parę z przeszłością - Lily i Leo (kocham dobór imion!),kiedyś byli już razem i mieli nadzieję że nic ich nie rozdzieli, jednak życie miało wobec nich całkiem inne plany. Zarówno on jak i ona to bohaterowie których od razu można polubić (Nicole i Walter też od razu zyskali moją sympatię, czego nie mogę powiedzieć o reszcie bohaterów).

Muszę przyznać że jestem zaskoczona tak niską oceną. Może nie jest to romans na miarę Wzoru na miłość (zresztą ciężko porównać te dwa tytuły) jednak dalej to słodka, urocza, ciepła książka, która dodatkowo pozwala nam przeżyć niespodziewaną, dziką ale piękną przygodę. 8/10

Muszę przyznać iż byłam zaskoczona że zamiast klasycznego romansu dostałam powieść przygodową z jego elementami. Co więcej podczas tej lektury zaczęłam się zastanawiać też nad tym jaką drogę przeszły autorki, w końcu Piękny drań był świetnym i gorącym erotykiem, za to Dzika przygoda to słodki romans z przygodami. Nie mniej muszę przyznać że książka naprawdę mi się...

,,Każde kolejne lato'' pojawiło się w moich proponowanych jakiś czas temu na legimi i kojarząc autorki dodałam do biblioteki.
Zabrałam się za czytanie trochę później i nie pamiętałam opisu książki, więc też nie wiedziałam czego mam się spodziewać.
I może dobrze, że nie uległam jakimś oczekiwaniom bo bym się solidnie zawiodła.
Przez większość książki (mogę pewnie powiedzieć, że było to 90%) się nudziłam. Nic szczególnie mnie tam nie zachwyciło i szczerze to patrzyłam tylko ile do końca.
Może to nie mój klimat, a może nieodpowiedni czas na tę książkę? Nie wiem.
Nie poleciłabym jej raczej - głównie dlatego, że szybko o niej zapomnę.
4/10

,,Każde kolejne lato'' pojawiło się w moich proponowanych jakiś czas temu na legimi i kojarząc autorki dodałam do biblioteki.
Zabrałam się za czytanie trochę później i nie pamiętałam opisu książki, więc też nie wiedziałam czego mam się spodziewać.
I może dobrze, że nie uległam jakimś oczekiwaniom bo bym się solidnie zawiodła.
Przez większość książki (mogę pewnie powiedzieć,...

Książki duetu Christina Lauren zazwyczaj kojarzą mi się z uroczymi komediami romantycznymi. Tym razem było nieco inaczej. DZIKA PRZYGODA to nie tylko tytuł powieści, to też idealne określenie tej historii! To podejście Autorek do powieści przygodowej, ale z charakterystycznym dla nich zacięciem i wątkiem romantycznym. Od początku do końca dzieje się dużo i jest mnóstwo zwrotów akcji. Do tego pisarkom udało się zainteresować czytelnika zagadkami i historią o ukrytym skarbie. Czy bohaterom uda się odnaleźć skarb? I jak daleko się posuną, by zrealizować swoje plany?
Czytałam ogromnie zaintrygowana i przyznam, że spodziewałam się po tej lekturze czegoś zupełnie innego. Ale czy się zawiodłam? Nie, wręcz przeciwnie! Ta zwariowana historia pochłonęła mnie do reszty i niezwykle ciekawiło mnie, jak potoczą się losy bohaterów. Do tego Autorki wykreowała barwne postacie, przy których nie dało się nudzić.Jeśli macie ochotę na nietypową powieść przygodową z romansem w tle, a do tego lubicie pióro duetu Christina Lauren, to koniecznie musicie sięgnąć po Dziką Przygodę!
Serdecznie polecam!

@Amanda.Says

Książki duetu Christina Lauren zazwyczaj kojarzą mi się z uroczymi komediami romantycznymi. Tym razem było nieco inaczej. DZIKA PRZYGODA to nie tylko tytuł powieści, to też idealne określenie tej historii! To podejście Autorek do powieści przygodowej, ale z charakterystycznym dla nich zacięciem i wątkiem romantycznym. Od początku do końca dzieje się dużo i jest mnóstwo...

Spodziewałam się komedii romantycznej. To zdecydowanie nie jest komedia. Powieść przygodowa z wątkiem romantycznym już zdecydowanie bardziej. A nawet zakrawająca o "zwyczajną obyczajówkę". Początkowo się trochę męczyłam. Chyba ten ciężki pustynny klimat odbijał się na tekście. Ostatecznie uważam, że była całkiem ciekawa. Zagadki, poszukiwanie skarbów itp. są w moim guście :)

Spodziewałam się komedii romantycznej. To zdecydowanie nie jest komedia. Powieść przygodowa z wątkiem romantycznym już zdecydowanie bardziej. A nawet zakrawająca o "zwyczajną obyczajówkę". Początkowo się trochę męczyłam. Chyba ten ciężki pustynny klimat odbijał się na tekście. Ostatecznie uważam, że była całkiem ciekawa. Zagadki, poszukiwanie skarbów itp. są w moim guście...