Kolejna bardzo dobra książka szpiegowska Johna Le Carre'go, mistrza tego gatunku. Jak zwykle zaskakujące intrygi i zwroty akcji z MOSAD'em w tle.

Kolejna bardzo dobra książka szpiegowska Johna Le Carre'go, mistrza tego gatunku. Jak zwykle zaskakujące intrygi i zwroty akcji z MOSAD'em w tle.

To trochę taka odwrócona hiperbola. Początek i koniec wciągające, natomiast w środku przez dłuższy moment nie wiedziałem, co się dzieje i o co im chodzi. Główna bohaterka z tak irytującymi poglądami, że chwilami miałem nadzieję, że - nomen omen - zejdzie ze sceny i zmieni ją ktoś, z kim mógłbym się choć trochę identyfikować. Ale ogólnie dość przyjemnie się czytało.

To trochę taka odwrócona hiperbola. Początek i koniec wciągające, natomiast w środku przez dłuższy moment nie wiedziałem, co się dzieje i o co im chodzi. Główna bohaterka z tak irytującymi poglądami, że chwilami miałem nadzieję, że - nomen omen - zejdzie ze sceny i zmieni ją ktoś, z kim mógłbym się choć trochę identyfikować. Ale ogólnie dość przyjemnie się czytało.

Pomimo, iż jestem fanem powieści szpiegowskich - tą zapamiętam na długo. Każdy kto czytała przynajmniej jedną książkę Le Carre wie, że ma specyficzny styl pisania. Aby w pełni poczuć esencję powieści trzeba się mocno skupić. Pisarz ma tendencję do wycieczek w przeszłość, przeskakiwanie z jednych wspomnień do drugich, bawienie się czasem. To sprawia, że książki wydają się wymagające. Mała doboszka nie odbiega od schematu. Le Carre w momentach strasznie nudzi - niestety. Są fragmenty w tej powieści przez które wręcz trzeba się przedzierać. Ogrom dłużyzn miejscami nie ma końca, a szkoda bo opowiadana historia ma ogromny potencjał i sama fabuła jest naprawdę ciekawa. Nie chcę Państwu opowiadać treść książki - na pewno zrobili to inni gorliwi "rozpisywacze" na naszym portalu - jednakże polecam pomimo (niestety) dłużyzn i wkradającej się nudy, gdyż książka jest warta przeczytania. Polecam lekturę...przynajmniej warto spróbować.

Pomimo, iż jestem fanem powieści szpiegowskich - tą zapamiętam na długo. Każdy kto czytała przynajmniej jedną książkę Le Carre wie, że ma specyficzny styl pisania. Aby w pełni poczuć esencję powieści trzeba się mocno skupić. Pisarz ma tendencję do wycieczek w przeszłość, przeskakiwanie z jednych wspomnień do drugich, bawienie się czasem. To sprawia, że książki wydają się...

Najpierw obejrzałam film, potem sięgnęłam po książkę. I zakochałam się w tej historii. Młoda angielska aktorka staje się szpiegiem, a raczej narzędziem Mosadu w walce z palestyńskimi terrorystami. Romans z przystojnym mężczyzną jest sposobem na zwerbowanie jej przez Izraelczyków. A potem podróż na Bliski Wschód, przez Niemcy i Grecję. Z jednej strony fascynacja (może nawet miłość),jak się okaże oficerem prowadzącym, z drugiej praca wywiadu, by przekonać ją do wykonania zadania. To jedyna powieść LeCarre, którą przeczytałam całą, zachwycona nią sięgałam po kolejne i odkładałam je rozczarowana. Doboszka ma w sobie ten dynamizm właściwy opowieściom szpiegowsko-sensacyjno-romansowym, budzi emocje. Choć książkę przeczytałam kilkanaście lat temu, to wciąż ją pamiętam. I to nie tylko treść, ale to drżenie, czy nic się nie stanie bohaterce.

Najpierw obejrzałam film, potem sięgnęłam po książkę. I zakochałam się w tej historii. Młoda angielska aktorka staje się szpiegiem, a raczej narzędziem Mosadu w walce z palestyńskimi terrorystami. Romans z przystojnym mężczyzną jest sposobem na zwerbowanie jej przez Izraelczyków. A potem podróż na Bliski Wschód, przez Niemcy i Grecję. Z jednej strony fascynacja (może nawet...

