Dalajlama o mistycyzmie

Okładka książki Dalajlama o mistycyzmie Renuka Singh
Okładka książki Dalajlama o mistycyzmie
Renuka Singh Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece religia
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2020-05-20
Data 1. wyd. pol.:
2020-05-20
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366520622
Tłumacz:
Maciej Lorenc
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
113
113

Na półkach: ,

Książka składa się ze 140 cytatów/złotych myśli Dalajlamy (najciekawsza treść książki) oraz 40-stronicowego opisu "trzech głównych aspektów ścieżki", ponadto jest w niej słowniczek ważniejszych pojęć oraz wstęp do książki. Całość liczy 150 stron, zatem nie jest to długa lektura, jednakże nie jest także zbyt ciekawa, z wyjątkiem tych cytatów Dalajlamy, które wydają się faktycznie przekazywać pewne mądrości, lecz trzeba tu dodać, iż często wydają się one powtarzaniem jednego i tego samego, tylko ujętego nieco inaczej. Z kolei końcowy opis ścieżki także wydaje się wałkowaniem jednego i tego samego, lecz ponadto jest on bardzo nieprzystępnie napisany - nie chciałbym do niego wracać i lepiej nawet jakby go nie było, gdyż naprawdę zostało to tak nieciekawie napisane.

Czcionka jest w porządku, papier ma fajny zapach i jest dobrej jakości, a z wyglądu okładka prezentuje się świetnie - na dodatek mamy tu do czynienia z twardą oprawą, przy czym wyjątkowo łatwo zostają plamy po palcach. Cena okładkowa wynosiła 40 zł, lecz książkę nabyłem w promocji za 10 zł - tyle też wynosi jej faktyczna wartość. W książce natrafiłem tylko na 1 błąd, na stronie 36, cytat 26: "(...) powinniśmy się o troszczyć o innych".

Niestety, nie polecałbym tej książki żadnej osobie, która nie jest jakoś zainteresowana buddyzmem (zwłaszcza jeśli nic nie wie na ten temat),ponieważ najprawdopodobniej jeszcze tylko by się zraziła, nie wspominając nawet o tym, że pewne fragmenty nie będą zrozumiałe. Z kolei osoby, które są zainteresowane lub mają jakieś pojęcie o buddyzmie, to w tej publikacji nie znajdą niczego wyjątkowego, czego nie byłoby w innych książkach o takiej tematyce, lecz dużo lepiej napisanych i z lepszą treścią. Też jako że nie jest to zbyt długi twór, to nie ma co żałować lektury, ale mimo wszystko nie chciałbym powracać już do niej.


--------------------------------------------
[Streszczenie z ciekawszych fragmentów książki.]

Według Roberta Thurmana, buddyjski mnich Tenzin Gjaco (Wielki XIV Dalajlama z Tybetu) jest tym, czym byłyby sam Burda Siakjamuni, gdyby ponownie się zamanifestował.

Tenzin Gjaco - 1935-2048 (książka z 2017),jeśli Dalajlama faktycznie umrze w 2048 roku, będzie dla mnie to najlepszy dowód w prawdziwość buddyzmu (bo wierzę w prawo przyczyny i skutku).

Dla buddystów nirwana - czyli prawdziwy stan wygaśnięcia cierpienia - jest prawdziwym schronieniem. To nasz niezdyscyplinowany umysł wywołuje cierpienie. Jeżeli uda nam się wyeliminować przyczyny cierpienia, osiągniemy stan wyzwolenia nazywany nirwaną, a więc prawdziwe i trwałe szczęście.

Człowiek zostaje "buddystą" poprzez "przyjęcie schronienia". Dalajlama odkrył, że rzeczywistość sama w sobie jest "stanem" nirwany: wolnością od cierpienia i prawdziwym szczęściem. Wynika z tego, że dzięki odkrywaniu naszej prawdziwej natury możemy znaleźć prawdziwe schronienie przed cierpieniem. Nie musimy "zostawać buddystami"!

Czym jest buddyzm? Buddyzm to po prostu realizm. Budda i Dalajlama twierdzą: "Rzeczywistość jest rozkoszą, a przyczyną cierpienia jest niewiedza. Wiedza zwycięża ignorancję, więc tak naprawdę mądrość jest rozkoszą!"

3 główne zasady ścieżki buddyjskiej:
1. Ofiarna transcendencja - oczywisty przejaw współczucia dla własnej osoby. Za jej sprawą uwalniamy się od uczuć nakierowanych na gromadzenie relacji międzyludzkich, bogactwa, sławy, sukcesu etc., dzięki czemu możemy koncentrować się na naszym celu życiowym.
2. Uniwersalne współczucie wobec innych - rozszerzamy nasze poczucie identyfikacji, aby objęło również inne istoty. W ostatecznym rozrachunku zaczynamy się utożsamiać z nimi wszystkimi. Ból towarzyszący zaabsorbowaniu własną osobą zastępujemy wówczas radością płynącą z miłującego oddania innym.
3. Realistyczna mądrość - stanowiąca źródło miłości do innych istot. Za jej sprawą jesteśmy w stanie przeniknąć przez naszą ignorancję i odkryć pomyślną rzeczywistość, która pomaga nam budować odważne i pozytywne nastawienie do życia.


Trzy główne zasady ścieżki buddyjskiej
1. Odkrycie prawdziwej miłości do własnej osoby.
2. Odkrycie prawdziwej miłości do innych.
3. Odkrycie źródła wszelkiej miłości w samej rzeczywistości.

---

Z nauk wynika, że oświecenie wymaga ciężkiej pracy i zmagania się z trudnościami przez długi czas (niełatwo jest osiągnąć wszystkie poziomy duchowe i wglądy w krótkim i bez podejmowania jakiegokolwiek wysiłku).
Przebudzony umysł pragnie osiągnąć stan buddy, aby uwolnić od cierpienia wszystkie istoty żyjące we wszechświecie.
Cel ten możemy osiągnąć wyłącznie dzięki medytacji oraz regularnemu i długotrwałemu ćwiczeniu umysłu.
3 podstawowe sposoby myślenia o cierpieniu to cierpienie: związane z bólem, ze zmiennością i wszechobecne cierpienie.

Podstawowe występki to 10 złych uczynków:
- na poziomie cielesnym: zabijanie, kradzież i niewłaściwe czyny seksualne,
- na poziomie werbalnym: kłamstwo, oszczerstwo, krzywdząca mowa i jałowe plotkowanie,
- na poziomie umysłowym: chciwość, złe życzenia i błędne poglądy.

Im więcej znaczenia miała nasza egzystencja, tym mniej żalu będziemy odczuwali w chwili śmierci.

Nasz spokój i nasze szczęście są zależne od otaczających nas istot. Z tego względu powinniśmy się troszczyć o innych.

Kiedy pokonamy i wyeliminujemy przeszkadzające emocje, nie będą mogły powrócić.

Ludzie znajdujący się na niskim poziomie rozwoju mentalnego lub duchowego są niedojrzali. Mają ograniczone umysły i są jak kłótliwe dzieci. Nie zniechęcajcie się do nich i rozbudźcie w sobie współczucie wobec nich.

Gniew i wrogość zakłócają spokój naszego umysłu, a także wszystkich otaczających nas ludzi. Wytwarzają konflikty i nieszczęścia.

Każde działanie przychodzi nam z większą łatwością, gdy się z nim oswajamy. Jeśli przyzwyczaimy się do znoszenia niewielkich krzywd, stopniowo wytworzymy w sobie odporność na większe cierpienie.

Nasz nieprzyjaciel prowokuje nas do praktykowania cierpliwości, chociaż nie miał zamiaru tego robić - bądźmy mu wdzięczni za to.
Jeśli będziecie potrafili rozwinąć w sobie silne współczucie i miłującą życzliwość wobec waszego wroga, będziecie w stanie to zrobić wobec wszystkich czujących istot.

Wasze przywiązanie do kogoś wytwarza i wzmacnia przywiązanie w innych istotach.

Osoba praktykująca w szczery sposób będzie w stanie urzeczywistnić nirwanę, nawet jeśli pozostanie we własnym domu i spędzi w nim całe życie. Osoba niepraktykująca nie osiągnie niczego.

Zazwyczaj osoby gorzej sytuowane wam zazdroszczą, osoby znajdujące się na tym samym poziomie z wami rywalizują, a osoby lepiej sytuowane was prześladują. Powinniście zazdrościć waszej dawnej jaźni i z nią rywalizować.

Zniszczcie swój egocentryzm, aby umysł był wam posłuszny.

Wszystkie szkoły buddyjskie akceptują 4 pieczęcie:
- wszystkie zjawiska są nietrwałe,
- wszystkie rzeczy naznaczone splamieniami przynoszą cierpienie,
- wszystkie zjawiska są pustością i nie posiadają własnego istnienia,
- nirwana jest prawdziwym spokojem.

Niektórzy ludzie w wyniku praktyki stają się osobami bezdusznymi, które nie troszczą się o spokój i cierpienia innych istot. To niedobra praktyka. Zawsze pilnujcie bram umysłu z uważnością, sumiennością i przytomnością.

Niestabilne emocje mają negatywny wpływ nie tylko na nas, ale również na innych. To dlatego altruistyczne nastawienie pozwala osiągnąć głębokie poczucie szczęścia i spokój umysłu.

6 doskonałości: szczodrość, dyscyplina, cierpliwość, wysiłek, koncentracja i mądrość.

Istnieją Cztery Praktyki Wstępne:
- rozmyślanie o wyjątkowości i potencjale życia w ciele wolnej i szczęśliwej istoty,
- rozmyślanie o śmierci i nietrwałości,
- rozmyślanie o działaniach i ich rezultatach,
- rozmyślanie o wadach cyklicznej egzystencji.

Istnieją 2 rodzaje medytacji:
- analityczna - posługuje się analizą i refleksją,
- jednopunktowa - umysł skupia się na rzeczach, które udało mu się zrozumieć.

Medytujcie nad Czterema Niezmierzonościami:
- niezmierzoną miłością,
- niezmierzoną bezstronnością,
- niezmierzonym współczuciem,
- niezmierzoną radością.

Jeżeli nie doświadczymy cierpienia, nie będziemy mieli w sobie zbyt wiele współczucia do innych. Z tego względu chęć uwolnienia się od własnych cierpień poprzedza jakiekolwiek współczucie wobec innych istot.