Nie wiem czy tak źle napisana, czy tak złe tłumaczenie. Sztywno, drętwo, sztucznie. Pomysł dobry, widać dużo pracy włożonej, ale przez ponad połowę książki zastanawiałam się czy by jednak sobie nie odpuścić...

Nie wiem czy tak źle napisana, czy tak złe tłumaczenie. Sztywno, drętwo, sztucznie. Pomysł dobry, widać dużo pracy włożonej, ale przez ponad połowę książki zastanawiałam się czy by jednak sobie nie odpuścić...

Najpierw widziałem film ze świetną rolą D.Keaton, potem sięgnąłem po książkę. I taka kolejność była chyba właściwa. Charlie od razu miała twarz Diane i bardzo dobrze mi się książkę czytało. Książka warta polecenia, bo walka z terroryzmem przybiera coraz to inne oblicze.

Najpierw widziałem film ze świetną rolą D.Keaton, potem sięgnąłem po książkę. I taka kolejność była chyba właściwa. Charlie od razu miała twarz Diane i bardzo dobrze mi się książkę czytało. Książka warta polecenia, bo walka z terroryzmem przybiera coraz to inne oblicze.

Terroryzm zjawisko znane każdemu . Z tej książki wiem jedno terroryzm ma tylko jedno oblicze - zło.Nieważne jakiej stronie będziemy kibicować , jak istotne są motywy , uciekając się do terroryzmu efekt bedzie zawsze taki sam- zbrodnia.
A jesli juz w rozgrywki uwikła sie zwyczajna osoba ( i to zupełnie z osobistych pobudek)zapłaci straszną cenę , po- już nic nie będzie takie samo . Ba.. świat nie będzie już taki sam. Kto chce przekonać sie dlaczego? Proszę przeczytać np tą książkę.

Terroryzm zjawisko znane każdemu . Z tej książki wiem jedno terroryzm ma tylko jedno oblicze - zło.Nieważne jakiej stronie będziemy kibicować , jak istotne są motywy , uciekając się do terroryzmu efekt bedzie zawsze taki sam- zbrodnia.
A jesli juz w rozgrywki uwikła sie zwyczajna osoba ( i to zupełnie z osobistych pobudek)zapłaci straszną cenę , po- już nic nie będzie takie...

Moim zdaniem to trudny autor, długo czytałem tą książkę, najdłużej ze wszystkich. Jest naprawdę rewelacyjna, ale wymaga koncentracji i "wolnego" umysłu. Jak jestem zmęczony i przybity wole coś lżejszego i tu pojawia się Akunin.

Moim zdaniem to trudny autor, długo czytałem tą książkę, najdłużej ze wszystkich. Jest naprawdę rewelacyjna, ale wymaga koncentracji i "wolnego" umysłu. Jak jestem zmęczony i przybity wole coś lżejszego i tu pojawia się Akunin.

Po lekturze innej książki tego autora (mianowicie 'Z przejmującego zimna') obiecałam sobie że nie sięgnę więcej po żadną książkę Le Carre, ale sama nie wiem co mnie podkusiło do zakupu tej książki. Doceniam całą intrygę, jak najbardziej realistyczne ukazanie 'świata' szpiegów, i postaci z krwi i kości, ale tu nic się nie dzieję, ledwo zmęczyłam Małą Doboszkę, na plus zaliczam to że byłam ciekawa zakończenia, ale niestety powieść nie powala na kolana.

Po lekturze innej książki tego autora (mianowicie 'Z przejmującego zimna') obiecałam sobie że nie sięgnę więcej po żadną książkę Le Carre, ale sama nie wiem co mnie podkusiło do zakupu tej książki. Doceniam całą intrygę, jak najbardziej realistyczne ukazanie 'świata' szpiegów, i postaci z krwi i kości, ale tu nic się nie dzieję, ledwo zmęczyłam Małą Doboszkę, na plus...

Nie powala na kolana. Trochę mnie wynudziła lektura tej powieści. Zabrakło jej czegoś jakiejś iskry która by to wszystko rozpaliła.. Charlie irytująca do szpiku kości, mało pasuje to całej akcji szpiegowskiej..Tylko dla fanów Le Carrea.

Nie powala na kolana. Trochę mnie wynudziła lektura tej powieści. Zabrakło jej czegoś jakiejś iskry która by to wszystko rozpaliła.. Charlie irytująca do szpiku kości, mało pasuje to całej akcji szpiegowskiej..Tylko dla fanów Le Carrea.