Przebudzony umysł jest niezbędny do osiągnięcia oświecenia.

Kultywujcie wyrozumiałość, która nie osłabnie nawet w obliczu krzywd i przeciwności.

W tekstach zostały opisane 22 rodzaje przebudzonego umysłu.

2 sposoby gromadzenia cnót:
- gromadzenie zasługi - polega na kultywowaniu współczucia, miłości i przebudzonego umysłu,
- gromadzenie mądrości - polega na rozmyślaniu o znaczeniu pustki i pielęgnowaniu mądrości wypływającej ze zrozumienia pustki.

Jeżeli nauczyciel nie oswoi swojego umysłu, nie będzie w stanie oswoić umysłów innych ludzi.

Cierpienia są rzeczywistością. Jeżeli będziemy po prostu ich unikali, nie rozwiążemy naszych problemów.

Nauki o małym zasięgu - wszystkie nauki dotyczące osiągnięcia korzystnego odrodzenia w przyszłości.
Nauki o średnim zasięgu - nauki związane z praktyką osiągania osobistego wyzwolenia (osoby na tym poziomie rozwijają koncentrację i mądrość, po czym pozbywają się złudzeń, wyzwalają od cierpienia i doświadczają odrodzenia).
Nauki o dużym zasięgu - nauki dotyczące technik pozwalających osiągnąć wszechwiedzę stanu buddy - zarówno sutryczne, jak i tantryczne.

Powinniśmy trenować nasze umysły w taki sposób, żebyśmy nie marnowali swojego życia nawet przez miesiąc lub dzień i żebyśmy przygotowali się na śmierć. W chwili śmierci praktykujący będą dobrze przygotowani. Nawet najsłabsi praktykujący nie będą wtedy odczuwali żadnego żalu.

Budda to mistrz wskazujący nam drogę prowadzącą do oświecenia. Dharma to prawdziwe schronienie, w którym szukamy zabezpieczenia przed cierpieniem. Sangha składa się z duchowych towarzyszy przechodzących razem z nami przez kolejne etapy rozwoju.

2 rodzaje współczucia:
- wyrzeczenie skoncentrowane jest na nas samych i opiera się na chęci uwolnienia własnej osoby od cierpienia.
- współczucie natomiast jest ukierunkowane na inne czujące istoty i opiera się na życzeniu, aby wszystkie istoty uwolniły się od cierpienia,

3 rodzaje cierpliwości:
- nie denerwujemy się z powodu krzywd wyrządzanych przez innych,
- dobrowolnie bierzemy na siebie cierpieniem,
- jesteśmy w stanie znieść niewygody związane z praktykowaniem dharmy.

Siunjata - pustka, będąca ostatecznym poziomem rzeczywistości. Kiedy praktykujący uzyskują doświadczenie pustki, w ich percepcji następuje przemiana - w tym sensie, że wykracza ponad konwencjonalny sposób postrzegania świata przez zwykłych ludzi.

"Tumdam" odnosi się do mistycznego stanu, w którym świadomość wycofuje się do serca i zaczyna istnieć pomiędzy życiem a śmiercią. Gdy osoba praktykująca osiąga ten poziom, za pomocą siły medytacji może uchronić swoje ciało przed rozkładem.

Nawet najmniejsze rozdrażnienie może prowadzić do niechęci. Nawet najmniejsze i pozornie naturalne pragnienie może zmienić się w obsesyjną i narastającą chciwość.

Przemiana umysłu na poziomie mentalnym może się dokonać wyłącznie za sprawą entuzjazmu i dobrowolnej chęci.

Fundamentem przyjacielskich reakcji jest zaufanie, a nie pieniądze, władza, wykształcenie czy inteligencja.

Książka składa się ze 140 cytatów/złotych myśli Dalajlamy (najciekawsza treść książki) oraz 40-stronicowego opisu "trzech głównych aspektów ścieżki", ponadto jest w niej słowniczek ważniejszych pojęć oraz wstęp do książki. Całość liczy 150 stron, zatem nie jest to długa lektura, jednakże nie jest także zbyt ciekawa, z wyjątkiem tych cytatów Dalajlamy, które wydają się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
93

Na półkach: ,

Książkę kupiłam z myślą o poznaniu słynnego Dalajlamy, jego podejścia do życia, jego postrzegania świata, jego spokoju itp. Natomiast otrzymałam garść niezrozumiałych pojęć, opisu który wcale do mnie ani nie trafił, ani nie przemówił, a wręcz zniechęcił. Jak dla mnie to takie pomieszanie, że totalnie nie ogarniam. Nie wiem może jak tylko tak mam, ale raz czytam że mamy się skupiać na tym co czujemy nie rozpamiętywać przeszłości ani nie gdybać o przyszłości. Mamy dostrzegać wszelkie dobro takie jakim jest, ale mamy być gotowi na śmierć. Mamy myśleć o niej i się na nią przygotować, bo tylko tak nie będziemy się jej bać. No jak dla mnie trochę nieporozumienie, jak mam osiągnąć wewnętrzny spokój, dostrzegać piękno i skupiać się na tym co istotne, a jednoczenie myśleć o tym że umrę. Może to jest bardziej klarowne w późniejszym wieku, ale czytając to jako młoda mama średnio widzę tą nirwanę.
Także albo książki nie zrozumiałam, bo zwyczajnie ją męczyłam a nie czytałam z przyjemnością, i na wyrywki bez nadzwyczajnej uwagi, gdyż treść totalnie do mnie nie przemówiła, albo rzeczywiście jest napisana tak że nie tylko ja tak to widzę.

Książkę kupiłam z myślą o poznaniu słynnego Dalajlamy, jego podejścia do życia, jego postrzegania świata, jego spokoju itp. Natomiast otrzymałam garść niezrozumiałych pojęć, opisu który wcale do mnie ani nie trafił, ani nie przemówił, a wręcz zniechęcił. Jak dla mnie to takie pomieszanie, że totalnie nie ogarniam. Nie wiem może jak tylko tak mam, ale raz czytam że mamy się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
359

Na półkach: ,

Nie wystawię oceny tej książki, bo nie mam pojęcia jak ją ocenić.

Być może dla kogoś kto interesuje się tym od dawna, bądź jest wyznawcą buddyzmu to jest jak najbardziej zrozumiała lektura.
Dla mnie - osoby, która ma nikłą wiedzę na temat tej religii i która chciała się czegoś dowiedzieć, raczej od podstaw - ta książka jest nudna i całkowicie nie do przyswojenia. Myślałam, że autor będzie chciał mnie zaznajomić z buddyzmem, być może wywołać u mnie sympatię do tego wyznania, a ja jedynie się zniechęciłam i nie wiem czy jeszcze w ogóle będę miała ochotę kiedykolwiek sięgnąć coś w tym temacie.

Oczywiście, przyjmuję do wiadomości, że być może książka w zamierzeniu autora miała być skierowana do zaawansowanych zwolenników buddyzmu i dlatego nie chcę jednoznacznie krytykować. Mnie nie zachwyciła. Więcej - wprowadziła jeszcze większy zamęt do mojej głowy i wiem mniej niż wiedziałam 🙈

Nie wystawię oceny tej książki, bo nie mam pojęcia jak ją ocenić.

Być może dla kogoś kto interesuje się tym od dawna, bądź jest wyznawcą buddyzmu to jest jak najbardziej zrozumiała lektura.
Dla mnie - osoby, która ma nikłą wiedzę na temat tej religii i która chciała się czegoś dowiedzieć, raczej od podstaw - ta książka jest nudna i całkowicie nie do przyswojenia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
846
246

Na półkach:

Któż z nas nie słyszał o Dalajlamie? Wielu błędnie pomyśli o danych personalnych, ale to tak naprawdę tytuł przywódcy religijnego. Dalajlama jest zwierzchnikiem lamaizmu, żywym Buddą. Obecnie funkcję tę sprawuje buddyjski mnich Tenzin Gjaco (Wielki XIV Dalajlama z Tybetu). I to właśnie na nim skupia się książka „Dalajlama o mistycyzmie” Renuki Singh. Ta niespełna 150-cio stronicowa książeczka skrywa w sobie wiele mądrości. Ale po kolei.

Wbrew ilości stron, mogłabym napisać obrzydliwą ilość słów o samej treści. Postaram się jednak streścić do maksimum, bo nie o to tu chodzi. A zatem… na spis treści składają się: słowo wstępne (Roberta Thurmana),wprowadzenie (Renuki Singh),wybrane cytaty, trzy główne aspekty ścieżki, słowniczek, podziękowania oraz bibliografia. To dość skąpy opis z mojej strony, ale to celowy zabieg. Postaram się wynagrodzić to w dalszych słowach. Wszak o wrażenia tu chodzi, nie streszczenie.

Wydanie samo w sobie jest dobre. Zarówno od strony technicznej, jak i wizualnej. Nic się nie rozlatuje, książkę można swobodnie otworzyć. Na plus zasługuje również wnętrze: kremowy papier, przejrzystość tekstu, oraz nieliczne fotografie, które dodają całości pewnej magii, podniosłości. Minusem jest jedynie zbyt wygórowana cena okładkowa. 39,90 zł za niespełna 150 stron? Twarda oprawa nie wyjaśnia jakoś mocno tej ceny. Jedynie tematyka. Tylko ona mogłaby ją tłumaczyć.

Pierwsze, co przychodzi mi do głowy: to nie jest łatwa książka. Nie da się przez nią przejść w pośpiechu. Momentami jest trudna i daje uczucie siedzenia na wykładzie, a momentami daje do myślenia i skłania do potakiwania. Większość osób może odebrać ją negatywnie, ale to wynika z doboru słów Dalajlamy – on postrzega świat inaczej. Ponadto niekiedy posługuje się lotnymi metaforami i pojęciami stanów typu nirwana, a nie każdy będzie w stanie zrozumieć, o co dokładnie chodzi. I czasami nie pomaga nawet słowniczek, który znajduje się na samym końcu.

Poniekąd winę za to ponosi sama autorka, zakładając, że zapewne sięgną po tę pozycję osoby co najmniej lekko wtajemniczone. I choć tłumaczy niektóre kwestie – słowniczek – to chwilami i tak ciężko cokolwiek zrozumieć. Brakowało mi bardziej przystępnych porównań i ogólnie lżejszego języka. Nie poczułam się zachęcona, by jakoś bardziej zgłębić temat, a momentami byłam wręcz zniechęcona. Szkoda, bo przecież buddyzm jest czymś ciekawym, magicznym.

Czy cytaty Dalajlamy mnie zainspirowały? Niespecjalnie. Dlaczego? Okazało się, że na swój sposób ja również dążę do nirwany. Bliżej mi do buddyzmu niż myślałam! A ciężko zaskoczyć cukiernika, jeśli proponuje mu się ciasto, prawda? Ale to nie tak, że książka zawiera totalne nudy. Dla mnie słowa Dalajlamy (cytaty) nie były czymś odkrywczym, bo kiedyś już o czymś podobnym rozmyślałam. A niektóre zwyczajnie do mnie nie przemówiły, gdyż nie znam mnóstwa założeń buddyzmu. Ciężko zrozumieć jak działa samochód, jeśli zna się tylko to, co widać, nie rozumiejąc, co i dlaczego dzieje się „pod spodem”, prawda? Uważam, że autorka źle dobrała cytaty. Dla niej na pewno mają sens i są kwintesencją, ale dla przeciętnego Kowalskiego…

Mam takie poczucie, że ta książka miałaby zupełnie inny wydźwięk, gdyby zapoznawać się z nią w jakimś odosobnieniu, na łonie natury. A najlepiej z kimś, kto zgłębił już temat i jest w stanie go rozwinąć. Wówczas słowa płynące z książki nabrałyby większej mocy. Największy błąd, jaki można popełnić, to zabrać ją w miejsce przepełnione ludźmi: tramwaj, uczelnia i tym podobne. Jeśli czytać, to tylko w ciszy i skupieniu. Inaczej wszystko mija się z celem.

Któż z nas nie słyszał o Dalajlamie? Wielu błędnie pomyśli o danych personalnych, ale to tak naprawdę tytuł przywódcy religijnego. Dalajlama jest zwierzchnikiem lamaizmu, żywym Buddą. Obecnie funkcję tę sprawuje buddyjski mnich Tenzin Gjaco (Wielki XIV Dalajlama z Tybetu). I to właśnie na nim skupia się książka „Dalajlama o mistycyzmie” Renuki Singh. Ta niespełna 150-cio...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1159
683

Na półkach: , , ,

Renuka Singh to zagorzała wyznawczyni buddyzmu, a w książce "Dalajlama o mistycyzmie" postanowiła zebrać najważniejsze informacje i materiały, by niejako przybliżyć tematykę wszystkim zainteresowanym. Podczas czytania z pewnością rzuci się wam w oczy zaangażowanie autorki w temat, a jej entuzjazm może być zarówno zachętą dla czytelnika, do pogłębiania wiedzy, jak i powodem do zarzutów, w zależności od tego, jak spojrzycie na lekturę.

Książka została podzielona na parę części. Lekturę rozpoczynamy od słów wstępu i wprowadzenia, po to by później przejść do cytatów z nauk Jego Świątobliwości Dalajlamy. W następnej kolejności mamy fragment skupiający się na "trzech głównych aspektach ścieżki", a całości dopełnia słowniczek. Muszę przyznać, że o ile z wielką przyjemnością poznawałam cytaty, bo zdecydowanie zmuszały do przemyśleń, o tyle duża część z nich wydawała mi się dziwnie wyrwana z kontekstu i żałowałam, że autorka nie pokusiła się o rozwinięcie myśli Dalajlamy.

W trakcie czytania rozdziału poświęconego trzem głównym aspektom ścieżki, warto zerkać do słowniczka na końcu książki, zwłaszcza jeśli - jak ja, nie jesteście obeznani w 100% z buddyzmem i wszystkimi pojęciami. Buddyzm sam w sobie, jako system filozoficzny i religijny, przedstawiono z jednej strony dość interesująco, by czytelnik po skończeniu książki chciał dowiedzieć się więcej, a z drugiej niewystarczająco jasno, co poskutkowało tym, że wielokrotnie miałam wrażenie, jakbym nie wiedziała o tym o czym naprawdę jest mowa w książce.

Jako że Renuka Singh żyje według filozofii buddyjskiej od lat, zdążyła w pewnym stopniu poznać system jakim się on oznacza. Problem w tym, że gdy przyszło do podzielenia się wiedzą, fakt, że wszystko wydało jej się oczywiste i niewarte wytłumaczenia, sprawił, iż chwilami czułam się bardzo zagubiona. Książka przybliża podstawy, ale nie rozwija pojęć, a przynajmniej nie w sposób satysfakcjonujący dla kogoś niezbyt dobrze zorientowanego w temacie.

"Dalajlama o mistycyzmie" to pozycja, z której można sporo wyciągnąć, mimo że nie do końca spełniła moje oczekiwania. Po skończeniu książki pojawia się wrażenie niedosytu i ogromu niewiedzy, co może albo zachęcić do pogłębiania nauk, albo sfrustrować tych, którzy spodziewali się czegoś więcej. Nie żałuję jej poznania, choć nie miałabym nic przeciwko, gdyby miała trzysta stron więcej, a opisano by w niej pojęcia i faktycznie zbudowano pewne filary wiedzy o buddyzmie, dla pragnących kroczyć ścieżką Buddy, oraz wszystkich zainteresowanych tematem.

Renuka Singh to zagorzała wyznawczyni buddyzmu, a w książce "Dalajlama o mistycyzmie" postanowiła zebrać najważniejsze informacje i materiały, by niejako przybliżyć tematykę wszystkim zainteresowanym. Podczas czytania z pewnością rzuci się wam w oczy zaangażowanie autorki w temat, a jej entuzjazm może być zarówno zachętą dla czytelnika, do pogłębiania wiedzy, jak i powodem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1025
477

Na półkach: ,

Żyjemy w kraju, gdzie bez wątpienia dominuje katolicyzm. Są to niepodważalne dane, ale zarazem wydają mi się bardzo papierkowe, ponieważ można wykazać wiele luk dotyczących sposobu myślenia. Ile deklarujących się katolików naprawdę praktykuje swoją religię? Ile z nich całkowicie, i refleksyjnie oddaje się tym wierzeniom? Ile z nich wybrało świadomie katolicyzm, a ile poszło za przykładem pokoleń? Myślę, że szczere odpowiedzi zmieniłyby wiele danych. Abstrahując już od samego katolicyzmu, czasami wydaje mi się przerażająca ta zależność, która sprawia, że od dziecka wyznajemy jakąś religię czy system wartości, tylko dlatego bo nasi rodzice są ich wyznawcami. Prawdopodobnie ich rodzice też byli... W mojej własnej utopii chciałabym, żebyśmy sami w pewnym momencie decydowali, czy wierzymy w Boga, w jaki sposób to robimy, czy raczej wolimy oddać się innej religii lub po prostu innej wartości. W tym świecie nie musielibyśmy bać się krytyki, bać się próbowania nowych rozwiązań. Po prostu byśmy wierzyli. Odpowiednio ulokowana w naszej psychice wiara daje szczęście.

Tym razem zdecydowałam się zapoznać z religią, która pochodzi z daleka i charakteryzuje się odmiennością w porównaniu do chrześcijaństwa. Oczywiście mowa tu o buddyzmie. Kultura Dalekiego Wschodu jest mi znana wyłącznie z telewizji i małych wzmianek w szkole. Jest to wiedza bardzo ograniczona i oparta na wielu domysłach. Postanowiłam, że chcę wiedzieć więcej o sposobie funkcjonowaniu tybetańskich mnichów i przynajmniej spróbować zrozumieć, na czym polega ich uduchowienie. Pomogła mi w tym książka "Dalajlama o mistycyzmie". Czy książka pomogła mi poszerzyć wiedzę?

Myślę, że sam pomysł, by ta książka powstała, jest wyjątkowo dobry, ponieważ dla osób zainteresowanych tematyką jest to łatwy dostęp do wiedzy. Zresztą zawsze warto przynajmniej trochę zapoznać się z tak istotnym aspektem życia innych ludzi. W końcu dla niektórych buddyzm jest sposobem życia, który wyznacza ścieżkę ich działań i myśli.

Styl, którym posługuje się pisarz, na każdym kroku wydaje się patetyczny i wielbiący całą ideę. Pewnie dla niektórych czytelników może okazać się to zniechęcającym aspektem, ale dla mnie nie, gdyż lubię czuć, że autor jest oddany swojej pracy i wierzy w to, co pisze z całym oddaniem. Tacy ludzie są dla mnie olbrzymią inspiracją i jeśli nawet niekoniecznie zgadzamy się co do głównego nurtu, to i tak podziwiam za oddanie sprawie. Mimo to nie do końca przekonała mnie ta książka. Ma naprawdę mało stron, ale i tak czytałam ją bardzo długo, a wszystkie przemyślenia sprawiały, że czasami miałam odczucie, że wlecze się to w nieskończoność.

Treść książki jest podzielona na części: wprowadzenie, wybrane cytaty, aspekty ścieżki i słowniczek. Bardzo mi się podoba takie poprowadzenie całości, gdyż dzięki wprowadzeniu byłam gotowa, by bardziej wgłębić się w mądrości Dalajlamy, następnie przejść już do konkretnych aspektów duchowości i rozbudować swoją wiedzę na temat tej religii. Natomiast sam słowniczek pozwalał na lepsze zrozumienie pojęć. Zazwyczaj były tłumaczone bezpośrednio w treści, jednak były to w wielu przypadkach całkowicie nieznane mi słowa, więc też szybko zapominałam ich znaczenie lub mi się mieszały. Perfekcyjne rozwiązanie. Lecz zawsze musi być jakieś ale... W moim przypadku jest to nadal problem braku zrozumienia. Wydaje mi się, że podstawy zrozumiałam, ale mam odczucie chaosu w głowie i przyznam, że mnie to troszkę irytuje.

"Dalajlama o mistycyzmie" nie do końca spełnił moje oczekiwania. Nadal mam wrażenie, że tylu ważnych rzeczy nie wiem albo nie rozumiem. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ta ponad setka stron to za mało, żeby rozbudować istotnie wiedzę. Zresztą to i tak tylko teoria. Mimo to czuję niedosyt i brak satysfakcji. Choć zarazem czuję się zainspirowana, by poszukać jeszcze czegoś więcej na temat buddyzmu.

Żyjemy w kraju, gdzie bez wątpienia dominuje katolicyzm. Są to niepodważalne dane, ale zarazem wydają mi się bardzo papierkowe, ponieważ można wykazać wiele luk dotyczących sposobu myślenia. Ile deklarujących się katolików naprawdę praktykuje swoją religię? Ile z nich całkowicie, i refleksyjnie oddaje się tym wierzeniom? Ile z nich wybrało świadomie katolicyzm, a ile poszło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1243
1243

Na półkach:

"DALAJLAMA O MISTYCYZMIE" RENUKA SINGH

To bardzo mądra lektura, nie tylko dla osób interesujących się buddyzmem.
Absolutnie warta przeczytania i zastanowienia się.
Pomimo tak małej objętości, te 152 strony niosą ze sobą bardzo ważny przekaz.

Lektura składa się z kilku rozdziałów. Jest Słowo wstępne, Wprowadzenie, Wybrane cytaty - jest ich 140, Trzy główne aspekty ścieżki, Słowniczek ważnych pojęć, Podziękowania i Bibliografia.

Autorka doktor Singh zebrała materiały dotyczące nauk Dalajlamy, wyselekcjonowała te, które jej zdaniem są najważniejsze.
Tak oto powstał zbiór nauk i wypowiedzi Jego Świątobliwości Dalajlamy, który jest dobrym przyjacielem nas wszystkich.
Wzbogacony o nieformalne przemyślenia i refleksje Mistrza. Duchowe doświadczenia dopełniają piękną i bardzo duchową całość.
To wszystko zostało zaczerpnięte z wywiadów, wykładów i zapisków.

Największym skarbem zawartym w tej książce są trzy główne zasady ścieżki buddyjskiej. Zapraszam Was do ich poznania - zapewniam, że absolutnie warto.
Zdradzę,że chodzi tutaj o szacunek do innych ludzi, szacunek do siebie samego i branie odpowiedzialności za wszystkie swoje czyny.

Dalajlama wyjawia nam jak uwolnić się od zgorzkniałego i smutnego życia.
Jak stać się człowiekiem radosnym i zadowolonym, mimo wszystko. Jak wyzwolić się od cierpienia i bólu.
Sam jest idealnym przykładem jak radosny może być człowiek, pomimo przeciwności losu.

Dalajlama czyli buddyjski mnich jest człowiekiem niezwykle mądrym o wielkim umyśle, a jednocześnie tak bardzo skromnym.
Nie szukał sławy, pochwał czy poklasku. Dobroduszny, błyskotliwy mistrz, który potrafi otworzyć nasze oczy na prawdę, rozszerzyć naszą inteligencję i wzmocni nasze serca.
 Tak bardzo chciał pokazać ludziom, że można być szczęśliwym człowiekiem.
Dowiemy się jak oczyścić swój umysł i poznamy głęboki sens istnienia.

Książka ta, to pewien rodzaj recepty, która pomoże poprawić nam nasze życie.
To też krótki traktat o mądrości.

Po przeczytaniu tej lektury możemy spojrzeć na siebie i na życie z innej perspektywy.
Moja percepcja postrzegania świata się zmienia i dobrze mi z tym.

POLECAM :)

Ważny cytat : 
"Dla buddystów nirwana - czyli prawdziwy stan wygaśnięcia cierpienia - jest prawdziwym schronieniem. To nasz niezdyscyplinowany umysł wywołuje cierpienie. Jeżeli uda nam się wyeliminować przyczyny cierpienia, osiągniemy stan wyzwolenia nazywany nirwaną, a więc prawdziwe i trwałe szczęście".

"DALAJLAMA O MISTYCYZMIE" RENUKA SINGH

To bardzo mądra lektura, nie tylko dla osób interesujących się buddyzmem.
Absolutnie warta przeczytania i zastanowienia się.
Pomimo tak małej objętości, te 152 strony niosą ze sobą bardzo ważny przekaz.

Lektura składa się z kilku rozdziałów. Jest Słowo wstępne, Wprowadzenie, Wybrane cytaty - jest ich 140, Trzy główne aspekty ścieżki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
81

Na półkach:

Witajcie. Dziś czas nadrobić zaległości w recenzjach.. "Dalajlama o Mistycyzmie" To książka której kompletnie nie miałam w planach a dzięki @wydawnictwo.kobiece miałam okazję ją przeczytać. Książka to zbiór nauk i wypowiedzi Dalajlamy. Znajdziemy tam wiele ciekawostek i cytatów. Dzięki książce możemy spojrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy. Nie trzeba się interesować buddyzmem żeby sięgnąć po tą książkę, wystarczy że będziemy chcieli sięgnąć w głąb siebie. Polecam jeśli szukacie książki która daje do myślenia i chcecie by została z Wami na dłużej.

Witajcie. Dziś czas nadrobić zaległości w recenzjach.. "Dalajlama o Mistycyzmie" To książka której kompletnie nie miałam w planach a dzięki @wydawnictwo.kobiece miałam okazję ją przeczytać. Książka to zbiór nauk i wypowiedzi Dalajlamy. Znajdziemy tam wiele ciekawostek i cytatów. Dzięki książce możemy spojrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy. Nie trzeba się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
309

Na półkach:

Niniejsza publikacja to zbiór użytecznych i zwięzłych nauk, wypowiedzi, nieformalnych przemyśleń Jego Świątobliwości Dalajlamy o mistycyzmie rozumianym jako zespolenie się z boskością. Zostały one zaczerpnięte z jego wywiadów, wykładów i napisanych tekstów. Jest ich sto czterdzieści. Są dłuższe i krótsze. To w nich mistyczny nauczyciel tłumaczy, jak nawiązywać życzliwy i pełen miłości kontakt z innymi ludźmi, który przyniesie nam ulgę; jak uwalniać się od gorzkich i przygnębiających myśli. (...)
Nauki Dalajlamy są konkretne, żywe, możliwe do zastosowania na co dzień. Czytając je, odnosi się wrażenie, że słyszy się głos przywódcy duchowego, jakby on sam do nas przemawiał i nas uczył. W pierwszej chwili nauki wydają się proste, lecz to tylko pozory. Po dłuższym zastanowieniu, refleksji dostrzeżemy ich znacznie głębsze znaczenie. Czytanie wymaga ciszy i spokoju, aby skoncentrować się na naukach i dostrzec w nich mądrość. Niewątpliwie należy je sobie dawkować. „W buddyzmie liczy się jakość, a nie ilość”. (s. 56)

Cała recenzja na: http://zycieipasje.net/2020/06/10/szpieg-w-ksiegarni-dalajlama-o-mistycyzmie-renuka-singh-recenzja/

Niniejsza publikacja to zbiór użytecznych i zwięzłych nauk, wypowiedzi, nieformalnych przemyśleń Jego Świątobliwości Dalajlamy o mistycyzmie rozumianym jako zespolenie się z boskością. Zostały one zaczerpnięte z jego wywiadów, wykładów i napisanych tekstów. Jest ich sto czterdzieści. Są dłuższe i krótsze. To w nich mistyczny nauczyciel tłumaczy, jak nawiązywać życzliwy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
300
295

Na półkach: , , ,

"Dalajlama o mistycyzmie" to interesująca propozycja czytelnicza dla wszystkich, którzy interesują się buddyzmem, jego założeniami i przedstawicielami. Jednym z nich jest właśnie Dalajlama, człowiek wielkiego umysłu i mądrości, a jednocześnie skromny, nieszukający poklasku i sławy w błyskach reflektorów i nieobnoszący się swoimi umiejętnościami. Owszem, Dalajlama dzieli się swoimi słowami i czynami z ludźmi, ale nie jest to droga mu sławie, a droga do wewnętrznego oczyszczenia umysłu uzyskania spokoju. Choć niektórzy mogą uznać tematykę buddyzmu i postaci Dalajlamy za trudne i kontrowersyjne to moim zdaniem warto sięgnąć po tę książkę. "Dalajlama o mistycyzmie" to zbiór wartościowych myśli Dalajlamy na temat życia, ludzi i świata, wyjaśnienie podstaw buddyzmu i zwrócenie uwagi na głębszy sens istnienia. Na początku lektury książka wydawała mi się trochę trudna i „zimna” w odbiorze, bowiem nie ma tutaj treści wzbudzających wzruszenie i ciepłe emocje, lecz im dalej czytałam, tym bardziej przekonałam się do tej książki. Mimo tego chłodu wyciągnęłam z książki to, co najważniejsze – wystąpiła refleksja na temat mojego życia i zastanowienie nad sensem słów tego wybitnego przedstawiciela buddyzmu. Czasami w życiu wystarczy odpuścić, pozwolić odpłynąć negatywnym emocjom ze swojego umysłu i ciała, choć zdecydowanie nie jest to łatwe, ale warto próbować. Ta książka uświadamia, że w ławy sposób można być szczęśliwym, spokojnym i cierpliwym człowiekiem. Krokiem do tego celu jest wybaczenie, uświadomienie sobie pewnych oczywistych rzeczy, które nas nie ominą i po prostu bycie dobrym dla siebie i innych. Z jednej strony to banał, ale czasami trudny do wykonania… Książka na pewno pozostawia ślad w głowie i jest z gatunku tych, które zapamiętamy na dłużej. Polecam, jeśli szukacie interesującej i dającej do myślenia książki.

"Dalajlama o mistycyzmie" to interesująca propozycja czytelnicza dla wszystkich, którzy interesują się buddyzmem, jego założeniami i przedstawicielami. Jednym z nich jest właśnie Dalajlama, człowiek wielkiego umysłu i mądrości, a jednocześnie skromny, nieszukający poklasku i sławy w błyskach reflektorów i nieobnoszący się swoimi umiejętnościami. Owszem, Dalajlama dzieli się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    34
  • Chcę przeczytać
    26
  • Posiadam
    10
  • Ebook
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Spirituality
    1
  • Zakupione
    1
  • 2021
    1
  • Psychologia i rozwój
    1
  • 📜 Religia
    1

Cytaty

Więcej
Renuka Singh Dalajlama o mistycyzmie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także